Marcowe testowanie - plenerowe starania wróżą listopadowe rozwiązania
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka, ja jestem w drodze do laboratorium na bete
Takze dzis wszystkie poczekamy na wynik mojego testu ale tez bedzie wszystko czarno na bialym
Alutka128, Beza27, Monika7, Manioka, Limonka26, Agut, Olenkaqx, Just, Vivian, Ladinola, jo_ana, Ewelina26 lubią tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
nick nieaktualnyZ tego co ja się orientuję to tempka wskakuje na wyższy po owu.. zawsze tak myślałam bynajmniej db że masz ten monitoringMorgana wrote:Moja tempka dzisiaj to sobie już jaja robi. Jak teraz są takie wysokie to co będzie po owu? 🤷♀️
Dzisiaj mam na 9.15 monitoring to się już pomału szykuję bo kawałek też drogi mam, żeby dojechać. Strasznie jestem ciekawa co się tam zadziało. Może ten dzisiejszy mały skok to jednak owu? Ale tak bez grama śluzu i mega białym owulaku? Chyba nie bardzo 🤔 a będziesz miała jakiś zastrzyk na pęknięcie? Bo ten finał jest na stymulację nie?
-
nick nieaktualnyA ja myślałam że nie masz możliwości wgl... No ale też bez sensu tyle jechać...Alutka128 wrote:Jutro też sobie siknę, a co! Hahaha
Na betę niby mam możliwośc iść ale to bym musiała jechać 50km w jedną stronę autem do innego miasta żeby mieć wyniki dopiero na jutro....
Ja prawa jazdy nie mam, stary w robocie także no kiepsko bardzo
Będę powtarzać testy i za 2 tyg pójdę do lekarza :p -
anka wrote:Z tego co ja się orientuję to tempka wskakuje na wyższy po owu.. zawsze tak myślałam bynajmniej db że masz ten monitoring a będziesz miała jakiś zastrzyk na pęknięcie? Bo ten finał jest na stymulację nie?
Też mi się wydaje że temp wzrasta po owu bo wytwarzany jest progesteron który podwyższa temp. Jeśli się mylę to mnie poprawdzcie 😂
-
nick nieaktualny
-
Tak powinno być, że wyższa tempka po owu, ale ja od 2 dc czuję się jak po owu czy przed @. Wzdęta, nabrzmiałe piersi no i wyższe temperatury. No ale jak pęcherzyk jest i rośnie no to nie mogę być po owu 🤷♀️😆
A o zastrzyku nic na razie lekarka nie wspominała, ale to pewnie w związku z wątpliwą jakością pęcherzyka. Bo jeśli okaże się, że jest kiepski to chyba nie ma sensu brać.33l. ♀ ➥PCOS -
Faktycznie, chyba mało spotykany taki wykres jak Twój. Dobrze, że już zaraz masz monitoring, to będziesz więcej wiedzieć 🙂 Daj znać, jak będziesz już po 🙂Morgana wrote:Moja tempka dzisiaj to sobie już jaja robi. Jak teraz są takie wysokie to co będzie po owu? 🤷♀️
Dzisiaj mam na 9.15 monitoring to się już pomału szykuję bo kawałek też drogi mam, żeby dojechać. Strasznie jestem ciekawa co się tam zadziało. Może ten dzisiejszy mały skok to jednak owu? Ale tak bez grama śluzu i mega białym owulaku? Chyba nie bardzo 🤔🙍🏻♀️&🙎🏼♂️ 34l
Starania od maja 2020
1 IUI - styczeń 2022, poronienie samoistne 6t5d
2 IUI - czerwiec 2022, nieudane
3 IUI - lipiec 2022 (29cs) -> Filip 👶💛
-
nick nieaktualnyA jak na USG sprawdzisz jakoś pęcherzyka? 🤔Morgana wrote:Tak powinno być, że wyższa tempka po owu, ale ja od 2 dc czuję się jak po owu czy przed @. Wzdęta, nabrzmiałe piersi no i wyższe temperatury. No ale jak pęcherzyk jest i rośnie no to nie mogę być po owu 🤷♀️😆
A o zastrzyku nic na razie lekarka nie wspominała, ale to pewnie w związku z wątpliwą jakością pęcherzyka. Bo jeśli okaże się, że jest kiepski to chyba nie ma sensu brać. -
Sendi94 wrote:Ja tak mialam, ale powiem czy cos z tego wyszło za parę dni😂🤞
Jak narazie mam rozowo-brunatne plamienie- ale tylko przy podcieraniu nic na bieliznie a to 23 dc i 8-9 dp.......
