My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Cześć kochane.. ja też mam spadek formy.. Patryk znowu chory.. serce mnie już boli, do doszukuję się tu czegoś więcej..tzn. dziwne, że tak ciagle choruje, nawet jesli to wcześniak..
Asiula trzymam kciuki za wizytę..
Nastka, i kciuki za rozmowę
Ania, gratuluję nowego zadania i pozyskania przez to pieniązków, super!
Mona, ja tez sie wybieram do zoo.. Tymek jest już w takim wieku, że spokojnie może go to zainteresować
resztę dziewczynek mocno tulę i wspieram i życzę miłego dnia.. pod W-wą wreszcie słońce wyszło -
nick nieaktualnyKonwalianka - biedny Patryk ;( faktycznie to chorowanie jakieś dziwne, chyba że Tymek mu wirusy z przedszkola przynosi.
A Tymek do zoo jest w sam raz. Mój to już stary chłop, kilka razy już był ale zapomniał. No i ostatnio jest jakoś zafascynowany Warszawą. Nie mam pojęcia czemu. -
Konwi, powiem Ci cos, co byc moze Cie pocieszy;) ja i moja siostra- obie wcześniaki w 7 mcu (ja ważyłam 1750 g), do 2. lat byłam chora non stop, wystarczyło, zeby ktoś zbliżył sie z katarem, a czasem nawet i bez tego (zapalenie oskrzeli, płuc, znowu oskrzeli, płuc, ospa, angina - non stop szpital), jeszcze dysplazja, moja siostra do 3 lat ciagle tylko szpitale, nie pamietam, zeby była w domu ciągiem dłużej niz tydzien. Co moja mama przeszła to szok (ciagle karetka w domu albo na IP nie raz w nocy, bo samochodu nie buło, na pieszo, zima w nicy, z dzieckiem na ręku, w strachu, etc.), to było 30 lat temu...ale potem, jak miałyśmy juz około 4 lat - ja w ogole nid chorowałam - sporadycznie, moja siostra, miała problemy alergiczne - dusznościami do około 14 lat, teraz jest okazem zdrowia;)
Tak, wiec kochana - dużo siły, to minie i nie musi świadczyć o niczym poważniejszym... -
Asiula86 wrote:Cati - mam dwa przepisy na torty: kakaowy z wiśniami i śmietanowy z brzoskwiniami
mozesz mi wyslac na pr.wiadomosc.
Bo mialam taki tylko ze czekoladowy z wisniami na slubie bylo neibo w gębie !
-
Summerka tos dala popalisc z siostra mamie
jak nie dostane w poniedzialek @ to ide do znajomego gina.. mowi ze moze da rade mi zorbic u siebie HSg tyle ze sono ..
wiec zobaczyymoze uda mi sie wyrobic przed @ to wby wzial posiew i dal mi skierowanie na NFZ na FSH,LH i inne hormony- a wtedy mialabym swieze do Novum
Asiula86 lubi tę wiadomość
-
Ania no widzę że ostro się bierzesz do roboty
Bravo ragazza
Konwalia wszystkie wcześniaki które znam do 2rż miały problemy zdrowotne, a później był spokój, więc może to faktycznie kwestia czasu
Summerka jak tam plamienia? Przeszły? U mnie już wydzielina beżowo kremowa, więc się uspokoiłam. Ale wyczytałam że jeżeli plamienie trwa dłużej to może być objawem niskiego progesteronu.Ania_84 lubi tę wiadomość
-
Dziewczynki, to ja wieczorem Wam prześlę przepis
Konwalianka, współczuję, że synek choryDużo zdrówka i sił Waszej rodzinie życzę!
A ja po wizycie - idziemy dalej. Od dziś zastrzyki, a stymulacja od 12.06 zgodnie z planemmarissith, urocza, Anuśka, Ania_84, Mona_M, konwalianka lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Asiula86 wrote:Dziewczynki, to ja wieczorem Wam prześlę przepis
Konwalianka, współczuję, że synek choryDużo zdrówka i sił Waszej rodzinie życzę!
A ja po wizycie - idziemy dalej. Od dziś zastrzyki, a stymulacja od 12.06 zgodnie z planem
No to tym bardziej zaciskam kciukiCzyli w lipcu będziesz znowu testowała?
Asiula86 lubi tę wiadomość
-
Anuśka wrote:No to tym bardziej zaciskam kciuki
Czyli w lipcu będziesz znowu testowała?
