niedoczynność tarczycy, choroba hashimoto a ciąża
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie jestem Lianna, ale podpowiem. Przy tak wysokim TSH starania powinny zostać odłożone w czasie aż do zbicia wyniku do mimimum 2. Mnie moja endo dała czerwone światło przy TSH 4,7 (wtedy zaczęłam leczenie) a gin jak zobaczył wynik z początku ciąży (z 2,1 skoczyło do 3,3 mimo sporej dawki euthyroxu) to od razu kazał iść do endo po większą dawkę. Nawet teraz, kiedy mam 2,1 to mówi, że to takie sobie TSH i lepiej, gdyby było niższe. Niestety ryzyko utraty ciąży przy silnej niedoczynności jest wysoko prawdopodobne
Gabi. lubi tę wiadomość
Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
Lilirose - bardzo dziękuję za szybką i dużo wyjaśnianiącą odpowiedź!
Tak więc zrobię - odłożę starania do momentu unormowania tsh.
Lilirose - a ile u Ciebie trwało zbicie z 4,7 do do 2,1?
Jeśli , któraś z innych dziewczyn mogłaby też podać mi jak to było na jej przykładzie to będę wdzięczna
Zastanawiam się ile czasu zajmie mi normowanie wyniku, do tego poziomu aż będę mogła znowu rozpocząć starania...
lilirose lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGabi. wrote:Lilirose - bardzo dziękuję za szybką i dużo wyjaśnianiącą odpowiedź!
Tak więc zrobię - odłożę starania do momentu unormowania tsh.
Lilirose - a ile u Ciebie trwało zbicie z 4,7 do do 2,1?
Jeśli , któraś z innych dziewczyn mogłaby też podać mi jak to było na jej przykładzie to będę wdzięczna
Zastanawiam się ile czasu zajmie mi normowanie wyniku, do tego poziomu aż będę mogła znowu rozpocząć starania...Gabi. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziękuję dziewczyny! :*
Nie rysuje się więc to aż tak tragicznie. Po prostu muszę się uzbroić w cierpliwość
Pierwszą wizytę udało mi się umówić na 14.01 - mam nadzieję, że endo od razu wdroży leczenie:)
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w Waszych staraniach!! Trzymam kciuki! -
Maandragora wrote:gabi zrób sobie jeszcze antyTPO
Lekarz raczej nie przepisze Ci Gabi leków na zbicie TSH bez zbadania FT3 i FT4. Jeśli chcesz zamknąć się w jednej wizycie, najlepiej zrobić ponownie TSH, FT3 i FT4 oraz antyTPO jak pisze Mandragora. Samo TSH i antyTPO nie odpowiedzą na pytanie, czy masz niedoczynność tarczycy, czy to po prostu wysokie TSH, bo taką masz "urodę". -
nick nieaktualny
-
Maandragora wrote:Ja byłam u dwóch endo i wymagali tylko tsh, antyTPO i robili usg Także wszystko zależny od lekarza
TSH zbija się syntetyczną tyroksyną- odpwiednikiem hormonu T4. Do ustawienia dawki potrzebna jest więc wiedza o tym, jaka ilość wolnej tyroksyny, czyli FT4 , znajduje się w organizmie. To, że lekarze leczą wszystkich z automatu, nie patrząc na indywidualne cechy organizmu, to inna sprawa Dopiero po kilku badaniach po określonej dawce leku można sobie odpuścić badanie FT3 i FT4, kiedy widać, że przysadka i tarczyca reagują prawidłowo na lek i do kontroli dawki wystarczy samo TSH
Lepiej jest mieć te wyniki. Jesli możesz sobie Gabi na to pozwolić, zrób komplet badań.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 14:28
-
Już mam swoją listę badań do zrobienia - o to co dobrze by było zrobić jeszcze przed pierwszą wizytą popytałam wczoraj. Zrobię więc:
-jeszcze raz TSH
- fT3 i fT4
- aTPO i aTG
Jakby się Wam jeszcze coś przypomniało to proszę dajcie znać
Ale myślałam, że każde podwyżone TSH (ja mam aż 11,3) to już niedoczynność. Wiem też, że do zdiagnozowania Hshiomoto mogą być pomocne te inne badania...moja siotra choruje na to i obawiam się, że ja też mogę.
-
Gabi. wrote:Już mam swoją listę badań do zrobienia - o to co dobrze by było zrobić jeszcze przed pierwszą wizytą popytałam wczoraj. Zrobię więc:
-jeszcze raz TSH
- fT3 i fT4
- aTPO i aTG
Jakby się Wam jeszcze coś przypomniało to proszę dajcie znać
Ale myślałam, że każde podwyżone TSH (ja mam aż 11,3) to już niedoczynność. Wiem też, że do zdiagnozowania Hshiomoto mogą być pomocne te inne badania...moja siotra choruje na to i obawiam się, że ja też mogę.
Miałam na myśli stopień niedoczynności- jak jest głęboka. Tego ocenić tylko po TSH się nie da. Niektorym TsH skacze kiedy hormonów tarczycy jest już naprawdę niewiele, innym dużo wcześniej.
Hashimoto to zapalenie tarczycy, którego jednym z objawów jest niedoczynność. Lekarze leczą w tej chorobie niedoczynność, bo samego hashimoto nie można wyleczyć, można tylko niwelować skutki choroby albo zatrzymać jej rozwój, czyli całkowite niszczenie organu przez zmniejszenie ilości przeciwciał. Przy zwykłej niedoczynności tarczyca ma jeszcze szansę wznowić normalna pracę, chociaż lekarze zwykle mówią pacjentom, że leki będą brać do końca życia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 14:41
Gabi. lubi tę wiadomość
-
Jak masz możliwość zrobienia USG tarczycy to tego kompletu badań będzie jak znalazł.
Myślę, że będzie Ci potrzebne około dwóch a nawet trzech miesięcy do osiągniecia odpowiedniego stanu.
Ja tez jestem skazana na suplementację Letroxem i badanie raz na kwartał krwi.Gabi. lubi tę wiadomość
-
Dzięki Staphany - USG wykonam już chyba w gabinecie u endokrynologa do którego się umówiłam, bo ma tam taki sprzęt.
Przykre, że muszę odłożyć starnia, ale co zrobić. Absolutnie nie chcę narażać się na poronienie...
A z jakim wynikiem TSH startowałaś Stephany? I jak "starania"?