MARCOWE TESTOWANIE 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Oj dzieją się, początkowo też byłam na dziale „w oczekiwaniu na testowanie” na marcowym testowaniu i tak działy się cuda, w międzyczasie padło stwierdzenie, że to w sumie wątek zamknięty, udzielało się tam kilka dziewczyn w większości, miedzy słowami, że nowych nie przyjmują. Nie spodobało mi się to i jestem tutaj
Też rzadko się udzielam, ale czytam na bierząco i kibicuje wszystkim dziewczynom, gdyż co innego mamy robić
taka dola łączy Nas jeden cel
agniecha2101 lubi tę wiadomość
Luty 2017 spermiogram 3 mln
Kwiecień usunięcie żylaków powrózka
10.06.2017 sonohsg -jajowody niedrożne
13.06.2017 hydrotubacja
13.11.2017 hsg jajowody drożne
-
Ja również czytam różne wątki ale tylko tu się udzielam wiadomo różne się ma humory raz lepiej raz gorzej ,można mieć inne zdania lecz nie zdążyło się by tu ktoś na kogoś "naskakiwal" A jakoś raźniej w grupie gdzie każda ma te same pragnienia zobaczyć dwie kreseczki :*
agniecha2101 lubi tę wiadomość
15.08.19r. Wojciech ❤️
-
Pati88 wrote:Mam wyniki...dziewczyny prolaktyne w 3dc mam 48,08ng/ml a norma jerst do 23,30ng/ml.
Biorąc po uwagę, że miałam wczoraj tragiczny dzień pod względem emocjonalnym (okres+mama moja trafiła do szpitala). Ale czy aż tak skoczyłaby? Ktoś coś?
Uważam że i tak wysoki ni endokrynolog nie ginekolog powiedziałam że fakt stres ma.znaczenie ale nie aż tak późna norma. Miałam w jednym cyklu 45 miesiąc później 54 gdzie stresów nie było aż tak. Endo przepisał mi Btomergon po czym w drugim miesiącu jak spadło do 8 prolaktyna zafasolkowalam. Pamiętaj że różnie możesz ten lek przyjąć bo opinie są naprawdę rozne na.mnie ten lek w ogóle nie dzialal znaczy nie miałam żadnych skutków ubocznych. Uwierz mi że tylko w tej prolkatynie może być u Ciebie problem bo możesz miec regularne cykle i wszytsko może być oki ale pecherzyki nie pękają i nie ma owulacji. Będzie dobrze trzymam kciuki
-
Szczesliwa88 wrote:Uważam że i tak wysoki ni endokrynolog nie ginekolog powiedziałam że fakt stres ma.znaczenie ale nie aż tak późna norma. Miałam w jednym cyklu 45 miesiąc później 54 gdzie stresów nie było aż tak. Endo przepisał mi Btomergon po czym w drugim miesiącu jak spadło do 8 prolaktyna zafasolkowalam. Pamiętaj że różnie możesz ten lek przyjąć bo opinie są naprawdę rozne na.mnie ten lek w ogóle nie dzialal znaczy nie miałam żadnych skutków ubocznych. Uwierz mi że tylko w tej prolkatynie może być u Ciebie problem bo możesz miec regularne cykle i wszytsko może być oki ale pecherzyki nie pękają i nie ma owulacji. Będzie dobrze trzymam kciuki
dziękuję Ci za pocieszenie Szczęśliwa88:) Naprawdę ufam w to że to jest problem prolaktyny. Oczywiscie nie wyrokuję bo czekam aż lekarz weźnie i postawi diagnozę. Na szczęscie udało mi się trafić wreszcie na ginekologa który ruszył z jakąś strategią. Czekam jeszcze na wyniki androgenów (10dni laboratorium ma na to) i z kompletem idę na wizytę w 19dc. Zobaczymy czy będe po owu a może pęcherzyk będzie zapadnięty. Miałam już tak dwa razy, że ginekolodzy dwaj różni w dwóch cyklach mówili, że pęcherzyk 26mm przerośnięty. Więc jak teraz zbieram to do kupy to by miało sens. Też myślę, że jednodniowy stres aż tak nie podnosi prolaktyny. Gdyby tak było to nikt nie miałby owulacji. Jeszcze raz dziękuję Tobie i każdej dziewczynie tu obecnej za dobre słowo. Jesteście fajowskie i cały czas Was czytam. Myślę, że jak zbiorę trochę doświadczenia w badaniach leczeniu itd to będę mogła się dzielić wiedzą Miłego wieczorku wszystkim!
