👣Nie oglądając się za siebie ,wciąż walczymy o Ciebie !💪👶
-
WIADOMOŚĆ
-
W takiej formie finansowej ze dla dziecka... i tez kontakt z ojcem.zaczynając z pusta kieszenią , ciezko bedzie wogoe na razie mi isc do pracy jezeli niei bede miala awaryjnej opieki. ... a nie mowa i zapewnieniu swojego mieszkania... posiwieciłam mu od 18 roku życia każdą minutę swojego życia. I dostałam zapłatę..Clausix wrote:W mojej opinii zostanie w takim bagnie to nie jest "dla dziecka", to nie jest dla jego dobra. A jeżeli Twój mąż nie potrafi się zaopiekować swoją żoną i dzieckiem, to dupa jest nie facet. 🤬
-
Kzz to jak to opisujesz to mi wygląda normalnie na dręczenie psychiczne .... Ułożyli se w głowie jakoś schemat jak powinno wyglądać życie z dzieckiem i teraz jak się z tym nie wpasowałas to wszystko jest źle...bo nie jest tak jak oni se wyobrażali . Każde dziecko jest inne , ma inne potrzeby, że teściowa zostawiała ryczące dziecko i nikt nie zwracał na to uwagi nie znaczy że ty tak będziesz robić , bo ja też bym nie zostawiła. Chcieliście dziecko obydwoje , co mąż myślał że samo się wychowa ??? Wiadomo było że nie pójdziesz do roboty przez najbliższe 2 lata .... Dziecko wymagające zajmuje sporo czasu i to że nie jest posprzątane nie jest przecież zbrodnią.... Wziął by dziecko na spacer chociaż ma godzinkę dwie ,powiedzial dobra zajmę się nim żebyś mogła coś poogarniac czy chwilę odpocząć ...no ale nie bo myślenie jak za kamienia łupanego że kobieta musi być heroska w swoim domu bo dawniej wychowywały dzieci pracowały w oborze i było ugotowane czysto itd . A facet po robocie przyszedł najadł się i usiadł przed tv . To wtedy rodzina idealna.. napewno też oni nie zdawali se sprawy z tego że matka sfrustrowana to i dziecko ....ono wyczuwa ... Ty że stresu nie mogłaś karmić , on był niespokojny bo ty ciągle zestresowana... Błędne koło...
Nie daj się !! Czasy się zmieniły , jak oni żyją pod kamieniem to niech se tak żyją... A ty ratuj się jak tylko będziesz mogła .
Jak dasz małego do przedszkola czy żłobka juz to od razu szukaj pracy , może od razu się nie odkrywaj z zamiarem odejścia ale stopniowo spróbujesz zbierać jakaś kase , jak będziesz miała stabilniejsza sytuację to może uda ci się coś wynająć ,alimenty, 800+, ... Dasz sobie radę 💪
Jak będziesz już się czuła na siłach spróbuj skorzystać z programu aktywna mama , będą ci płacić za żłobek (jeśli w ogóle masz w zasięgu jakiś) .
Pokaż im ! Pokaż im że jesteś silna , że sobie poradzisz bez nich bo póki co to oni mają nad Tobą dużą władze przez to że zdają sobie sprawę z sytuacji finansowej z małym dzieckiem.
Ta Twoja teściowa to bym chyba udusiła gołymi rękami 😡 zero empatii.
Podejmowalas w ogóle rozmowę z mężem w jakiej sytuacji jesteście ?? W jakiej jesteś ty .... ? Znasz jego zdanie w tym temacie?
