Nadchodzi wrzesień, kończy się lato, w maju nam mówią per mamo i tato 🥹
-
WIADOMOŚĆ
-
Ssilvia wrote:No ale wiesz jak to jest z mężczyznami... Oni inaczej na to patrzą
Mam wrażenie że oni się aż tak nie martwią tym że może coś się wydarzyć.. gdzie my wtedy już martwimy się za dwóch
Ssilvia lubi tę wiadomość
M 💁🏽♀️ 27 | T 💁🏼♂️ 31 | K 🐕
🔸 starania od czerwca 2025 (5cs)
➡️ 💁🏽♀️ M
TSH: 3,87 (lipiec) ➡️ 2,12 (sierpień) ✅ (euthyrox 25)
Ft3: 3,26 ✅
Ft4: 1,13 ✅
Ferrytyna: 11,5 (lipiec) ➡️ 24,37(wrzesień)
Prolaktyna: 22,32 ❓
Progesteron 7-8dpo: 11,90 ✅
Estradiol 7-8dpo: 126 ✅
Toksoplazmoza IgG/ IgM: 0,10/0,06 ✅
• Suplementacja: Ovarin, żelazo Microferr, witamina D3, olej z wiesiołka, Jod, DHA+EPA
➡️ 💁🏼♂️ T
• Suplementacja: Fertistim
Czekamy na.. ⏸️🥹❤️ -
Maalwii wrote:Mam wrażenie że oni się aż tak nie martwią tym że może coś się wydarzyć.. gdzie my wtedy już martwimy się za dwóch
Mój ma wręcz na odwrót. On neguje ciążę, aż do momentu pierwszych prenatalnych.
Do tego stopnia, ze temat tej ciąży to temat tabu po ostatnim poronieniu z zabiegiem.10.2023->07.2024 ❤️Syn 3810g 41+3 SN
07.2025 💔 7+2
10.2025 💔 9+1 -
Taa, mężczyźni inaczej na to patrzą. Mój to nawet teraz nie twierdzi, ze sie staramy o dziecko, bo wg niego to starają sie pary które mają "problemy" z zajściem, a my tylko uprawiamy seks bez zabezpieczeń 😂 no ale on nie musi pilnować cyklu i dni płodnych 🙃 ale dla mnie to lepiej, jakby podchodzil tak jak ja do tematu to byśmy o tym gadali i gadali i sie nakręcali nawzajem, a jak ja nie mam z kim o tym gadać to sama sie nie nakręcam 😊
W tym tygodniu dowiedziałam sie, ze moja przyjaciółka-sąsiadka jest w 7 tygodniu ciąży, wzięła mnie tak z zaskoczenia, tuż przed wspólnymi zajęciami fitness, ze przez cały trening powstrzymywałam łzy szczęścia ❤️
-
Fox wrote:Mój ma wręcz na odwrót. On neguje ciążę, aż do momentu pierwszych prenatalnych.
Do tego stopnia, ze temat tej ciąży to temat tabu po ostatnim poronieniu z zabiegiem.
Pewnie dlatego, że w głębi serca przeżył to bardzo. Faceci rzadko mówią o tym co czują.
U nas na ten moment z jednej strony radość, a z drugiej ogromny strach też ze względu na nasz wiek. Wlatuje już jakieś głaskanie i mówienie do brzuszka, ale jesteśmy w tym oboje bardzo ostrożni.
Na ten moment nikomu nie mówimy, chcemy poczekać jak najdłużej, aż będzie pewność że wszytko jest ok i ciąża się rozwija.👩🏼💼36 👨🏻💻38
Marzymy o pierwszym bobo ✨
5 cs
06.09.2025 - ⏸️- 10 dpo
08.09 - b-hcg 65 mlU/mL, progesteron 28,1 ng/mL
10.09 - b-hcg 260 mlU/mL, progesteron 28,5 ng/mL
15.09 - b-hcg 1469 mlU/mL progesteron 28,4 ng/mL
22.09 - 5+4 widoczny pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
09.10 - 💔
10.10.2025 - poronienie zatrzymane 8/6 tyg. Nasze serca rozpadły się na miliony kawałków 😭💔 -
Maalwii wrote:Rozumiem i zupełnie się nie dziwię że nie chciałaś nikomu mówić..
