Marcowe testowanie - plenerowe starania wróżą listopadowe rozwiązania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny! Trochę mnie tu nie było, ale już nadrobiłam wszystkie 27stron 😅
W poniedziałek kiepsko się czułam, wieczorem temperatura skoczyła na 37. We wtorek rano już 38,9. Wierzcie mi lub nie, ale dałabym se łeb obciąć, że to covid 😂 pozamiatało mną nieźle, ale na następny dzień gorączki brak i został mi już tylko ból pleców i klatki piersiowej
Ogólnie do tego cyklu podchodziłam na luzie. Będzie to będzie, nie będzie to nie (na sierpniowe bejbi już i tak szansa przepadła 😅). A przynajmniej na wakacje pojedziemy w razie czego we dwoje i będą piękne i „szczupłe” zdjęcia
Temperature mierze codziennie, ale bez „domierzania” - zawsze jak mi wyszła jakaś dziwna temperatura, typu 35,7 czy coś, to mierzyłam do skutku tracąc przy tym czas i nerwy.
Od przedwczoraj mam podwyższoną (okolice 37) i czuje lekkie kłucia jajnika.
Wczoraj zrobiłam test bylejak i oczywiście negatywny ale dzisiaj rano powtórzyłam i też negatywny, ale już zdecydowanie wyraźniejszy, także na dniach spodziewam się owu
Myślicie, że jak badałam proga w 2 dni cyklu (na zlecenie endo) i wyszedł w normie, to powinnam go znów po owulacji powtórzyć?
I co najważniejsze: GRATULUJE obecnym mamusiom! ❤️ To chyba wiosna i wirusy forumowe tak zadziałały -
nick nieaktualnyAnjucha wrote:Cześć Dziewczyny! Trochę mnie tu nie było, ale już nadrobiłam wszystkie 27stron 😅
W poniedziałek kiepsko się czułam, wieczorem temperatura skoczyła na 37. We wtorek rano już 38,9. Wierzcie mi lub nie, ale dałabym se łeb obciąć, że to covid 😂 pozamiatało mną nieźle, ale na następny dzień gorączki brak i został mi już tylko ból pleców i klatki piersiowej
Ogólnie do tego cyklu podchodziłam na luzie. Będzie to będzie, nie będzie to nie (na sierpniowe bejbi już i tak szansa przepadła 😅). A przynajmniej na wakacje pojedziemy w razie czego we dwoje i będą piękne i „szczupłe” zdjęcia
Temperature mierze codziennie, ale bez „domierzania” - zawsze jak mi wyszła jakaś dziwna temperatura, typu 35,7 czy coś, to mierzyłam do skutku tracąc przy tym czas i nerwy.
Od przedwczoraj mam podwyższoną (okolice 37) i czuje lekkie kłucia jajnika.
Wczoraj zrobiłam test bylejak i oczywiście negatywny ale dzisiaj rano powtórzyłam i też negatywny, ale już zdecydowanie wyraźniejszy, także na dniach spodziewam się owu
Myślicie, że jak badałam proga w 2 dni cyklu (na zlecenie endo) i wyszedł w normie, to powinnam go znów po owulacji powtórzyć?
I co najważniejsze: GRATULUJE obecnym mamusiom! ❤️ To chyba wiosna i wirusy forumowe tak zadziałały -
Anjucha wrote:Cześć Dziewczyny! Trochę mnie tu nie było, ale już nadrobiłam wszystkie 27stron 😅
W poniedziałek kiepsko się czułam, wieczorem temperatura skoczyła na 37. We wtorek rano już 38,9. Wierzcie mi lub nie, ale dałabym se łeb obciąć, że to covid 😂 pozamiatało mną nieźle, ale na następny dzień gorączki brak i został mi już tylko ból pleców i klatki piersiowej
Ogólnie do tego cyklu podchodziłam na luzie. Będzie to będzie, nie będzie to nie (na sierpniowe bejbi już i tak szansa przepadła 😅). A przynajmniej na wakacje pojedziemy w razie czego we dwoje i będą piękne i „szczupłe” zdjęcia
Temperature mierze codziennie, ale bez „domierzania” - zawsze jak mi wyszła jakaś dziwna temperatura, typu 35,7 czy coś, to mierzyłam do skutku tracąc przy tym czas i nerwy.
