Majowe testowanie - w maju testujemy 🤞🏻 Zimą się rozpakujemy 👶🏻
-
WIADOMOŚĆ
-
I w ogóle gratuluję ciąż które już się pojawiły i życzę nudnego przebiegu! 😊
Ariadne002, Dip88, Mka, Kasiekkk lubią tę wiadomość
09.09.2021 ⏸️
5.11 - 1 prenatalne, synek 💙
31.12 - polowkowe ✊🙏
26+0- 996g
30+5- 2010g
Euthyrox, Clexane, Acard
04.2021 17tc 💔 -
Martyna90 wrote:Dziewczyny ratunku
Wczoraj owulacja a dziś zaczyna mi się problem z drogami moczowymi, mąż kupił mi suplement Uromycin i w razie czego mam neofuraginum. Znacie jakieś dobre sposoby aby to dziadostwo odeszlo oprócz żurawiny i rumianku?
Urosept, fitolizyna, dużo pić letniej wody, ciepły kompres między nogi. Furagina jest niezalecana w ciąży to jak się staracie to lepiej nie bierz
09.09.2021 ⏸️
5.11 - 1 prenatalne, synek 💙
31.12 - polowkowe ✊🙏
26+0- 996g
30+5- 2010g
Euthyrox, Clexane, Acard
04.2021 17tc 💔 -
Martyna90 wrote:Dziewczyny ratunku
Wczoraj owulacja a dziś zaczyna mi się problem z drogami moczowymi, mąż kupił mi suplement Uromycin i w razie czego mam neofuraginum. Znacie jakieś dobre sposoby aby to dziadostwo odeszlo oprócz żurawiny i rumianku?
Mi kiedyś mama robiła parówki tzn garnek jakiś zawiesić na sedes i siedzieć🤣 tylko trzeba uważać żeby sie nie poparzyć. Brałam też furagine i chyba jest najlepsza plus witamina C. Najważniejsze żeby sie dobrze wygrzać np termoforem i siedzieć pod kołdrą😊 z takich starych babcinych sposobów to pamiętam jeszcze podmywanie sie wodą z octem. Tak też pomagałam sobie przy początkach infekcji intymnych i pomagało24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
17.06.24➡️ Mikołaj 3680g/59cm♥️ -
nick nieaktualnynulka_23 wrote:Coś od rana nie daje mi spokoju. Mam nadzieję że żadna z Was nie poczuje się dotknięta. Czy oprócz bety miałyście jakieś inne objawy sugerujące że ciąża moze być biochemiczna?
Nie wiem skąd mi się biorą obawy ale ciągle mi się wydaje że coś jest nie tak. Jeszcze lekars odmówiła mi wtedy badania i żyje w takiej niewiedzy bo nie miałam możliwości zrobić drugiej bety. Początkowo bardzo bolał mnie brzuch, teraz nawet to ucichło... Testy niby pozytywne i pięknie się pokazują ale to chyba akurat słaby wyznacznik. Teoretycznie dziś 6+0...
Szczerze, to skoro napisałaś, że "bardzo" bolał Cię brzuch, to ja bym ustąpienie tego wzięła raczej za dobry znak. Ciągnięcie, kłucie, rozpieranie tak, ale nie mocny ból.
Miałaś już może usg? W 7 tygodniu powinno być już widać zarodek, może usłyszysz serduszko? Na pewno trochę by Cię to uspokoiło 😊 -
nick nieaktualnyDip88 wrote:Kasiekk co z twoim cieniem na teście ? Bo nie wiem czy mnie już jakaś skleroza dopada i nie pamiętam czy pisałaś coś 🙈
Szczerze? To nie wiem 😊 Testy sikane poszły do lamusa, bo dzisiaj 10 była bledsza, niż 25, więc dotarło do mnie, że niepotrzebnie panikuję i porównuję te testy, ważne, że jest ta druga kreska.
