🔥Marcujemy się jak kotki 🐈, w grudniu 🎄 będzie maluch słodki 👶🍭
-
WIADOMOŚĆ
-
co do końcówki listopada to ja bym prędzej powiedziała,że już po połowie zacznie się dziać,bo nawet dziewczyny z początku grudnia mogą już działać hehe:D
co do mnie- lekarka pewnie będzie chciała cośtypu 10.11,a ja ją będę prosić o 13.11 i mam nadzieję,że wytrwam:)2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Elenaa wrote:Wow dziewczyny co się tu u was działo jak mnie nie było 😁
Arien gratulacje świeżo upieczona żonko ❤️
Niemamnicku witaj kochana jak dobrze cie tutaj widzieć i wiedzieć że wszystko z wami ok ❤️🫂
U mnie goście goście i po gościach było fajnie się spotkać z całą rodzinka męża i powspominać😊
Potem pakowanie na wakacje i szukanie pomocy na gospodarstwo No i w końcu wakacje 👌🏼
Droga nawet znośna myślałam że gorzej przeżyje te 570km w jedną stronę a potem 800 spowrotem ale na szczęście było fajnie. Sama wakacje też super ale krótko i na przypale ze strażą miejską a wszystko przezemnie i zachciankę na kebaba w Szczecinku dzień przed weselem kuzynki 🤣 już nie wspomnę o rozdaniu Fryderyków i gwiazdach w naszym hotelu przez co nie wpuszczali nikogo przez 2h 🤬 No i 2 dni nad morzem też piękny czas dla mnie i męża szczególnie. Liczy się że mąż zadowolony jak dziecko i to mnie najbardziej cieszy ❤️
Połówkowe też zaliczone Wiktor zdrowy jak koń, waży 568g i gin mówiła że ma ponad 20cm 👶🏼💙
ale super:)
coś mi się widzi,że Wiktorek będzie dużym chłopakiem:)Elenaa lubi tę wiadomość
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
aś. no wiem, ja to rozumiem- jednak jak czytam opisy porodów sn, to jest to ekscytujące- raz,że nie wie się kiedy się zacznie, a dwa, że to po prostu piękne przeżycie. Tylko tak piszę ogólnie do wszystkich, bo mam kilka koleżanek, które bardzo nastawiały się na sn i kiedy się nie udało, to bardzo mocno to przeżywały. U dwóch skończyło się poważniejszą depresją. Dlatego zawsze mówię- trzeba się nastawić pozytywnie do każdej ewentualności,żeby potem się nie zawieść.
A z mojej perspektywy- cesarka nie taka straszna.Wiadomo,że lepiej sn, ale to nie jest tak,że zawsze po cc dochodzi się do siebie gorzej niż po sn.W sumie znam sporo wręcz odwrotnych historii.2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Natosia wrote:aś. no wiem, ja to rozumiem- jednak jak czytam opisy porodów sn, to jest to ekscytujące- raz,że nie wie się kiedy się zacznie, a dwa, że to po prostu piękne przeżycie. Tylko tak piszę ogólnie do wszystkich, bo mam kilka koleżanek, które bardzo nastawiały się na sn i kiedy się nie udało, to bardzo mocno to przeżywały. U dwóch skończyło się poważniejszą depresją. Dlatego zawsze mówię- trzeba się nastawić pozytywnie do każdej ewentualności,żeby potem się nie zawieść.
A z mojej perspektywy- cesarka nie taka straszna.Wiadomo,że lepiej sn, ale to nie jest tak,że zawsze po cc dochodzi się do siebie gorzej niż po sn.W sumie znam sporo wręcz odwrotnych historii.👱♀️31l 👱♂️30l
21.10.2016 Bartosz 👶
23.12.2022 Miłosz 👼 poronienie septyczne 7tc 💔 (brak wad genetycznych)
24.03.2023 ⏸️ 15/16dpo hcg 206,6 🥹
29.03 hcg 3354,4 przyrost 205%
03.04 5w3d pęcherzyk ciążowy 1,07cm x 0,31cm z zarodkiem 🌈
26.05 prenatalne 13w5d 7,8cm dziewczynki 🌸 - ryzyka niskie 🥰
18.07 połówkowe 21w2d 409g zdrowej księżniczki 💝
12.09 III prenatalne 29w0d 1,4kg dziewczynki 🩷
11.11.2023 godz. 11:11 Lilianka 2800g 52cm 🥰 37tc
-
.aś. wrote:Natosia, pewnie, że najważniejsze jest zdrowie dziecka, to absolutny priorytet ❤️ nie uważam też żadnego porodu za lepszy czy gorszy. Po prostu za sobą mam tyle miesięcy afirmacji i przeczytanych pięknych historii porodów naturalnych, że chciałabym to przeżyć. Poczuć na piersi dziecko, które właśnie przyszło na świat. Mieć chociaż namiastkę tego porodu 😢 jeśli nie będzie mi dane to nie będzie. Nie na wszystko mamy wpływ.
