Marcowe testowanie :)
-
WIADOMOŚĆ
-
poczekaj do środy na @ Jeśli nie przyjdzie to ponów betę w czwartek .Jeśłi negatywna to idź do ginekologa ,że hcg Ci wykrywają testyPani Ciasio wrote:Testy wyrzucilam- nie chce już na nie patrzeć. Nie mam ochoty też robić bety. Wczoraj bardzo mocno to przeżyłam, dzisiaj już nie chce wracać do tego. Czekam na @ do środy, jak nie przyjdzie, to będę się zastanawiać.
Słoneczko w moim poście ze środy jest link do testu, tak możesz go podejrzeć.
A, było chyba pytanie o testy owulacyjne. Wczoraj mocno wyraźne dwie kreski, ale jednak ta po lewej slabsza. Dzisiaj ta po lewej taka sama jak ta po prawej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2019, 20:18
W oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie

-
nick nieaktualnyDziękuję.Słoneczko123 wrote:Jejku, bardzo mi przykro
Najważniejsze to znaleźć przyczynę. Trzymam kciuki!
Ile to człowiek musi się wycierpieć, by coś osiągnąć lub choćby się zbliżyć do tego czego pragnie. Życzę Ci z całego serca, abyś w końcu została mamą :*
Wcześniej bardzo przeżywaliśmy, że się nie udaje teraz podchodzimy do starań na luzie. Bardziej nas stresuje myśl, że się uda a my nie mamy wyników co z nami jest nie tak i znowu będą jakieś komplikacje...
-
Nera1986 wrote:beta poniżej 2 , do terminu 2-4-5 dni więc co da powtórzenie bety ? Wydanie pieniędzy a nic nie powie i tak bo też może wyjść ok 2 w tym czasie .
Pani Ciasio - kiedy(ile dni temu) była owulacja przewidywana? (ostatni płodny śluz)?
Nera, jest CO NAJWYŻEJ 12 dpo. Nie sprawdzałam tego dokładnie, dlatego że w piątek dwa tygodnie temu dostałam Pregnyl, w sobotę po południu i niedzielę coś mnie zakłuło, więc bez zagłębiania się w temat uznałam, że to owu, tym bardziej że lekarz kazał testować dzisiaj i tego się trzymałam.
Od razu mówię, że sprawdziłam, kiedy Pregnyl się "wypłukał", więc to nie są jego pozostałości (pomijając fakt, że byłby wykrywalny we krwi).
Dzisiaj temperatura wysoka, nie wiem tylko, czy odstawić Dupka. Jeśli odstawię, to przy progesteronie 4,5 nie dam ewentualnej fasolce żadnych szans na przeżycie. Liczę na to, że bez odstawienia @ i tak przyjdzie, bo już wcześniej miewałam "wstęp do @" mimo brania go. Jakieś sugestie?
EDIT: mikroskop owulacyjny pokazał mi właśnie niezwykle dużą krystalizację estrogenu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2019, 20:56
Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Odczekaj i spróbuj ponownie bete za 3 -4 dni
A co do dupka -może zaryzykować? Ale broń boże nie chce się podpinać pod takimi decyzjami bo ja nie lekarzWiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2019, 20:59
W oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie

-
Nera1986 wrote:Odczekaj i spróbuj ponownie bete za 3 -4 dni
A co do dupka -może zaryzykować? Ale broń boże nie chce się podpinać pod takimi decyzjami bo ja nie lekarz
Mówiąc zaryzykować masz na myśli odstawić go, czy brać dłużej?Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Hej, nie odzywałam sie, okres dostałam planowo.
Pierwszy raz w życiu doznałam tal silnych bóli menstruacyjnych. Jak mnie złapało rano tak myślałam,że coś urodze.Dopiero ciepła kąpiel mi pomogła. Dzis 3 dc a mnie nadal bolą piersi
zwykle przechodziło razem z przyjsciem @. Martwie sie,ze znowu cos nie tak jest.Po weekendzie zbadam prolaktyne,moze to jest powod no ale przeciez zaczelam brac bromergon.Nigdy nie mialam takich boli.Sugerujecie zbadac cos jeszcze?Wiecie co moze byc powodem tego że piersi nadal pobolewaja jak przed okresem?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2019, 21:03
ultra długi protokół:
8dojrzałych komórek
7 się zapłodniło
❄4AA na pokładzie-jest z nami na świecie 👣
została ❄ 4AA
13.02 kriotransfer ❄️4AA
14.03 jest serduszko❤️
endometrioza 2/3st,hashimoto, kir aa, ANA 1,2 -
Judit, piersi mogą boleć także przy zbyt wysokiej prolaktynie. Może to być też efekt rozchwiania hormonów.
Nera, zdecydowanie mniejsze ryzyko. Poza tym skoro nieraz miewałam na dupku plamienia przed @, to mogę chyba liczyć, że jeśli @ ma przyjść, to przyjdzie i na dupku. Nie chcę ryzykować. Mimo wszystko wiem, co widziałam na sikańcach. Trochę pluję sobie w brodę, że poszłam na tą betę, miałabym o wiele mniej stresu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2019, 21:07
Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Pani Ciasio wrote:Judit, piersi mogą boleć także przy zbyt wysokiej prolaktynie. Może to być też efekt rozchwiania hormonów.
U mnie to zawsze cuda na kiju.Przed leczeniem bromergonem nie miałam zadnych objawów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2019, 21:13
ultra długi protokół:
8dojrzałych komórek
7 się zapłodniło
❄4AA na pokładzie-jest z nami na świecie 👣
została ❄ 4AA
13.02 kriotransfer ❄️4AA
14.03 jest serduszko❤️
endometrioza 2/3st,hashimoto, kir aa, ANA 1,2 -
Może inaczej -ja bym brała by nie ryzykować najgorszego. I w środę /czwartek betaPani Ciasio wrote:Judit, piersi mogą boleć także przy zbyt wysokiej prolaktynie. Może to być też efekt rozchwiania hormonów.
Nera, zdecydowanie mniejsze ryzyko. Poza tym skoro nieraz miewałam na dupku plamienia przed @, to mogę chyba liczyć, że jeśli @ ma przyjść, to przyjdzie i na dupku. Nie chcę ryzykować. Mimo wszystko wiem, co widziałam na sikańcach. Trochę pluję sobie w brodę, że poszłam na tą betę, miałabym o wiele mniej stresu...W oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie

