Marcowe testowanie - plenerowe starania wróżą listopadowe rozwiązania
-
WIADOMOŚĆ
-
Agut wrote:Zalapiesz sie jeszcze w marcu na testowanie czy masz raczej dluzsze cykle?
Raczej się nie załapie, mam cykle zwykle 30 dniowe, choć kto wie, ten cykl okazał się krótszy i małpa przyszła po 26 dniach 🤷🏻♀️
Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Od 01/2021 starania naturalne
11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔
Od 2023 starania w klinice
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany -
Ola_45 wrote:Dzięki, ale raczej wątpię już w ten cykl i kolejne.
We wtorek mamy z mężem wizytę u lekarza rodzinnego. Lekarz nas pokieruje co dalej, gdzie się udać. Bo my w Holandii mieszkamy i tutaj że wszystkim idzie się najpierw do rodzinnego i dopiero lekarz wystawia skierowanie (nawet do ginekologa jeśli taka jest konieczność 🙈)
Gdyby nie to że muszę mierzyć temperatury to bym chyba już dawno odpuściła Ovu itp. bo za bardzo mnie to nakręca. Nie wiem. Mam już taki mętlik w głowie, czy to tylko szkodzi i mnie blokuje czy nie.
Długo już rozmyślałam czy nie udzielać się już na forum żadnym i totalnie odpuścić tę aplikacje, kalendarzyki itp. 🙁
Ale dam sobie jeszcze czas, zobaczymy co lekarze zdiagnozują u nas. W Polsce słyszałam tylko że jestem młodą i dzieci będę miała.
To że okres boli mnie cholernie, kilka dni przed mam tak silny PMS i pozniej objawy okresowe że często mi niedobrze i rzygam. Bolą mnie jelita i każda wizyta w toalecie to męczarnia. PRZECIEZ TO KURW. NORMALNE.
Także tak, musiałam się wyżalić. Sory dziewczyny
Oo proszę jednak nie jestem sama tutaj🤗 gdzie mieszkasz w NL?
Też nastawiam się na wizytę u lekarza jeśli w kolejnym cyklu też nie zaskoczy. Podejrzewam u siebie niedomogę lutealną, od ponad roku mam problemy z plamieniami przed okresem. Do tego jak robiłam badania to miałam wysoką prolaktynę. Więc też planuje bój z Holenderskimi lekarzami, chce się przebadać i mojego K również, żeby wiedzieć na czym stoimy, a nie łudzić się co miesiąc, a później rozczarowywać 😔
Mam nadzieje, że trafimy mimo wszystko na w porządku lekarzy którzy nas nie oleją i wszystko pójdzie na przód 🍀 trzymam kciuki za Was ☺️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2021, 16:55
Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Od 01/2021 starania naturalne
11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔
Od 2023 starania w klinice
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany -
jo_ana wrote:Oo proszę jednak nie jestem sama tutaj🤗 gdzie mieszkasz w NL?
Też nastawiam się na wizytę u lekarza jeśli w kolejnym cyklu też nie zaskoczy. Podejrzewam u siebie niedomogę lutealną, od ponad roku mam problemy z plamieniami przed okresem. Do tego jak robiłam badania to miałam wysoką prolaktynę. Więc też planuje bój z Holenderskimi lekarzami, chce się przebadać i mojego K również, żeby wiedzieć na czym stoimy, a nie łudzić się co miesiąc, a później rozczarowywać 😔
Mam nadzieje, że trafimy mimo wszystko na w porządku lekarzy którzy nas nie oleją i wszystko pójdzie na przód 🍀 trzymam kciuki za Was ☺️
Lelystad, okolice Zwolle i Almere mam nadzieję że trafimy na odpowiednie osoby. Nie wiem jakie tu mają podejście do niepłodności. Co do opieki nad dziećmi i ogólnie opieki szpitalnej jestem przekonana że super bo już trochę tu przeszliśmy z synem w NL.
Ja nie mam pojęcia czy to ja czy mój mąż ma problem. Ja tylko z tymi okresami i te cykle 24-32. Owulka nigdy nie potwierdzana monitoringiem więc nie mam 100% pewności. Jedyne plamienia jakie mi się zdarzały to okoloowulacyjne, teraz dwa cykle pod rząd.
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
2025r -
Dziewczyny ja już po monitoringu.
Wieści sama nie wiem czy dobre. 🤷♀️ Po części pewnie tak.