Clausix lubi tę wiadomość
👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Mama8latka wrote:Clausix sikalas dziś ?? Czekam na wyniki ✊
Nie sikałam, ale spuściłam rano krew także, mam nadzieję koło 15 będzie
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
12.11.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 7dpt bhcg 43,3 9dpt bhcg 89,1 12dpt 192,4 14dpt 291,4 17dpt 616,4 22dpt 1533,4
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Jest dokładnie jak piszesz... przemoc psychiczna , ale także i ekonomiczna. Swojego czasu mąż ,, za karę," ze zwracam uwagę jemu o coś, coś mówię na jego matkę to zabrał mi karty do bankomatu.... tu winna sporo jest teściowa, przedstawiała mu jak wygląda obraz wychowania dziecka.. On tez jest w trudnej sytuacji ale trochę na własne życzenie. Został z pracą sam która powinna sie rozłożyć na 3 osoby... Przez to wszystko sie kumuluje a złych doradców nie brakuje.. mieszają mu w glowie. Wogole to cala rodzina jest tu dziwna... nie wiem za to ze mieszkam tu , to ja mam ich po stopach całować. .. wcale powinnam sie zamknąć i nic nie wymagać... I służyć każdemu. Teściowa jest okropna... ja jej mowie zeby mi sie nie wpier... niech se urodzi i wychowuje po swojemu.a ona dalej..... specjalnie m halasuje nawet teraz.... a i maz dobreg o charakteru nie ma. Jak sie okazało... przekoczuje troche jakąś kasę zbiorę w razie W cokolwiek , dyn podrośnie moze bedzie łatwiej sie z tad wyrwaćMama8latka wrote:Kzz to jak to opisujesz to mi wygląda normalnie na dręczenie psychiczne .... Ułożyli se w głowie jakoś schemat jak powinno wyglądać życie z dzieckiem i teraz jak się z tym nie wpasowałas to wszystko jest źle...bo nie jest tak jak oni se wyobrażali . Każde dziecko jest inne , ma inne potrzeby, że teściowa zostawiała ryczące dziecko i nikt nie zwracał na to uwagi nie znaczy że ty tak będziesz robić , bo ja też bym nie zostawiła. Chcieliście dziecko obydwoje , co mąż myślał że samo się wychowa ??? Wiadomo było że nie pójdziesz do roboty przez najbliższe 2 lata .... Dziecko wymagające zajmuje sporo czasu i to że nie jest posprzątane nie jest przecież zbrodnią.... Wziął by dziecko na spacer chociaż ma godzinkę dwie ,powiedzial dobra zajmę się nim żebyś mogła coś poogarniac czy chwilę odpocząć ...no ale nie bo myślenie jak za kamienia łupanego że kobieta musi być heroska w swoim domu bo dawniej wychowywały dzieci pracowały w oborze i było ugotowane czysto itd . A facet po robocie przyszedł najadł się i usiadł przed tv . To wtedy rodzina idealna.. napewno też oni nie zdawali se sprawy z tego że matka sfrustrowana to i dziecko ....ono wyczuwa ... Ty że stresu nie mogłaś karmić , on był niespokojny bo ty ciągle zestresowana... Błędne koło...
Nie daj się !! Czasy się zmieniły , jak oni żyją pod kamieniem to niech se tak żyją... A ty ratuj się jak tylko będziesz mogła .
Jak dasz małego do przedszkola czy żłobka juz to od razu szukaj pracy , może od razu się nie odkrywaj z zamiarem odejścia ale stopniowo spróbujesz zbierać jakaś kase , jak będziesz miała stabilniejsza sytuację to może uda ci się coś wynająć ,alimenty, 800+, ... Dasz sobie radę 💪
Jak będziesz już się czuła na siłach spróbuj skorzystać z programu aktywna mama , będą ci płacić za żłobek (jeśli w ogóle masz w zasięgu jakiś) .
Pokaż im ! Pokaż im że jesteś silna , że sobie poradzisz bez nich bo póki co to oni mają nad Tobą dużą władze przez to że zdają sobie sprawę z sytuacji finansowej z małym dzieckiem.
Ta Twoja teściowa to bym chyba udusiła gołymi rękami 😡 zero empatii.