Dominisia883, MałaMi90 lubią tę wiadomość
07.2018 i 10.2018 laparaskopowe usunięcie zrostow otrzewnej i uwolnieniu jajników i jajowodów.
hiperprolaktynemia oraz zaburzenia glikemii, zespół FAP, MTHFR 677C-T heterozygota, PAI-1 4G heterozygota, fibrynogen 489 mg/dl (norma 200-450) -
Ehh i do mnie przyszła wredota ... to chyba najdłuższy cykl w moim życiu... i ten test zrobił mnie w konia ... któraś juz z was jest na kwietniowkach?
Dni płodne wypadają mi od 7 kwietnia akurat ten wypadajaeekend co maz wyjeżdża. Ale za to wróci blisko owulacji także może uda się go przy atakować
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2018, 06:31
-
Pati88 wrote:dziękuję Ci za pocieszenie Szczęśliwa88:) Naprawdę ufam w to że to jest problem prolaktyny. Oczywiscie nie wyrokuję bo czekam aż lekarz weźnie i postawi diagnozę. Na szczęscie udało mi się trafić wreszcie na ginekologa który ruszył z jakąś strategią. Czekam jeszcze na wyniki androgenów (10dni laboratorium ma na to) i z kompletem idę na wizytę w 19dc. Zobaczymy czy będe po owu a może pęcherzyk będzie zapadnięty. Miałam już tak dwa razy, że ginekolodzy dwaj różni w dwóch cyklach mówili, że pęcherzyk 26mm przerośnięty. Więc jak teraz zbieram to do kupy to by miało sens. Też myślę, że jednodniowy stres aż tak nie podnosi prolaktyny. Gdyby tak było to nikt nie miałby owulacji. Jeszcze raz dziękuję Tobie i każdej dziewczynie tu obecnej za dobre słowo. Jesteście fajowskie i cały czas Was czytam. Myślę, że jak zbiorę trochę doświadczenia w badaniach leczeniu itd to będę mogła się dzielić wiedzą Miłego wieczorku wszystkim!
Ja cykl przed cyklem szczęśliwym wyladowalam w szpitalu bo dostałam wczesnego o tydzień krwawienia jak się okazało później to mieisaczka. Ale na usg wychodził pęcherzyk więc podejrzewali ciążę potem ciążę pozamaciczna potem inne rzeczy. Okazało się że pęcherzyk Przerośl i mi nie pękł. Nic z tym nie zrobiłam procz tego że w zbliżającą się owulację poszłam na usg gdzie lekarka mówi że mam macicę po lewej stronie nic nie widzi zednaj owulacji po czym stwierdziła że pewnie mam zrosty i jajowod niedrozne wie. Załamka. Na drugi dzień poszłam znowu na usg i pani radiolog nawet nie ginekolog mówi ma pani wszytsko oki lewy jajnik fakt dominujący i pe herzym 20mm. Mówi tylko działać i zadzialalismy groszka
Klaudys przykro mi ale nie poddawaj się :*
MałaMi90, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Najgorsze w tej Polsce to to że trzeba mieć zdrowie żeby chorować
Ja tylko ginekologów obskoczylam a każdy tylko jedno proszę się starać gdybym nie wymusiła tej prolaktyny do dziś by nic nie było
Dziewczyny moze się orientujecie bo odebrałam wyniki TSH i mam wysokie bo 4.2 bardzo to zagraża dziecku bo kolejna wizyta dopiero 4 kwietnia
Blondas_29 lubi tę wiadomość
-
9/10dpo
z mężem widzimy cień chociaż zdjęcie tego nie oddaje 
test powtórzę w sobotę oczywiście ciekawość zwyciężyła
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/350a148fd6a5.jpg
Katti, inaa, usia89, Pati88, agniecha2101, patylka, patkaaxx90, Multiwitamina, ams, pumka1990, Kuzmoni lubią tę wiadomość
10.05.2015 Aniołek (7tc) ❤
18 cs
07.12.2016 synek ❤ nasza miłość ❤
4cs o rodzeństwo ❤ 28.02.
