Niech Święty Walenty będzie zaklety-lutowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie dzisiaj drugi dzień pozytywu. Dzisiaj na tym allegrowym mega pozytyw. Kreska testowa ciemniejsza niż kontrolna 😂
Mąż dzisiaj został w domu i tym sposobem mamy już weekend 😂 Rano przed zrobieniem testu mąż mi mówi "Nie miałaś jeszcze owulacji bo nie zgrzytałaś z bólu zębami w nocy" 😂 on i te jego teorie 😂dmg111, motylek1909, Omon lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKlaudia9212 wrote:Wiem, ze to głupie pytanie, ale co mi szkodzi zapytać.
Czy mogę mieć owu bez rosnącej temp? Wiem, ze to pokaże mi dopiero monitoring, ale tak z ciekawości? Zauważyłam już w kilku cyklach ze temp mam niska w obu fazach a owu raczej była. Śluz mam piękny, testy owu wychodzą pozytywne. Myślałam, ze to przez pomiar w ustach są takie skoki, ale ten cykl w pipce i taka sytuacja.
chyba się umówię na monit i sprawdzę 🤔 -
nick nieaktualnydmg111 wrote:Ja raz wbiłam spanikowana do gina, że mi nie rosną temp., to powiedział, że nie ma czym się przejmować. Że jak test owu wychodzi pozytywny to na 95% do owulacji doszło. Przeglądałam też wtedy wykresy na ovu i było sporo takich przypadków, że temperatura cały czas taka sama i zakończyło się zieloną kropką.
Jako, że jestem nieufna, poszłam też do innego ginekologa i powiedział mi to samozakochanaaw lubi tę wiadomość
-
Zgadzam się z Motylkiem, mi gin powiedziała żebym się nie sugerowała samymi testami owulacyjnymi bo one sygnalizują, że ciało się przygotowuje do owu ale czy do niego dochodzi nie potwierdzają. Powiedziała, że wiadomo najwiarygodniej jest mieć monitoring ale powiedziała też, że testy owu plus mierzenie temperatury jest również wiarygodne. Oczywiście jeśli jest zauważalny podział na fazy bo musi być w drugiej fazie wzrost gdy dochodzi do owu, może to być mało znaczący wzrost ale jest.
Morwa trzymam kciuki za bardzo owocne działania ❤️❤️🤞🏼🤞🏼🍀🍀
Morwa lubi tę wiadomość
Starania od 01.2017 o pierwsze maleństwo...
Ona 24l. - Brak owulacji, io, tsh, mutacje MTHFR_677C>T i MTHFR_1298A>C i PAI-1 4G układy heterozygotyczne...
On 35l. - 04.19 teratozoospermia - 0%/10.19 - 3-4%/7.04 - 3%/10.06 - 0%, usg jąder i badania krwi - ok.
15.06. - laparoskopia, histeroskopia i hsg.
niedrożne obydwa jajowody - UDROŻNIONE
03.11 - hematolog
16.11 - klinika leczenia niepłodności
cykle stymulowane... bez efektów
04.01.21-decyzja o próbie inseminacji a później in vitro
21.01.21- beta 12,5
01.02- mamy pęcherzyk!
09.02 - mamy zarodek!
15.02- mamy serduszko!!
Nasz naturalny cud 🥰 -
Ja dzisiaj dopiero 5dpo i mam takiego doła. Zawsze w drugiej połowie cyklu mam mega dołek. Chce mi się wyć do księżyca. Najchętniej nie wychodziłabym z łóżka... Mam tak do 12 dpo, a 13 dpo zaczynam sobie wkręcać, że na bank się udało i jestem w ciąży. 14 dpo robię test i oczywiście biel vizira... I tak wkoło Macieja.
Rwie mnie lewy jajnik (z niego była owu) i już zaczynają mnie boleć cycki. Jutro już nie będę umiała ich dotknąć. Czuję, że znowu nic z tego nie wyszło
IVF 2021/2022
1. 20.11.2021 punkcja. Pobrano 23 komórki. Zapłodniło się 19. W piątej dobie zostało 7 zarodków.