Podejmowalas w ogóle rozmowę z mężem w jakiej sytuacji jesteście ?? W jakiej jesteś ty .... ? Znasz jego zdanie w tym temacie? -
A rozmowy z M były wielokrotne i po dobroci i po złości... jego nie obchodzi jakie jest dziecko . Powiedział ze naturalnie matką byc nie mogę to dlatego sobie nie mogę z dzieckiem poradzić 😅 jego nic nie obchodzi mowią inni dają radę a ty nie dajesz rady.. tak tylko nie znam wokół osoby prócz mojej siostry które nie mają pomocy rodziców/teściow , męża.Mama8latka wrote:Kzz to jak to opisujesz to mi wygląda normalnie na dręczenie psychiczne .... Ułożyli se w głowie jakoś schemat jak powinno wyglądać życie z dzieckiem i teraz jak się z tym nie wpasowałas to wszystko jest źle...bo nie jest tak jak oni se wyobrażali . Każde dziecko jest inne , ma inne potrzeby, że teściowa zostawiała ryczące dziecko i nikt nie zwracał na to uwagi nie znaczy że ty tak będziesz robić , bo ja też bym nie zostawiła. Chcieliście dziecko obydwoje , co mąż myślał że samo się wychowa ??? Wiadomo było że nie pójdziesz do roboty przez najbliższe 2 lata .... Dziecko wymagające zajmuje sporo czasu i to że nie jest posprzątane nie jest przecież zbrodnią.... Wziął by dziecko na spacer chociaż ma godzinkę dwie ,powiedzial dobra zajmę się nim żebyś mogła coś poogarniac czy chwilę odpocząć ...no ale nie bo myślenie jak za kamienia łupanego że kobieta musi być heroska w swoim domu bo dawniej wychowywały dzieci pracowały w oborze i było ugotowane czysto itd . A facet po robocie przyszedł najadł się i usiadł przed tv . To wtedy rodzina idealna.. napewno też oni nie zdawali se sprawy z tego że matka sfrustrowana to i dziecko ....ono wyczuwa ... Ty że stresu nie mogłaś karmić , on był niespokojny bo ty ciągle zestresowana... Błędne koło...
Nie daj się !! Czasy się zmieniły , jak oni żyją pod kamieniem to niech se tak żyją... A ty ratuj się jak tylko będziesz mogła .
Jak dasz małego do przedszkola czy żłobka juz to od razu szukaj pracy , może od razu się nie odkrywaj z zamiarem odejścia ale stopniowo spróbujesz zbierać jakaś kase , jak będziesz miała stabilniejsza sytuację to może uda ci się coś wynająć ,alimenty, 800+, ... Dasz sobie radę 💪
Jak będziesz już się czuła na siłach spróbuj skorzystać z programu aktywna mama , będą ci płacić za żłobek (jeśli w ogóle masz w zasięgu jakiś) .
Pokaż im ! Pokaż im że jesteś silna , że sobie poradzisz bez nich bo póki co to oni mają nad Tobą dużą władze przez to że zdają sobie sprawę z sytuacji finansowej z małym dzieckiem.
Ta Twoja teściowa to bym chyba udusiła gołymi rękami 😡 zero empatii.
Podejmowalas w ogóle rozmowę z mężem w jakiej sytuacji jesteście ?? W jakiej jesteś ty .... ? Znasz jego zdanie w tym temacie?
Jeszcze tu miałam wojnę bo siostry M z dziećmi przyjechały na wakacje to one mi tu piekło urządziły bo powiedziałam skoro nasze dziecko jest takie ma problemu to nie powinny przyjeżdżać z wiecznie krzyczącymi dziećmi ktore mimo próśb nie zachowywały sie lepiej.. a co do mojego odpoczynku to tez go to wali on jest zmęczony , ja tez nie mam prawa odpocząć, odespać.... nic . Tylko jak wolna chwila to do roboty... kiedyś mu powiedziałam ze nie moge sie doczekać jak wsiądę na rower znow to dostałam zjebe ze nie powiedziałam ze do roboty...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada, 14:10
-
Kzz bardzo mi przykro, że znalazłaś się w takiej sytuacji
To jest wręcz karygodne!