Jak wszystko dobrze pójdzie to takMona_M lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Aniu84, trzymam mocno za Was kciuki! Super, że działacie!!!
A ja idę dalej do kuchni... będę czasem wpadać.
Buźka wielka dla wszystkich :*Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Ania, Asia - super;)
Anuska, nadal plamie, ale tez tak bardziej na beżowo (zreszta u mnie to taki brąz był od początku), no i dzisiaj troszkę mniej. Zobaczymy, biorę dupka (to jest progesteron, prawda?) i w środę ide do mojej ginekolog i zobaczymy. Nie nastawiam sie zni na tak, ani na nie - cycki zaczynaja byc nabrzmiałe, dziś mnie mdli, wiec objawy ciążowe sie pojawiają - to dobrze wróży;)Anuśka, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
Summerka wrote:Ania, Asia - super;)
Anuska, nadal plamie, ale tez tak bardziej na beżowo (zreszta u mnie to taki brąz był od początku), no i dzisiaj troszkę mniej. Zobaczymy, biorę dupka (to jest progesteron, prawda?) i w środę ide do mojej ginekolog i zobaczymy. Nie nastawiam sie zni na tak, ani na nie - cycki zaczynaja byc nabrzmiałe, dziś mnie mdli, wiec objawy ciążowe sie pojawiają - to dobrze wróży;)
Ja w pierwszej ciąży brałam dupka na podtrzymanie. Zuzia się utrzymała ale słyszałam opinie że on średnio podtrzymujeBo to progestagen a nie prawdziwy progesteron. U mnie jednak utrzymał to i u Ciebie utrzyma. A jak to Asiula chyba mówiła: ciężarne lubią brąz
Mi się też jakieś mulenie włączyło dzisiaj... Bleeeee.... -
nick nieaktualny
-
Obiecałam sobie nie czytać w necie i oczywiście przeczytałam, ze branie dupka jest bez sensu, bo po co chemicznie podtrzymywać zarodek, jesli organizm sam chce sie go pozbyć? Pewnie jest wadliwy i nie ma sensu go ratować, a potem sztucznie sie podtrzymuje i ma sie chore dzieci - normalnie masakra...
Tylko ile dziewczyn bierze dupja - chyba dużo, no i idąc tym tropem, wszystkie, ktore nid brały i poroniły, to zarodki były chore, a jesli ciaza odnoszona, to nie powinno byc chorych dzieci? -
nick nieaktualnySummerka wrote:Obiecałam sobie nie czytać w necie i oczywiście przeczytałam, ze branie dupka jest bez sensu, bo po co chemicznie podtrzymywać zarodek, jesli organizm sam chce sie go pozbyć? Pewnie jest wadliwy i nie ma sensu go ratować, a potem sztucznie sie podtrzymuje i ma sie chore dzieci - normalnie masakra...
Tylko ile dziewczyn bierze dupja - chyba dużo, no i idąc tym tropem, wszystkie, ktore nid brały i poroniły, to zarodki były chore, a jesli ciaza odnoszona, to nie powinno byc chorych dzieci?
Summerka nie prowokuj mnie.Summerka lubi tę wiadomość
-
Summerka wrote:Obiecałam sobie nie czytać w necie i oczywiście przeczytałam, ze branie dupka jest bez sensu, bo po co chemicznie podtrzymywać zarodek, jesli organizm sam chce sie go pozbyć? Pewnie jest wadliwy i nie ma sensu go ratować, a potem sztucznie sie podtrzymuje i ma sie chore dzieci - normalnie masakra...
Tylko ile dziewczyn bierze dupja - chyba dużo, no i idąc tym tropem, wszystkie, ktore nid brały i poroniły, to zarodki były chore, a jesli ciaza odnoszona, to nie powinno byc chorych dzieci?
Summerka puknij no się młoteczkiem w główkęTylko nie za mocno, żeby dzidzi nic się nie stało
No to moja Zuzka jest takim właśnie wadliwym zarodkiem, ze średnią w szkole 5,0 , pięknym głosem i zdolnościami plastycznymi. Wszystkie nauczycielki w szkole ją chwalą i wysyłają na olimpiady ze wszystkich przedmiotów. Też Ci życzę takiego wadliwego dzieciaczkaDodam też że rzadko choruje. Tylko uparta strasznie i pyskata, ale jakoś sobie z tym radzimy
Summerka, Blondik, Nieukowa lubią tę wiadomość