X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
Odpowiedz

My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no daje im czas na urośnięcie, bo już się bałam, że może ten cykl jest bezowulacyjny, ale coś tam rośnie tylko powoli. Anuśka trzymam kciuki za twoją nocną wizytę :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2015, 20:37

    Anuśka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słodka Konstancja :)

  • smarta Autorytet
    Postów: 1307 1184

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróciłam właśnie, pedzilam do moich czterech łap które same musiały tyle siedzieć. Padnieta, jeszcze mnie sprzątanie czeka. Radz się Anuska śmiało ;)

    Blondik, Anuśka lubią tę wiadomość

    p19uskjof9zg2kip.png
    ******************************GANG18+*****************************
  • smarta Autorytet
    Postów: 1307 1184

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosia cudna ;)
    A ja właśnie przeczytałam poradę dnia z ovu i generalnie jedyne co mi przyszło do głowy to "sirjusli? No w życiu bym na to nie wpadła..."

    Malenq lubi tę wiadomość

    p19uskjof9zg2kip.png
    ******************************GANG18+*****************************
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marri zazdroszczę Ci, że możesz sobie iść na monitoring owulacji. Tutaj w UK tego nie robią na NHS. Prywatnie owszem, ale kosztuje to jakieś 600 funtów, czyli około 3000 zł. Także ten... :D

    marissith lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ani86 wrote:
    Marri zazdroszczę Ci, że możesz sobie iść na monitoring owulacji. Tutaj w UK tego nie robią na NHS. Prywatnie owszem, ale kosztuje to jakieś 600 funtów, czyli około 3000 zł. Także ten... :D
    no u mnie każda wizyta 100 zł + badania i leki, a wizyty w m-cu są min 4, także ten... żeby zrobić sobie dziecko trzeba być:
    a) dresiarzem
    b) małolatem
    c) mega nadzianym
    d) mieć dużo szczęścia
    :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2015, 21:24

    Ani86 lubi tę wiadomość

  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane :)

    Nawet nie wiedzialam jak skonczy sie nasza wizyta..
    zaczne od poczatku maz poszedl do mamy .. taksobiepogadac jak wrocil..to byl jakis inny cichy .. pytalam sie czy cos sie dzieje on ze nie .. wiec zebralismysie .. i pojechalismy zatrzymalismy sie w mc donaldzie na kawe.. wsiedlismy i w polowie drogie miedzy radomiem a wawa..moja maz mi oznajmil.. Ze on nie chce biopsji jak cos to wezmiemy dawce albo adoptujemy .. doznalam takiego szoku..ze az poczulam doslownie jakbym dostala w pysk.. lzy same lecialy mi po policzku..nawet nie bylam w stanie sie zapytac ale dlaczeog co sie stalo.. maz tylko pwoiedzial ze w sumie tooperacja bedzie mial moze jakis uszczerbek na zdorwi na poczatku nie skumalam o co biega ale pozniej poukladlo mi sie to w calosc byl u mamay - mam pielegniarka.. itp itd.. byalm tak zla na niego na tesciowa ..ze mialam mu ochote powiedxiec zeby zawracal.. ;/

    no ale..opanowalam sie powiedzialam mu w zlosci ze nie tego sie po nim spodzielwama. ze powinien ze mna pogadac przed wyjazdem.. ze poczulamsie jakby dla mi w pysk.. i ze zawiodl mnie jesli chodzi o zaufanie. bo doskonale wie jak bardzo emocjonalnie do tego podchodze i ze jest tchorzem.. bo wiedzial ze w trasie za bardzo nie bede chciala agadac ..

    podjechalismy pod novum i poprosilam go aby nic nie mowil..bo chce zeby lekarz ocenil realnie sznase.. a pozniej bedziemy gadac..

