My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
WróżkaZielona wrote:
z dobrych wiadomosci- wczoraj wieczorem udalo nam sie zadzialac na nowym dywaniehehe, ale nasza spontanicznosc wola o pomste do nieba! "no dobra, to co, idziemy pod prysznic, bo jeszcze sekszenie pozniej, a z rana wstac trzeba"
no romantyzm jak nic.
u nas spontaniczność podobna - to co prysznic, ok, seksik i dalsze obowiązki
full romantic
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
nick nieaktualnyAle do meża nie mam pretensji, bo ochotę na sex to ja mam nawet dużą, bo niby nam nie wolno, a zakazany owoc lepiej smakuje
a brzuch mnie bolał po budyniu.
Także pod tym względem to mu przejdzie. Pewnie przetrzyma mnie jak mi sie będzie chciało sexu i w ramach zemsty wypnie sie dupą. Juz ja go znam
On jest fajnym i wyrozumiałym facetem, jak by było inaczej to już dawno kopnął by mnie w moje wielkie dupsko ;)bo żona ze mnie kiepska. I tak myślę, że on to musi mnie bardzo kochaćKamila ;), justta lubią tę wiadomość
-
To spróbujcie sobie wyobrazić, co się dzieje, jak lekarz mówi: W poniedziałek o 20... na początku wesoło, a z każdym kolejnym cyklem coraz mniej ciekawieSłabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
Hej kochane
aleście naskrobały
Mona mam nadzieje ze sie ładnie pogodziciea co do dziewczyny - ehh ja o mówie sa ludzie parapety i klamki a nie raz zdarzaja sie też bezmózgie yeti
tulam kochana jak moge
Wróżka spontanicznośc i tak dobra u mnie ostatnio maz walnał to co zdejmujemy gatki
ja jeszze poki co w domku zimno jak choleramam nadzieje ze szybko zamontuja ten piec bo juz spadło do 13C w domku .. ja pod kołdra z kicia sie grzeje ..
Myszk@, Mona_M, WróżkaZielona lubią tę wiadomość
-
Mój ostatnio spytał czy się może we mnie wsunąć, myślałam że go poduszką walnę
Aniu a Twoja kicia nie rozpycha się za mocno? Moja to by chciała w poprzek leżeć, wczoraj stwierdziłam, że łóżko 160 jest za wąskie dla naszej 3-ki. Chyba wie że o niej piszę bo patrzy na mnie z takim mściwym spojrzeniem. A kiedy będziecie mieli ogrzewanie? Przy takiej temperaturze w domu to się nosa spod kołdry nie chce wystawiaćAnia_84, nowatorka, WróżkaZielona, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Witam. Ja dzisiaj w domciu siedze i akurat jak na zlosc dzisiaj sie dobrze czuje. A jak mam isc do pracy to du.a
Ania to wy jeszcze bez pieca? Spieszcie sie bo niedlugo go nie bedziecie juz potrzebowac na wiosne
Asiula a to lekarz taki konkretny co do godziny? Hihihi
Mona kochana nawet sobie nie wyobrazam jak to boli. A u Marzusi w 38 tc to wogole koszmar. Takie rzeczy nie powinny sie zdarzac wogole
Ja pamietam jak sie staralam i mialam te problemy z cyklami i modlilam sie o jedna jedyna owulacje. Bylam wtedy z mama na wczasach i pamietam pierwszy raz w zyciu bolalo mnie jak patrzylam na male dzieci. Nigdy nie myslalam ze moge sie tak czuc bo kiedys wcale nie bylam tak za dziecmi i placzka tez nie jestem.
