X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Młode staraczki ❤ (22-28)
Odpowiedz

Młode staraczki ❤ (22-28)

Oceń ten wątek:
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 3 listopada 2019, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kjuik wrote:
    Cześć :)
    Mam 26 lat i to nasz 3 cykl starań. Wiem, mało, ale (pewnie jak każda z Was) nie spodziewałam się, że to tyle potrwa. Albo może inaczej - podejrzewam, że to może potrwać ale zupełnie nie spodziewałam się, że będę to tak przeżywać :( po pierwszym cyklu rozczarowanie, po drugim jeszcze większe i teraz jednocześnie wypatruję wszystkich możliwych oznak ciąży a jednocześnie zbliżającej się @.
    Jestem pod opieką ginekologa-endokrynologa jeszcze zanim zaczęliśmy starania (już wcześniej doktor zauważyła cykle bezowulacyjne, rozregulowane hormony i wdrożyła leczenie, prawdziwe starania zaczęliśmy po uregulowaniu wyników). Myślałam, że skoro wcześniej się zabrałam za leczenie i skoro wszystko jest ok to szybciutko znajdę w ciążę. A tu klops ;-)
    Planowo powinnam testować 4-5.11, mam cykle 31-dniowe, ale chyba nie wytrzymam do wtorku i spróbuję jutro ;-)
    Podrzucam swój wykres, może jakaś dobra dusza coś z niego wyczyta :)
    Pozdrawiam Was serdecznie! :)

    68387555b1941807d311e0b3699ac204.png

    Hej, witam i ja 😊
    Myślę, że każda z nas czuje i czuła to samo co ty. Ze w ciążę się szybciej zachodzi, zwłaszcza jak słyszy się o tylu wpadkach, albo o ciąży "po pierwszym strzale" 😕
    Dobrze, że jestes pod opieką specjalisty i wiesz co jest nie tak, możesz to kontrolować 😊 oczywiście zdarza się tak, że mimo iż wszystko jest w porządku włącza się nam taka ciążowa blokada 🙄 i nikt nie wie dlaczego tak jest, skoro właśnie chcemy bardzo tego dziecka
    Ja też powinnam testowac koło 4.11 ale się boję 🥺 trzymam kciuki za dwie kreski i zapraszamy cię, żebys pisała do nas częściej 💗

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 3 listopada 2019, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AleOla26 wrote:
    Listopadowe dzieci będą! ❤ Oby oby :)

    Mnie od wczoraj tak bolą piersi... jak nigdy. Przed @ zawsze na dotyk bolały, ale tak... Treraz leze sobie na plecach spokojnie i czuje jak mi lekko bólem mrowieją, a o dotyku nie ma mowy.

    U mnie dzisiaj bardziej klocie i to tak po środku podbrzusza, więc to nie jajniki 🤔
    listopadowe urodza się latem ❤️ cudowna pora roku ❤️❤️❤️
    Kurcze co do twoich piersi to powiem Ci szczerze, że czasami dziewczyny krótko po owu miały takie objawy z piersiami 😁 więc kto wie, udało się może ustrzelic na fasolka ❤️

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 3 listopada 2019, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    doomi03 wrote:
    Kurcze, jak wracaliśmy od szwagierki wieczorem już głodni to pokusilismy się na kebaba... To byl chyba moj blad bo tak mnie okrutnie teraz mdli po nim 😥 to będzie ciężka noc chyba 😑


    Ja za to wczoraj chińczyk jadłam i był cudownie pyszny 😍 aż teraz bym mogła zjeść znowu 🤣
    Ale współczuję Ci, wiem jak czasami jedzenie może "zaszkodzić" ☹️ nawet ostatnio to przeżywałam disc mocno 😜

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 3 listopada 2019, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sorki dziewczyny, że tak na raty odpisuje, ale mały ciągle wola mnie i co już napisze to muszę odłożyć tel 😁
    U mnie dzisiaj lekkie klocie na środku podbrzusza, tak jak pisałam wcześniej 🙄 do tego czuje ni to ból blizny ni to w środku 🤔 dziwne takie, nie umiem określić co to 🥴 a no i wczoraj mój K na noc musiał mi kanapki szykować bo tak głodna byłam 🤣

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • doomi03 Autorytet
    Postów: 4193 6560

    Wysłany: 3 listopada 2019, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aliciaaa wrote:
    Ja za to wczoraj chińczyk jadłam i był cudownie pyszny 😍 aż teraz bym mogła zjeść znowu 🤣
    Ale współczuję Ci, wiem jak czasami jedzenie może "zaszkodzić" ☹️ nawet ostatnio to przeżywałam disc mocno 😜

