X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Młode staraczki ❤ (22-28)
Odpowiedz

Młode staraczki ❤ (22-28)

Oceń ten wątek:
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2537 1072

    Wysłany: 9 listopada 2019, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiktorynka wrote:
    Dziewczyny wybaczcie, że się nie odzywam ale mam okropnego doła!!!
    Dzisiaj wieczorem po pracy was nadrobie ale widzę że Evelka w ciąży!!! wiedzialamnto!! Ja czułam że to nie zioła ci rozregulowaly tylko jesteś w ciąży! Gratulacje kixhama oby wszystko było dobrze!!! Mocno trzymam kciuki❤❤❤❤
    Patka mam nadzieję że u Ciebie lepiej, tak jak mówiłam nadrobie wieczorkiem.
    Ja wczoraj odebrałam wyniki tsh ft3 i ft4...wiedziałam że coś będzie nie tak. intuicja mi mówiła!
    niby mieszczę się w normie ale tsh 2.73 norma 4.2 wiwc do statan na bank za wysokie
    Ft3 i ft4 w normie ale ft4 bardzo niskie...norma od 12 do 22 A mój wynik to 14.39...także czeka mnie endokrynolog! Mam nadzieję że przepis ze euthyrox i się unormuje...
    Bardzo się boję okropnie...że jak uda zajść się w ciążę to przez to tsh się nie utrzyma...ku.wa...znowu mi wjezdza okropny dołekjak 3 miesiące temu...
    Dodajcie mi otuchy błagam!!! Myślicie, że szybko uda się zbić? Bo nie jest to tsh nie wiadomo jak wysokie jednak wiecie...do starań 1.5 do 2..A u mnie 2.73
    Ja nie chcę nic mówić słoneczko ale cała przeklęty tarczyca u mojej siostry starszej unormowala się przez dietę Anny Dąbrowskiej.
    Zresztą dużo osób jest to w stanie potwierdzić.
    Post tra 42 dni + drugie prawie tyle wychodzenie z niego.
    Generalnie usuwasz z siebie toksyny, właśnie hormony Ci się regulują, serio prawda. No i generalnie tracisz parę kg.

    dxomj48afe4g6r21.png


    [*] 27.08.2016r [*]
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 9 listopada 2019, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Nie martwię się tym, tylko żałuję. Ale mam nadzieję że wszystko przede mną.
    Wiecie, że ta sytuacja pokazała mi jak kruche jest nasze życie? Serio. Ze trzeba doceniac tutaj każda chwilę. Ale strasznie boję się, że ta sytuacja wróci. :(

    Tutaj w weekendy nie ma obchodu, a jak już to robi go jeden lekarz :p

    Czuje się dużo lepiej, normalnie chodzę, patrzę, jem- chce jeść, nie kręci mi się w głowie, nie mam takiego splątanie oczu. No i ogólnie prawie wszystkie bóle mi ustępują.

    Jedyne co mnie trochę martwi to ta temperatura o tej 6, skąd te 37.9 skoro o 22 był paracetamol i gorączki nie było od wczoraj od 3 w nocy czyli ponad doby.... :(

    Przyszły wyniki krwi. W tym 2 szpitalu do którego mnie przewiezli popołudniu robili nowe badania zaraz po przyjęciu crp miałam 161, gdzie norma była do 10, po 2 dawkach antybiotyku, po 16h od tamtego pobrania, a w czasie po 2 dawkach antybiotyku crp to 120.
    Nie wiem czy ono dobrze spada czy za mało... :(

    Zapytałam się tego lekarza no i powiedział, że na ten moment sepsa to nie jest... Ale nie mówi że nie było jej przy przyjęciu w tamtym szpitalu? :o no halo!!! Wyleczyliby mnie z tego w ciągu doby....?



    Na weekend niestety zostaje tutaj. Ale jak mus, to mus...

