X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne METODA NAPROTECHNOLOGI
Odpowiedz

METODA NAPROTECHNOLOGI

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żonaAnia ja niestety jestem trudniejszym przypadkiem dla doktora :) chyba już sam nie wie co ze mną zrobić :) I czuje, że muszę szukać dalej pomocy :/

  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Archeolog... [*][*]... wyrazy współczucia i kondolencje... daj sobie czas na przepracowanie tej sytuacji :*

    A jeśli chodzi o dr. L, to nie mam o nim negatywnego zdania, trafiłam do niego z polecenia od koleżanki, której pomógł w sytuacji, kiedy inni rozkładali ręce bezradnie. Faktem jest, że jest specyficzny i nie wszystkie jego zachowania mi się podobały ;), ale myślę, że to, co robi wynika z "powołania" ;), jeśliby wierzyć, że coś takiego istnieje jeszcze wśród lekarzy ;)

    archeolog lubi tę wiadomość

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Archeolog bardzo mi przykro...

    archeolog lubi tę wiadomość

  • Kajka81 Autorytet
    Postów: 353 221

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper, a Ty prowadziłaś wcześniej obserwację z instruktorem napro?

    bl9cdf9hkw0u9qp5.png

    ug37zbmhqu79tb2c.png
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wcześniej, czyli od kiedy? prowadzę naproobserwacje od prawie pół roku ;)
    edit:
    z instruktorem of kors

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2016, 15:44

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Kajka81 Autorytet
    Postów: 353 221

    Wysłany: 1 lipca 2016, 01:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wcześniej, czyli od przed wizytą ;-) Rozumiem, że zachowałaś kolejność dziobania: najpierw instruktor, potem lekarz.

    Ech, byłoby miło, gdyby mogło mnie to ominąć ;-)

    bl9cdf9hkw0u9qp5.png

    ug37zbmhqu79tb2c.png
  • jednataka Ekspertka
    Postów: 207 87

    Wysłany: 1 lipca 2016, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny,

    jestem tu pierwszy raz :) w tym tygodniu pierwszy raz byłam u lekarza napro. Mam 2 letnią córkę, pół roku temu poroniłam puste jajo płodowe i po tej ostatniej ciąży mój organizm się rozregulował. Od razu zgłosiłam się do speców od naprotechnologii. Sama porobiłam sporo badań po poronieniu, od lat prowadzę obserwację cyklu, więc lekarz już na pierwszej wizycie mógł sporo powiedzieć.

    Dołaczam do Was :)

    i od razu nasuwa mi się pytanie: miałam zbadać progesteron P+7. Pominęłam poranną dawkę 150mg pod język i wyszło 20ng/ml. Czy to mój naturalny prosgesteron czy zasługa wziecia go wieczór wcześniej? od przyjecia progesteronu do wykonania badania mineło ponad 12h. Dawka wieczorna to 200mg dopochwowo... wiecie coś?

    Córeczka 06.05.2014
    Synek 03.07.2017
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 1 lipca 2016, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jednataka wrote:
    Cześć Dziewczyny,

    jestem tu pierwszy raz :) w tym tygodniu pierwszy raz byłam u lekarza napro. Mam 2 letnią córkę, pół roku temu poroniłam puste jajo płodowe i po tej ostatniej ciąży mój organizm się rozregulował. Od razu zgłosiłam się do speców od naprotechnologii. Sama porobiłam sporo badań po poronieniu, od lat prowadzę obserwację cyklu, więc lekarz już na pierwszej wizycie mógł sporo powiedzieć.

    Dołaczam do Was :)

    i od razu nasuwa mi się pytanie: miałam zbadać progesteron P+7. Pominęłam poranną dawkę 150mg pod język i wyszło 20ng/ml. Czy to mój naturalny prosgesteron czy zasługa wziecia go wieczór wcześniej? od przyjecia progesteronu do wykonania badania mineło ponad 12h. Dawka wieczorna to 200mg dopochwowo... wiecie coś?