Powoli, małymi krokami musisz iść w stronę uniezależnienia finansowego. Są też fundacje które pomagają matkom, można się tam zwrócić o pomoc.
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
12.11.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 7dpt bhcg 43,3 9dpt bhcg 89,1 12dpt 192,4 14dpt 291,4 17dpt 616,4 22dpt 1533,4
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Beta 192,4 (67.4%)... trochę słabo
Dominika96 lubi tę wiadomość
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
12.11.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 7dpt bhcg 43,3 9dpt bhcg 89,1 12dpt 192,4 14dpt 291,4 17dpt 616,4 22dpt 1533,4
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix nie panikuj jest w normie 👍👍👍1 IVF - 5 🥚- 2 zarodki / 29.07.2024 ET 2 zarodków ❌
2 IVF -3 🥚- 1 zarodek /26.09.2024 ET 1 zarodek trzydniowy ❌
3 IVF długi protokół - 4 🥚 - 2 zarodki
Jeden zdegenerował
22.02.2025 ET 4.1.2
7dpt beta 52,8 9dpt beta 149 11dpt beta 410 13dpt beta 1205
07.04 poronienie 7/9 tc 💔
4 IVF czerwiec 2025 długi protokół - 3🥚-1 zarodek nie przetrwał . Brak transferu
AMH 10.23 -0,65
06.24 -0,47
05.25 - 0,44
On
10.2023 azzospermia ( po odblokowaniu wszystkie wyniki wróciły do normy poza fragmentacją 30%) -
Ja wiem, że tak na prawdę na dwoje babka wróżyła. Poprzednio były idealne przyrosty, a potem i tak coś poszło nie tak. Bardzo się staram nie denerwować, płynąć z prądem, wierzyć w tego małego ziomeczka. Ale czasem po prostu nie mam siły.
Dzięki, że jesteście
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
12.11.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 7dpt bhcg 43,3 9dpt bhcg 89,1 12dpt 192,4 14dpt 291,4 17dpt 616,4 22dpt 1533,4
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix wiem co czujesz . Niech ten czas do jutrzejszej weryfikacji leci z prędkością światła 😘
Wierzymy w tego kropka bardzo 😍1 IVF - 5 🥚- 2 zarodki / 29.07.2024 ET 2 zarodków ❌
2 IVF -3 🥚- 1 zarodek /26.09.2024 ET 1 zarodek trzydniowy ❌
3 IVF długi protokół - 4 🥚 - 2 zarodki
Jeden zdegenerował
22.02.2025 ET 4.1.2
7dpt beta 52,8 9dpt beta 149 11dpt beta 410 13dpt beta 1205
07.04 poronienie 7/9 tc 💔
4 IVF czerwiec 2025 długi protokół - 3🥚-1 zarodek nie przetrwał . Brak transferu
AMH 10.23 -0,65
06.24 -0,47
05.25 - 0,44
On
10.2023 azzospermia ( po odblokowaniu wszystkie wyniki wróciły do normy poza fragmentacją 30%) -
Karolina a Ty jak się czujesz? Jak ten cykl dziwaczek?
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
12.11.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 7dpt bhcg 43,3 9dpt bhcg 89,1 12dpt 192,4 14dpt 291,4 17dpt 616,4 22dpt 1533,4
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Kzz aż czytam z niedowierzaniem ... 😑... Sytuacja mega trudna dla Ciebie . Znajdujesz się w miejscu w którym Cię być nie powinno już dawno...jesteś tam nieszczęśliwa i szczerze TAM szczęśliwa nie będziesz .... Spełniliscie marzenie o dziecku z p9moca medyczna bo były ku temu powody nie z Twojej winy a on Ci teraz mówi że nie potrafisz wychować normalnie dziecka bo nie mogłaś normalnie zajść .... No ja pierdole....
Zabieranie kart do bankomatu.....