Mi jak się uda to też nie chciałabym mówić od razu rodzicom dopóki nie będę miała pierwszego USG.. chodź z mamą pracuje na co dzień więc chcąc nie chcąc i tak się szybko dowie bo pójdę na L4 najszybciej jak to będzie możliwe
My też nie chcemy nikomu mówić póki co, przynajmniej do czasu aż będzie serduszko a może nawet trochę dłużej. Na szczęście mąż się zgodził, chociaż nie powiem, ciężko tak nikomu nie mówić 😂♀️33 ♂️36 🐱🐱
👩🏼 Cukrzyca T1, PCOS, Hashimoto, Insulinooporność
🧑🏼 ✅
6/25 - rozpoczęcie starań
07.09 ⏸️ 🤞
30.09 - jest ❤️
-
Ssilvia wrote:
Jej, ale wiadomość, gratuluję
Ssilvia lubi tę wiadomość
👩🏻 30 🧔🏻31
Starania od 2022
Hashimoto, pai hetero, przeleczona chlamydia, wyrównany niedobór witaminy D
Wyniki nasienia ✅
W planach drożność, histeroskopia
Aktualnie stop - konsultacja w sprawie blizny -
też mam takie skurcze, zauważyłam, że mam je często, wyczytałam na innym wątku, że brałaś nospę, u mnie to takie uczucie jakby coś falowało w brzuchu, może w tym tkwi problemSsilvia wrote:jestem 12dpo, robiłam pierwszy test 10dpo i negatywny - kompletnie biały. juz miałam odstawiać progesteron
ostatnie dwa dni skurcze i mrowienie w macicy - myślałam ze na okres.
za 3-4 h powinnam mieć wynik betyWiadomość wyedytowana przez autora: 12 września, 07:59
Ssilvia lubi tę wiadomość
👩🏻 30 🧔🏻31
Starania od 2022
Hashimoto, pai hetero, przeleczona chlamydia, wyrównany niedobór witaminy D
Wyniki nasienia ✅
W planach drożność, histeroskopia
Aktualnie stop - konsultacja w sprawie blizny -
również odwlekam testowanieKociara_96 wrote:Jejku tyle tu dobrych wiadomości ostatnio, aż zaczynam bardziej optymistycznie myśleć o swoim cyklu 😁
Od 5-6 dpo mam cały czas jakieś odczucia z brzucha, jak nie skurcze macicy to kłucie w jajniku, cały czas coś. Ale bardzo się boje za bardzo nakręcić, wiem że to może oznaczać cokolwiek. Boję się znowu zderzyć z bielą testu więc odwlekam go jak najdłużejWiadomość wyedytowana przez autora: 12 września, 07:59
Kociara_96 lubi tę wiadomość
👩🏻 30 🧔🏻31
Starania od 2022
Hashimoto, pai hetero, przeleczona chlamydia, wyrównany niedobór witaminy D
Wyniki nasienia ✅
W planach drożność, histeroskopia
Aktualnie stop - konsultacja w sprawie blizny -
Ssilvia wrote:
Gratulacje!! 😍
Ssilvia lubi tę wiadomość
02.2024: 8 tc 💔👼🏻
10.2024: 13 tc 💔M.👼🏻
10.2025: 9 tc 💔👼🏻 -
Ja też miałam mocne objawy przeziębienia kilka dni po owulacji, w zeszłym tygodniu we wtorek zasnęłam w ciągu dnia przed komputerem, obudziłam się chora, nie miałam siły się ruszyć, marzyłam tylko o tym żeby spać dalej. W sobotę zrobiłam test i były dwie kreski, także coś w tym jest że odporność podczas implantacji spada
A co do uczuć mężczyzn, to po każdym pozytywnym teście jest taka ogromna radość w oczach mojego męża, ale wie, że na razie mamy trzymać tę wiedzę tylko dla siebie. Jego mama jakby coś przeczuwała i zapytała czy czegoś nie ukrywamy 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września, 08:33
Bubu04 lubi tę wiadomość
02.2024: 8 tc 💔👼🏻
10.2024: 13 tc 💔M.👼🏻
10.2025: 9 tc 💔👼🏻 -
Dziewczyny ratunku, mam dziś doła.
Mam wrażenie, że nigdy nie uda mi się zobaczyć tych 2 kresek. (muszę sobie ponarzekać).
Czytam sobie Was, mało się udzielam, ale tak mnie Wasze historie podnoszą na duchu, że czekam na kolejne nowiny.
Gratuluję wszystkich kresek, pięknych bet. Ściskam za małpy.
Ja dziś idę na monitoring owulacji, mam nadzieję, że będzie to obiecująca wizyta, wdrożyłam leki na hiperprolaktynemie (Dostinex), tsh 1,3. Ciekawi mnie jak ten lek wpływa na owulację. Wiem, że pomaga, ale dopiero wzięłam 1/2 tabletki w tamtym tygodniu, dziś biorę kolejne pół. Czy, którejś zaskoczyło po braniu tych leków od razu czy trzeba się uzbroić w cierpliwość?