Ja z jeżdżeniem też mam odwrotnie 😅 Dużo bardziej wolę trasę z tempomatem. Nawet trochę wolniej, żeby mniej manewrów było, ale ile ostatnio łaciny na trzypasmowce poleciało to tylko ja wiem. Wystarczy król środkowego pasa, a mi już ciśnienie rośnie xd najgorzej przeżywam zjazdy do parkingu w bloku. Są dwa ślimaki jednokierunkowe i ze dwa razy mi ktoś wyjechał na czerwonym i teraz za każdym razem się stresuje. Raz, że mi niedobrze, bo stromo, a dwa, że właśnie stres. Jak sa miejsca to zostawiam na górze xd
Ewelinka, piękny brzuszek ☺️ A co do kontrolki to mam nadzieję, że to nic poważnego, daj znać.
Angelka, jak jeszcze pracowałam to taki brzuszek uważałam za 9 miesiąc 😅 (a nie chciałam pytać chociaż tak bardzo korciło xd) pięknie wyglądasz ☺️
Malinkaaa, jaki słodki śpioszek ☺️ trzymamy kciuki, żeby jednak to swędzenie nie okazało się niczym poważnym 🤞
Księgowa, Nat, Rozaline, niemamnicku, Elenaa piękne brzuszki 🥰 aż trochę niewiarygodne, ze ten wygląd i wielkość brzuszka się może u kobiet tak różnić, a przecież bobcie podobne
Elenaa, wow, ile drogi do przejechania, ale najważniejsze, że jesteście zadowoleni
Niemamnicku, cudownie, że już dobrze się czujesz i możesz cieszyć się tym stanem i przygotowywaniem wyprawki. Ja mam termin dzień później 😊 (chociaż nastawiam się na tydzień później xd) Z wyprawki mam głównie ubranka i wózek po dziewczynach. Reszty jeszcze nie ruszam. Mam wrażenie, że wrzesień będzie miesiącem ogarniania.
Ja się relaksuje ostatnimi dniami bez dzieci chociaż już się wczoraj śmiałam do męża, że nudno bez nich xd zrobię jakiś obiad fajny z tej okazjidzisiaj jest piątek, jak nie dostaniemy tej decyzji kredytowej to będzie bardzo stresujący weekend
Doradca mówił nam we wtorek, że w środę będzie, a tu lipa. Musiało się przykorkować. Mąż śpi po nocce, a ja się biorę za ogarnianie. Może przejrze dzisiaj wielopielo i się zastanowię co dokupić. Bobo ma czkawkę 😅
mi szybko się brzuch pokazał, w poprzedniej ciąży też. Ale dla mnie on jest dość maly bo z synkiem na tym etapie miałam większy;) nawet mąż ostatnio mi powiedział "ale masz malutki ten brzuszek w tej ciąży " 😉
Ja bym zadzwoniła do banku zapytać, może coś już wiadomo tylko jeszcze nikt nie wysłał informacji.
-
Elena to super, że wszystko się udało;) I przyjazd rodziny i Wasz wyjazd. Ja to bym chyba uciekła jakby tyle osób miało do mnie przyjechać 🙈
Kawał chłopa z tego Twojego Wiktorka 💙Elenaa lubi tę wiadomość
-
.aś. wrote:Nieee, mamy 2xUoP. No mam nadzieję, że dzisiaj cokolwiek będzie... najgorzej jak się człowiek właśnie nastawi na coś.
To tym bardziej proponuję zadzwonić. 😊Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa wrote:To tym bardziej proponuję zadzwonić. 😊
Tak naprawdę nie czekamy długo, więc nie wiem czy jest sensw PKO 1,5 tyg. (czeka się 2-3), a wniosek do Millenium był złożony we wtorek. Po prostu doradca powiedział, że tam jest decyzja w 1 dzień, ale widocznie to już nieaktualne. Jednak teraz tych wniosków jest multum, bo wszedł kredyt 2%. Widzę, że coś się dzieje w systemie i zmieniają się te powiadomienia, no, ale ostatecznej decyzji jeszcze brak.