    Wiesz jak to jest... Jak go jadłam to też byl codowny 😂😁 jeszcze tak mi pan ladnie skomponowal w bułce więcej roznorodnych warzywyw niz mięsa (bo zawszę to wala tyle miesa ze mam wrażenie ze nie jem nic poza tym, ale dla mnie taka ilość miesa naraz jest zbyt ciężka). Ale jak się polozylam do łóżka to ble xD az do rana czulam w ustach smak sosu czosnkowego xD nie lubie tego 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2019, 09:16

    3jvzcbxmqcuirhnp.png

    12cs 💚⏸️

    Mój syn, moje szczęście: 💙 Kacper - ur. 22.11.2020
    godz 21:48
    Waga 2980g
    Dlugosc 51 cm
  • doomi03 Autorytet
    Postów: 4193 6560

    Wysłany: 3 listopada 2019, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze Ala tak się już nie mogę doczekać Twojego testowania ze przebieram nogami z niecierpliwosci 😂😉. Trzymam za Ciebie mocno kciuki kochana żebyś pokazała nam tu dwie stuprocentowo prawdziwe kreseczki 😁

    3jvzcbxmqcuirhnp.png

    12cs 💚⏸️

    Mój syn, moje szczęście: 💙 Kacper - ur. 22.11.2020
    godz 21:48
    Waga 2980g
    Dlugosc 51 cm
  • Wiktorynka Ekspertka
    Postów: 226 51

    Wysłany: 3 listopada 2019, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aliciaaa wrote:
    U mnie od rana mdłości, wrażliwe dziąsła, aż sine 😵 Wczoraj wieczorem zjadłam jogurt naturalny bez niczego 🤣 a ja to bez słodkiego dodatku nie jadam 🤣 ale pewnie @ przyjdzie niedługo, dziś już 28 dc, przy prawidłowych cyklach zawsze popołudniu dostawałam. Co jakiś czas piersi zabola nawet 😜
    Allaaaa...mi to wygląda na coś fajnego😊😊😊😁😁😁✊✊✊✊

  • Wiktorynka Ekspertka
    Postów: 226 51

    Wysłany: 3 listopada 2019, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki wrote:
    O kurde to współczuję kochana. No ja trafiłam super. I z teściową i z teściem. Chociaż teściu lubi się wtrącać,ja wiem że on chce pomóc itp ale aż za bardzo. Na siłę. Np z tym remontem już z siebie wychodziłam bo dzwonił do mojego i mu gadał ze zróbcie to.i tamto a mój już się na to godził. Raz drugi musiałam się wkurzyć żeby się ogarnął. A i teściowej też mówiłam żeby teścia ogarnęła a ona to potrafi 😅ja to się cieszę z tej rodziny bo moja jest rozbita. Rodzice się rozwiedli jak byłam mała.z tatą kontaktu nie utrzymuje. Z babcią od strony taty też nie. Mamuńke moja kochana tylko mam blisko, bo ulice dalej ♥️a i teściowie też mieszkają kilka minut od nas 😅 także wszyscy pod ręką 😂
    Oj...z teaciowymi lubi być różnie! U mnie jest tak że mam.tylko teściowa bo tata M zmarł jak on miał 11 lat. Jest świetna kobieta ❤ ona i moja mama to są przyjacioleczki co nkiedziele Pani Jola u nas na obiedzie, winko sobie piją razem na spacerku chodzą! Także Bogu dziękuję że mi dał takiwgo cudownego mężczyznę ale to za sprawą właśnie wychowania jego cudownej mamy! Wiadomo czasem się wraci czy zirytuje mnie ale ogólnie to jest super!

  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 3 listopada 2019, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    doomi03 wrote:
    Wiesz jak to jest... Jak go jadłam to też byl codowny 😂😁 jeszcze tak mi pan ladnie skomponowal w bułce więcej roznorodnych warzywyw niz mięsa (bo zawszę to wala tyle miesa ze mam wrażenie ze nie jem nic poza tym, ale dla mnie taka ilość miesa naraz jest zbyt ciężka). Ale jak się polozylam do łóżka to ble xD az do rana czulam w ustach smak sosu czosnkowego xD nie lubie tego 😂

    Rozumiem😜 ja to już nie biorę do kebabu sosu czosnkowego bo zawszę się źle czułam po nim 😁 ale kurcze najgorzej jak zjesz coś cudownie pysznego i później po tym masz rewolucję 😵 matko wtedy jedzenie się obrzydza 😡

    doomi03 lubi tę wiadomość

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • Wiktorynka Ekspertka
    Postów: 226 51

    Wysłany: 3 listopada 2019, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Hej dziewczyny, czy mogę do was dołączyć?
    Byłam tutaj przez cały 2015 r i w sumie 16.
    Mam córkę z 2016 😊

    Teraz chcielibyamy 2 maluszka. Ale widzę, że chyba nic z tego :(
    Już wiare w to tracę, że się uda...
    25.10 była owulka, w którą w sumie się wdtrzelilismy przez 3 dni.
    Dziś zrobiłam pierwszy test.. Wiem, że w sumie trochę wcześnie.. Ale nic nie wyszło.
    Objawy dalej tak jak na okres.
    Więc tak o..
    Ile u was trwaly starania?