Wybaczcie narzekando, ale taki dzień.
Wam życzę lepszego dzionka.
💁♀️31 💁♂️32 🐈🐈
× niedoczynność tarczycy
x insulinooporność
x hiperprolaktynemia
💊Letrox 75
💊Dostinex
💊Glucophage XR 500
Suple: Pregna Start, Q10, Wit D, Wit C, DHA i EPA, Magnez, Maca, Ashwaganda, Inozytol.
Do owulacji dodatkowo: NAC, Berberyna, Olej z wiesiołka.
Starania od 05.2024 o pierwsze dziecko -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny!
Czytam Was cały czas - Ssilvia gratulacje! Można powiedzieć - no w końcu! Trzymam kciuki najmocniej by wszystko było dobrze. :*
U mnie ten tydzień to jakiś pieprzony rollercoaster! W poniedziałek dostałam propozycję awansu - objęcia stanowiska w zarządzie. A dziś... dwie kreski. Takie, że mój mąż stwierdził "widzę bez okularów"...
I co teraz? Jestem przebodźcowana max. Oszaleć można w takim okresie.
Same dobre wieści, więc nic tylko się cieszyć. Z jednej strony zagrać w otwarte karty i powiedzieć, że mogę niebawem być "wyłączona" z pracy zawodowej? A co jeżeli się nie uda i to będzie biochem, a okazja przejdzie koło nosa? Chyba nie ma dobrej drogi...
PA, Gnom, Mamacita, KurtynaMileczenia, Kaaamika, Luna11, Reja13, Ika_Ika, Milunia, Paula., emciak, Seabird, Sagi, Hari, Ssilvia, Remedios, bambusek-94, mon08kow, Dżozu, Bubu04 lubią tę wiadomość
-
Gratuluję dwóch kreseczek, ja na twoim miejscu bym się zgodziła na propozycję. Najwyżej za pewien czas będzie ups, jestem w ciąży. Przecież na tak wczesnym etapie równie dobrze mogłaś nie wiedzieć, że w niej jesteś i najlepiej podejmować decyzje jakby tak właśnie było. Chyba że zmiana stanowiska wiąże się ze zmianą warunków umowy - to wiadomo, lepiej być na uop niż b2b w takiej sytuacjiSylwia_G-K wrote:Cześć dziewczyny!
Czytam Was cały czas - Ssilvia gratulacje! Można powiedzieć - no w końcu! Trzymam kciuki najmocniej by wszystko było dobrze. :*
U mnie ten tydzień to jakiś pieprzony rollercoaster! W poniedziałek dostałam propozycję awansu - objęcia stanowiska w zarządzie. A dziś... dwie kreski. Takie, że mój mąż stwierdził "widzę bez okularów"...
I co teraz? Jestem przebodźcowana max. Oszaleć można w takim okresie.
Same dobre wieści, więc nic tylko się cieszyć. Z jednej strony zagrać w otwarte karty i powiedzieć, że mogę niebawem być "wyłączona" z pracy zawodowej? A co jeżeli się nie uda i to będzie biochem, a okazja przejdzie koło nosa? Chyba nie ma dobrej drogi...
KurtynaMileczenia lubi tę wiadomość
⏳️05.2024 💉01.2025 🔜 IVF 01.2026
👧99' 🧑98' 🐈⬛ 🐈⬛
🚨 PCOS | IO | MTHFR homo | PAI-1 homo
❌️ 01-09.25 8 cykli Lametta + Zivafert
⏳️ 10.25 9ty cykl Lametta + Ovitrelle -
@Ananabanana to normalne, że tak się czujesz. Im dłużej trwają starania tym mniej realne staje się dla nas zobaczyć dwie kreski. Ja też tak mam, przecież już tyle miesięcy za mną... ale Ssilvia też tak miała, w końcu rok starań za nią i nigdy nic nie zaskoczyło, planowała już iui/ivf, kazała sobie wpisać z góry biel na datę testowania i co? Los bywa przekorny 😋
Ananabanana, Ssilvia lubią tę wiadomość
⏳️05.2024 💉01.2025 🔜 IVF 01.2026
👧99' 🧑98' 🐈⬛ 🐈⬛
🚨 PCOS | IO | MTHFR homo | PAI-1 homo
❌️ 01-09.25 8 cykli Lametta + Zivafert
⏳️ 10.25 9ty cykl Lametta + Ovitrelle -
Fox wrote:Mój ma wręcz na odwrót. On neguje ciążę, aż do momentu pierwszych prenatalnych.