II kreski 28.03.
01.02. zakończenie kp -
Co do owulacji nie zawsze wysoka prolaktyna ja blokuje ja miałam z tego co pamietam koło 44 a owulacja była.Wazn,E ze idziesz do lekarza ja dostałam Norplorac bo bałam się złego samopoczucia po bromku a w pracy nie mogłam sobie na to pozwolić.Jak zaszłam w ciąże zmieniła mi na bromka i średnio się czułam, ale to możemy być kwestia dupka,którego brałam i porannych mdłościPati88 wrote:dziękuję Ci za pocieszenie Szczęśliwa88:) Naprawdę ufam w to że to jest problem prolaktyny. Oczywiscie nie wyrokuję bo czekam aż lekarz weźnie i postawi diagnozę. Na szczęscie udało mi się trafić wreszcie na ginekologa który ruszył z jakąś strategią. Czekam jeszcze na wyniki androgenów (10dni laboratorium ma na to) i z kompletem idę na wizytę w 19dc. Zobaczymy czy będe po owu a może pęcherzyk będzie zapadnięty. Miałam już tak dwa razy, że ginekolodzy dwaj różni w dwóch cyklach mówili, że pęcherzyk 26mm przerośnięty. Więc jak teraz zbieram to do kupy to by miało sens. Też myślę, że jednodniowy stres aż tak nie podnosi prolaktyny. Gdyby tak było to nikt nie miałby owulacji. Jeszcze raz dziękuję Tobie i każdej dziewczynie tu obecnej za dobre słowo. Jesteście fajowskie i cały czas Was czytam. Myślę, że jak zbiorę trochę doświadczenia w badaniach leczeniu itd to będę mogła się dzielić wiedzą Miłego wieczorku wszystkim! PRL szybko idzie ogarnąć kciuki
Pati88 lubi tę wiadomość
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
nick nieaktualnyjak nie widac jak widac na zdjeciuTekana wrote:9/10dpo z mężem widzimy cień chociaż zdjęcie tego nie oddaje test powtórzę w sobotę oczywiście ciekawość zwyciężyła
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/350a148fd6a5.jpg
Tekana, agniecha2101, ams lubią tę wiadomość
-
Ja widzę :* jejku !Tekana wrote:9/10dpo z mężem widzimy cień chociaż zdjęcie tego nie oddaje test powtórzę w sobotę oczywiście ciekawość zwyciężyła
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/350a148fd6a5.jpg
Katti, Tekana lubią tę wiadomość
-
Też widzę! Oby ładnie ciemnialaTekana wrote:9/10dpo z mężem widzimy cień chociaż zdjęcie tego nie oddaje test powtórzę w sobotę oczywiście ciekawość zwyciężyła
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/350a148fd6a5.jpg
Katti, Tekana lubią tę wiadomość
33 lata, 13cs - w końcu się doczekaliśmy! ❤️
-
Ja się czuję świetnie, poza tym że boli mnie głowa, cały czas czuję się zmęczona i biegam częściej sikuKarolcia27 wrote:Hej kochane moje staraczki:* czytam Was codziennie, ale udzielam się co jakiś czas:)
Co tam u nowych "mamusiek" ? Jak się czujecie?
