My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Hellol Lejdis...
Blondik, dasz radę, od drugiego trymestru wymioty powinny ustąpić
Ara, no to wesoły likendzik;)
Momo, nie wiedziałam i tez myłam zawsze zeby zaraz po hafcie;)
U nas dziś spokojnie, jutro wybieram sie na zakupy i jak pomyśle o tych tłumach wszędzie to mi slabo;(
TakaSobie, nie martw sie ta kawa...ja w ciazy piłam kawkę często:) a tak w ogóle to niektóre dziewczyny, nie wiedząc o ciazy, piją alko, pala, etc. I wszystko okej. Tym tropem, to musiałabyś zaprzestać wszystkiego, a przecież nigdy nie wiesz kiedy sie udało;)TakaSobie, ara lubią tę wiadomość
-
Taka sobie, kawa nie powinna mieć wpływu..ja w ciąży wypijałam 2 kawy, bez tego moje ciśnienie było znikome..
smarta, nosz k.. czemu tak się dzieje.. tulę skarbie
choco, wreszcie się odezwałaś!
Lama, witaj złotko! cieszę się, że brak presji dobrze na Ciebie wpływa, ale nie zostawiaj nas na tak długo
Anuska, a jak u Ciebie?
Summerka, czy Twoja córka miała problemy z brzuszkiem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 10:34
TakaSobie, 6lama9 lubią tę wiadomość
-
momo1009 wrote:Uwaga
A propos ciążowych mdłości i żygości, to ostatnio czekając w gabinecie u dentystki czytałam z nudów ulotkę jakiejś specjalistycznej pasty. Pisali, że bardzo niewskazane jest dla szkliwa mycie zębów zwykłą pastą do godziny po bliskim spotkaniu z kbelkiem - powinno się tylko przepłukać usta wodą. Wiedziałyście? Bo ja wogóle i pewnie myłabym namiętnie zęby kilka razy dziennie. Oczywiście wyjątkiem jest ta specjalistyczna pasta, chyba parodontax, ale nie wiem który rodzaj
moja siora rzygała całą ciążę, dwie właściwiew obu przez jakiś czas przyjmowała kroplówki, bo wszystko co zjadła i wypiła zwracała... u nas to chyba rodzinne, bo mama, jej siostry i babcia też ciężko przechodziły ciąże
aa odnośnie parodontax, parę dni temu rozmowa mojej siory z 3,5 letnią córką:
- mamo mam ładne ząbki?
- tak, masz bardzo ładne ząbki.
- bo ja używam parodontax
choco witaj po dłuuuugiej przerwie!
edit: takasobie wrzuć na luz, kawa nie zabija! chybaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 10:52
Summerka, Mona_M, Krokodylica, momo1009, Misi@ lubią tę wiadomość
-
konwalianka wrote:Taka sobie, kawa nie powinna mieć wpływu..ja w ciąży wypijałam 2 kawy, bez tego moje ciśnienie było znikome..
smarta, nosz k.. czemu tak się dzieje.. tulę skarbie
choco, wreszcie się odezwałaś!
Lama, witaj złotko! cieszę się, że brak presji dobrze na Ciebie wpływa, ale nie zostawiaj nas na tak długo
Anuska, a jak u Ciebie?
Summerka, czy Twoja córka miała problemy z brzuszkiem?
Miała i to bardzo długo, najpierw myśleliśmy, ze to kołki, potem okazało sie, ze to straszne zaparcia (chociaz lekarze wciąż twierdzili, ze to kolka, chociaz nie miała typowych objawów kołki).
-
Ja po wizycie.
U mnie oznak zbliżającego się porodu na razie brak hehe. Rozwarcie na jeden palec. Dzieć waży prawie 3kg. Od dziś mogę śmigać, normalnie funkcjonować, łazić, sprzątać (zapomniałam o to zapytać ale mój mąż zinterpretował że również się seksić) aby znowu nie przenosić tej ciąży nie wiadomo ile.
Lekarz powiedział, że dobrze by było jak bym już za tydzień urodziła, bo dziecko będzie teraz szybko rosło, a ja jestem szczupła i żebym potem je wypchnęła hehe.ara, Misi@, Mona_M, Koniara lubią tę wiadomość
-
konwalianka wrote:
Anuska, a jak u Ciebie?
