My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Moja matka ostatnio powiedziała mojej ciotce, że ma zamiar sprzedać mieszkanie po mojej babci a swojej matce . Jak ciotka zapytała a co z dziewczynami, to jej odpowiedziała, że nie może cały czas o dzieciach myśleć. Tak na prawdę nigdy nie myślała o dzieciach ale cóż. Dobrze, że ciotka mi to powiedziała.
Aktualnie w mieszkaniu po babci mieszkają dwie moje siostry. Jak można chcieć pozbawić mieszkania, dachu nad głową własne dzieci dla swoich korzyści? No jak?
To tak nawiązując do tych zawiłych spaw spadkowych. Aniu dacie radę i masz rację jak masz spłacać i się denerwować inwestować, to faktycznie lepiej zacząć od zera nie musząc nic nikomu zawdzięczać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2014, 20:37
O ja Cię chromole, gdzie są te fasolle
-
nick nieaktualnyjak to teściowa nie akceptuje domu waszego??? a co jej do tego jesli syn jest szczęśliwy??Smoczyca1 wrote:Sorrki Ania że wchodzę Twój temat
ale cała w nerwach jestem przed 1 styczna... teściowa na obiad przyjeżdza!!!!!! i po raz pierwszy nowy dom nasz zobaczy którego nadal nie akceptuje już się boję! 
-
łojj to nie moja tesciowa to mowi ze mnie najbardziej lubi .. i ogolnie jak mnie poznala to z Michalem bylismy juz 2 miesieca a on po 3 miesiacach jak bylismy razem poweidziala Michalowi zeby jak najszybciej sie oswiadczal zebym mu nie zwialaSmoczyca1 wrote:Wiesz, ja mam wrażenie że moja to nie umie się cieszyć innych szczęsciem...taka typowa zgryźliwa stara panna no i jakaś baba czyli ja odebrała jej syna...jedynego syna no koniec świata.
hehe
Lamama, wistful, Asiula86, ara lubią tę wiadomość
-
bo ona myślała, że zamieszkamy z nią i będziemy jej polecenia wypełniać i towarzystwa dotrzymywaćwistful wrote:jak to teściowa nie akceptuje domu waszego??? a co jej do tego jesli syn jest szczęśliwy??
ja szanuje ją w jakiś tam sposób bo starsza kobieta, ale za cholere bym z nią nie wytrzymała!
-
Smoczku niestety takie niektore sa prukfy ;/ strae stetryczale.. widzace tylko siebie i synka
Smoczyca1 lubi tę wiadomość
-
jaki maly stwor.. no kufa balase .. teraz to sie znerwilam dawaj namiary to jej powiem kilka slowSmoczyca1 wrote:Moja nigdy nie powiedziała, że mnie nie lubi ale ja to czuję, a dodatkowo wiecie jak mówi na moją Zosie? "Mały stwór" no ch** mnie bierze, ale gryzę się w język!
Smoczyca1 lubi tę wiadomość
-
Wiem niestety, ale jeszcze jakby nad nim skakał to pół biedy... ona nie prosi o pomoc ona żąda mówiąc "musisz mnie tam zawieść, musisz mi to zrobić" to mnie denerwuje najbardziej, że nawet nie zapyta czy akurat ma czas tylko foch jak mu nie pasujeAnia_84 wrote:Smoczku niestety takie niektore sa prukfy ;/ strae stetryczale.. widzace tylko siebie i synka

-
tak u mnie był ten mocz..ale po 3-cim siku (sory za dosłowność) zmienił zabarwienie, więc nie wiem co to było..byłam u teściow, więc nawet niebardzo miałam gdzie jechac..
naprawdę sprawy spadkowe są słabe.. mam nadzieję, ze =u mnie tak nie będzie, jakoś podzielę chłopców i tyle..
Smoczyca1 lubi tę wiadomość
-
no w świeta wznosiła dumnie toasty za małego stwora! ale stwierdziłam że scen nie będę robić! aaaa jej siostra stwierdziła,że nie mam dużego brzucha, a na to moja teściowa "maciora jak się prosi to też długo nic po niej nie widać a potem ją wywali" padłam, umarłam i się do reszty zamknęłam!Ania_84 wrote:jaki maly stwor.. no kufa balase .. teraz to sie znerwilam dawaj namiary to jej powiem kilka slow

-
nick nieaktualnyhehe nie daj się. dobrze zrobiłaś bo wtedy mąż byłby między młotem a kowadłem. szybko bys uciekała z takiego związku. teściowa pod jedym dachem to cięzki orzech do zgryzienieSmoczyca1 wrote:bo ona myślała, że zamieszkamy z nią i będziemy jej polecenia wypełniać i towarzystwa dotrzymywać
ja szanuje ją w jakiś tam sposób bo starsza kobieta, ale za cholere bym z nią nie wytrzymała! -
Smoczyca1 wrote:no w świeta wznosiła dumnie toasty za małego stwora! ale stwierdziłam że scen nie będę robić! aaaa jej siostra stwierdziła,że nie mam dużego brzucha, a na to moja teściowa "maciora jak się prosi to też długo nic po niej nie widać a potem ją wywali" padłam, umarłam i się do reszty zamknęłam!
Co qrwa! Co?1 A Twój mąż co na to?!?! Ona ma nieźle zryty mózg, styki poprzepalane i zwarcie się porządne zrobiło. Boże ja bym się do niej już nigdy nie odezwała.
Krokodylica lubi tę wiadomość
O ja Cię chromole, gdzie są te fasolle
-
o zesz Kurwa.. sory przy dzieciach sie nie klnie..ale .. chyba bym powiedziala ze stara macira o tyle gorsza od mlodej ze cycki jjej wisza po podloge ;/Smoczyca1 wrote:no w świeta wznosiła dumnie toasty za małego stwora! ale stwierdziłam że scen nie będę robić! aaaa jej siostra stwierdziła,że nie mam dużego brzucha, a na to moja teściowa "maciora jak się prosi to też długo nic po niej nie widać a potem ją wywali" padłam, umarłam i się do reszty zamknęłam!







