My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej laseczki pamiętacie mnie jeszcze?
Izolecc ja na drugi dzień po pozytywnej pierwszej becie byłam u gina bo tempka mi spadła do 36,6 i spanikowałam że znowu stracę groszka. Zobaczyłam wtedy pęcherzyk i dostałam zakaz mierzenia tempkiWięc się nie martw, bo będzie dobrze
Nastka zdrówka dla pieseczka
U nas ciężki weekend był bo wykańczaliśmy pokoje na górze dla dzieciaków i siebie nawzajemJutro wielkie malowanie i zamawianie schodów na górę bo są nadal betonowe... Tyle roboty mamy że nie mam kiedy zaglądać do Was, o nadrobieniu nie wspominam nawet
Co dobrego słychać? -
Lady Maruda wrote:Blondik, moja mama pisala, że najprawdopodobniej zaatakował go nasz kogut (mamy kury i koguta). Tylko, że weterynarz twierdził, że to nie kogut, bo nie ma ran ani krwi. Nic, po prostu to wygląda tak jakby ktoś z sąsiadów uderzył go czymś ciężkim w pupę. Stary nasz Fifi nie jest, bo ma 8 lat, a ta rasa cieszy się zdrowiem (pinczer miniaturka). Nie wiem co robić. Zadzwonie do weta neurologa, niech przyjedzie i coś doradzi. Na razie Fifi będzie sikał pod siebie na ręcznik. Kupę też zrobi na ręcznik i za każdym razem mu wymieniamy na świeży.
Kogut już ma łeb ścięty od wczoraj, ale naprawdę nie wiadomo co się dokładnie stało.
Ty wiesz co? Przypomniało mi się że jak mieliśmy Briarda to też pewnego dnia zaczął poważnie utykać a kolejnego miał sparaliżowany cały tył. Nasz wet zrobił mu od razu badania krwi (bo prześwietlenie nic nie wykazało) okazało się że ktoś go podtruł trutką na szczury.zizia_a lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnuśka wrote:Ty wiesz co? Przypomniało mi się że jak mieliśmy Briarda to też pewnego dnia zaczął poważnie utykać a kolejnego miał sparaliżowany cały tył. Nasz wet zrobił mu od razu badania krwi (bo prześwietlenie nic nie wykazało) okazało się że ktoś go podtruł trutką na szczury.
-
Asiula86 wrote:Wszystko zależy, w czym tkwi problem. Żona mojego szefa miała za wysoką prolaktynę, dostała Bromergon i udało się w pierwszym cyklu. A nie udawało im się też dość długo... W przypadku braku owulacji Clostilbegyt też może być rozwiązaniem...
Ale jak sprawa jest bardziej skomplikowana, to nie ma takich prostych rozwiązań...
**********************Gang 18+***********************
-
Lady Maruda wrote:Udało się uratować pieska?
Ale powiem Ci że ktoś chyba chciał nas okraść bo po kilku miesiącach znów zaczął kuleć i znów było to samo, tylko że drugi raz już nie zadziałało na niego tak bardzo i po jednym zastrzyku wrócił do normy. Więcej się to nie powtórzyło. -
nick nieaktualnyAnuśka wrote:Tak. Dostał jakieś zastrzyki (chyba trzy) i po tygodniu latał jak dawniej
Ale powiem Ci że ktoś chyba chciał nas okraść bo po kilku miesiącach znów zaczął kuleć i znów było to samo, tylko że drugi raz już nie zadziałało na niego tak bardzo i po jednym zastrzyku wrócił do normy. Więcej się to nie powtórzyło.
Nie wiem już jak wielkie ogrodzenie mam robić od tej patologii. Cholerstwo się rozmnożyło, a jego dzieci to zwykła patola. 12 letnia córka popija piwo podczas wakacji. -
choco wrote:Asiula masz całkowitą rację. Ja miałam za wysoką prolaktynę, zbiłam ją właśnie bromkiem nawet poniżej normy, ale to nic nie pomogło. Moja mama i mój mąż zresztą też, nie bardzo rozumieją że może być problem ze znalezieniem przyczyny bezpłodności. Ich zdaniem na wszystko jest lekarstwo, jak na grype.
No niestety, ale tak łatwo to nie maSłabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
Lady, masakra jakaś...Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
nick nieaktualnyNormalny to on nie jest. Kiedyś jako dziecko zachorował na udar mózgu. Niby go wyleczyli i w sumie normalny był, zachowywał się jak każdy inny człowiek na ulicy, ale zanim się ożenił, zorientowałam się, że podczas lata zakradał się do naszego ogrodu i kradł moje stringi z linki. To było wiele lat temu, ja byłam nastolatką, miałam może z 17 lat. On miał wtedy chyba 25 lat. Potem poznał tę swoją patologiczna żonę, gdzieś spod Łodzi. Ona tu się przeprowadziła i tak żyją że swoimi dziećmi, które karmią alkoholem. Każdego psa jakiego mieli zatłukli albo zagłodzili. On chyba jednak nie ma do końca normalnie w głowie.
A ona co niedzielę jeździ do kościoła. -
Anuśka wrote:Ty wiesz co? Przypomniało mi się że jak mieliśmy Briarda to też pewnego dnia zaczął poważnie utykać a kolejnego miał sparaliżowany cały tył. Nasz wet zrobił mu od razu badania krwi (bo prześwietlenie nic nie wykazało) okazało się że ktoś go podtruł trutką na szczury.
przepraszam ze polubiłam..niechcący.. -
Biedna psinka, szybkiego powrotu do zdrowia!
A ja mam dziś wolne i nie wiem co ze sobą zrobić.
Już popralam, posprzatalam, umylam okna, wszystkie drzwi i odkurzylam i umylam samochód.... Nie wiem co jeszcze mogę zrobić... Podwórko wczoraj wysprzatal mąż
Nudzi mi się.
Do tego @ wciąż nie maA oprócz nerwowosci doszło już kręcenie się w głowie i dziwne napięcie ciagniecie w prawym boku. Chyba ziolka na drugą fazę trochę mi ją przedłużyły
-
Anastazjaaa, a nie planujesz zrobić testu?Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
nick nieaktualny
-
Zizia spoko ja lubię jak ktoś lubi moje posty
Choco doczytałam powodzenia u nowego ginaDaj znać po wizycie
Anastazja no no może siknij jednak
Ja dzisiaj mam wizytę niestety bez USG ale mój gin ma w gabinecie sprzęt, więc będę miałczeć, płakać i krzyczeć żeby mi sprawdził płećTrzymajcie kciuki żeby dał się namówić na to USG
Asiula86, Anastazjaaa, marissith, choco lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnastazja, pamiętasz jak Tamka nie chciała testować, bo jej temperatura tuż przed @ 36.5?
Następnego dnia miała pozytywny test. Trzymam kciuki.
Dzięki dziewczyny za kciuki dla Fifiusia. Oby mój synuś wyzdrowiał. Tak bardzo go kocham :'(
A Tamka widzę już całkowicie olała forum. Praktycznie odkąd zaszła w ciążę nie pojawiła się na różowej ani razu.
Tamka, jeśli to czytasz- mogłaś chociaż na odchodne 'Żegnam' powiedziećAnastazjaaa, Asiula86 lubią tę wiadomość