Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Another, my rozstaliśmy się tylko dlatego, że on wyjechał, a ja nie chciałam, nie byłam gotowa na wyjazd. I jakoś kontakt się urwał. Miałam nadzieję, że wróci i czekałam na niego, ale poznałam M. i tak jakoś szybko to się potoczyło. Na początku nie chciałam być z M. ale moja rodzina go pokochała, szczególnie moja babcia.... że jakoś ciężko mi było powiedzieć, że nicz tego nie będzie. Z czasem go pokochałam i nie wyobrażam życia bez niego, ale jakiś czas temu były wrócił.... i kontakt się odnowił.
-
Eh te wyjazdy. Mój też wyjechał. Miał wrócić i już zostać, ale wyjechał ponownie. Dla mnie to było nie do zniesienia, powiedziałam, że ostatni wyjazd, on obiecał, potem wrócił i powiedział, że jednak musi jechać znów. Powiedziałam, że nie obiecuję, że będę czekać... no i poznałam mojego teraźniejszego narzeczonego. Pewnie do końca życia będę się w głębi serca zastanawiać co by było gdyby. Ale teraz jestem szczęśliwa i jest oksara_nar wrote:Another, my rozstaliśmy się tylko dlatego, że on wyjechał, a ja nie chciałam, nie byłam gotowa na wyjazd. I jakoś kontakt się urwał. Miałam nadzieję, że wróci i czekałam na niego, ale poznałam M. i tak jakoś szybko to się potoczyło. Na początku nie chciałam być z M. ale moja rodzina go pokochała, szczególnie moja babcia.... że jakoś ciężko mi było powiedzieć, że nicz tego nie będzie. Z czasem go pokochałam i nie wyobrażam życia bez niego, ale jakiś czas temu były wrócił.... i kontakt się odnowił.
sara_nar lubi tę wiadomość
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
nick nieaktualnypisałam wczoraj już pózno wieczorem że my z M 3 miesiace nawet nie całe po poznaniu sie poszlismy bez rozmowy z naszymi rodzicami zajac msze slubna a potem poinformowalismy ich o tym
nie chce nawet myslec o moich byłych
teraz jest mi dobrze, ehh najlepiej na swiecie i nie chciałabym inaczej
Another, sara_nar, Little Frog lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySara jestescie malzenstwem prawie 2 lata i iszesz ze swoim byłym i wspominasz??
ja sobie na prawde tego nie wyobrazam
u mnie tez tak było
po pierwszym razie wiedziałam że chce go za meza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2014, 22:56
sara_nar lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnusiaM wrote:Sara jestescie malzenstwem prawie 2 lata i iszesz ze swoim byłym i wspominasz??
Nie wiem dlaczego uważasz, że jest to coś złego ?
Zdradza Go ?
Przecież to tylko rozmowa przez internet i gdybanie ..
Sara jest dorosła kobietą i wie co robi
i jakie są granice przyzwoitości
Jak sama napisała Kocha Swojego obecnego Męża i jest jej dobrze ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2014, 23:04
-
nick nieaktualny
-
Wspominanie, to jeszcze nie zdrada. Np. były napisał, że pamięta moje nogi i obcisłe dżinsy, na co ja, że co z nimi było nie tak. Napisał, że właśnie wszystko z nimi było tak w sumie, to bardziej o takich głupotach pisaliśmy. Albo wspominaliśmy początek, kiedy to byłam jeszcze jego uczennicą. Śmiałam się, że tak mi się podobał, że aż zostałam najlepszą uczennicą z angielskiego. A polonistka się dziwiła, że z języka ojczystego same 3, a angielski 5 i że jak tak można
Dziewczny, jakbym wzięła od jutra luteinę na wywołanie @ a okże się, że owulacja mi się przesunęła i jest teraz, to będzie miała ona wpływ na owulację ?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLena wiem!!
nie jestem w zwykłym związku ale w związku małżeńskim
mój mąż jest przystojnym wyrzeźbionym policjantem
czesto ma nocki, czasem sie zdaza że jest po 16h w pracy jakbysmy nie mieli zaufania to by nasz zwiazek nie przetrwał od poczatku
ale nadal sobie tego nie wybrazam!!