    Rozumiem, w takich sytuacjach dostrzega się wiele. Nie bój się, już nic takiego nie wróci, jesteś pod opieką lekarzy, którzy robia wszystko żeby Ci pomóc 😊 i fakt, zapomniałam, że w weekendy obchody są jakie są. Nawet nie wiesz jak bardzo mnie cieszą informacje, te dobre, że już lepiej się czujesz ❤️ myślę, że temperatura może jeszcze skakać, wszystko walczy z tym "nieszczęściem" i organizm może trochę jeszcze wariowac. Myślę, że jutro już nie będzie gorączki żadnej 😊 wydaje mi się, że ważne, że spada. Martwić można się, gdyby w ogóle nic nie ruszyło. Ja pamiętam w ciąży gdy crp miała lekko wyższe to antybiotyk podawali mi 5 dni bodajże 🤔 wiem, że to zupełnie inna syt. Ale może ten antybiotyki tak działa, że zbijaja dana ilość na jeden raz... Wiem, że ważne, że spada!
    Kurcze już sama nie wiem i nie mam pojęcia co ci się stało 😳 teraz nie sepsa, a wcześniej. Hmmm myślę, że chyba z sepsa walczy się troszkę dłużej. Oczywiście lekarzem nie jestem i to moje gdybanie. Ale mam nadzieję, że dojdą do tego co to w ogóle od początku jest lub było...
    Jeden weekend to nie jest źle, ważne naprswde, żebys wróciła zdrowa do domu i córki ❤️ jestem z tobą ciągle sercem i myślami ❤️ oby teraz było tylko lepiej ❤️

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 9 listopada 2019, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AleOla26 wrote:
    Uhhh robić dzisiaj zakupy to jakas masakra!! Zwłaszcza nieplanowane.... Wszędzie korki i kolejki :/
    Najlepiej nie wychodzić z domu, ale jak sobie Misiu Pysiu coś wymyśli, a człowiek chce zabłysnąć to stoi w tych kolejkach i czeka aż (ta milsza) Pani podejdzie i obsłuży 😋

    Potem uznasz że musisz kran w kuchni wymienić, bo chcesz być bohaterem domu i grzebiesz zamiast usiąść z tyłkiem i odpocząć.

    Ja dziś zakupy zrobiłam o 19 🙈 z pracy wyszłam po 12, kupiliśmy prezent dla kuzyna mojego K, kolejki były nieziemskie wiec cieszę się, że o 19 zrobiłam zakupy bo ludzi praktycznie 0 😁
    Haha jak misiu sobie życzy to trzeba zrobić 😜
    A co tam z krabem, że do wymiany? 😅

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 9 listopada 2019, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evelle28 wrote:
    Aaaaaa..... Jestem w szoku 😮😮

    24796a480163.jpg


    Moje gratulacje Evelle ❤️ czyli to wszystko jednak wskazywało fasolka ❤️❤️❤️ najlepszy obrót sprawy ❤️ kiedy miałaś ostatnią mieszaczke? 😁

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 9 listopada 2019, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    doomi03 wrote:
    Mi tez sie zdaje i już miesiąc temu tez tak myslalam ze mi się nie uda jeszcze w tym roku zajść. Wiec trzeba się nastawić na nowy rok. Jestem w tym z Tobą ;) jak się po drodze milo zaskoczymy to fajnie, ale jak nie ten to już 2020 na pewno będzie nasz ;)

    Dziewczyny, kto wie czy sierpień nie będzie waszym miesiącem spotkania z maluszkiem ❤️ ja trzymam mocno kciuki, jestem waszym aniołem strozem i w grudniu widzę piękne dwie kreseczki ❤️❤️❤️