    Hej :)

    Cokolwiek by było, to ładny wynik :)

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 1 lipca 2016, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kajka, u mnie to było bardziej skomplikowane. Lekarz mnie znał/komplet wyników/, a na spotkaniu miałam już obserwacje ;)

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 5 lipca 2016, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No widzę że nie tylko ja za mam jakieś "ale" do Lachowicza. Ale jednak ja najwięcej ale pewnie dlatego że najdłużej u niego sie leczyłam więc miałam czas sie wyznać. Mnie po 2 latach na jednej z ostatnich wizyt powiedział m.in. że skoro nie zachodzę w ciążę to jestem PRZEKLĘTA... nie do uwierzenia że ktoś w tych czasach jeszcze tak myśli a jednak... a i jeszcze wysyłał mnie do egzorcysty... dla mnie to było nie do pojęcia zwłaszcza że m.in. miałam cieniutkie endometrium z którym NIC nie chciał zrobić mimo moich próśb i błagań. Ale skoro stwierdził że jestem przeklęta to pewnie też stwierdził że nie ma sensu już mnie leczyć i powiedział nam wprost żeby szukać innego lekarza.
    Ale mam nadzieje że Wam takiej "diagnozy" nie postawi bo szybko zajdziecie w ciążę :)
    Powiem że jednak "tanie" miałyście te wizyty, bo ja np. za samo usg trwające kilka minut (sprawdzenie tylko czy pęcherzyk pękł) i wypisanie recepty zapłaciłam 200 zł. Nawet pół godziny tam nie byłam.

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • Kajka81 Autorytet
    Postów: 353 221

    Wysłany: 5 lipca 2016, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vanessa wrote:
    No widzę że nie tylko ja za mam jakieś "ale" do Lachowicza. Ale jednak ja najwięcej ale pewnie dlatego że najdłużej u niego sie leczyłam więc miałam czas sie wyznać. Mnie po 2 latach na jednej z ostatnich wizyt powiedział m.in. że skoro nie zachodzę w ciążę to jestem PRZEKLĘTA... nie do uwierzenia że ktoś w tych czasach jeszcze tak myśli a jednak... a i jeszcze wysyłał mnie do egzorcysty... dla mnie to było nie do pojęcia zwłaszcza że m.in. miałam cieniutkie endometrium z którym NIC nie chciał zrobić mimo moich próśb i błagań. Ale skoro stwierdził że jestem przeklęta to pewnie też stwierdził że nie ma sensu już mnie leczyć i powiedział nam wprost żeby szukać innego lekarza.
    Ale mam nadzieje że Wam takiej "diagnozy" nie postawi bo szybko zajdziecie w ciążę :)
    Powiem że jednak "tanie" miałyście te wizyty, bo ja np. za samo usg trwające kilka minut (sprawdzenie tylko czy pęcherzyk pękł) i wypisanie recepty zapłaciłam 200 zł. Nawet pół godziny tam nie byłam.


    Ekhem... Chyba jednak udam się do wskazanej wyżej pani doktor albo rozejrzę się za kimś na Śląsku.

    bl9cdf9hkw0u9qp5.png

    ug37zbmhqu79tb2c.png
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 5 lipca 2016, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kajka81 wrote:
    Ekhem... Chyba jednak udam się do wskazanej wyżej pani doktor albo rozejrzę się za kimś na Śląsku.
    No możesz spróbować podobno wielu osobom pomógł :) jak juz kiedyś wspomniałam ja byłam przypadkiem odbiegającym od standardów w leczeniu przez tego lekarza więc dr L nie miał pojęcia co ze mną zrobić. Najbardziej dziwi mnie to że ma takie super opinie a nie potrafił błahych spraw ogarnąć. Jest po studiach medycznych a ja po ogólniaku i SAMA doszłam co mi dolega i jak temu zaradzić z pomącą internetu. DLA MNIE TO JEST NIE DO POJĘCIA !!! no chyba że wiedział ale nie chciał pomóc opętanej ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2016, 17:09