    W którym dniu po owulce zobaczylyscie 2 kreski?

    Miłego popołudnia 💕
    Hej kcohana! Zapraszamy cie serdeczie❤
    u mnie kończy się 6 cykl starań
    znam to uczucie i rozczarowanie gdy widzi się 1 kresek...Ale właśnie dlatwgo trafiłam tutaj i jestem że świetnymi dziewczynami które dają cudowne wsparcie 😍
    Trzymam za Ciebie mocno kciuki kochana ❤

  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 3 listopada 2019, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    doomi03 wrote:
    Kurcze Ala tak się już nie mogę doczekać Twojego testowania ze przebieram nogami z niecierpliwosci 😂😉. Trzymam za Ciebie mocno kciuki kochana żebyś pokazała nam tu dwie stuprocentowo prawdziwe kreseczki 😁

    Kurde a ja czuję, że nic z tego 😣 tak w głowie jakoś mam, zwłaszcza dziś, że to nie to. Chciałbym się mylić oj chciałabym. Zobaczę z tym testowanie, boję się mega tego rozczarowania 😕 jutro jedynie popołudniu bym mogła testować bo dziś nie kupię testu, ale myślę czy to nie przełożyć jeszcze na później. Żeby od rana zatestowac. Nigdy się tak nie bałam testować jak teraz 🙈 pierwszy raz takie coś przeżywam haha dziwne to 🥴
    Wiktorynka wrote:
    Allaaaa...mi to wygląda na coś fajnego😊😊😊😁😁😁✊✊✊✊

    Oj chciałabym, żeby to była fajna niespodzianka, ale czuję, że to nie to ☹️😕
    Ale chce się mylić 💗

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2019, 10:06

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • Wiktorynka Ekspertka
    Postów: 226 51

    Wysłany: 3 listopada 2019, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    O i co powiecie o tych ziołach?

    Tak, z tamtym człowiekiem byłam 7lat.

    Teraz od 3 jestem z obecnym i na 11.01 mamy termin ślubu, więc wiemy że chcemy fasolke i próbujemy ale jak widać nie wychodzi, haha.

    To kiedy dokładnie testujesz?
    Kochana o ziołach to ja już bym mogła doktorat pisać 😁😁nie no żartuje! Wydaje mi się że parę dziewczyn tutaj namowilam bo naprawdę naczytałam się o tym mega dużo zanim zaczęłam pić i co chwilę trafiam na kolejne przypadki typu "w pierwszym cyklu z ziołami się udało! staraliśmy się 1.5 roku" także ja mocno wierzę w zioła, dają mega rezultaty podczas picia takie jak: praca jajnikow już od paru dni picia, lepsze samopoczucie, piękny sluz. myślę że każdy sam musi zdecydować czy spróbować ale ja uważam że warto ❤

  • Wiktorynka Ekspertka
    Postów: 226 51

    Wysłany: 3 listopada 2019, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki wrote:
    My już przeprowadzeni. Ale jednak ciągle wolę moje kochane mieszkanko. Dobrze że to tylko dwa miesiące ♥️
    Już nawet udało nam się ochrzcić przytulankiem 🤣i dziś pozwoliłam sobie na małego drineczka. Tak dawno nie piłam że szok. Mój namówił mnie na whyski. Ale tak delikatnie bez szaleństw.
    Kochana oby 2 miesiące szybko zlecialy❤❤❤ Uuu no pewnie odrobina szaleństwa musi być bo inaczej powariujemy 😁😁

  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 3 listopada 2019, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiktorynka wrote:
    Oj...z teaciowymi lubi być różnie! U mnie jest tak że mam.tylko teściowa bo tata M zmarł jak on miał 11 lat. Jest świetna kobieta ❤ ona i moja mama to są przyjacioleczki co nkiedziele Pani Jola u nas na obiedzie, winko sobie piją razem na spacerku chodzą! Także Bogu dziękuję że mi dał takiwgo cudownego mężczyznę ale to za sprawą właśnie wychowania jego cudownej mamy! Wiadomo czasem się wraci czy zirytuje mnie ale ogólnie to jest super!