Ja miałam dwie, kompletnie różne, cesarki. Do dzisiaj nie wiem od czego to zależało, ale po jednej zbierałam się ponad miesiąc (i nadal bardzo bolało), a po drugiej tydzień. Co ciekawe to w tej pierwszej totalnie się nie oszczędzałam, bo właśnie chciałam być silna i szybko to rozchodzić, ale po miesiącu coś we mnie pękło. Pamiętam dzień kiedy już załamana poprosiłam męża, żeby pomógł mi wstać, bo ja już nie zniosę ani grama tego bólu, a trwało to już po prostu kolejny tydzień. 9 dni po drugiej pisałam sesje i już było ok. Teraz też wiem, że na 99% skończy się CC, ale chciałabym chociaż mieć odrobinę tej nadziei. No i biorąc pod uwagę remont to bardzo mi się z tym porodem nie spieszy 🤪 ale szczerze mówiąc macica pracuje dość intensywnie, kilka razy dziennie jakieś spięcia występują. Nie pamiętam czy tak było w poprzednich ciążach. Mam nadzieję, że 5 sierpnia się wyjaśni na co mam się nastawiać.♀️30 ♂️33
2015 👧
2018 👧
PCOS, IO, BMI >30, cykle 50-60 dniowe
Starania od 05.2022
99 - 🎉 18.12
98 - 🎉 9.01
97 - 🎉 30.01
96 - 🎉 24.03 (7tc)
25 tc - wykryta cukrzyca ciążowa
5.03 ⏸️🥺
21.03 - mamy ❤️
8.05 - 64 mm szczęścia ❤️
1.06 (16+1) - synuś 💙🥺
3.07 (20+5) - 372g misia 💙
8.08 (25+6) - 1047g wiercipięty 💙
6.09 (30+0) - 1350g maluszka 💙
3.10 (33+6) - 2125g Bobcia 💙
-
Natosia wrote:co do końcówki listopada to ja bym prędzej powiedziała,że już po połowie zacznie się dziać,bo nawet dziewczyny z początku grudnia mogą już działać hehe:D
co do mnie- lekarka pewnie będzie chciała cośtypu 10.11,a ja ją będę prosić o 13.11 i mam nadzieję,że wytrwam:)
No weź to odwołaj, ja w listopadzie na porodówkę się nie wybieram 😂 Wiem, wiem, może wszystko ruszyć wcześniej, ale chciałabym jednak ten grudzień, ale co będzie to będzie 👌
27.03 - pierwsze dwie kreski
3.04 - beta HCG 1549
5.04 - beta HCG 3365 (+117,2%)
6.04 - pierwsze USG: pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
20.04 - 1.17 cm człowieczka z
15.05 - 3.77 cm ludzika machającego rączkami
25.05 - I prenatalne: 5.8 cm bobasa z niskimi ryzykami
28.07 - II prenatalne: 402 g energicznej dziewczynki 💗
2.10 - 1774 g panienki 💞
19.11 - 3100 g szczęścia 💗 -
Dostałam wyniki, ALT 39 (norma do 35), AST 27 (norma do 31). Kwasy żółciowe będą do 2 dni roboczych 😞Starania od kwietnia 2020
👩❤️👨 Ona 32 lata, on 34 lata
😢2021 rok 6 tydzień
😢2022 rok 9 tydzień (krwiak, wywołanie farmakologiczne, łyżeczkowanie)
😞 2022 rok 7 tydzień, ciąża pozamaciczna, leczenie metotreksatem
🤞⏸️ nowa nadzieja 5 tydzień ciąży beta 4900 mUI/ml 🌈
🌈 7/1 hbd, jest ❤️!!! CRL 8,8 mm, FHR 142/min.
🌈 13/1 hbd, 7,44 cm ryzyka niskie ❤️
🌈 17/1 hbd, wszystko dobrze, wstydzioch 🩷🩵
🌈 21/1 hbd, połówkowe w porządku, 370 gramów chłopca 🩵
🌈 29/1 hbd, 1630 g 🩵
🌈 37/2 hbd, 2900 g - do kontroli przyrostu po tygodniu
-
nick nieaktualnyNatosia wrote:co do końcówki listopada to ja bym prędzej powiedziała,że już po połowie zacznie się dziać,bo nawet dziewczyny z początku grudnia mogą już działać hehe:D
co do mnie- lekarka pewnie będzie chciała cośtypu 10.11,a ja ją będę prosić o 13.11 i mam nadzieję,że wytrwam:) -
nick nieaktualny.aś. wrote:Tak naprawdę nie czekamy długo, więc nie wiem czy jest sens
w PKO 1,5 tyg. (czeka się 2-3), a wniosek do Millenium był złożony we wtorek. Po prostu doradca powiedział, że tam jest decyzja w 1 dzień, ale widocznie to już nieaktualne. Jednak teraz tych wniosków jest multum, bo wszedł kredyt 2%. Widzę, że coś się dzieje w systemie i zmieniają się te powiadomienia, no, ale ostatecznej decyzji jeszcze brak.