No to zobaczymy, bo byłam w szoku i zastanawiałam się czy mi się owu aż tak poprzesuwała😅ja na razie dzisiaj 18dc więc czekam na rozwój sytuacji🙂
Mój mąż pobawił się wczoraj w ginekologa i stwierdził, że szyjka jest bardzo wysoko i w środku mega dużo gęstego śluzu😅🤞
Alutka jeszcze raz gratulacje! Oby kreska z każdym dniem była ciemniejsza!! ⏸️🤞
Sendi94 lubi tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2023, 18:44
44cs - udało się 🤍
——————————————————
▪️ I IVF: FET ❄️4BB✖️
▪️ II IVF:
• FET❄️4BA- 5tc💔
• FET❄️4BB - 5dpt ⏸️; 6dpt bhcg 23,1; 8dpt 42,2; 10dpt 115; 13dpt 403; 17dpt 2230; 20dpt 5883;
🍀 24dpt CRL 0,36cm i 💓
🍀 11+6 prenatalne - 6cm szkraba, ryzyka niskie,
❤️171ud/min
-
Ja zrobiłam test wczoraj i była biel 🤷🏻♀️ Dziś mam 30 dzień cyklu, trzy dni mialam plamienia jasnorozowe, dzis jeszcze nie bylo plamien , ale raczej spodziewam sie miesiaczki. Uznałam, że dziś rano nie było sensu testować już🙊Monika7 wrote:Dzień dobry! 🌼
Dzisiaj czekamy na powtórny test sallvie🤞🏻
I testują dzisiaj też Bc_m i Agut 🍀
Czekamy na wieści od _Hani i wariancji oraz snw.
Powodzenia dziewczyny!! 🤞🏻🤞🏻👫🏻29 lat
Starania od 01.2021 -
anka wrote:A jak na USG sprawdzisz jakoś pęcherzyka? 🤔
Moja doktor jakoś widzi, mówiła że wygląda na oko na kiepski, ale mówiła że to też nie jest pewne. A potwierdzić już wiarygodniej można poprzez badanie estradiolu, i dzisiaj właśnie też będę pobierać mi krew 🙂33l. ♀ ➥PCOS -
nick nieaktualny
-
Morgana, szczerze mówiąc ja nie chciałam mówić, ale aż z ciekawości napisałam do swojego gina po twojej wiadomości ze jajo wyglada na kiepskiej jakości i ze wysłali Cię na sprawdzenie estradiolu. Moja gin parsknęła śmiechem🤷🏼♀️ To są jakieś bzdury ze jajo na usg wyglada jej na kiepskiej jakości i ze estradiol Ci wszystko wyjaśni. Niech pięknie pęka i tyle, nie ma złych owulacji, jest po prostu owulacja i z każdej może być ciąża. A żeby na usg było niby widać jakiej jakości jest komórka... No chyba ze jest jakaś inna - kwadratowa i widać gołym okiem 😂
W każdym razie na Twoim miejscu bym się nie przejmowała25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Martyna33 wrote:Morgana, szczerze mówiąc ja nie chciałam mówić, ale aż z ciekawości napisałam do swojego gina po twojej wiadomości ze jajo wyglada na kiepskiej jakości i ze wysłali Cię na sprawdzenie estradiolu. Moja gin parsknęła śmiechem🤷🏼♀️ To są jakieś bzdury ze jajo na usg wyglada jej na kiepskiej jakości i ze estradiol Ci wszystko wyjaśni. Niech pięknie pęka i tyle, nie ma złych owulacji, jest po prostu owulacja i z każdej może być ciąża. A żeby na usg było niby widać jakiej jakości jest komórka... No chyba ze jest jakaś inna - kwadratowa i widać gołym okiem 😂
W każdym razie na Twoim miejscu bym się nie przejmowała
Wiem że z każdej może być ciąża, moja doktor też tak mówiła, że to nie wyklucza ciąży. Nie wiem czy było kwadratowe 🤣😆 ale coś widocznie musiało jej nie pasować skoro tak powiedziała.