    Super macie z tymi tesciowymi 😁 kurde ja mam non stop nerwy przez moją... Ciągle coś odwala, czasami do tego stopnia, że złamać się idzie ☹️ naprawdę takie historie ma na koncie, że ja dawno temu bym nie chciała mieć z nią kontaktu. Ale co zrobić, jak jest matką mojego mężczyzny. W każdym razie naprawdę cieszę się, że macie takie fajne teściowe, że nie dowalaja wam nerwów 💗

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • Wiktorynka Ekspertka
    Postów: 226 51

    Wysłany: 3 listopada 2019, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aliciaaa wrote:
    Super macie z tymi tesciowymi 😁 kurde ja mam non stop nerwy przez moją... Ciągle coś odwala, czasami do tego stopnia, że złamać się idzie ☹️ naprawdę takie historie ma na koncie, że ja dawno temu bym nie chciała mieć z nią kontaktu. Ale co zrobić, jak jest matką mojego mężczyzny. W każdym razie naprawdę cieszę się, że macie takie fajne teściowe, że nie dowalaja wam nerwów 💗
    No kurde rozumiem Cię bo widziałam nie raz jak potrafią tessciowe namącic w życiu i w związku...Ale trzeba myślę podchodzić z dystansem wtedy kiedy trzeba się spotkać uśmiechnąć i tyle...chociaż czasem pewnie ciężko to robic

  • Wiktorynka Ekspertka
    Postów: 226 51

    Wysłany: 3 listopada 2019, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wybaczcie że się nie odzywałam ale wczoraj było omropnie. Już wam pisze

    Widzę że są tu nowe osobki i cieszę się i witam was❤❤na pewno dostaniecie tu mega wsparcie!

    Jakbyśmy się wszystkie spotkaly to byłoby coś pięknego! Ja ostatnio myślałam nad tym że może poddajemy się na fejsie i zrobimy konwersacje bo lepiej byłoby gadać ale nie wiem czy nie straciło by to tego uroku różowej strony...napiszcie co myslicie ❤❤❤

    słuchajcie...wczoraj termin @ Do dzisiaj jak na razie nic, a uwierzcie lub nie od ponad 6 miesięcy jak w zegarku co 33 dni nie spóźnila się w nawet o minutę.
    Wczoraj wieczorem miałam spotkanie klasowe. Zaczekam się bardzo źle czuć, zrobiło mi się raz gorąco raz zimno, wstałam bo chciałam iść do toalety i ....zaslablam. Jakoś mnie ogarneli ja powiedziałam że wszystko okej jest. Siedziałem jeszcze chwilę ale co raz gorzej się czułam
    Zaczęły mnie tak boleć plecy na dole że myślałam że zwariuje. Bol przeszywajacy i promieniusjacy aż pod kolana, do tego lekki ból brzucha jak na@. Cały dzień co chwilę chodziłam do toalety bo byłam pewna że już leci czerwone A tu nic.
    do tego bólu doszedł ból głowy, suchość e ustach okropna, nie mogłam zasnąć z 3 godziny. W końcu usnąłem i obudziłam się niedawno i jest lepiej, pobolewa mnie jajnik, piersi ciezkie...okresu nadal nie ma.

    Wydaje mi się że to wszysyko że stresu i że @ zaraz przyjdzie znając życie tak będzie.

  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 3 listopada 2019, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiktorynka wrote:
    No kurde rozumiem Cię bo widziałam nie raz jak potrafią tessciowe namącic w życiu i w związku...Ale trzeba myślę podchodzić z dystansem wtedy kiedy trzeba się spotkać uśmiechnąć i tyle...chociaż czasem pewnie ciężko to robic

    Bardzo ciężko, tym bardziej, że wiele nam namieszala w życiu ☹️ ale co zrobić, jakos trzeba raz na jakiś czas spotkać się z nią 🙄

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 3 listopada 2019, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiktorynka wrote:
    Dziewczyny wybaczcie że się nie odzywałam ale wczoraj było omropnie. Już wam pisze

    Widzę że są tu nowe osobki i cieszę się i witam was❤❤na pewno dostaniecie tu mega wsparcie!

