Moja historia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa nie popieram aborcji, ale rozumiem taka deycyję. Różnie w zyciu bywa, mozna mowic ja na Twoim miejscu tak bym nie zrobila, ale majac lat 17, bez oparcia, to jest bardzo ciezko. My tu nie jestesmy sedziami, wiadomo, kazda ma swoje zdanie, ale dla Ciebie ta decyzja byla na pewno najwieksza kara w perspektywie czasu. Zycze Ci powodzenia i spokoju.
-
Nikt nie "popiera" aborcji (może oprócz psychopatów, ale to inna bajka). Dlatego mnie zawsze wkurzają określenia typu "zwolennicy aborcji" albo "X jest pro-aborcyjne".
To, co mnie uderza w Twojej historii, to fakt, że Ty, jako kobieta, jako ofiara działania niedojrzałego faceta i systemu który w najtrudniejszej dla Ciebie chwili zawiódł po całości, ponosisz największe konsekwencje tego co się stało - zarówno psychiczne jak i (być może) fizyczne. A on? Faceci nie muszą ponosić konsekwencji swoich czynów. Spłynęło to po nim jak po kaczce. Takie jest nastawienie wymiaru sprawiedliwości (kobiety się ściga za pomocnictwo w przestępstwie, a ich partnerzy często się wymigują, bo przecież nie wiedzieli), wszelkich przewodników duchowo-psychicznych, społeczeństwa.
Cieszę się, że znalazłaś oparcie w bliskich. Tu masz bardzo wiele szczęścia.
Natomiast co do faktów, to mi się wydaje, że największe konsekwencje wywołuje aborcja mechaniczna. Środki farmakologiczne mogą namieszać w hormonach, ale to powinno wynikać z badań tak czy siak. Jeśli chcesz mieć pewność spróbuj się zapisać na konsultację do nie-swojego gina (pójdziesz raz i porzucisz) albo zadaj anonimowe pytanie na którymś z portali medycznych.
Z tego co pisałaś powyżej o badaniach (choć ekspertem na pewno nie jestem) to problem jest po stronie męskiej. Trzymam kciuki, że wszystko się ułoży i już niedługo zostaniecie obdarzeni pięknym, zdrowym bobasem.
Insanity: doing the same thing over and over again and expecting different results. (anonim) -
nick nieaktualnyJusteck niekoniecznie zaraz psychopata, psychopata to robi dziecko a pozniej zabija-patrz matka Madzi. Natomiast sa kobiety, ktore nie chca miec dzieci i w sumie chyba lepiej jakby zrezygnowala z dziecka na wczesnym etapie niz pozniej miałoby cierpiec i byc duszone.
-
Aszka, nie zrozumiałyśmy się, nie chodzi mi o to, że osoby dopuszczające się aborcji są psychopatami. Chodzi mi o to, że nikt nie popiera aborcji w sensie chęci propagowania jej, czy zachęcania do jej stosowania w sytuacjach, które tego nie wymagają. Nawet osoby, które nie uważają zarodka za człowieka zgodzą się, że przypadki aborcji należy ograniczyć do niezbędnego minimum, choćby ze względu na zdrowie matki.
Podsumowując, pisząc o "psychopatach" miałam na myśli osoby, które postrzegają aborcję jako coś pozytywnego samo w sobie. Zresztą z reszty mojej wypowiedzi powinno wynikać, że jestem daleka od potępiania kobiet, które takie rozwiązanie wybierają.Tamka lubi tę wiadomość
Insanity: doing the same thing over and over again and expecting different results. (anonim) -
Rozumiem, co ma na myśli Justeck i zgadzam się z nią w 100%
propagowanie to inaczej rozpowszechnianie, reklama wręcz
myślę, że kobiet, które z lekkim sercem podchodzą do aborcji, jest jakiś skrajny ułamek, tak samo, jak kobiet w typie matka Madzi, jest skrajny ułamek
dla większości to pewnie wielki osobisty dramat, spowodowany różnorakimi okolicznościami, dramat tym większy, że często ukrywany i przeżywany w samotności, którego nie mam prawa oceniać
tak czy siak, to nie miejsce na tego typu światopoglądowe dyskusje, jesteśmy tu po to żeby się wspierać w walce o dzidziusia, natomiast każda ma jakąś historię, mniej lub bardziej dramatyczną i powinna liczyć na wsparcieWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2014, 12:43
-
nick nieaktualny
-
POLKOSIA popieram ANIĘ u też usg jąder po kiepskich wynikach nasienia było jedną z pierwszych rzeczy jaką musieliśmy zrobić.