W poniedziałek byłam i endo w sprawie tsh, powiedziała, że hormony są ok, mimo że TSH trochę za duże i żeby póki co brać tylko jod,ale powiedziałam jej, że mam lekkie skurcze brzucha i zawsze miałam niski progesteron, ale powiedziała, że jak mam skurcze, to żeby pędzić jak najszybciej do ginekologa i nie czekać na 6 tydzień, kiedy planowałam wizytę.
Wczoraj byłam na becie i zbadałam też progesteron.
Beta 47
Progesteron 14
Więc szału nie ma, do tego wczoraj spadła temperatura sporo, jeszcze nie do poziomu sprzed owu, ale sporo.
W panice zadzwoniłam do pierwszego ginekologa z brzegu, ale babka odmówiła mi przepisania progesteronu, dopóki nie będzie widoczny pęcherzyk w macicy i nie będzie pewności, że to nie jest ciąża pozamaciczna.
Tak się wczoraj zdenerwowałam tym wszystkim, że przepłakałam cały wieczór i z tego wszystkiego dostałam tylko mocnych skurczy brzucha (mam nadzieję, że na tle nerwowym)
Dzisiaj kreseczka na 25 ładnie ściemniała w porównaniu do wczoraj, temperatura poszybowała na najwyższy poziom w tym cyklu, a ja... Staram się wyluzować 😊
Jestem dopiero 12 dpo, 2 dni do terminu 🐵
A to moja dzisiejsza 25-ka. 3 dni po pierwszym teście 10-ce.
https://ibb.co/6JHgJmT
Nadal bladzioch, ale ciemnieje, więc staram się czekać spokojnie. Jutro powtórka bety, proga już nie badam.
Mąż bardzo mnie wspiera, tłumaczy i sprowadza na ziemię, kiedy pogrążam się w odmętach rozpaczy, nie wiem, co bym bez niego zrobiła ❤️
Ogólnie wczoraj byłam pewna, że to już nic z tego nie będzie, dzisiejsza temperatura i test, który w porównaniu do wczorajszego jest 10000 razy ciemniejszy daje nadzieję i przypomina, że serio, muszę wyluzować 😁
Dip88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnynulka_23 wrote:Kasiekkk to był taki ból jak na okres, tylko utrzymywał się dłużej a okres nie przyszedł. Byłam u lekarza w piatek ale odmówił mi badania bo jeszcze za wczesnie i kazał przyjść po 23 maja... Więc czekam jak na szpilkach próbując złapać jakiś termin
Spróbuj się czymś zająć, ja kupiłam sobie książkę "W oczekiwaniu na dziecko" już jakiś czas temu, teraz zaczełam czytać i jest to jedyna rzecz, która jest w stanie odciągnąć moje myśli od martwienia się, więc i Tobie polecam 😊 Poczytaj sobie coś, byle pozytywnego! -
nick nieaktualnynulka_23 wrote:Kasiekkk dziękuję ❤️ zajęcie się czymkolwiek wcale nie jest łatwe ale ciągle próbuje 😁😁
Piękna masz kreseczke! Ja przed spodziewaną 🙈 też miałam taką jasną, za to po terminie mam ciemniejszą niż kreska testowa 😂
Doskonale Cię rozumiem, ale musimy jakoś doczekać do tych wizyt lekarskich 😁
Z moich patentów na zabijanie czasu to póki co: czytanie, oglądanie filmów, spanie (co mi całkiem dobrze idzie 😁) i aż wstyd się przyznać, ale zaczęłam grać na komputerze w retro gry z dzieciństwa 😂 -
Kasiekkk wrote:Doskonale Cię rozumiem, ale musimy jakoś doczekać do tych wizyt lekarskich 😁
Z moich patentów na zabijanie czasu to póki co: czytanie, oglądanie filmów, spanie (co mi całkiem dobrze idzie 😁) i aż wstyd się przyznać, ale zaczęłam grać na komputerze w retro gry z dzieciństwa 😂Kasiekkk lubi tę wiadomość
-
Na szczęście już dziś mi się właśnie zaczęło krwawienie więc tylko 2 dni później niż miała przyjść 🐵 więc dużo się nie przesunęła o to dla mnie ogromny plus.