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 9 listopada 2019, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiktorynka wrote:
    Dziewczyny wybaczcie, że się nie odzywam ale mam okropnego doła!!!
    Dzisiaj wieczorem po pracy was nadrobie ale widzę że Evelka w ciąży!!! wiedzialamnto!! Ja czułam że to nie zioła ci rozregulowaly tylko jesteś w ciąży! Gratulacje kixhama oby wszystko było dobrze!!! Mocno trzymam kciuki❤❤❤❤
    Patka mam nadzieję że u Ciebie lepiej, tak jak mówiłam nadrobie wieczorkiem.
    Ja wczoraj odebrałam wyniki tsh ft3 i ft4...wiedziałam że coś będzie nie tak. intuicja mi mówiła!
    niby mieszczę się w normie ale tsh 2.73 norma 4.2 wiwc do statan na bank za wysokie
    Ft3 i ft4 w normie ale ft4 bardzo niskie...norma od 12 do 22 A mój wynik to 14.39...także czeka mnie endokrynolog! Mam nadzieję że przepis ze euthyrox i się unormuje...
    Bardzo się boję okropnie...że jak uda zajść się w ciążę to przez to tsh się nie utrzyma...ku.wa...znowu mi wjezdza okropny dołekjak 3 miesiące temu...
    Dodajcie mi otuchy błagam!!! Myślicie, że szybko uda się zbić? Bo nie jest to tsh nie wiadomo jak wysokie jednak wiecie...do starań 1.5 do 2..A u mnie 2.73

    Wiki endokrynolog rozpisze ci leki i będzie dobrze ❤️ przyznam, że zaczęłam starania z 3,6. Samo spadło do 2,4. A na następny cykl ten ciążowy jest na 1,7 🙃 nie brałam leków, nie wiem jak to samo się stało. Wiem, że muszę w ciąży pilnować, 29.11 dostanę już skierowania na wszystkie badania jak tylko pojawi się zarodek z bijacym ❤️.
    Nie przejmuj się na zapas, tylko zapisz się szybko do lekarza i działaj lekami 😁 tsh szybko spadnie przy odpowiedniej dawce leku 😊 będzie dobrze Wiki, wierzę w to ❤️

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 9 listopada 2019, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AleOla26 wrote:
    Ala, Evella mówiłam że ciąże chodzą parami :) ❤🤰🤰
    Trzymam kciuki by wszystko dobrze było! :)

    Czekamy zatem na następne pary, tym razem proszę o kilka par na raz 💗💗💗

    AleOla26 lubi tę wiadomość

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 9 listopada 2019, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byliśmy dzisiaj u teściowej, niespodzianka dla kuzyna mojego K. Tam niestety mój mały przez swojego 10letniego kuzyna przewrócił się prosto o kant stołu i rozwalił sobie wargę ☹️ krew, łzy i krzyk ☹️ oczywiście jak to w rodzinie mojego, zamietli wszystko pod dywan i jeszcze wyszło prawie, że to nasza wina i że jesteśmy przewrazliwieni. Już nawet o własne dziecko nie mogę się martwić. Teraz warga spuchnięta bardzo, robię okłady ☹️ . Jeszcze siostra mojego K też mnie zdolowala, bo jej powiedzieliśmy o ciąży... A ona ze jak nic nie widać to może nie ma. Tak to potraktowała, że wymyślam sobie... Później mówiliśmy, że urodzi się maluszek nasz w tym samym roku co synek drugiej siostry k to było tylko oschle aha... Rozumiecie? Byłam już tak cudownie nastawiona na to wszystko po rozmowie z mamą, moja przyjaciółka i moim K, że będzie dobrze a tu nagle jeb w leb... A zawsze była jako jedyna z tej rodziny dla mnie bardzo dobra osoba. A jeszcze ja ich siostra zaszła w 3 ciążę, gdzie oni mają taką syt w domu jaka maja to wszyscy cieszyli się jak test wyszedł pozytywny. Ja zrobiłam dwa i chu... Wymyślam sobie i pewnie nie ma ciąży ☹️☹️☹️Tak więc widzicie dziewczyny, dzień miał być świetny a okazał się fatalny...

