Moja historia
-
WIADOMOŚĆ
-
polkosia wrote:Na pewno się znajdą i nie będę się kłócić, bo sama czasem myślę o tym w kategoriach kary za przeszłość...
jedna z nich miala tez problemy - ale wyrównała hormony i urodzila zdrowego synka
Kazda nasza decyzja jest z czyms powiazana.. jak sama mówisz moze nigdy bys nie poznala swojego meza.. a moze własnie dlatego to wszytsko sie zdarzyło .. jeszcze sporo przed Wami powiedz lekarzowi o swojej histori- jak pamietasz nazwe leku ktory wzielas to tez mu powiedz.. trzymm kciuki żebyscie wkrótce mogli obdarzyc miłosćia malucha
-
Ida wrote:Jejku, zastanawiam się jakie to musi być brzemię... Wiele kobiet obwinia siebie za brak ciąży, choć to wbrew logice. A tu dochodzi jeszcze ten aspekt...
Powiedz, jak się z tym czujesz? Poradziłaś sobie z tym?
Na co dzień nie myślę o tym, minęło dużo lat i człowiek jednak trochę zapomina, ale ostatnio przez te nieudane starania wspomnienia wracają. Nie mogę powiedzieć, że się z tym uporałam całkowicie, ale na pewno nie jest to taki problem, jak kiedyś. Teraz, jak o tym myślę, to nie płaczę, a jeszcze 5 lat temu potrafiłam miesiąc z łóżka nie wychodzić z poczucia żalu i bezradności.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Kochana,
Jestem całym z Tobą, na pewno nie jest łatwo wracać myślami do przeszłości.
Trzymaj się ciepło, serduszkuj i będziemy trzymały kciuki żeby się udało!
A nawet jak się trafi ktoś, kto zacznie krytykować - niczym się nie przejmuj. Każdy ma prawo dokonywać w życiu swoich wyborów, niestety nawet tych trudnych...
polkosia, vanessa lubią tę wiadomość
-
To i ja swoją historię opowiem :
Jestem przed trzydziestką i mam dwóch synów . Pierwszy to totalna wpadka w ostatniej klasie technikum. Plany studiów odeszły na dalszy plan. Miałam a raczej mam to szczęście że jak miałam 16 lat poznałam wspaniałego człowieka z którym jestem do dziś.Wspiera mnie w każdym problemie. Pobraliśmy się fakt faktem jak zaszłam w ciążę ale zaręczeni byliśmy wcześniej Gdy mój syn miał 2 lata postanowiliśmy że chcemy mieć drugie dziecko ( zawsze chciałam mieć troje ) i tak się też stało ale mój drugi syn dał mi tak bardzo w kość ze dłuuugo nie chciałam nawet słyszeć o trzecim dziecku Teraz jeden ma 9 a drugi 6 lat już wcale mnie nie absorbują a mnie naszedł instynkt macierzyński Staramy się o trzeciego dzidziusia od stycznia tego roku. Udało się nawet od razu ale niestety .... luty był nie trafiony , marzec muszę odpuścić wiec do walki wracam w kwietniu
Polkosiu faktem jest i przyznam się bez bicia ze czytając Twoją historię pierwszy raz wezbrała się we mnie złość ... jednak postanowiłam od razu jej nie skomentować bo wiem ze byłabym niesprawiedliwa ... Ja też zaszłam w ciążę bardzo młodo ale z tą różnicą że miałam kolo siebie sztab ludzi którzy mnie wspierali z moim ukochanym mężem na czele który nie jeden raz zajmował się naszymi dziećmi więcej niż ja zatem jedyne co mogę powiedzieć to ze ogromnie Ci współczuję że nie miałaś blisko takich dobrych duszyczek może wtedy wszystko było by inaczej. Myślę że nie powinnaś tratować problemów z zajściem jako kary. To że Twoja decyzja nie byłą trafna to wiesz i nikt nie musi Ci tego uświadamiać. Myślę że nie jedna z nas a raczej każda w życiu popełnia mniejsze i większe błędy i sztuką jest się do nich przyznać .
Pozdrawiam i wspieram całym -
nick nieaktualnyWzruszajaca poniekad historia. Miałam kiedys zaborczego chlopaka i wiem jak mozna sie bac. Polkosia tez znam dziewczyne ktora byla w podobnym przypadku mocno zaluje do dzis ale ma dzieci. Takze kazda zajdzie w swoim czasie.