    od moemntu gdy weszlismy do novum.. nie odzywalam sie do niego .. siadlam on sam poszeld do rejestreacj zaplacil..i siadl kolomnie .. patrzac na zdjecia dzieci co rusz na mnie.. widzialam to ale nie b niebylo mi go zal.. bylam wsciekla ze tak mnie potraktowal przez 5 miesiecy skakalam kolo niego .. zwracalam uwage jak sie zachowue co mu jest .. czy niema cisnienia wysokiego pilnowalamlekow, badan., szczepien wszytsko podporzadkowalm jemu ..a on nie mial na tyle odwagi zeby ze mna pogadac.. o nie tym razem powiedzialam ze nie popuszcze.. weszlam z nim do gabinetu ..
    lkarz obejrzal wyniki pochwalil mnie bo zrobilam tabelkie i rozrysowalam wahanaia testostreonu i FSH .
    co do testosteronu powiedzialz e to po porstu normlana rekacja organizm przyzwyczailm sie do lekow ale pieknie spada FSH ..no i sie zaczelo ze w takim razeie onproponuje bipsje na 31 stycznia..czy odpoiwada nam termin.. z racj teggo ze test nie przekracza 400 on zrobil by biopsje w krotszym czasie ..aby za bardzo nie spadl ..
    powiedzialm wolskiemu o naszych obiekcjach i zeby powiedzial namjaki sa realne szanse.. okazuje sie ze mieli 6 przypadkow w polsce.. 45% uzysano plemniki z czegi hest 1 ciaza.. zapaytalam sie czy jelsi nie bedzie plemnikow natomiast beda spermatydy ..czy wtedy tez bierzeje sie do in vitro..odp ze tak ale nie bedzie czaroal odsetek ciaz jest bardzo maly ..

    po wizycei siedlismy w samochodzie a ja poporstu wybuchlam placzem, Michal w sumie nei wiedzial dlaczego .
    zaczelismy na spokojnei rozm,.. nie chcialam podejmowac rozmowy przed wejsciem do kliniki bo i tak sie poryczlaam
    ytlumaczylam mu moje obawy to jak ja toprzechodze.. to ze martwie sie o niego, ze nie chce aby za kilka lat zalowal ze nie sprobowalismy bo to moze sie odbic na naszym malzenstwie bo zwyczajnie moz e wtedy mi miec za zle ze zdecydowalismy sie na dawce
    naswietlilam mu sytuacje ile kosztuje IUI z dawca i ze nie zawsze a raczej rzadko udaje sie za I razem powiedzialam mu ze z adopcja tez nie jest latwo bo niemamy stalego zameldowania razem.. on ni ejest zatryudniony, hja mam dzialalnosc i po porstu nie dadza nam dzieck a
    e jestem na niego wsciekla ze podjal takwazna decyzje sam.. n ekonsultujac tego ze mna.. nie rozmawiajac.. i ze poczulam sie w tym moemncie jakby dal mi w pysk
    ze jestem wsiciekla na jego mame ze tak tonas namawiala ze wlaczcie a teraz taki numer.. nastraszyla go z emoze mu wszczepia gronkowca, albo ze bedzie mial uszczerbek na zdrowi .. no po porstu mam jej chote wygarnac i nie omjieszkam jej tego powiedziec ze zamiast go wspierac to ona go straszy
    ozniej dlugo rozmawialismy powiedzialam mu o moich watpliowsciach na temat dawcy.. powiedzialam z eboje sie ze kiedys w zlosci powie ze to nie jgo dziecko.. ze nie wiem czy jest przygotowany na to aby mnie wspierac w trakcie ciazy i po.. ze boje sie ze powie mi ze idzie do kolegow bo to moje dziecko
    ze wogole to wszytsko jest do dupy ..
    ze jesli mysli ze mi latwo to nie ..jest mi cholernie trudnio..bo rok walki skupiam sie na nim..zaniedbujac siebei.. nie chodze do lekarza bo pilnuje lekow, lekarzy badan..jak widze ze gorzej sie czuje to odrazu mysle czy to nie po lekach
    i czy mam prawo od neigo wymagac.. leczenia biopsj.. ze on mysli tylko jednorazowo o tym a ja codziennie
    i ze jesli mysli ze pozniej in vitro niejest obciazeniem to sie myli..bo czeka nas dluga walka... najpeirw zastrzyki, pozniej punkcja ktora tez jets zabiegiem..
    Michal nic nsie nie odzywal pozwolil mi sie wygadac wyryczec..a pozniej przytulil mnie iprzeprosil
    i powiedzial ze on oddalby wszytsko zebysmy mogli naturalnie zajsc..
    o raz pierwszy widzialam ze bylo mu i glupio .. i mial lzy w oczach
    po czym powiedzial ze on chyba juz podjal decyzje ale jeszcze porozmawiamy .. i ze chyba bedzie musial powiedziec szefowi ze o tydzien nie bedzie
    amyjesczez sie zastanowaic siasc na spokojnie bez emocji
    w czasie jazdy pytal sie .. mnie tez o dawce.. ze dalej mysli o biopsji alejakby nic nie znalezli to czy wezme pod uwage i ze on obiecuje ze mozemy nawet isc do psychologa..bo ni ewiedzial w sumei ze to tak bardzo mi zaprzata glowe i w sumie nie myslal nad tym co bedzie za jakis czas jak dziecko juz bedzie..