    Jakbyśmy się wszystkie spotkaly to byłoby coś pięknego! Ja ostatnio myślałam nad tym że może poddajemy się na fejsie i zrobimy konwersacje bo lepiej byłoby gadać ale nie wiem czy nie straciło by to tego uroku różowej strony...napiszcie co myslicie ❤❤❤

    słuchajcie...wczoraj termin @ Do dzisiaj jak na razie nic, a uwierzcie lub nie od ponad 6 miesięcy jak w zegarku co 33 dni nie spóźnila się w nawet o minutę.
    Wczoraj wieczorem miałam spotkanie klasowe. Zaczekam się bardzo źle czuć, zrobiło mi się raz gorąco raz zimno, wstałam bo chciałam iść do toalety i ....zaslablam. Jakoś mnie ogarneli ja powiedziałam że wszystko okej jest. Siedziałem jeszcze chwilę ale co raz gorzej się czułam
    Zaczęły mnie tak boleć plecy na dole że myślałam że zwariuje. Bol przeszywajacy i promieniusjacy aż pod kolana, do tego lekki ból brzucha jak na@. Cały dzień co chwilę chodziłam do toalety bo byłam pewna że już leci czerwone A tu nic.
    do tego bólu doszedł ból głowy, suchość e ustach okropna, nie mogłam zasnąć z 3 godziny. W końcu usnąłem i obudziłam się niedawno i jest lepiej, pobolewa mnie jajnik, piersi ciezkie...okresu nadal nie ma.

    Wydaje mi się że to wszysyko że stresu i że @ zaraz przyjdzie znając życie tak będzie.

    O matko kochana, dobrze, że nic Ci się nie stało przy tym zaslabnieciu! Kurcze powiem ci, że to wszystko moga być jakieś objawy ciąży! Kilka takich historii już czytałam więc kochana test już możesz spokojnie robić. Tym bardziej, że termin miesiączki już za tobą ❤️
    Oczywiście może to być stres i miesiączka przyjdzie, ale u ciebie wygląda dość ciążowo 😁

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • Niki Ekspertka
    Postów: 577 99

    Wysłany: 3 listopada 2019, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiktorynka wrote:
    Dziewczyny wybaczcie że się nie odzywałam ale wczoraj było omropnie. Już wam pisze

    Widzę że są tu nowe osobki i cieszę się i witam was❤❤na pewno dostaniecie tu mega wsparcie!

    Jakbyśmy się wszystkie spotkaly to byłoby coś pięknego! Ja ostatnio myślałam nad tym że może poddajemy się na fejsie i zrobimy konwersacje bo lepiej byłoby gadać ale nie wiem czy nie straciło by to tego uroku różowej strony...napiszcie co myslicie ❤❤❤

    słuchajcie...wczoraj termin @ Do dzisiaj jak na razie nic, a uwierzcie lub nie od ponad 6 miesięcy jak w zegarku co 33 dni nie spóźnila się w nawet o minutę.
    Wczoraj wieczorem miałam spotkanie klasowe. Zaczekam się bardzo źle czuć, zrobiło mi się raz gorąco raz zimno, wstałam bo chciałam iść do toalety i ....zaslablam. Jakoś mnie ogarneli ja powiedziałam że wszystko okej jest. Siedziałem jeszcze chwilę ale co raz gorzej się czułam
    Zaczęły mnie tak boleć plecy na dole że myślałam że zwariuje. Bol przeszywajacy i promieniusjacy aż pod kolana, do tego lekki ból brzucha jak na@. Cały dzień co chwilę chodziłam do toalety bo byłam pewna że już leci czerwone A tu nic.
    do tego bólu doszedł ból głowy, suchość e ustach okropna, nie mogłam zasnąć z 3 godziny. W końcu usnąłem i obudziłam się niedawno i jest lepiej, pobolewa mnie jajnik, piersi ciezkie...okresu nadal nie ma.

    Wydaje mi się że to wszysyko że stresu i że @ zaraz przyjdzie znając życie tak będzie.


    O matko kochana Dobrze że nic sobie nie zrobiłaś. Mi to wygląda na ciążowe dolegliwości.
    Trzymam kciuki ♥️♥️ ♥️
    Ta konferencja na FB to kuszące 😁 można spróbować ♥️

    Początek starań - październik 2018
    Hiperprolaktynemia- opanowana
    Podwyższone TSH-euthyox
    Podwyższony cukier-glucophage
    Niski progesteron-duphaston

    Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️
  • Niki Ekspertka
    Postów: 577 99

    Wysłany: 3 listopada 2019, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny sorka że tak mało piszę ale troszkę źle się czuje po tym whyski 😣już widzę że cały dzień będę się męczyć. Jednak to nie na mój żołądek 😬

    Początek starań - październik 2018
    Hiperprolaktynemia- opanowana
    Podwyższone TSH-euthyox
    Podwyższony cukier-glucophage
    Niski progesteron-duphaston

    Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️
‹‹ 58 59 60 61 62 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