2. Mamy cztery zdrowe śnieżynki (pgt-a) ❄️❄️❄️❄️
3. CD138 39/10 😢 Po leczeniu levoxa i metronizadol 9/10. Test Era: przesunięte okno implantacyjne.
4. 02.04.2022 transfer mrożaczka 😍 beta 0
5. 04.07 2022 transfer beta 0 (accofil, metryped, intralipid, neoparin)
6. 30.08.2022 beta 0 (ten sam zestaw co wyżej)
7. 29.11.2022 (immunoglobiny, accofil, intralipid, neoparin)
6 dpt: 25.87 mlU
8 dpt: 74.84 mlU
10 dpt: 158.3 mlU
13 dpt: 546.4 mlU
15 dpt: 1315 mlU
11.02.23 prenatalne: zdrowy syn 💙
-
Morwa dziękuję Ci. Znalazłam 30km od siebie to badanie. Tylko muszę poczekać aż wróci koleżanka z chorobowego żeby samej moc jechać i ewentualnie spóźnić się do pracy.
Morwa lubi tę wiadomość
04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
nick nieaktualny
-
Kurde ale ciężko mi się na luty przerzucić.
No ja już się z Wmi witam oficjalnie wracam do boju!
Jutro robię badanie na trombofilię ale się jaram.. A hahha będę wiedziała na czym stoję. A druga sprawa myślę nad wdrążeniem Acardu. Czy któraś z Was bierze?Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE
-
nick nieaktualnyEvelle28 wrote:Kurde ale ciężko mi się na luty przerzucić.
No ja już się z Wmi witam oficjalnie wracam do boju!
Jutro robię badanie na trombofilię ale się jaram.. A hahha będę wiedziała na czym stoję. A druga sprawa myślę nad wdrążeniem Acardu. Czy któraś z Was bierze? -
Hej dziewczyny, ja 4 lub 5 dni po owu.
Kristin mój scenariusz samopoczucia w fl jest dokładnie taki jak Twój 😅
W tym cyklu doszło jeszcze jakieś mega mega podjaranie i euforia do 3 /4 dpo , dzisiaj już raczej zjazd.
Potem wkręta, że no może jednak się udało.
Potem mega mega dół 1 i 2 dc...
Ja jeszcze dodatkowo z naszymi wynikami nasienia to nie wiem na co liczę, no ale dobra 😂
Powodzenia dziewczyny!Kristin1990 lubi tę wiadomość
1. 9 cykli starań
2. Poronienie w 12 tc
3. 1cs po poronieniu- córeczka, w 2018
4. Od maja 2019 starania o drugie dziecko
5. m. Oligoasthenoteratozoospermia , morfologia 0%
6. 02.2020 cb
7. 03.03.2020 II , 4.03.2020 bhcg 30.09 U/l, 06.03 bhcg 120, 9.03 bhcg 500,
8.13.03 USG pęcherzyk ciążowy na razie bez zarodka -
in_co_gni_to wrote:Hej dziewczyny, ja 4 lub 5 dni po owu.
Kristin mój scenariusz samopoczucia w fl jest dokładnie taki jak Twój 😅
W tym cyklu doszło jeszcze jakieś mega mega podjaranie i euforia do 3 /4 dpo , dzisiaj już raczej zjazd.
Potem wkręta, że no może jednak się udało.
Potem mega mega dół 1 i 2 dc...
Ja jeszcze dodatkowo z naszymi wynikami nasienia to nie wiem na co liczę, no ale dobra 😂
Powodzenia dziewczyny!
Zmieniłam nastawienia z zajde w ciążę na jestem w ciąży. Ponoć jak coś powtarza się jak mantrę co się wkoncu spelni... Boooziuu i niech u mnie się spleni 🤰🙏🙏
Wiecie po tych moich przejściach myślę że ta ciąża mi się wręcz należy hahhah ale samolub ze mnie 😁😁
Ja od wczoraj lampka winka na endometrium. Niech sobie ładnie rośnie domek dla mojej dzidzi 😏in_co_gni_to, Turkusowa90, motylek1909, dmg111 lubią tę wiadomość
Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE
-
Ja zrobiłam w jednej cyklu tak, że piłam codziennie wieczorem lampkę wina do owulacji i w tym cyklu miałam takie hardcorowe plamienia trwające tydzień przed okresem, że stwierdziłam że nie będę już tego robić i w następnym cyklu już nie było...