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • Kajka81 Autorytet
    Postów: 353 221

    Wysłany: 6 lipca 2016, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanessa, a czy Ty próbowałaś leczyć się dalej, poza Krakowem?

    bl9cdf9hkw0u9qp5.png

    ug37zbmhqu79tb2c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2016, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vanessa wrote:
    No widzę że nie tylko ja za mam jakieś "ale" do Lachowicza. Ale jednak ja najwięcej ale pewnie dlatego że najdłużej u niego sie leczyłam więc miałam czas sie wyznać. Mnie po 2 latach na jednej z ostatnich wizyt powiedział m.in. że skoro nie zachodzę w ciążę to jestem PRZEKLĘTA... nie do uwierzenia że ktoś w tych czasach jeszcze tak myśli a jednak... a i jeszcze wysyłał mnie do egzorcysty... dla mnie to było nie do pojęcia zwłaszcza że m.in. miałam cieniutkie endometrium z którym NIC nie chciał zrobić mimo moich próśb i błagań. Ale skoro stwierdził że jestem przeklęta to pewnie też stwierdził że nie ma sensu już mnie leczyć i powiedział nam wprost żeby szukać innego lekarza.
    Ale mam nadzieje że Wam takiej "diagnozy" nie postawi bo szybko zajdziecie w ciążę :)
    Powiem że jednak "tanie" miałyście te wizyty, bo ja np. za samo usg trwające kilka minut (sprawdzenie tylko czy pęcherzyk pękł) i wypisanie recepty zapłaciłam 200 zł. Nawet pół godziny tam nie byłam.
    nie znam tego dr ale rzeczywiście tak mowic nie powinien ;/
    może miał na myśli, że może są u Ciebie, u Was jakieś przeszkody duchowe, ja w takie przeszkody wierzę, jeśli tak myślał to mógł to powiedzieć inaczej, nie w ten sposób, to było nie na miejscu.. przykro, że musiałaś tego słuchać ;/

  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 7 lipca 2016, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żonaAnia wrote:
    nie znam tego dr ale rzeczywiście tak mowic nie powinien ;/
    może miał na myśli, że może są u Ciebie, u Was jakieś przeszkody duchowe, ja w takie przeszkody wierzę, jeśli tak myślał to mógł to powiedzieć inaczej, nie w ten sposób, to było nie na miejscu.. przykro, że musiałaś tego słuchać ;/
    Wiem co masz na myśli. Ja tez wierzę że może coś takiego być. No lekarz tak powiedział wprost ale wiem że nie miał złych intencji. Po prostu długo do niego jeździłam więc byłam pacjętką którą juz trochę poznał mimo że ma bardzo krótka pamięć ale czas robi swoje. To tak wyszło w czasie rozmowy na rózne tematy i te duchowe też.
    Kajka81 wrote:
    Vanessa, a czy Ty próbowałaś leczyć się dalej, poza Krakowem?
    "Leczyłam" się (ale leczeniem to trudno nazwać) poza Krakowem i NIC nie ruszyło a nawet gdybym stosowała sie to zalecen tych pseudo lekarzy nie wiem czy nie wąchałabym już kwiatów od korzenia, bo jedna "lekarka" np chciała mi zrobic HSG bez wymazu kiedy miałam infekcje grzybiczą. Wiedziała ze mam grzybicę bo sama jej nie potrafiła wyleczyć i stwierdziła że wymaz to głupota i wymyślanie przed HSG więc więcej do niej nie poszłam. z innymi miałam podobne doświadczenia ale nie będę już pisać jak mnie traktowali. Nawet nie potrafili mi wyleczyc grzybicy chodziłam z nią co najmniej 2 lata!!! Dopiero dr Lachowicz sie z tym bardzo szybko uporał bo zlecił wymaz i wyszło czym leczyć grzybki żeby je wytłuc i przyokazji wykrył mi ureaplasmę i u niego dowiedziałam sie że mogłabym dostac sepsy gdyby wczesniej z tymi bakteriami zrobiono mi HSG. Jak juz wcześniej kiedyś wspomniałam miałam "ALE" do Lachowicza ale też dużo mu zawdzięczam. Nie jest złym lekarzem tylko dosyć specyficznym, kto miał z nim styczność to wie mniej więcej o co mi chodzi ale ogólnie jest OK miły sympatyczny i ma wiedze tylko mój przypadek był INNY niż zazwyczaj i myslę że lekarza to przerosło bo miał utarty schemat jak powinno przebiegać leczenie a u mnie było całkiem inaczej.
    Zanim do niego poszliśmy postanowiliśmy że to już ostatni lekarz do jakiego idziemy. nikt nie potrafił się nami zająć, potem już stwierdzali że naturalnie po takim czasie nie mam szans więc po co było takich chodzić skoro tylko in vitro zalecali. Dodam że mimo wszystko Jemu najwięcej zawdzięczam tak jak już kiedys wspomniałam.
    Teraz z perspektywy czasu to widzę że Bóg chyba czuwał nad wszystkim że np. nie wyleczyli mi infekcji i nie mogłam zrobić HSG bo wyszła mi niedrożność a przy takiej diagnozie nic by mi nie zaoferowali tylko jak zwykle in vitro a tego NIGDY nie chcieliśmy. A Lachowicz po wyniku hsg zaraz stwierdził że niedrożność powoduje "coś" w macicy i dostałam skierowanie na histeroskopie i okazało sie że miałam zrosty w macicy. Zostały usuniete i podczas laparoskopii zrobili mi kontorlne hsg i wszystko było juz ładnie drożne :)