Jest pęcherzyk 16mm a dopiero 9 dc. Endo jeszcze słabo bo 6, ale chwilę czasu ma by podrosnąć. Ale lekarka mówiła, że komórka może być nieprawidłowa, bo na oko tak wygląda. Może, ale nie musi, żeby to potwierdzić to znowu w piątek do niej lecę na badanie estriadiolu, który da odpowiedź czy faktycznie z nią coś nie tak.
Mam nadzieję, że będzie oki i do owu dojdzie. Pęcherzyk i tak już jest większy niż normalnie bywał. Zawsze do max 15 rósł i to mega wolno do 20dc się tak ślimaczył. A tu teraz już 9dc i taka wielkość. Widać metformina jednak u mnie się sprawdza, mimo że nie mam IO.33l. ♀ ➥PCOS -
Ola_45 wrote:Lelystad, okolice Zwolle i Almere mam nadzieję że trafimy na odpowiednie osoby. Nie wiem jakie tu mają podejście do niepłodności. Co do opieki nad dziećmi i ogólnie opieki szpitalnej jestem przekonana że super bo już trochę tu przeszliśmy z synem w NL.
Ja nie mam pojęcia czy to ja czy mój mąż ma problem. Ja tylko z tymi okresami i te cykle 24-32. Owulka nigdy nie potwierdzana monitoringiem więc nie mam 100% pewności. Jedyne plamienia jakie mi się zdarzały to okoloowulacyjne, teraz dwa cykle pod rząd.
Oj to daleko ode mnie, ja z kolei południe NL okolice Eindhoven.
Wiesz co moja koleżanka właśnie jest w ciąży dzięki inseminacji tutaj udało się jej za 2 podejściem. Więc raczej podchodzą do tematu dobrze, aczkolwiek sam ten proces by zacząć jakąkolwiek diagnostykę w tym kierunku jest jednak uciążliwy. Samo to, że wszystko zależy o rodzinnego lekarza jest już niezbyt zachęcające. Mam nadzieje, że jednak będziemy mieć życzliwych lekarzy, którzy chętnie nam pomogą ☺️Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Od 01/2021 starania naturalne
11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔
Od 2023 starania w klinice
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany -
Morgana wrote:Dziewczyny ja już po monitoringu.
Wieści sama nie wiem czy dobre. 🤷♀️ Po części pewnie tak.
Jest pęcherzyk 16mm a dopiero 9 dc. Endo jeszcze słabo bo 6, ale chwilę czasu ma by podrosnąć. Ale lekarka mówiła, że komórka może być nieprawidłowa, bo na oko tak wygląda. Może, ale nie musi, żeby to potwierdzić to znowu w piątek do niej lecę na badanie estriadiolu, który da odpowiedź czy faktycznie z nią coś nie tak.
Mam nadzieję, że będzie oki i do owu dojdzie. Pęcherzyk i tak już jest większy niż normalnie bywał. Zawsze do max 15 rósł i to mega wolno do 20dc się tak ślimaczył. A tu teraz już 9dc i taka wielkość. Widać metformina jednak u mnie się sprawdza, mimo że nie mam IO.
Jaką dawkę metforminy przyjmujesz i z jakiego powodu ?
Mam IO i też biorę ale tylko 500, mam docelowe 1000 ale źle się czuje po takiej dawcę, więc biorę połowę 😒Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Od 01/2021 starania naturalne
11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔
Od 2023 starania w klinice
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany -
jo_ana wrote:Jaką dawkę metforminy przyjmujesz i z jakiego powodu ?
Mam IO i też biorę ale tylko 500, mam docelowe 1000 ale źle się czuje po takiej dawcę, więc biorę połowę 😒
Biorę metformax 850, 2 tabletki dziennie. Nie czuję po nim nic. Żadnej zmiany samopoczucia czy bóli, ale czytałam, że właśnie wiele kobiet szczególnie na początku, ciężko ją znosi.
Dostałam ją, bo mam PCOS i stymulacja na mnie nie działała. Moja endo zasugerowała, że może metformina pomoże. Wyniki glukoza, insulina miałam oki, ale cytuję moją doktor "nie wszystko zawsze wychodzi w badaniach". I wygląda, że coś chyba jednak było na rzeczy, skoro widać poprawę.33l. ♀ ➥PCOS -
Eh, chyba sobie wykrakałam że chce okres a dziś już miałam nastawienie że mogłabym być w ciąży 😂😂
Delikatnie zaróżowiony śluz już się pojawia. Witam się powoli serdecznie z odpoczynkiem na caaaaly przyszły cykl nooo chyba że znowu tylko pojawi się zaróżowiony śluz na chwilę jak parę dni temu, do jutra się okres nie rozkręci to zrobie test. Obiecuje -
Alutka128 wrote:Uuuu robi się poważnie bo ja wczoraj kichalam orzec Beze27 a teraz o ciąża 😂
Ja tez dziś kicham ! 😁to przez was ?