Ja miałam dwie, kompletnie różne, cesarki. Do dzisiaj nie wiem od czego to zależało, ale po jednej zbierałam się ponad miesiąc (i nadal bardzo bolało), a po drugiej tydzień. Co ciekawe to w tej pierwszej totalnie się nie oszczędzałam, bo właśnie chciałam być silna i szybko to rozchodzić, ale po miesiącu coś we mnie pękło. Pamiętam dzień kiedy już załamana poprosiłam męża, żeby pomógł mi wstać, bo ja już nie zniosę ani grama tego bólu, a trwało to już po prostu kolejny tydzień. 9 dni po drugiej pisałam sesje i już było ok. Teraz też wiem, że na 99% skończy się CC, ale chciałabym chociaż mieć odrobinę tej nadziei. No i biorąc pod uwagę remont to bardzo mi się z tym porodem nie spieszy 🤪 ale szczerze mówiąc macica pracuje dość intensywnie, kilka razy dziennie jakieś spięcia występują. Nie pamiętam czy tak było w poprzednich ciążach. Mam nadzieję, że 5 sierpnia się wyjaśni na co mam się nastawiać.
My idziemy w 2% więc nastawiam się już z góry na dłuższy czas oczekiwania aby się miło zaskoczyć w razie czego 🙂 -
Malinka nie martw się na zapas. Czytałam że to właśnie kwasy żółciowe są najważniejsze. Ten wynik też nie jest bardzo wysoki. Trzymam kciuki żeby było dobrze🙂
A ja sobie czekam pod gabinetem. Strasznie się zgapiłam i zapisałam w kalendarzu wizytę na 13:15 a umówiona byłam na 11:15🤦♀️Malinkaaa lubi tę wiadomość
-
Bella_89 wrote:Malinka nie martw się na zapas. Czytałam że to właśnie kwasy żółciowe są najważniejsze. Ten wynik też nie jest bardzo wysoki. Trzymam kciuki żeby było dobrze🙂
A ja sobie czekam pod gabinetem. Strasznie się zgapiłam i zapisałam w kalendarzu wizytę na 13:15 a umówiona byłam na 11:15🤦♀️
Postaram się. Szkoda, że te kwasy dopiero za dwa dnibędę zerkać, może wpadną wcześniej.
Byłam na "zakupach". Finalnie nic nie wzięłam i trochę włączyło mi się czarnowidztwo. Fakt faktem, że norma jest przekroczona, ale niewiele. Na pewno umowie się do lekarza - jeśli wyniki będą ok to poradę do innego, jeśli źle idę do prowadzącego.Starania od kwietnia 2020
👩❤️👨 Ona 32 lata, on 34 lata
😢2021 rok 6 tydzień
😢2022 rok 9 tydzień (krwiak, wywołanie farmakologiczne, łyżeczkowanie)
😞 2022 rok 7 tydzień, ciąża pozamaciczna, leczenie metotreksatem
🤞⏸️ nowa nadzieja 5 tydzień ciąży beta 4900 mUI/ml 🌈
🌈 7/1 hbd, jest ❤️!!! CRL 8,8 mm, FHR 142/min.
🌈 13/1 hbd, 7,44 cm ryzyka niskie ❤️
🌈 17/1 hbd, wszystko dobrze, wstydzioch 🩷🩵
🌈 21/1 hbd, połówkowe w porządku, 370 gramów chłopca 🩵
🌈 29/1 hbd, 1630 g 🩵
🌈 37/2 hbd, 2900 g - do kontroli przyrostu po tygodniu
-
Bella_89 wrote:Malinka nie martw się na zapas. Czytałam że to właśnie kwasy żółciowe są najważniejsze. Ten wynik też nie jest bardzo wysoki. Trzymam kciuki żeby było dobrze🙂
A ja sobie czekam pod gabinetem. Strasznie się zgapiłam i zapisałam w kalendarzu wizytę na 13:15 a umówiona byłam na 11:15🤦♀️
Potwierdzam! Kwasy sa najwazniejsze.Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Ja tez się cieszę że udało nam się jechać na wakacje szczególnie po tak ciężkim czasie co przeszliśmy, a tym bardziej że byliśmy z moimi rodzicami i że ojczym dobrze się czuje to jest najważniejsze 👌🏼❤️
A co do Wiktora no Chłop będzie jak dąb jak tak dalej będzie rósł A my z mężem wcale nie wysocy ani nic 🤣
Ciekawe do kogo się wrodzi 😅 -
nick nieaktualny
-
Już po wizycie🙄 tyle opierdolu to dawno nie zebrałam, aż mi się nie chce iść do tej kobiety na kolejną wizytę...
Mam odpoczywać i się dobrze odżywiać, brać żelazo i pilnie zrobić ALT i ASP. Zbadała mnie łaskawie, bo przecież przyszłam "tak późno". Szyjka w normie, ale ile ma to nie mówiła. Nastraszyla mnie jeszcze neurologiem bo te bóle to "od kręgosłupa". -
Arieen wrote:Ja bym brała 11.11 na Twoim miejscu 😀 Każdy zapamięta taka datę urodzin.2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."