Poza tym tez zawsze mialam nadzieje ze w moim gronie kolezanki nie zajda wszystkie przede mna bo wiem ze by mnie to bolalo wiedzac ze sama mialam problemy z glupia owulka..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2016, 11:24
-
Myszka moja to potrafi na poduszke sie tak polozyc zeby mnie z niej zepchnoac
mj jasiek staje się powoli jej jaskiem
generalnei bardzo sie nie rozpucha ale uwielbia z nami spac zawsze musimy jej podniesc kolderke zeb weszła sobie pod kladzie sie miedzy nami nie raz kolo mnie nei raz kolo mezajak jej za goraco to sie wyciaga w kieunku głów i jest przyrya tylko do łebka a łebek na podusi
rozpieszczone to moje dziewczę no alew koncu jedynaczka
-
Nowatorka niestety wymaga sporo przeróbek bo to stare budwnictwo
a jeszcze co do kotki to ja uwielbiam z ni spac zawsze sie do niej przytulam a ona wtedy zaczyna mruczec -
Ania, Myszka ja mam to samo z moim psem. Rozwala sie na lozku gdzoe chce, najczesciej miedzy nasze nogi albo przyklejony do brzucha a potem sie ruszyc nie mozna bo ksieciuniu spi
Ostatnio jeszcze kupilismy nowy materac do lozka ktory jest wysoki. No i ksieciuniu nie moze wskoczyc (czasem jak chce to wskakuje) i chodzi w kolo i piszczy no i trzeba go co 5 minut wciagac na gore, po czym uslyszy cos, schodzi i znowu wraca i chce wejsc -
Nowatorka, wiesz, to jest tak, że robi się zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka, a po 36h sex lub inseminacja. Więc dokładność musi byćSłabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
Asiula86 wrote:Nowatorka, wiesz, to jest tak, że robi się zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka, a po 36h sex lub inseminacja. Więc dokładność musi być
Myszk@ lubi tę wiadomość
-
nowatorka wrote:Jej a jak sprzet nie chce funkcjonowac ze stresu? Hihihi. Ja tak mialam kiedys na owulke, tak zmuszalam ze az wystraszylam i nic z tego nie wyszlo
Nie ma wyjścia, musiMona_M lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
Nowatorka, myślę że u nas w tym cyklu tak się stało, że go wystraszyłam, albo za bardzo naciskałam i się chłopak zamknął w sobie
ciekawe że jak już było po owulce to jakoś i ochota sama przyszła, w przyszłym cyklu nie będę mu mówić kiedy te dni bo to na niego źle działa
Moja księżniczka przytula się tylko do mniemoze dlatego że ja jak ja czuję to staram się nie ruszać, a mój małż się rozpycha. Kiedyś lubiła spać na moim brzuchu (ciekawe że od czasu operacji jakoś tego już nie robi...). Pamiętam jak raz wstałam połamana, bo mąz przytulił mi się do pleców, kot do brzucha i nie mogłam się calutką noc poruszyć bo mnie z obu stron przygniatali, a na dodatek prześcieradło mi się zrolowało pod biodrem i mnie tak cisnęło... cały dzień na nich pomstowałam
nowatorka lubi tę wiadomość
-
Nasza uwielbie klasc sue mezowi na klejnotach nsjbardziej mi sie smiac chce jak chce go ugniatac
Generalnie woli po mojej str spac bo wie ze ja jej sie tak uloze ze jej będzie wygodnie choc maz tez raczej uwaza -
O tak
pańcie zawsze się tak układają że kotkowi jest wygodnie, moja ostatnimi czasy "wymusza" że mam spać twarzą do niej! ewentualnie akceptuje jak śpie na plecach, ale muszę trzymać na niej rękę, jak się odwrócę tyłem do niej, to zaczyna się na nas gramolić i tak próbuje spać... rozpieszczona kocica
-
nick nieaktualny
-
Manabu, co prawda nie mam dziecka z autyzmem, ale byłam nianią dla takiej dziewczynki, szczerze... to były najtrudniejsze i zarazem najpiękniejsze 2 lata, czasem za nimi tęsknię
każdy najdrobniejszy sukces (samodzielne zdjęcie skarpetki, na polecenie to naprawdę Sukces, przez duże S!) Bosh, jaka ja byłam z niej dumna. Rozumiem też o czym mówisz, na zewnątrz dziecko wygląda normalnie, ale wystarczy że coś je przerazi, rozraduje (moja podopieczna cieszyła się np z nowego koloru w windzie
) i nawet dorośli patrzą ze zdziwieniem lub czasem z odrazą, że jak to dziecko się zachowuje/rozkapryszone/nie nadaje sie pani na matkę skoro nie potrafi zapanować nad dzieckiem... itd. czasem ludzie są straszni, a to tylko dlatego że zachowanie tego dziecka nie mieści się w ich kanonie dobrego zachowania
manabu lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyManabu wiem co czujesz, mimo że nie do końca jestem w takiej sytuacji jak ty.
Mój syn ma zaburzenia ze spektrum autyzmu. Nawet diagnoza autyzmu padła, ale nie do końca się z tym zgadzałam.
Mój Filip jest nadwrażliwy dotykowo słuchowo i wzrokowo, nie miał do tej pory wielu koleżanek i znajomych bo bał się dzieci i ludzi. Panicznie boi się nowych sytuacji, na rowerze jeździć nie umie bo nie może złapać równowagi. Czasami się "zawiesza".
Na szczęście powoli z tego wyrasta i uczy sie panować nad strachem, chociaż swoje musi wypłakać.
W pewnym momencie musiałam każdemu tłumaczyć dlaczego dziecko ciągle stoi za mną i ucieka jak się do niego mówi. Dlaczego zaczyna panicznie płakać jak się go zaczepia, łaskocze itp. wiecie takie dobre ciotki co od razu do całowania się rzucają.
Czasami mnie to przeraża, czasami tracę już cieprliwość ale kocham go nad życie. -
Manbu ja pracowałam tylko z dziećkiem z autyzmem ,a siostra malucha miała ZD fakt pracowałam tam tylko pół roku ale podobnie jak Myszk@ wiem jk bardzo człowiek się cieszy z małych postępów
podziwiam
Mona a to zawieszanie - robiliście moze EEG Filipowi...bo ja miałam podobne objawymanabu lubi tę wiadomość