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • AleOla26 Ekspertka
    Postów: 616 96

    Wysłany: 9 listopada 2019, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aliciaaa wrote:
    Byliśmy dzisiaj u teściowej, niespodzianka dla kuzyna mojego K. Tam niestety mój mały przez swojego 10letniego kuzyna przewrócił się prosto o kant stołu i rozwalił sobie wargę ☹️ krew, łzy i krzyk ☹️ oczywiście jak to w rodzinie mojego, zamietli wszystko pod dywan i jeszcze wyszło prawie, że to nasza wina i że jesteśmy przewrazliwieni. Już nawet o własne dziecko nie mogę się martwić. Teraz warga spuchnięta bardzo, robię okłady ☹️ . Jeszcze siostra mojego K też mnie zdolowala, bo jej powiedzieliśmy o ciąży... A ona ze jak nic nie widać to może nie ma. Tak to potraktowała, że wymyślam sobie... Później mówiliśmy, że urodzi się maluszek nasz w tym samym roku co synek drugiej siostry k to było tylko oschle aha... Rozumiecie? Byłam już tak cudownie nastawiona na to wszystko po rozmowie z mamą, moja przyjaciółka i moim K, że będzie dobrze a tu nagle jeb w leb... A zawsze była jako jedyna z tej rodziny dla mnie bardzo dobra osoba. A jeszcze ja ich siostra zaszła w 3 ciążę, gdzie oni mają taką syt w domu jaka maja to wszyscy cieszyli się jak test wyszedł pozytywny. Ja zrobiłam dwa i chu... Wymyślam sobie i pewnie nie ma ciąży ☹️☹️☹️Tak więc widzicie dziewczyny, dzień miał być świetny a okazał się fatalny...

    O raaaaany jak ja nie lubie takich ludzi! Niech ich myszy zjedzą za tę zniewagę !
    W ogole sie nie przejmuj, widocznie masz w życiu lepiej od nich, że tyłek ściska żal i nawet na uprzejmosc ich nie stać.
    Jak można powiedzieć że dopoki nie widać to ciąży nie ma... to bardzo przykre i chamskie !
    Ja trzymam kciuki i życzę Tobie najlepszego i obu 29.11 można było zobaczyć piękna fasolke i serduszko!

    08.2019 - Starania o pierwsze dzieciątko 👶
    26 lat

    Wiesiołek do ovu 1500mg
    L-carnityna 1500mg
    Wit D
    Femibion 0
    Magnez

    On- l-carnitina 1x , promen 1x, magnez, wit. C
  • AleOla26 Ekspertka
    Postów: 616 96

    Wysłany: 9 listopada 2019, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alu a co do dzieci.... moja przyszła szwagierka nie zwróci uwagi swojej szwagierce że jej dzieci bija, gryzą, czy popychają jej młodsze "by nie robic afery". A jak jej maluch zaczyna głośno płakać to później słyszy komenatatrze że dziecko wychuchane i ciągle płacze.
    W życiu nie pozwole by ktoś sprawiał krzywde mojemu dziecku i uwagę zwracać będę.

    Masz prawo martwic sie o swoje dziecko, wręcz przesadzać kiedy leje sie krew. I w dupie głęboko! miej ich krzywe spojrzenia i krytykę, zwłaszcza że 10latek mógł uważać na to co robi. Dobrze że to warga a nie łuk brwiowy.
    Uhhh nie lubie kiedy matki przychodzą ze swoimi dziećmi i nagle maja w poważaniu co one robią albo pozwalają im na wszystko.
    Rodzice powinni zwracać uwagę dziecku, a nie ciotki czy wujkowie....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2019, 23:49

    08.2019 - Starania o pierwsze dzieciątko 👶
    26 lat

    Wiesiołek do ovu 1500mg
    L-carnityna 1500mg
    Wit D
    Femibion 0
    Magnez

    On- l-carnitina 1x , promen 1x, magnez, wit. C
  • Niki Ekspertka
    Postów: 577 99

    Wysłany: 10 listopada 2019, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.
    Wiki pójdziesz do endokrynologa i on ci pomoże. Rozpisze leki i wszystko się unormuje. Zobaczysz. Bądź dobrej myśli. Ja na początku też się podłamalam. Będzie dobrze 😘 trzymam kciuki za ciebie ♥️

    Patutka jestem z tobą ♥️ i martwię się. Ale wierzę mocno że szybko zdrowa wrócisz do domciu ♥️

    Evelle wow gratulacje ♥️

    U mnie obecnie chyba już po owulacji, mam nadzieję że była. Mój się ładnie starał 😁jak już z tego nic nie będzie to ja już nie wiem.