Współczuję Ci bardzo , musisz znaleźć siłę na to żeby się z tamtad wyrwać mimo że nie będzie to najłatwiejsze.
Clausix no przyrost mniejszy .... Wiem jaki niepokój cię ogarnął ale nadal jest to przyrost w normie więc nie trac nadziei ✊❤️ Czekamy na dalszy rozwój ✊👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Mama8latka wrote:
Clausix no przyrost mniejszy .... Wiem jaki niepokój cię ogarnął ale nadal jest to przyrost w normie więc nie trac nadziei ✊❤️ Czekamy na dalszy rozwój ✊
Wiesz jak to jest po tylu latach, już nie wierzę, że te piękne cuda mi się przydarzą 😅33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
12.11.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 7dpt bhcg 43,3 9dpt bhcg 89,1 12dpt 192,4 14dpt 291,4 17dpt 616,4 22dpt 1533,4
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix, kciuki za jutrzejszą betę. My tu wierzymy wszystkie w piękne cuda dla Ciebie 😉
Clausix lubi tę wiadomość
Starania od 03.2021
💔 10.11.2021 - 5 tc.
🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK
21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥
🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk
👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05 Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰
✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG
-
Rozumiem cię o czym mowisz. Ja z takim niedowierzaniem ze się uda podeszłam do tej procedury. Tylko z takim podejściem aby w przyszłości nie żałować że nie spróbowałam tej szansy i nie myśleć a moze jednak by coś z tego wyszło. Bedzie dobrze ❤️ musi być. Jeżeli nie tym razem to kolejnym.nie poddawaj się ❤️❤️❤️Clausix wrote:Wiesz jak to jest po tylu latach, już nie wierzę, że te piękne cuda mi się przydarzą 😅
-
Nie wiem co się z nami stało. Nie mam pojęcia. Były też I złe chwilę, były moze I ostrzeżenia ze w przyszłości moze sie to rozwinąć ale nie myślałam ze aż tak. Zostałam tez oskarżona przez teściowa o materializm. Ze wiedziałam ze bede miala problemy z zajściem i wiele wiele innych.... ta wiedźma wiele złego zrobila między nami. Te siostrunie to tylko do bałaganu potrzebne ... serio. Jedna tez sie z mężem rozeszła, żyje z socjalu a mądrości życiowe mi wygłasza... musze zbudować jakąś poduszkę finansową , aby troche mieć pewniejszy start. Chciałabym aby bylo jak wcześniej ale nie wiem czy to sie jeszcze da jakoś posklejać. Na pewno nie jezeli będziemy mieszkać u teściowej. Ona jest straszna. Fałszywa i dwulicowa...Mama8latka wrote:Kzz aż czytam z niedowierzaniem ... 😑... Sytuacja mega trudna dla Ciebie . Znajdujesz się w miejscu w którym Cię być nie powinno już dawno...jesteś tam nieszczęśliwa i szczerze TAM szczęśliwa nie będziesz .... Spełniliscie marzenie o dziecku z p9moca medyczna bo były ku temu powody nie z Twojej winy a on Ci teraz mówi że nie potrafisz wychować normalnie dziecka bo nie mogłaś normalnie zajść .... No ja pierdole....
Zabieranie kart do bankomatu.....
Współczuję Ci bardzo , musisz znaleźć siłę na to żeby się z tamtad wyrwać mimo że nie będzie to najłatwiejsze.
Clausix no przyrost mniejszy .... Wiem jaki niepokój cię ogarnął ale nadal jest to przyrost w normie więc nie trac nadziei ✊❤️ Czekamy na dalszy rozwój ✊
Wierzyć mi się nie chce czasami co się porobiło. Z taką pewnością i czystością serca szłam do ołtarza w nim niepewności nie bylo też . Moze za duzo zwaliło się na nas... A tak samo ja i on jesteśmy bez pomocy kogokolwiek... nie wiem. Nie wiem co będzie dalej.ale po 13 latach razem żal mi tego wszystkiego. Tego co było..