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • smarta Autorytet
    Postów: 1307 1184

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu kochana, no cóż Ci mogę powiedzieć - facet też człowiek, też może się bać - trochę się w sumie nie dziwię, bo to rzeczywiście zabieg i dla faceta fakt że mu ktoś przy jajkach grzebie na pewno jest trudne. Ale fakt że słabo wyszło że go mamusia nastawila i że nie udało wam sie tego normalnie przegadac - najważniejsze że to zrobicie - i tak jesteście niesamowicie dzielni i wytrwali w wasYch staraniach - podziwiam i kibicuję - wspieram, tulam i przesyłam moc pozytywnej energii

    p19uskjof9zg2kip.png
    ******************************GANG18+*****************************
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Ja juz sama nie wiem czy chce tego dziecka.. rozbilam sie na 1000 kawalkow..bo jaka ja mam miec teraz pewnosc ze M ..faktycznei chce tej biopsji :(

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • smarta Autorytet
    Postów: 1307 1184

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana, żeby osiągnąć szczyt trzeba odbic sie od dna. Teraz będzie już tylko lepiej.

    Malenq lubi tę wiadomość

    p19uskjof9zg2kip.png
    ******************************GANG18+*****************************
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, Kochana :*
    Nie wiem, co Ci napisać, normalnie sama też ryczałam, jak czytałam co napisałaś...
    Ale pamiętaj jedno, że baaaaaardzo Cię wszystkie wspieramy i nie jesteś sama :*
    Trzymaj się dzielnie, wyrycz się, jeśli jeszcze tego potrzebujesz.
    Jakby coś, to wal jak w dym!

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 18 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    05.2025 Córeczka (4BA) ❤️
  • Anuśka Autorytet
    Postów: 7295 8646

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 23:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu Kochana dawaj teściową do studni... niech przemyśli swoje zachowanie. Wystraszyć można każdego i jej się właśnie udało :/ Z tego co piszesz to Twój mąż nie jest typem faceta mówiącego "to twoje dziecko"... Dobrze że rozmawiacie bo to nie są łatwe tematy... Może pokaż mu że faceci podchodzą do biopsji i normalnie żyją z tym... Nie wiem co Ci poradzić.... Albo wiem :) Proszę szybciutko się dogadać, poserduszkować na zgodę, ogolić jajka i szykować się do biopsji!!!!! Bo nie po to wypatrywałam spadających gwiazd i prosiłam o WASZE BIOLOGICZNIE dziecię żebyście Wy teraz o adopcji myśleli!!! ;D Tak rzekłam!!! :)


    A teraz opisuję co u mnie :)
    Jajnik lewy z pęcherzykami dojrzewającymi oraz...UWAGA... ciałkiem żółtym o średnicy 18mm :D :D :D Była owulka :D Endo trochę słabe moim zdaniem bo tylko 9mm, ale gin stwierdził że wystarczające do zagnieżdżenia :)
    Ale nie wiem czemu zatoka Douglasa bez cech płynu?
    Lekarz nawet raczył sobie zażartować i powiedział że widzimy się na USG za ok5 tyg żeby zobaczyć serduszko :) Ale jeśli @ przyjdzie no to mnie kładzie na endokrynologie i przebada dokładnie.

    Asiula86, Malenq, Blondik, konwalianka, ara, Mona_M, Krokodylica, Misi@ lubią tę wiadomość

  • choco Autorytet
    Postów: 1929 2528

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 00:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśka czyli dobre wieści :-)

    Aniu potraficie ze sobą rozmawiać a to bardzo ważne, więc na pewno dojdziecie do porozumienia.