    Evelle28 lubi tę wiadomość

    Początek starań - październik 2018
    Hiperprolaktynemia- opanowana
    Podwyższone TSH-euthyox
    Podwyższony cukier-glucophage
    Niski progesteron-duphaston

    Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 10 listopada 2019, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AleOla26 wrote:
    O raaaaany jak ja nie lubie takich ludzi! Niech ich myszy zjedzą za tę zniewagę !
    W ogole sie nie przejmuj, widocznie masz w życiu lepiej od nich, że tyłek ściska żal i nawet na uprzejmosc ich nie stać.
    Jak można powiedzieć że dopoki nie widać to ciąży nie ma... to bardzo przykre i chamskie !
    Ja trzymam kciuki i życzę Tobie najlepszego i obu 29.11 można było zobaczyć piękna fasolke i serduszko!

    Naprawdę, tak mi wczoraj było przykro 😕 ja naprawdę nie wiem czy jestem jakaś gorsza od nich czy co. Staram się nie przejmować, ale czasami już nie mam siły na to wszystko. Zwłaszcza teraz, kiedy martwię się o fasolka w brzuchu to tak mi dokładają. Szczerze to aż nie wiem jak zareaguja na wieść o ciąży bo po reakcji tej siostry to wnioskuję, że to będzie dla nich problem. Ogólnie nie chwalilam się też nikomu za bardzo tymi staraniami, bo wiecie jakby nie wyszło to by zarax gadanie było, że chora jestem pewnie itp. Cieszę się dziewczyny, że mogę wam się wygadac i że wy też widzieć problem w ich zachowaniu...
    Naprawdę czekam tylko na to usg 29 i modlę się żeby było wszystko dobrze i żeby było tamtej głupio, że tak gadała.

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • Evelle28 Autorytet
    Postów: 2941 3523

    Wysłany: 10 listopada 2019, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny... :)

    Mama Aniołków:
    27.01.2018[*]💔
    23.11.2019 [*] 💔
    01.07.2021 [*] 💔

    05.04.2024 - II ♥️
    11.04.2024- beta 769 (5+4)
    13.04.2024- beta 1772 (5+6)
    15.04.2024- beta 3671 (6+1)
    20.04.2024- 1 wizyta ⌛️(6+6)
    preg.png
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 10 listopada 2019, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AleOla26 wrote:
    Alu a co do dzieci.... moja przyszła szwagierka nie zwróci uwagi swojej szwagierce że jej dzieci bija, gryzą, czy popychają jej młodsze "by nie robic afery". A jak jej maluch zaczyna głośno płakać to później słyszy komenatatrze że dziecko wychuchane i ciągle płacze.
    W życiu nie pozwole by ktoś sprawiał krzywde mojemu dziecku i uwagę zwracać będę.

    Masz prawo martwic sie o swoje dziecko, wręcz przesadzać kiedy leje sie krew. I w dupie głęboko! miej ich krzywe spojrzenia i krytykę, zwłaszcza że 10latek mógł uważać na to co robi. Dobrze że to warga a nie łuk brwiowy.
    Uhhh nie lubie kiedy matki przychodzą ze swoimi dziećmi i nagle maja w poważaniu co one robią albo pozwalają im na wszystko.
    Rodzice powinni zwracać uwagę dziecku, a nie ciotki czy wujkowie....