A estradiol już kiedyś badałam na potwierdzenie czy jest oki, bo wystąpiła owu z pęcherzyka ok 15 mm no i wyszedł niski, cos ok 75, gdzie powinno być >200, no i ciąży z niego nie było.
Staram się tym nie przejmować aż tak bardzo i nawet jak wyjdzie nie tak jak powinno,a o ile pęcherzyk pęknie to i tak nastawiam się, że musi się udać 🙂
PS ja dalej w kolejce czekam 🤦 miałam na 9.15 a takie opóźnienieWiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2021, 10:03
Martyna33 lubi tę wiadomość
33l. ♀ ➥PCOS -
Morgana wrote:Wiem że z każdej może być ciąża, moja doktor też tak mówiła, że to nie wyklucza ciąży. Nie wiem czy było kwadratowe 🤣😆 ale coś widocznie musiało jej nie pasować skoro tak powiedziała.
A estradiol już kiedyś badałam na potwierdzenie czy jest oki, bo wystąpiła owu z pęcherzyka ok 15 mm no i wyszedł niski, cos ok 75, gdzie powinno być >200, no i ciąży z niego nie było.
Staram się tym nie przejmować aż tak bardzo i nawet jak wyjdzie nie tak jak powinno,a o ile pęcherzyk pęknie to i tak nastawiam się, że musi się udać 🙂
Tak jest, musi się udać!!!!25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Dzień dobry, poproszę od razu o dopisanie na listę testową na 11 marca.
Pomóżcie mi nie zwariować do tego czwartku.
Aktualnie mam 37 lat i staram się od roku. Skończył mi się etap "miej wyjebane, a będzie ci dane" (czyt.:
tak z grubsza w środku cyklu, bez badań i monitorowania owulacji), przeplatany okresami nawracających infekcji. Przebadałam hormony, poza podejrzanie wysokim AMH jest super. W zeszły czwartek lub piątek (25-26 lutego) prawdopodobnie była owulacja, bo 23.02 pęcherzyk miał 18mm i wyglądał na USG tak, że - cytując - "nawet pani nie wie, jak ja się cieszę, jak widzę taki pęcherzyk". Kolejne USG w zeszły wtorek (2 marca) pokazało ciałko żółte w tym jajniku, w którym się go spodziewaliśmy 
i który pobolewał w piątek. Chyba nie muszę mówić, że był codziennie od poniedziałku do soboty (22-27 lutego).
Na razie testy ciążowe wychodzą mi z kontrolną kreską samotną jak skała na oceanie. Teraz powtarzam sobie, że tydzień po ewentualnym zapłodnieniu to dopiero trofoblast się zagnieżdża i musi parę dni minąć, żeby wyprodukowało się odpowiednie stężenie hcg w moczu. Ale rozum rozumem, a nerwy nerwami.
Smaczku dodaje fakt, że straciłam robotę i jestem na wypowiedzeniu. Jeżeli uda się zajść w tym lub następnym cyklu, to mam spokój, bo dostaję przedłużenie umowy aż do końca macierzyńskiego. A jeśli się nie uda, to czeka mnie mix starań o dziecko i szukania nowej pracy, z brakiem pakietu medycznego na okrasę.
Dzisiaj 25dc. Powiedzcie, że jeszcze będą te dwie kreski w przyszłym tygodniu...
Mea, mgielka, Magda_Lena lubią tę wiadomość