A rano jak rozmawiałam z mężem o ubraniach które przyszły paczka pomyślałam ze na lato mogą być na mnie za małe :p
I apsik !
Aż się na głos zasmialam ... musi być prawda !
Beza27, Manioka lubią tę wiadomość
👩🏼Ja 33🧔 On prawie 38
Dieta od początku grudnia, mimo ze oboje jesteśmy szczupli
Suple:aspiryna75, kwas foliowy, b12, koenzym q10+plastry borowinowe przed owulacja -
Dodam tylko od siebie, ze lekarz odradzil mojej przyjaciolce szczepienie kiedy byla w czasie przygotowywania sie do in vitro. Mysle, ze to jest kwestia swojego sumienia i ryzyka na wlasna odpowiedzialnosc.
Ja mam zamiar dla fanu testowac w roczek synka 17 marca. Nie wiem czy to dobry pomysl, zeby zepsuc sobie ten dzien 🙈przedszkolanka:), Magda_Lena lubią tę wiadomość
-
A ja byłam dzisiaj po zakupy dla kuzynki bo siedzi sama z dwójką małych, chorych dzieci i wymusiła wręcz na mnie kupienie testów ciążowych w ramach podziękowania.
Teraz kurde nie mogę o niczym innym myśleć, jak o tych testach co leżą w szafce.Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
jo_ana wrote:Oj to daleko ode mnie, ja z kolei południe NL okolice Eindhoven.
Wiesz co moja koleżanka właśnie jest w ciąży dzięki inseminacji tutaj udało się jej za 2 podejściem. Więc raczej podchodzą do tematu dobrze, aczkolwiek sam ten proces by zacząć jakąkolwiek diagnostykę w tym kierunku jest jednak uciążliwy. Samo to, że wszystko zależy o rodzinnego lekarza jest już niezbyt zachęcające. Mam nadzieje, że jednak będziemy mieć życzliwych lekarzy, którzy chętnie nam pomogą ☺️
Eindhoven to nie aż tak daleko W sumie w Holandii to wszędzie jest blisko A wiesz jak to wygląda z kosztami? Chodzi mi o ubezpieczenie czy jakies rozszerzone trzeba miec? Podejrzewam że co ubezpieczalnia to inaczej ale może jakieś informacje masz
To fakt, niezbyt zachęcające jest chodzenie o wszystko do jednego lekarza rodzinnego i takie głupie proszenie się o skierowanie. I to w sumie ktoś kto się nie zna na wszystkim decyduje o tym czy ty wymagasz konsultacji u specjalisty 🙈jo_ana lubi tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
2025r -
sallvie wrote:A ja byłam dzisiaj po zakupy dla kuzynki bo siedzi sama z dwójką małych, chorych dzieci i wymusiła wręcz na mnie kupienie testów ciążowych w ramach podziękowania.
Teraz kurde nie mogę o niczym innym myśleć, jak o tych testach co leżą w szafce.
A to czemu nie testujesz? 🤔 -
Manioka wrote:A to czemu nie testujesz? 🤔
dopiero 7dpo więc nic by nie wyszło a po co marnować test
ale mam takie zaćmienie w mózgu, że szok. Odłożyłam na minutę siatkę z miodem dla kuzynki i o niej zapomniałam, a teraz córce nalewałam wody i zamiast dzbanka z wodą odkładałam na blat jej kubek z piciem...
normalnie bym to pod zaćmienie ciążowe podpięła, ale to by było zbyt piękne żeby mogło być prawdziwe.Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
nick nieaktualnyMorgana wrote:Dziewczyny ja już po monitoringu.
Wieści sama nie wiem czy dobre. 🤷♀️ Po części pewnie tak.
Jest pęcherzyk 16mm a dopiero 9 dc. Endo jeszcze słabo bo 6, ale chwilę czasu ma by podrosnąć. Ale lekarka mówiła, że komórka może być nieprawidłowa, bo na oko tak wygląda. Może, ale nie musi, żeby to potwierdzić to znowu w piątek do niej lecę na badanie estriadiolu, który da odpowiedź czy faktycznie z nią coś nie tak.
Mam nadzieję, że będzie oki i do owu dojdzie. Pęcherzyk i tak już jest większy niż normalnie bywał. Zawsze do max 15 rósł i to mega wolno do 20dc się tak ślimaczył. A tu teraz już 9dc i taka wielkość. Widać metformina jednak u mnie się sprawdza, mimo że nie mam IO.