Dominisia trzymam kciuki za jutro:*
U mnie trochę dziwnie, nadal dużo śluzu, chociaż "dużo"to pojęcie względne, ale daje znać o sobie na bieliźnie, wkładkach (w środku kremowy, na zewnątrz jakiś takiś żółtawy) , czuję dziwny ból podbrzusza, niby jak na okres, ale jednak jakiś inny, i przez 3 dni ból krzyża, najgorsze te ciągniecie podbrzusza i krzyża popołudniu i pod wieczór... ale dziś już spoko, na razie kłuje mnie jajnik... ale za to żadnego bólu piersi itp. Tempka też okej:) nie nakręcam się (a raczej próbuje!), bo stosunki były przerywane (mieliśmy ten miesiąc odpuścić i wiem, że to żadna metoda anty, ale oboje nie znosimy gumek) i jeden raz nas poniosło "do końca", dzień po owulce wyznaczonej przez apkę FLO. No zobaczymy co z tego będzie, spróbuje zatestować pojutrze, to będzie 11 dpo według apki. Niby się na nic nie nastawiam, ale jednak ta myśl gdzieś siedzi mi w głowie... cholerka, a już było tak dobrze o tym nie myśleć No i czasem czuję się jakbym siedziała na karuzeli dziwne, że nawet cycki mnie nie bolą
Ogólnie jestem mega szczęśliwa , ale i strasznie się boję
Za Ciebie trzymam mocno kciuki, żebyś lada chwila do nas dołączyła
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Szczesliwa88 wrote:Najgorsze w tej Polsce to to że trzeba mieć zdrowie żeby chorować
Ja tylko ginekologów obskoczylam a każdy tylko jedno proszę się starać gdybym nie wymusiła tej prolaktyny do dziś by nic nie było
Dziewczyny moze się orientujecie bo odebrałam wyniki TSH i mam wysokie bo 4.2 bardzo to zagraża dziecku bo kolejna wizyta dopiero 4 kwietnia
na temat TSH nie wypowiem sie bo jestem przypadkiem bez tarczycy heh więc na lekach. Ale zgodze się co do podejścia ginekologów. Musiałam przejść 5ciu żeby trafić na takiego co nie każe czekać tylko ma strategię na badania:)
Szczesliwa88 lubi tę wiadomość
07.2018 i 10.2018 laparaskopowe usunięcie zrostow otrzewnej i uwolnieniu jajników i jajowodów.
hiperprolaktynemia oraz zaburzenia glikemii, zespół FAP, MTHFR 677C-T heterozygota, PAI-1 4G heterozygota, fibrynogen 489 mg/dl (norma 200-450) -
A ja widzę!Tekana wrote:9/10dpo z mężem widzimy cień chociaż zdjęcie tego nie oddaje test powtórzę w sobotę oczywiście ciekawość zwyciężyła
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/350a148fd6a5.jpg Jest bladziutka kreseczka Super Ja bym nie wytrzymała i powtórzyła jutro Myślę, że pomału można gratulować
Katti, Tekana lubią tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Szczesliwa88 wrote:Najgorsze w tej Polsce to to że trzeba mieć zdrowie żeby chorować
Ja tylko ginekologów obskoczylam a każdy tylko jedno proszę się starać gdybym nie wymusiła tej prolaktyny do dziś by nic nie było
Dziewczyny moze się orientujecie bo odebrałam wyniki TSH i mam wysokie bo 4.2 bardzo to zagraża dziecku bo kolejna wizyta dopiero 4 kwietnia
Ja miałam 4,90 i lekarz mi powiedział że przy takim wysokim jakby mi się udało zajść w ciąże to jest wysokie ryzyko poronienia. Ja bym spróbowała przełożyć wizytę.Pokrótce:
Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS
On: leukocyty w nasieniu, MSOME- 1% klasa II,
I Procedura
II Transfer
9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
II Procedura
Zaczynamy
❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
2 przebadane i zdrowe
Pozostało
❄️ 4BA
brak przebadanych -
Tekana wrote:9/10dpo z mężem widzimy cień chociaż zdjęcie tego nie oddaje test powtórzę w sobotę oczywiście ciekawość zwyciężyła
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/350a148fd6a5.jpg
ja Też widzę super
ja tez robiłam dzisiaj ale nic nie było...nic czekam na piątek bo ma @ być..
Tekana, Katti lubią tę wiadomość
Miłosz
Honoratka