Od przedwczoraj mam podwyższoną (okolice 37) i czuje lekkie kłucia jajnika.
Wczoraj zrobiłam test bylejak i oczywiście negatywny ale dzisiaj rano powtórzyłam i też negatywny, ale już zdecydowanie wyraźniejszy, także na dniach spodziewam się owu
Myślicie, że jak badałam proga w 2 dni cyklu (na zlecenie endo) i wyszedł w normie, to powinnam go znów po owulacji powtórzyć?
I co najważniejsze: GRATULUJE obecnym mamusiom! ❤️ To chyba wiosna i wirusy forumowe tak zadziałały
Jeśli chciałabyś potwierdzić, czy była owulacja, to zrób sobie badanie proga 7 dpo -
anka wrote:Proga robi się 7 dni po owulacji . Na początku cyklu przecież nic to nie wnosi...
Jeśli lekarz je zalecił, to pewnie miał ku temu przesłanki. Być może miał podejrzenie, że wynik może być wysoki, więc sprawdzenie go w pierwszej fazie cyklu też mu już sporo powie -
nick nieaktualnyMonika7 wrote:To, w którym dniu cyklu bada się progesteron, zależy od celu w jakim się to badanie wykonuje
Jeśli lekarz je zalecił, to pewnie miał ku temu przesłanki. Być może miał podejrzenie, że wynik może być wysoki, więc sprawdzenie go w pierwszej fazie cyklu też mu już sporo powie -
Dokladnie, progesteron badany 7 dni po owulacji potwierdza to, czy sie odbyla, ale badany w innych dniach cyklu pozwala wykryc inne problemy (chocby niedomoge lutealna). Mi endo tez zlecal badanie na poczatku cyklu.
Moim zdaniem zbadanie go jeszcze raz tylko 7 dpo ma sens -
Miaukens wrote:Dzień dobry, poproszę od razu o dopisanie na listę testową na 11 marca.
Pomóżcie mi nie zwariować do tego czwartku.
Aktualnie mam 37 lat i staram się od roku. Skończył mi się etap "miej wyjebane, a będzie ci dane" (czyt.: tak z grubsza w środku cyklu, bez badań i monitorowania owulacji), przeplatany okresami nawracających infekcji. Przebadałam hormony, poza podejrzanie wysokim AMH jest super. W zeszły czwartek lub piątek (25-26 lutego) prawdopodobnie była owulacja, bo 23.02 pęcherzyk miał 18mm i wyglądał na USG tak, że - cytując - "nawet pani nie wie, jak ja się cieszę, jak widzę taki pęcherzyk". Kolejne USG w zeszły wtorek (2 marca) pokazało ciałko żółte w tym jajniku, w którym się go spodziewaliśmy i który pobolewał w piątek. Chyba nie muszę mówić, że był codziennie od poniedziałku do soboty (22-27 lutego).
Na razie testy ciążowe wychodzą mi z kontrolną kreską samotną jak skała na oceanie. Teraz powtarzam sobie, że tydzień po ewentualnym zapłodnieniu to dopiero trofoblast się zagnieżdża i musi parę dni minąć, żeby wyprodukowało się odpowiednie stężenie hcg w moczu. Ale rozum rozumem, a nerwy nerwami.
Smaczku dodaje fakt, że straciłam robotę i jestem na wypowiedzeniu. Jeżeli uda się zajść w tym lub następnym cyklu, to mam spokój, bo dostaję przedłużenie umowy aż do końca macierzyńskiego. A jeśli się nie uda, to czeka mnie mix starań o dziecko i szukania nowej pracy, z brakiem pakietu medycznego na okrasę.
Dzisiaj 25dc. Powiedzcie, że jeszcze będą te dwie kreski w przyszłym tygodniu...
Witaj Miaukens możemy przybić sobie piątkę 😊 ja też 37 lat ( w maju skończę) i też mam nie fajna sytuację pracowa, firma pada....
Trzymam kciuki za powodzenie 😄🤞
U mnie 27 DC w niedzielę termin @ -
Melduję się po monitoringu.
No więc jajo już 20mm, endo 7,5 dostałam ovitrelle. Jeśli estradiol wyjdzie ładny mam wziąć jutro, jeśli nie to jeszcze czekamy.
Następna wizyta poniedziałek.