    Dzieci trzeba naprawdę wychować dobrze... Bo później wchodzą rodzica na głowę lub dorosłym ogólnie. Najgorzej jak nie widzisz się błędów swoich a innym się wytyka je. Naprawdę, wiesz mój K opieprzyl młodego, że dlaczego on to zrobił, że przecież Damian jest mały i że mogła stać się tragedia. To ten młody zaczął pyskowac i gadać na mojego K... Widzisz a on w marcu bedzie mieć jeszcze młodsze rodzeństwo. Aż boję się co będzie. Oczywiście wszyscy zamiast przejąć się młodym to przejęli się, że ten 1olatek płaczę. Więc świetnie. Tych ludzi chyba nigdy nie zrozumiem

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 10 listopada 2019, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki wrote:
    Hej dziewczyny.

    U mnie obecnie chyba już po owulacji, mam nadzieję że była. Mój się ładnie starał 😁jak już z tego nic nie będzie to ja już nie wiem.

    No to teraz czekamy dwa tygodnie kochana ❤️ jak ładnie się postarał to musi być z tego coś 💗

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • Niki Ekspertka
    Postów: 577 99

    Wysłany: 10 listopada 2019, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aliciaaa wrote:
    No to teraz czekamy dwa tygodnie kochana ❤️ jak ładnie się postarał to musi być z tego coś 💗

    Chyba sobie wziął do serca wiadomości od gina😁że mamy działać ♥️

    aliciaaa lubi tę wiadomość

    Początek starań - październik 2018
    Hiperprolaktynemia- opanowana
    Podwyższone TSH-euthyox
    Podwyższony cukier-glucophage
    Niski progesteron-duphaston

    Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 10 listopada 2019, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evelle28 wrote:
    Dzięki dziewczyny... :)

    Teraz tylko czekać na wizytę u gina ❤️

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 10 listopada 2019, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki wrote:
    Chyba sobie wziął do serca wiadomości od gina😁że mamy działać ♥️

    Prawidłowo ❤️❤️❤️

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • AleOla26 Ekspertka
    Postów: 616 96

    Wysłany: 10 listopada 2019, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aliciaaa wrote:
    Dzieci trzeba naprawdę wychować dobrze... Bo później wchodzą rodzica na głowę lub dorosłym ogólnie. Najgorzej jak nie widzisz się błędów swoich a innym się wytyka je. Naprawdę, wiesz mój K opieprzyl młodego, że dlaczego on to zrobił, że przecież Damian jest mały i że mogła stać się tragedia. To ten młody zaczął pyskowac i gadać na mojego K... Widzisz a on w marcu bedzie mieć jeszcze młodsze rodzeństwo. Aż boję się co będzie. Oczywiście wszyscy zamiast przejąć się młodym to przejęli się, że ten 1olatek płaczę. Więc świetnie. Tych ludzi chyba nigdy nie zrozumiem

    Myślę że musisz w głowie utwierdzic sie w przekonaniu że jestes Super! I to oni mają problem, a nie ty !
    Na siłe tez nikomu nie dogodzisz i jak beda chcieli problem znalezc to znajdą wszedzie. Olej i za duzo im nie mów, wyjdziesz na tym najlepiej, serio. :)

    08.2019 - Starania o pierwsze dzieciątko 👶
    26 lat

    Wiesiołek do ovu 1500mg
    L-carnityna 1500mg
    Wit D
    Femibion 0
    Magnez

    On- l-carnitina 1x , promen 1x, magnez, wit. C
  • AleOla26 Ekspertka
    Postów: 616 96

    Wysłany: 10 listopada 2019, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki wrote:
    Chyba sobie wziął do serca wiadomości od gina😁że mamy działać ♥️

    Trzymam kciuki za II ! :) Oby zrobiła się kolejna para 🤰 :)

    08.2019 - Starania o pierwsze dzieciątko 👶
    26 lat

    Wiesiołek do ovu 1500mg
    L-carnityna 1500mg
    Wit D
    Femibion 0
    Magnez

    On- l-carnitina 1x , promen 1x, magnez, wit. C
‹‹ 95 96 97 98 99 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