    Anuśka lubi tę wiadomość

    **********************Gang 18+***********************
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 05:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśka i to są super wieści :) Trzymam kciuki za to, byś spotkała się z lekarzem w tym 5 tygodniu :)

    Anuśka, Mona_M lubią tę wiadomość

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 18 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    05.2025 Córeczka (4BA) ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 05:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania, kurde, dobrze mu powiedziałaś! In vitro to też zabieg, nie mówiąc o porodzie przez cc a sn tez krocze nacinają! Faceci... boi się, że mu jajka przez przypadek upierdolą i tyle. A teściowa do studni! Ania dacie radę, powiedziałaś mu co Ci na sercu leży i M. na pewno to przemyśli i sam dojdzie do wniosku, że masz racje. Spokojnie, tylko spokój może was uratować. Trzymam kciuki za biopsję w styczniu :)

    Anuśka, ten twój wampirzy gin dobry jest. Tak czy inaczej weźmie Cie w obroty. Teraz trzeba czekać a kropka :D

    Piątunio!!!

    Blondik, Anuśka, Mona_M, Misi@ lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 06:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Groszku J3EEEEEEEEE u mnie tez płynu w zatoce nie było...
    Teraz zaciskać kciukaski:-)

    Aniu:-* :-* :-* :-* :-* kochanie, wiesz dobrze, że wystarczy zasiać ziarenko niepewności i taka sytuacja to jest tego wynik, jak z włączonym żelazkiem, wracasz się do domu, bo w końcu nie jesteś pewna...
    I Mtak się właśnie zachował, a jego mama cóż nieroztropna, pewnie się martwi również, taka sprawa jak bijopsja to nie łatwizna i dla niej...
    Buziaczki, jesteś bardzo dzielna :-)

    Anuśka lubi tę wiadomość

  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 06:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenq pisz co u Was!

    marissith, Malenq lubią tę wiadomość

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • konwalianka Autorytet
    Postów: 4581 3644

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry w ten wietrzny dzień..

    Aniu, podejrzewam ze wątpliwości jeszcze długo będą was tapic.. Ale teściowa nierozwazna, na pewno martwi się o syna, a ten powinien z tobą porozmawiać a nie rzucać bombę i czekać co się stanie. D dobrze ze wsxystko sobie wyjaśniliscie, rozmawiacie, to wspólna decyzja, nie tylko jego, bo dotyczy Wad obojga.. Trzymam kciuki za biopsje w styczniu.

    Anuska wow, to super wieści! Na kiedy przewidują testowanie? No i gin fajny, zazdraszczam, bo widać ze równy gość.

    Malenq jak tam u Was?
    Blondik jak samopoczucie?

    Anuśka lubi tę wiadomość

    Nasz Tymuś

    17u99vvjrkw5nnt9.png
    PL

    Gang 18+

  • Anuśka Autorytet
    Postów: 7295 8646

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry Słońca :)
    Nie chce mi się wstawać, ledwo na oczy paczam :) Spać i spać... Wczoraj wracałam do domu 40km/h bo na oblodzony asfalt zaczął padać deszcz i rzucało mi autem po całej drodze... Tak się spięłam że nie mogłam usnąć chyba do pierwszej w nocy no i mam dzisiaj czerwone oczyska z niewyspania ;) Nie ma wyjścia, mus się zorganizować jakoś i do roboty ruszyć. Na szczęście za oknem dwa stopnie na plusie więc dzisiaj będzie bezpieczniej :)
    Buziole i miłego dnia <3

    P.S. Smartuś żeby tu nie zaśmiecać to ja Ci napiszę kilka pytań na priva :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadal siadać nie dam rady...Kosię zobaczę dopiero po 11stej, zasnęłam przy włączonym tabl z wyświotlonym jej zdjęciem....
    Po 8.30 mam się zgłosić do pokoju laktacyjnego....zobaczymy...
    Małża poprosiłam o kupienie tej poduchy poporodowej do siadania...

‹‹ 3366 3367 3368 3369 3370 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