są różne typy ludzi Ty sobie potrafisz to wyobrazic a ja nie
ale każdy może w swoim życiu robic co tylko chce...
a co do szczerosci to nie mam kontaktu ze swoimi byłymi bo nie chce miec z nimi nic wspólnego
ale jakbym z nimi rozmawiała a nie powiedziała o tym mężowi to bym miała wyrzuty że coś przed nim ukrywamWiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2014, 23:14
sara_nar, Misty87, Lena87 lubią tę wiadomość
-
Dziękuję za odp. w sumie mam w domu jeszcze dupka i tak się zastanawiam czy czekać, aż @ sama przyjdzie.
M. widział moją rozmowę z byłym. Zachwycony nie był, ale powiedział, że widać nie tylko on jest zachwycony moimi nogami i cieszy się, że ma piękną i atrakcyjną żonę. Mój M. ma `przyjaciółkę`, która to przed nim nago paradowała, niby nic nie było, chociaż nadal ciężko mi w to uwierzyć i ostatnio ona zdawała na prawko i dzwoniła do mnie pytać o testy i egzamin. Do M. co raz piesze i dzwoni, ale ma już męża więc jestem spokojna.
-
Wtrace sie i ja w temat
Rowniez nie uznajemy zadnych kontaktow z bylymi
Ja mialam roznie w zyciu wczesniej, moj ex po 6letnim zwiazku, mimo ze on zdardzil, to wciaz nie umial sie zdecydowac. Kazdego dnia pisal, wydzwanial do mnie. Ja spotykalam sie z innym i przez to jego ciagle dzwonienie moj wtedy aktualny facet sie wycofal, bo mial dosc!
Odkad znam mojego meza, urwalam wszystkie kontakty z bylymi. On rowniez. Jesli ktorys z tych ex sie odzywal, to mowilismy sobie o tym grunt to zaufanie i pewnosc, ze jest sie z ta wlasciwa osoba!
A skoro przy odnowieniu takiego kontaktu pojawiaja sie motyle w brzuchu, to radzilabym sie mocno zastanowic
AnusiaM lubi tę wiadomość
Chłopcy 1jajowi,1ow i 1kosm, cc 32+5,waga 1880g i 1670g.
-
nick nieaktualnyOczywiście, że każdy może sobie robić w swoim życiu to co chce
I tu nie chodzi o to czy Ty potrafisz sobie to wyobrazić czy też nie ..
Jeśli spotkasz swojego eks na drodze, odwrócisz głowę w drugą stronę udając, że go nie znasz ? ..
Czy przywitasz się i zamienisz kilka słów ? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Lenka spotkanie na drodze przypadkiem to calkiem inna sytuacja. Jesli rozstajemy sie w zgodzie, pozostajemy znajomymi (bo nie przyjaciolmi) to przeciez nie bede udawac,ze nie znam. Kawalek zycia z nim spedzilam, wiec to normalne
Co innego, gdy sa to jakies sms, prywatne wiadomosci itp w dodatku jeszcze tajone przed druga osoba
Po co nam to, skoro jestesmy w zwiazku szczesliwi??
Ale kazdy ma inne podejscie
Ja wiem, co potrafia ludzie
Lena87 lubi tę wiadomość
Chłopcy 1jajowi,1ow i 1kosm, cc 32+5,waga 1880g i 1670g.
-
ja tam przyjaciółki TŻ to ok - jedną mam na FB w znajomych a druga mieszka obok nas i nawet kupila sobie psa takiego jak my mamy od mojej przyjaciółki ale są naszym znajomymi. Kiedyś widziałam jak napisał jej, że mieszka z miłością swojego życia - spałam obok i obudziłam się jak to pisał
zazdrosna byłam o jego byłą, bo zostawił ją dla mnie... wyrzuty sumienia też miałam. Teraz ona ma męża a ja TŻ
[*] Jagoda 18.03.2014
[*] Antosia 13.01.2019
Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
MTHFR 1298A>C hetero
Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150