    W watku Nowenny staraczek napisałam jeszcze coś dla zainteresowanych a nie chce tego dublować bo tekst dosyc obszerny :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 13:55

    Maczek, Ewosińska lubią tę wiadomość

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 7 lipca 2016, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kajka81 wrote:
    Ekhem... Chyba jednak udam się do wskazanej wyżej pani doktor albo rozejrzę się za kimś na Śląsku.

    Nieodmiennie polecam Skoczów :)

    ewelinka2210, Ewosińska lubią tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Irma1983 Ekspertka
    Postów: 127 50

    Wysłany: 7 lipca 2016, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vanessa serdeczne gratulacje, piękna historia, aż łzy się zakręciły :-)

    qb3c3e5eoa3zzsun.png

    l22n8u69paqv8s1o.png
  • Asiak Autorytet
    Postów: 377 217

    Wysłany: 8 lipca 2016, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanessa jest w ciąży!!!!! Chwała Panu, prawdziwy cud!!! Kochana serdeczne gratulacje!!!!!

  • Jokaa Ekspertka
    Postów: 123 51

    Wysłany: 8 lipca 2016, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanessa, gratulacje! Chwała Panu! Czytałam całą historię.
    Napisałaś, że sama uporalas się z niepekajacymi pęcherzykami. Proszę, napisz, co Ci pomogło. Na mnie też trzy pregnyle nie dzialaly i w tej chwili, po laparoskopii odpuscilam wizyty u dr L. Też nie miał na mnie pomysłu i w dodatku nie rozpoznał torbieli endometrialnej. Usunęli mi wszystko, co musieli ale niestety nie mogli zrobić droznosci i histeroskopii bo nie mogłam wyleczyć ureaplasmy.
    Twoja historia bardzo mnie motywuje do dalszego działania i nie poddawania się - bo już chwilowo się poddałam. Twoje świadectwo to dla mnie znak :) Dziękuję :)

    Asiak lubi tę wiadomość

  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 8 lipca 2016, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanessa gratuluję :) a możesz napisać w jaki sposób sobie poprawiłaś endometrium?

‹‹ 247 248 249 250 251 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