Ja opisze swoja historie po krotce to 4 lata staran, wyjezdzajacy kochany maz, badania moje i meza ok, jajowody drozne. Czyli czeski film. Na poczatku mowili ze za wysoka prolaktyna obnizylam ja i tez nic. Pozniej prl ok to inne badania wymyslili zrobilam wszystkie ale z tego nic zlego nie wynikalo, wszystko w normie. To wpadli na pomysl laparoskopii ale nie mogli mnie zaintubowac to na drugi dzien mialam hsg ale ok kontrast poszedl. bralam seriami wspomagacze monitoringi wszystko jak w obrazku a ciazy nie bylo. Ile razy wyłam jak @dostalam, robilam testy ciazowe jak sie @ spoznial. A teraz mi to wszystko wisi od dluzszego czasu i tez nic. Sprobuje za rada gina wszystkie wspomagacze za miesiac jak maz wroci i zobaczymy. Pozniej odpoczywam bo nie da sie tak normalnie zyc. -
polkosia...trzymam kciuki żeby Ci się udało...rozumie Cie...chyba jak nikt..niestety w wieku...hmm..może 20lat zabrałam tabletkę 72godz/po..tylko ze ja nie widziałam czy jestem w ciąży czy nie..mam nadzieje ze nie...ale patrząc na to wszystko z perspektywy czasu to też uważam ze to jest kara za to co zrobiłam...
3mam kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2014, 12:30
polkosia lubi tę wiadomość
-
polkosia wrote:Na co dzień nie myślę o tym, minęło dużo lat i człowiek jednak trochę zapomina, ale ostatnio przez te nieudane starania wspomnienia wracają. Nie mogę powiedzieć, że się z tym uporałam całkowicie, ale na pewno nie jest to taki problem, jak kiedyś. Teraz, jak o tym myślę, to nie płaczę, a jeszcze 5 lat temu potrafiłam miesiąc z łóżka nie wychodzić z poczucia żalu i bezradności.
-
nick nieaktualnypolkosia wrote:
arizona_87, to dziwne, jakim cudem nie zachodzisz, skoro wszystko OK? -
Ja dziś łapię doła totalnego.
Odebrałam wyniki (6dc):
Glukoza na czczo: 94,7 mg/dl (norma 70-99)
Insulina na czczo: 12,98 mU/l (norma 2,6-24,9)
Po 2h obciążenia 75g glukozy:
Glukoza: 103,3 mg/dl (norma <140)
Insulina: 83,53 mU/l (brak normy)
TSH - 2,82 mU/l
FSH - 8,35 U/l
Prolaktyna - 496,2 mU/l
Kwas moczowy - 6,64 mg/dl (norma do 5,49)
Witamina 25-OH D3 - 5,13 ng/ml (norma 30-50!)
Mąż:
Objętość: 4,50 ml
Czas upłynnienia: 10 min
pH: 7.5
Wygląd: prawidłowy
Lepkość: +
Aglutynacje: -
Inne komórki: -
Wynik HOS testu: 63%
Żywe plemniki 67%
Koncentracja: 100 mln/ml
Ejakulat: 454 mln
Plemniki ruchliwe (P+NP): 66%
Ruch postępowy (P): 55%
Ruch niepostępowy (NP): 12%
Nieruchliwe (NR): 34%
Morfologia
Plemniki prawidłowe: 3,33%
Plemniki nieprawidłowe: 96,67%
Indeks teratozoospermii: 1,31
Klasyfikacja podstawowa:
Prawidłowy: 3,33%
Wady główki: 96,67%
Wady wstawki: 28,33 %
Wady witki: 1,67%
Uwagi: Teratozoospermia.
Cukier, cholesterol, mocz i inne podstawowe badania męża - wszystko OK. Wyniki książkowe.
Lekarz twierdzi, że mamy niewielkie szanse na udaną ciążę naturalną (istnieje duże ryzyko, że znów poronię, nawet jeśli zajdę) i trzeba poważnie zastanowić się nad In Vitro. Przepisał mężowi Fertilman Plus - kazał brać 3 miesiące i powtórzyć badanie nasienia. Jeśli o mnie chodzi to na razie nic, bo swoje wyniki odebrałam dopiero po wizycie. Widział tylko progesteron (ok. 6) i prolaktynę (ok. 29) - wyniki 7dpo w poprzednim cyklu. Powiedział, że nie są złe i nie ma powodów do zmartwień. Kazał zapisać się na wizytę w 12dc, żeby zrobić mi USG i ocenić pęcherzyk. Wizyta wypada na poniedziałek. W piątek mam jeszcze gin-endo, zobaczymy co ona na to. Pewnie najpierw i tak mi się oberwie za złe wyniki i trzeba będzie poważnie pomyśleć o jakiejś diecie.
Załamka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2014, 23:35
Ania_84 lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Polktosia- po pierwsze zrobcie usg jader , i podstwowe badania hormonow o meza TSH, Testosteron, FSH, LH Prolaktyna..
po 9 miesiacach faszerowania meza tabletkami ktore miały zdziałac cud teraz wiem ze te badania jakby nam lekarza kazal zrobic odrazu ..zaoszczedzone byly by pieniadze i czas ;/
WIdze ze dzis nie za dobrych info.. u nas podobie..bylismy na usg .. okazalo sie ze jadra meza obj sa za male
na dodtaek jakas torbielka wyszła..
dostlismy skierowanie na markery nowotoworwe , i inne genetyczne i nie tylko badania ;/ -
Ania_84, gdzieś mi się obił Twój post o tym USG - współczuję... Czyli wg Ciebie te wszystkie suplementy to niewiele dadzą? I skąd pomysł na USG jąder? Zlecił to lekarz czy sami z siebie poszliście? To ma duże znaczenie?