Ja dzisiaj zrobiłam wszystkie badania do operacji i już z utęsknieniem czekam na @ niech przyłazi i biorę się do roboty bo jak patrzę na dzidziole to mnie trzęsieAha za badania musiałam sama płacić i jestem lżejsza o 326 zł
Kroko seksuj się, już możeszWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 11:56
-
Aaa Dziewczynki spieszę donieść, ze właśnie zapisałam się do nowego Gina
.
Na 18 marca wiec będę miała pierwszą wizytę połączoną z obserwowaniem mojej hodowli jajeczekMona_M, 6lama9, ara, Misi@, Krokodylica, konwalianka, Blondik lubią tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
oo momo super, powodzenia w hodowli
kroko to działajcie z małżem dla dobry sprawy
Anuśka fuck, współczuję wydatkówno ale mus to mus...
też trochę mi kasy poszło na monitoringi w tym cyklu a i tak na dwie wizyty za free się załapałam z luxa i dwie mam u mojego gina za free, ale 3 wcześniejsze po 150 więc ten tego... no jednym słowem wolałabym tą kasę już wydawać na coś/kogoś bardziej zmaterializowanegoKrokodylica lubi tę wiadomość
-
ojj Anuśka to nadwyrężyłaś budzet, wspolczuje..
Summerka i coś pomagało? u nas zaczał sie problem własnie z zaparciami.. mały potrafi nie robic kupy całą noc, za to steka i sie wierci..
a u mnie.. samo zycie, które krązy między kupkami, karmieniem, pieluchami, rysowaniem, gotowaniem i praniem i rozmowami z 3-latkiem..momo1009 lubi tę wiadomość
-
Dziewczynki, to ja może nie będę się chwalić, ale podliczam wszystkie koszty związane z wizytami u lekarza, lekami, badaniami itp. i od września licząc przekroczyliśmy już 3000 zł
I pomyśleć, że jesteśmy ubezpieczeni, a ja mam nawet dodatkowo Lux Med.Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
ara wrote:oł siet Asiula
jak dobrze, że każda z nas wygrała ostatnio milion w totka, co nie?
Ara, a to dopiero początek
W poniedziałek HSG za 500 zł (ale to już moje widzimisię, bo zraziłam się do szpitala i nie chcę, żeby mi łaskę robili), inseminacja to też koszt ok. 650 zł plus leki, więc jakiś 1000 zł.
A kasę podliczam z czystej ciekawości i to takie zboczenie zawodowe
Myśmy wiedzieli, że mogą być problemy i kasę, którą zebraliśmy na weselu zostawiliśmy i stwierdziliśmy, że to będzie albo na to, żeby było dziecko albo na rzeczy dla dziecka
Ale póki co staramy się z bieżącej kasy się finansować...
A w Totka nie gramSłabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Asiula, no to niezłe koszty - szok!
Momo, hoduj, hoduj,
Konwalianka, próbowaliśmy wszystkiego i nic, w końcu jak bardzo wrzeszczała na któryś dzien daliśmy czopek z mydła (mimo, ze lekarz tego nie pochwaliła, ale ci zrobić jak dziecko Nom stop sie drze, nie moze spać, etc.) i tak dawaliśmy co kilka dni (bo sama sie praktycznie nie załatwiała, aż w 6 mcu (!!) jej sie unormowała, teraz daje śliwkę, jabłko, etc. I kupa jak marzenie;) a byliśmy w niezłej desperacji i wszyscy nas straszyli, ze tak nie Wilno dziecku pomagać, bo nie bedzie sie załatwiać, ale nie było wyjścia i jest ok -
nick nieaktualny
-
Do konca pracy jeszcze dwie godz, a mi sie taaaaak nie chce.
Lama....nie zobaczysz bo sie nie mierze nie ma szans jak mala wstaje w nocyczasami uzupelniam @ i testy
Karolucha lubi tę wiadomość
-
Mona_M wrote:Konwalijka - no kucze ja to się na laktacji i karminiu piersią nie za bardzo znam, ale może jakbyś sama jadła śliwki suszone, jabłka itp to część substancji czynnych przeszłaby w mleku i może by coś pomogło? Nie?
U mnie to nie działało:(