-
Nera1986 wrote:Może inaczej -ja bym brała by nie ryzykować najgorszego. I w środę /czwartek beta
Dzięki, Nera. Tak zrobię. Trzymajcie kciuki
Przepraszam, że nie odpowiadam na pytania innych koleżanek. Mimo wszystko ciężko mi teraz zebrać myśli
Nera1986 lubi tę wiadomość
Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
U mmie też testy byoy na początku jasne a z czasem ciemniały. Na początku blade kreski a po godzinie na obu czerwonenickowa wrote:Różowy, dodam tu zdjecie dla podgladu jak to wyglada

Więc myślę,że może może.... zrób jeszcze jeden test
[/url]
09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
28.06.2019 - 270 g 😊
01.08.2019 - 700 g
03.10.2019 - 1957 g 😁 -
Trzymam z całych sił nie mniej niż za siebie!Pani Ciasio wrote:Dzięki, Nera. Tak zrobię. Trzymajcie kciuki

Przepraszam, że nie odpowiadam na pytania innych koleżanek. Mimo wszystko ciężko mi teraz zebrać myśli
Pani Ciasio lubi tę wiadomość
W oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie

-
nick nieaktualny
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2020, 12:40
Starania od 09.2018
1cs - 8tydz [*] zaśniad groniasty częściowy
1cs po poronieniu - cb
Klinika Gyncentrum
On:
Parametry poniżej normy.
Badania 04.20r. / 08.20r.
Morfologia: 1% / 3%
Fragmentacja DNA: 35 % /20%
Hba: 78 %
Kariotypy ok
21 cs 💚
18dpo - beta 989 mIU/ml
21dpo - beta 3312 mIU/ml

-
nick nieaktualnyOni pytali o grupę krwi, mieli moją historię chorób z tego szpitala a przed tym najświeższa była pozamaciczna więc to jest przeoczenie lekarzy, to lekarze powinni o to zadbać ja nie muszę znać wszystkich procedur medycznych. A mój ginekolog też nic mi nie powiedział ani przy wypisaniu skierowania na oddział ani jak przyszłam z wypisem... Po prostu pięknie, oni mają wyrąbane a ty się człowieku martw.Agafiga wrote:U mnie tez niezgodność z mężem. Przy pierwszym poronieniu w szpitalu dostałam zastrzyk, przy drugim, po obserwacji skaczacej bety, moja ginekolog kazala, że jak tylko zacznę krwawic mam się udać do szpitala po zastrzyk, ale nie ukrywam ze musiałam jej wspomnieć sama ze mamy konflikt. W szpitalu zapytałam co by się stało jeśli bym nie dostała immunoglobuliny a zaszlabym w ciążę, usłyszałam ze trzeba od razu poinformować swojego lekarza i wtedy jeśli będzie konieczność taki zastrzyk podają w ciąży. A pisze o tym dlatego ze immunoglobine podjechać się do 72 h (tak mi mówili za pierwszym razem) a teraz dostałam po 5 dniach. Tez mnie to trochę martwi.
Lekarze, położne w wywiadzie powinni zapytać o grupę krwi przyszłych rodziców... Przy ciąży pozamacicznej nawet nie wiedziałam, co to jest immunoglobulina, nie wiedziałam, że przy konfliktach są zastrzyki podawane, zrobili mi badanie grupy krwi wtedy właśnie i potem podali zastrzyk. Teraz totalnie czułam się zaniedbana w tym samym szpitalu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2019, 23:49
-
W czwartek pisalam wam moja historie z cyklem bezowulacyjnym i dwoma soczystymi kreskami na tescie. Bylam w czoraj u ginekologa i wszystko sie potwierdzilo! Ciaza w macicy 0.55 cm i bijace serduszko! Tydzien 7+2. Nigdy w zyciu na nic tak nie czekalam ani z niczego sie tak mocno nie cieszylam. Za duzo sie nie udzielalam ale od czasu rozpoczecia staran podczytywalam Was namietnie i mialam w Was wsparcie. Ma moim przykladzie widac ze zwroty akcji sa mozliwe. Wysylam fluidy ciazowe!!! Powodzenia i buziaki:*
Gratka, Zlaania1, Salome, Agafiga, Ladinola, Słoneczko12, Nera1986, Ana_33, Esti, taka_mama, MałaMi90, Pani Ciasio, Nona, Malamia, Miśka 91 lubią tę wiadomość
29 lat
17.11.2019 Mikołajek ❤️ - 7 CS (wg lekarki cykl bezowulacyjny
)
Starania o drugiego maluszka