Wchodzę w nowy cykl z pozytywnym nastawieniem ❤️Vivian, Gravity, Pani Miśka, Dip88, weronika_weronika, Laura25, Izi, Kasiekkk, Ariadne002, Sparky, Wojcinka, Ola_45 lubią tę wiadomość
-
Kasiekkk z tymi testami to naprawdę różnie jest, każdy wychodzi inaczej mimo, że np nawet czułość taka sama, także nie można też się tak nimi sugerować. Mi np na jednym ciemna krecha wyszła 12dpo, a na drugim dopiero wczoraj 15 dpo. Obydwa czułość 10, wszystko zależy od firmy i jak test się wybarwia. Najważniejsze, że ciemnieją 😉
Beta ładna, więc trzymam kciuki żeby teraz super rosła ✊
A z panikowaniem to jest tak, że im więcej się wie tym gorzej dlatego też zaraz w głowie czarne scenariusze, ale co zrobić 🤷🏻♀️ Taki nasz los 😂Kasiekkk lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPani Miśka wrote:U mnie 11dpo i dalej biel wizira, ehh. Tempratura mi podskoczyła w górę i już miałam nadzieję 😐
U mnie 10dpo boję się testować bo boję się rozczarowania 🙈 u mnie też temperatura skończyła dziś i to tak mega w górę.
Spokojnie 11 dpo to jeszcze wcześnie przy mojej pierwszej ciąży w 12 dpo był biały w 14 taka była kreska że nie było jej widać I dopiero 16 się pojawiła juz gruba krecha 😊Pani Miśka lubi tę wiadomość
-
Blondyna.B wrote:Na szczęście już dziś mi się właśnie zaczęło krwawienie więc tylko 2 dni później niż miała przyjść 🐵 więc dużo się nie przesunęła o to dla mnie ogromny plus.
Wchodzę w nowy cykl z pozytywnym nastawieniem ❤️Blondyna.B lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPani Miśka wrote:Ja zawsze żaluje tego wczesnego testowania, ale jedocześnie nie umiem się powstrzmać. Wystarczyłoby mi jedno rozczarowanie w dniu miesiączki na teście a tak pewnie ze 2razy jeszcze zdąrzę zatestować. Dziś rano znajoma z pracy pochwaliła się wpadką... mąż się zagalopował jeden jedyny raz bo zawze prezerwatywy. No ja nie wiem jak tak ludzie wpadają 🤔
Też nie wiem jak ludzie to robią 😂😂 dla mnie to jest pomału abstrakcja. Ja chyba będę testować jutro 😅 -
nick nieaktualnyBlondyna.B wrote:Na szczęście już dziś mi się właśnie zaczęło krwawienie więc tylko 2 dni później niż miała przyjść 🐵 więc dużo się nie przesunęła o to dla mnie ogromny plus.
Wchodzę w nowy cykl z pozytywnym nastawieniem ❤️
Bardzo mnie cieszy Twoje pozytywne nastawienie! ❤️ Mam nadzieję, że ta miesiączką za bardzo Cię nie wymęczy i że już niedługo Tobie też uda się zajść w zdrową i nudną ciążę 😊Blondyna.B lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnynulka_23 wrote:Haha to ja zajmuję się ogródkiem, sadzeniem i przesadzaniem kwiatków - chociaż od dwóch dni u mnie leje więc mam z tym problem 😂 no i niestety myśli to jednak nie zajmuje ale ja nawet siedząc w pracy myślę tylko o jednym 😂😂
Też lubię roślinki i mam ich mnóstwo, ale właśnie to nie zajmuje głowy, więc chwilowo odpuściłam, zwłaszcza że też u mnie pada 🙄