Do tego stopnia, ze temat tej ciąży to temat tabu po ostatnim poronieniu z zabiegiem.
Pewnie w środku nie mówiąc Ci o tym bardzo rozpaczał, a teraz ma paraliż jakiś wewnętrzny do cieszenia się z ciąży bo przeszliście już sporo.. faceci niektórzy wbrew pozorom są bardzo uczuciowi ale zamknięci w skorupce którą rzadko się opuszcza..M 💁🏽♀️ 27 | T 💁🏼♂️ 31 | K 🐕
🔸 starania od czerwca 2025 (5cs)
➡️ 💁🏽♀️ M
TSH: 3,87 (lipiec) ➡️ 2,12 (sierpień) ✅ (euthyrox 25)
Ft3: 3,26 ✅
Ft4: 1,13 ✅
Ferrytyna: 11,5 (lipiec) ➡️ 24,37(wrzesień)
Prolaktyna: 22,32 ❓
Progesteron 7-8dpo: 11,90 ✅
Estradiol 7-8dpo: 126 ✅
Toksoplazmoza IgG/ IgM: 0,10/0,06 ✅
• Suplementacja: Ovarin, żelazo Microferr, witamina D3, olej z wiesiołka, Jod, DHA+EPA
➡️ 💁🏼♂️ T
• Suplementacja: Fertistim
Czekamy na.. ⏸️🥹❤️ -
IT_Girl wrote:My też nie chcemy nikomu mówić póki co, przynajmniej do czasu aż będzie serduszko a może nawet trochę dłużej. Na szczęście mąż się zgodził, chociaż nie powiem, ciężko tak nikomu nie mówić 😂
Jak się uda to chciałabym tak samo zrobić 🤞🏼😅 wierzę że ciężko bo to szczęście chciałoby się wykrzyczeć światu 😃M 💁🏽♀️ 27 | T 💁🏼♂️ 31 | K 🐕
🔸 starania od czerwca 2025 (5cs)
➡️ 💁🏽♀️ M
TSH: 3,87 (lipiec) ➡️ 2,12 (sierpień) ✅ (euthyrox 25)
Ft3: 3,26 ✅
Ft4: 1,13 ✅
Ferrytyna: 11,5 (lipiec) ➡️ 24,37(wrzesień)
Prolaktyna: 22,32 ❓
Progesteron 7-8dpo: 11,90 ✅
Estradiol 7-8dpo: 126 ✅
Toksoplazmoza IgG/ IgM: 0,10/0,06 ✅
• Suplementacja: Ovarin, żelazo Microferr, witamina D3, olej z wiesiołka, Jod, DHA+EPA
➡️ 💁🏼♂️ T
• Suplementacja: Fertistim
Czekamy na.. ⏸️🥹❤️ -
Omg gratulacje Ssilvia i Sylwia G-K 😍
Ssilvia pamiętamy jak kazałaś wpisać biel a tu taka niespodzianka 🍁 🫶
Sylwia G-K nie warto póki co mówić, równie dobrze mogłabyś jeszcze nie wiedzieć o ciąży, niech myślą później że to była niespodziewana niespodzianka 😆❤️
Ssilvia lubi tę wiadomość
-
Taaak, faceci patrzą na to inaczej. Wczoraj rozmawiałam z moim, mówię, że mam w pracy koleżankę która też się stara i w pierwszą ciążę zaszła w pierwszym cyklu. A on na to: no, my przecież też 🫣
U nas 6 cykl starań, statystycznie 65% par po tym czasie jest w ciąży i ja bardzo chciałabym być w tej statystyce ... zaraz po owulacji jadę na koncert, nie będę myśleć 😅👩 33 l.
🧔🏻 36 l.
👱♀️ 6 l.
23.09.2025 - 9 dpo ⏸️
10 dpo - 121,9 mIU/mL
12 dpo - 278,5 mIU/mL / przyrost 128% 🥰
15 dpo - 1005,9 mIU/mL / przyrost 136% 🥰
7.10.2025 - jest pęcherzyk 🌼
10.10. 2025 - mamy serduszko 🥰
15.10.2025 - 7 mm maleństwa 🥰
07/25 ktoś chciał być 💔
TSH 1.048 ✅️
owulacje potwierdzone ✅️
cytologia ✅️
morfologia ✅️
💛 marzenia są początkiem wszystkiego...