potem wszelkie badania hormonów
i te markery na nowotwór...próby wątrobowe ale to inna bajka....
na razie do androloga nie idziemy bo mamy w okolicy fajnego urologa....
po kolejnym badaniu nasienia już pojedziemy do kliniki w zależności jakie te badania wyjdą.
nie załamuj się, wiem że Ci jest ciężko, jak każdej znas ale wierzę że się szybciutko do kupy zbierzecie i razem przejdziecie przez to:)
wspieram Cię -
Dzięki dziewczyny za wszystkie dobre słowa! To dla mnie bardzo ważne.
Robotka1, a powiedz mi, urolog też może zlecić te wszystkie badania? USG, hormony etc.? Bo my w Medicover urologa mamy w abonamencie, to by wyszło taniej niż prywatnie u androloga wszystko robić.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
tak tak, wszystko może wam urolog zlecić....my w sumie zrobiliśmy większośc prywatnie ale urolog coś tam dorzucił.
zapytajcie go....
ja odkąd latam po lekarzach jak z pęcherzem to się nie czaję, pytam o wszystko...dużo mi to ułatwia, no i trochę w kieszeni zaoszczędziłam;)
urolog i androlog są od męskich spraw-powiedz jaki macie problem i poproś o skierowanie na badania i wymień mu jakie was interesują -
Super, dzięki za info, mąż już zapisany Tak czy siak idziemy w poniedziałek (mój 12dc) do kliniki, bo lekarz chce zobaczyć mój pęcherzyk i wyniki badań. Może coś więcej powie, może jakiś inny sposób poza In Vitro...Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Na temat nasienia sie nie wypowiem, bo temat mi obcy, ale zycze sukcesu i zdrowego bobasa
Aborcja, w sumie nigdy nie wyrazalam swojej opinii na ten temat, bo nie wiem czy sama nadążam za swoim tokiem myslenia.
Osobiscie nie jestem ZA aborcją ponieważ ja bym sie jej nie poddala (zaszlam w ciaze w wieku 18 lat). Ale nie jestem też PRZECIWKO, gdyz są rożne sytuacje zyciowe. Któras z dziewczyn przypomniala historie naszej upadlej gwiazdeczki medianej Katarzyny W. I tu wyraze sie wprost, jesli kobieta nie chce dziecka to lepiej by je usunela na samym poczatku niz potem mordowala. Zagorzaly przeciwnik aborcji powie "ale moze urodzic i oddac bez zadnych konsekwencji". Oczywiscie, ze moze, ale czy ktokolwiek ma prawo kazać kobiecie chodzic z brzuchem jesli ona tego nie chce? To nam rosnie brzuch, to my czujemy sie lepiej lub gorzej, czujemy ruchy dziecka. Nie kazda kobieta tego pragnie i czy w zwiazku z tym ma zyc w celibacie? A czy dziecko w lonie matki, ktora je nienawidzi od pierwszej chwili gdy swiadomie zaistnialo w jej zyciu pije pali bierze leki o mozliwym dzialaniu teratogennym to jest ok, bo sie nie wyskrobala?
Jak napisalam na wstepie, nie jestem za aborcją bo sama bym jej nie dokonala, ale sa sytuacje w zyciu kiedy kobieta ma usprawiedliwienie.
Autorko przykro mi, ze dalas sie zaszczuc, szkoda, ze nie zaufalas mamie, ale bedac mlodo w ciazy wiem czego sie balam najbardziej gdy powiadomie rodzicow o ciazy z chlopakiem, ktorego nienawidzili (slusznie jak sie potem dowiedzialam)...balam sie zobaczyc w ich oczach jak bardzo ich zawiodlam i to niestety zobaczylam. Boli do dzis dzien. Gdyby moj owczesny partner byl przeciwko ciązy jest mozliwe, ze podjelabym taka sama decyzje jak Ty, nie wiem, ciesze sie, ze jednak nie przeszlo mi to przez mysl. Trzymaj sie i nie zadreczaj, teraz nie ma to juz sensu, tylko sie katujesz.
-