Ten nasz lekarz od razu powiedział, że wspomaganie się suplementami niewiele daje, ale możemy spróbować. Potem dodał, że możemy też iść do androloga, ale nie obiecuje, że to przyniesie jakąś poprawę. Generalnie fajnie, że nie owijał w bawełnę, ale w zasadzie nie dał żadnych nadziei poza In Vitro. Nie wiem co myśleć już. Czy chce nas naciągnąć czy może ma rację?Ania_84 lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Powiem tak, suplementy moga poprawic nasienie... niekoniecznie we wszytskich przypadkach..bo jelsi do uszkodzenia nasienia ( plemnikow dochodzi na etapie plemnikotówrczym ) to odpowiedzialne moga byc za to własnie hormony , USG jader - wykazuje czy maz nie ma np zylaków powrozka nasiennego, czy kanaliki nasieniowe sa wolne od złogów i czy nie sa "zatkane" co tez wplywa na jakos nasienia.. a nawet nie raz blokuje przedostawanie sie nasienia..
mysle ze wizyta u androloga nie zaszkodzi a moze pomoc.. nawet ze wzgledu na zdrowie meza.. bo nasienie poc zesci odzwierciedla zdrowie mezczyzny.
Wiadomo mozna brac witaminy - tak samo jak i kobiety biora kwas foliowy i inne preparaty- to napewno nie zaszkodzi .. choc tak jak u nas np ..suplementy na pewno nie miałbywpywu na nasienie .. jedynie co t faktycznie poprawily objetosc nasienia , i ogolnie maz lepiej sie czul -
USG jader zlecil nam własnie androlog zreszta to podstawa u facetow starajacych sie o potpomstwo.. w wiekszosci klinik jak cos wychodzi nie tak z nasieniem odrau daja usg i hormony
-
aa,,i jeszcze jedno czy lekarz zadał Wam podstawowe pytania czy w okreie kiedy robił maz badanie nie przechodzil infekcji, nie mial temp ??
dwa czy nie zaproponowal zmiany stylu zycia.. bardziej aktywny, nieprzegrzewanie jader, nie zazywania goracyh kapieli, zdrowego odzywiania, nie noszenia obcislej bielizny, ograniczenie uzywek - papierosy, alkohol, kawa, ,czy zapytal sie czy maz niebeirze jakis lekow, czy nie mial przepukliny pachwinowej jak przechodzil swinke , czy nie mial urazow jader ??
I cy zaproponowal posiew nasienia na obecnosc jakis bakterii ??Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2014, 00:01
-
No właśnie... U nas na razie nic ten lekarz nie zlecił... Ale może to taka taktyka. W końcu niezły hajs robią na tych sztucznych zapłodnieniach. A on wie, że ja chcę usłyszeć, że dziecko będzie bez problemu, ale... Z In Vitro.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Ania_84 wrote:aa,,i jeszcze jedno czy lekarz zadał Wam podstawowe pytania czy w okreie kiedy robił maz badanie nie przechodzil infekcji, nie mial temp ??
dwa czy nie zaproponowal zmiany stylu zycia.. bardziej aktywny, nieprzegrzewanie jader, nie zazywania goracyh kapieli, zdrowego odzywiania, nie noszenia obcislej bielizny, ograniczenie uzywek - papierosy, alkohol, kawa, ,czy zapytal sie czy maz niebeirze jakis lekow, czy nie mial przepukliny pachwinowej jak przechodzil swinke , czy nie mial urazow jader ??
I cy zaproponowal posiew nasienia na obecnosc jakis bakterii ??
Wywiad zrobił bardzo dokładny, ale nie mówił o luźnej bieliźnie, aktywności, diecie etc. Ale to w sumie sama wiem z neta. Posiewu ani innych badań nie zaproponował - to była pierwsza wizyta taka "orientacyjna", może dlatego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2014, 00:05
Ania_84 lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
DObre USG koszt 100 zł jesli zaproponuja wam za 70 zl .. lepiej dołozyc do lepszego sprzetu i zaplacic 100zl
hormony okolo 100 zł
posiew chyba 70 zł
wizyta u androloga 140 to max - ogólnie ja wazam ze facetem powinen sie zajac Androlog/ urolog ewentualnie. bo to oni sie dokladnie znaja na meskich sprawach
u nas gin powiedzial ze brak plemnikow to wynik inekcji
a androlog odrazu postawil sprawe jasno.. takie wyniki nie sa wynikiem infekcji ..i leczenie w slepo moze wyrzadzic gorsze skutki
obnizona jakos nasienia moze byc wynikiem infekcji - tak jak u was.. zapytaj sie meza czy ostatnio n nie odczuwał.. klucia w jadrach, ciagniecia,, nie czul jakby byly gorace..faceci o tym nie mowia bo sie wstydza- a takie informacje sa niezmiernie wazne..