Przyznam, że mam duże nadzieje, bo pierwszy raz mi pęcherzyk urósł do normalnej wielkości
Zaraz lecę do pracy, więc wyniki badania będę dopiero na przerwie podglądać i oby już były.Koora, Olenkaqx, Sendi94, Monika7, mgielka, Ewelina26, Magda_Lena lubią tę wiadomość
33l. ♀ ➥PCOS -
nick nieaktualnyMorgana wrote:Melduję się po monitoringu.
No więc jajo już 20mm, endo 7,5 dostałam ovitrelle. Jeśli estradiol wyjdzie ładny mam wziąć jutro, jeśli nie to jeszcze czekamy.
Następna wizyta poniedziałek.
Przyznam, że mam duże nadzieje, bo pierwszy raz mi pęcherzyk urósł do normalnej wielkości
Zaraz lecę do pracy, więc wyniki badania będę dopiero na przerwie podglądać i oby już były.Morgana lubi tę wiadomość
-
Alutka128 wrote:Kurcze to mnie trochę podbudowałas bo zaczęłam się martwic że moje kreski dzisiaj 12 dpo słabe kreseczki a Twoje 8dpt już takie mocne a jakiej czułości zrobiłaś test?
🇫🇷
👩🏻 35, wszystkie wyniki w normie ✅
🧔🏻 41, OAT
IVF ICSI, pierwsze podejscie:
20.02 punkcja 🐣🐣🐣🐣
25.02 transfer B5AA 💚
9dpt - hcg 200
11dpt - hcg 457
19dpt - hcg 15020
28dpt - 1 USG - mamy serduszko! 💓 zarodek 7-8mm
20/04 - 2 USG - 3,6cm
04/05 - b.prenatalne - dzidzia 6.1cm, wszystko dobrze 🙏🏻
22/11/2021 - mamy córcię! 💓💓💓
17/11 - FET blastki 4.1.1 / 11 dpt beta <5 😞
20/12 - FET bl 3.1.1 cykl sztuczny + embryoglue + ananas
8dpt 23,1 hcg --- 10dpt 34,8 hcg
14 dpt 149,7 hcg --- 16dpt 385,9 hcg
18dpt 1015,8 hcg --- 22dpt - 3490 hcg
31dpt - 1 USG - jest serduszko !!!💓Kropcio ma 10,4mm 🥰
10w1d - 2 USG - 3,2cm 🥰
12w2d - prenatalne - wszystko w normie 🥳 bobo 6cm, prawdopodobnie dziewczynka 🎀
Została ❄️ B2 -
anka wrote:No bardzo ładny ja akurat jak miałam 20 mm to już podawałam wolałam sugerować się USG niż estriadolem . Powodzenia 🍀
Może estradiol też okaże się ładny i nie będę musiała się zastanawiać.
Teraz tylko zostaje mi być dobrej myśli 💚🍀33l. ♀ ➥PCOS -
nick nieaktualny
-
Koora wrote:Ten na dole to 25, a ten zwykły paskowy to chyyyyyyyba 10, sprawdzę jeszcze dla pewności Podrzucisz fotkę Twojego? 😊
Moje są słabiutkie aczkolwiek ciemnieją
U góry wczorajszy na dole dzisiejszy
https://naforum.zapodaj.net/c7ef863e5081.jpg.html -
Koora wrote:
Jakie piękne kreseczki 😍
Gratuluje rośnijcie zdrowo 💚Koora, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Od 01/2021 starania naturalne
11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔
Od 2023 starania w klinice
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany -
MrsBean wrote:Hej. Możesz napisać coś więcej o histeroskopi? Miałaś polip czy coś innego co utrudniało zajście?
Miałam podejrzenie polipa (w biopsiji wyszło coś że endometrium o takiej strukturze), po badaniu wycinka histeroskopii wyszło silne zapalenie endometrium. Dostałam antybiotyk dość silny na to.
I chyba pomogło, bo po histero owulacja wystąpiła w 30 dc i wtedy "wpadłam".
syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
nick nieaktualny
-
_Hania wrote:U mnie chyba pojawił się cień, ale na dwoje babka wróżyła. Ja cieniom nie ufam, chociaż trochę się wystraszyłam jak go zobaczyłam
Dawaj foto, zaraz ciotki ocenią swoim wprawnym okiem 🙈😅Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Od 01/2021 starania naturalne
11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔
Od 2023 starania w klinice
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany -
nick nieaktualny