Wiecie tez, że zauważyłam wpływ stresu i nakręcania się i skupiania na cyklu na moje plamienia?
Jak o tym nie myślę, nie mierzę tempki, obsesyjnie nie wyliczam itd to plamienia mam przed okresem lekkie 1-2 dni, a jak się nakręcam to są duże.
Np dopóki w ogóle się nie staraliśmy o dziecko to nie miałam żadnych plamien, cykle 28 dni. Jak się zaczelismy starać to się wydłużyły do 32 i plamienia...
Co o tym myślicie?1. 9 cykli starań
2. Poronienie w 12 tc
3. 1cs po poronieniu- córeczka, w 2018
4. Od maja 2019 starania o drugie dziecko
5. m. Oligoasthenoteratozoospermia , morfologia 0%
6. 02.2020 cb
7. 03.03.2020 II , 4.03.2020 bhcg 30.09 U/l, 06.03 bhcg 120, 9.03 bhcg 500,
8.13.03 USG pęcherzyk ciążowy na razie bez zarodka -
Kristin1990 wrote:Ja dzisiaj dopiero 5dpo i mam takiego doła. Zawsze w drugiej połowie cyklu mam mega dołek. Chce mi się wyć do księżyca. Najchętniej nie wychodziłabym z łóżka... Mam tak do 12 dpo, a 13 dpo zaczynam sobie wkręcać, że na bank się udało i jestem w ciąży. 14 dpo robię test i oczywiście biel vizira... I tak wkoło Macieja.
motylek1909 wrote:Odliczanie do lutego trwa!
8 dni i rozwiązujemy worek pozytywów ❤️
W tym wątku w sumie tylko się przywitałam i siedzę cicho w kącie, bo jakoś smutno tu. Oczywiście rozumiem, że temat starań jest związany z badaniami, leczeniem itd. a to nic przyjemnego... Jak patrzę na niektóre Wasze historie pod kreskami, to też łapię doła i mega podziwiam, że jeszcze macie siłę walczyć. Silne babki z Was 💪♥️
Zadanie na dziś:
UŚMIECHNIJ SIĘWiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2020, 21:25
Kristin1990, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Omon wrote:No i takie wpisy to ja bym chciała tu widzieć codziennie!
W tym wątku w sumie tylko się przywitałam i siedzę cicho w kącie, bo jakoś smutno tu. Oczywiście rozumiem, że temat starań jest związany z badaniami, leczeniem itd. a to nic przyjemnego... Jak patrzę na niektóre Wasze historie pod kreskami, to też łapię doła i mega podziwiam, że jeszcze macie siłę walczyć. Silne babki z Was 💪♥️
Zadanie na dziś:
UŚMIECHNIJ SIĘ
30.09.2021r. Iga❤️ -
nick nieaktualnyOmon wrote:No i takie wpisy to ja bym chciała tu widzieć codziennie!
W tym wątku w sumie tylko się przywitałam i siedzę cicho w kącie, bo jakoś smutno tu. Oczywiście rozumiem, że temat starań jest związany z badaniami, leczeniem itd. a to nic przyjemnego... Jak patrzę na niektóre Wasze historie pod kreskami, to też łapię doła i mega podziwiam, że jeszcze macie siłę walczyć. Silne babki z Was 💪♥️
Zadanie na dziś:
UŚMIECHNIJ SIĘ
Zamierzam tu wprowadzać cudowna, pozytywna atmosferę (oprócz moich 12-14dpo, bo wtedy ewidentnie mam wszystko pod górę :p)
A wiecie co mi tak pimaga? Ćwiczenia, wysiłek. Od Nowego Roku się wzięłam i ćwiczę. Praktycznie codziennie, biegam też od niedawna z narzeczonym, ale też sama. I czuję się mega. Miko że jestem zrabana po całym dniu pracy, po popołudniu z 3 dzieci w domu... To czuję power mogę góry przenosić. Stąd taki optymizm. Zresztą, nie ma tu innej opcji. Tu ma być wesoło i koniec kropka! ❤️
Admin: Angie - rozhulaj towarzycho ze mną, bo siedzą tu cicho! Trza rozgonic towarzystwo do rozmówOmon, Majaaa, Turkusowa90, dmg111 lubią tę wiadomość