Może poplotkujemy? ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyW kółku w tym radiu tłukom... szajskie melodyjki i "głosuj na mnie!" - ja pierdziele...
a ulotki u mnie w bloku też pełna skrzynka...
a tam gdzie mieszkam obecnie nie docierają
szkoda, bo by było w czym piecu palić hehehhe
poszłabym do tego rossmana ale znowu wydam niepotrzebnie kase :p
-
Buziulka nie wiem czy daloby się tym palić bo większość ulotek jest tych "śliskich". Wziełam odrazu położylam na skrzynki i poszłam do domu Jeszcze będę papiery targać na 4 piętro (windy nie ma bo to blok 4 piętrowy ) i potem je znosić żeby wyrzucić.
D. pomysły to ja miałam jak bylo daleko, a teraz to jakoś brak. -
nick nieaktualnyJa nie mam póki co.. Ale ja przez te 6 lat przerobiłam już chyba wszystko więc zwyczajnie się pytam co by sobie życzył..
Albo zabieramy się do sklepów, wybieramy co chcemy i tyle
Mało może świątecznie ale praktycznie
i jeszcze razem mozna spędzić czas
No faktycznie z tymi ulotkami aleee dałabym rade
Ja też wystawiam na skrzynkę, niech się gospodarz martwi co z nimi zrobić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 12:56
-
D. wrote:dziewczyny, a macie już jakieś pomysły na prezenty świąteczne dla swoich mężów/narzeczonych/facetów?
przyszła mama:), Buziulka lubią tę wiadomość
-
Hehe, dokładnie
Przytargali to niech się teraz martwią co z tym zrobić
Mój zostal tak wychowany, ze on zawsze wszystko ma, on nigdy nic nie potrzebuje Więć tu jest zawsze problem. Od rodziny dostanie zapas kosmetyków na caly rok (jakieś pianki, maszynki do golenia itp. )/
Madalenka no to oczywiste, z tym testem hehe -
nick nieaktualnyMój też nigdy niczego nie potrzebuje... w sensie kosmetyków
perfumy, które kupiłam mu x lat temu nadal stoją
Jak mu kupiłam wkłady do maszynki wielorazowego użytku Gilette (chyba 3 sztuki) to półtora roku je ma (mój ma taki zarost, że goli się raz na półtora tygodnia i wcale go nie widać!!)
a reszta kosmetyków to i tak ja kupuje na bieżąco wiec kosmetyki odpadają...
ale za to śrubki, śrubokręty, przekładnie, drobne sprzęty i inne pierdoty to i owszem. A że ja się nie znam na tych męskich sprawach to zazwyczaj razem kupujemy
ja z tą ciążą to może w przyszłym roku
obowiązałabym się chyba kokardą, w sensie brzuch i taaaki by miał prezent heheheWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 13:14
-
No u mnie tez jak ciotki, matka zaczną kupowac to mamy kilka zestawów Giletta
Dobrze, ze jest jeszcze czas to może coś wymyśle.
Mam nadzieje, ze przyszła mama ogarnie dla mnie jakieś ciuchy to przynajmniej dzieciaki mi odpadną. Co prawda Kacperek (mój chrześniak 6lat) powiedział, ze chce ciężarówkę z małymi autkami w naczepie. Ktoś wie gdzie ja coś takiego znajdę ?przyszła mama:) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnywitam zaginione...mnie pochłonęła aukcja allegro, która próbuje stworzyć jakoś....kurde ale to zachodu skończyc nie mogę!!!
co do prezentów to rzeczywiście problem
mój chce perfume pacorabane ale 400 zł kosztuje więc niech się buja nie wydam tyle:)
a co do dbania o siebie to masz buziulka spokój mi w tępie ekspresowym znikaja balsamy i kremy nie dośc ze sam swoje wysmarowuje to moje atakuje
nie wykąpie się zeby póxniej sie balsamem nie nasmarowac(pewnie myśli, ze mu mięśnie od tego rosną), kremy na zmarszczki, po goleniu, nawilżające- 2 razy dziennie:)
fryzjer co 2 tyg....a zimą bez szminki nawilżającej nie wyjdzie picuś taki , ze hej bardziej zadbany jak ja ja nogi posmaruje jak mi się już sucha skóra sypie na podłoge:)
alez go obgadałam hehe ale taki jest taki wymuskany ja to wygladam jak chodzacy bałagan i wloke się za nim zawsze
ale nie wygląda na takiego hehe wygląda na siłacza-rolnika:) -
nick nieaktualnymonia91 wrote:No u mnie tez jak ciotki, matka zaczną kupowac to mamy kilka zestawów Giletta
Dobrze, ze jest jeszcze czas to może coś wymyśle.
Mam nadzieje, ze przyszła mama ogarnie dla mnie jakieś ciuchy to przynajmniej dzieciaki mi odpadną. Co prawda Kacperek (mój chrześniak 6lat) powiedział, ze chce ciężarówkę z małymi autkami w naczepie. Ktoś wie gdzie ja coś takiego znajdę ?
Moja znajoma w zeszłym roku w tesco kupiła.. taką wielką ciężarówkę plastikową, kolorową i w przyczepie były samochody
i dużo za to nie dała.
My musimy pomyśleć nad prezentem dla Zuzika... niedawno był roczek, teraz święta a tu pomysłów jak na lekarstwo.
Mojemu chyba kupie jednak jakiś fajny kubek termiczny
Jak nie będzie miał na siebie pomysłów.
Przyszła mama ja swojemu kupowałam kremy, jakieś maseczki (bo ma bardzo tłustą cere), toniki, żele i sama musiałam to zużywać bo stało
Ale nie wygląda na zaniedbanego... jemu wystarczy żel pod prysznic, szampon, mydło, do golenia wiadomo, dezodorant i koniec taki minimalista haha
Za to ja mam tego od groooma i ciut ciut
jestem takim chomikiem kosmetycznym
a perfumy to moja obsesja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 13:28
-
Dla rocznej dziewczynki to dużo pomyslów jest
My jeszcze mamy ze strony P jego kuzyna 7 letniego, z mojej strony Moją chrześnice 8 letnią i brata Kacperka - chrześniaka P Kubusia 3 letniego (ten to pociągi tylko ). Dostał na urodziny kolejkę to wytrzymała tydzień. -
nick nieaktualnyMy mamy tylko Zuzika, w sensie H ma
on wiecie zbiera zaszczyty jako wielki ojciec chrzestny a ja jestem od czarnej roboty hehe
ale ja lubie zakupy )
Jak nie to kupie pake pieluch i tez będą zadowoleniWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 13:33
-
Ja Kubusiowi coś takiego chce kupić (moze tego nie popsuje ) http://allegro.pl/lego-duplo-10558-pociag-z-cyferkami-nowosc-i4771708189.html ( i nie gra )
Chciałam kupić rowerek biegowy, ale nie wiem czy nie jest za duży ????
A Zuzi kup jakąs lalke, albo wózekWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 13:36
-
nick nieaktualny