X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne niedoczynność tarczycy, choroba hashimoto a ciąża
Odpowiedz

niedoczynność tarczycy, choroba hashimoto a ciąża

Oceń ten wątek:
  • Lianna Autorytet
    Postów: 1072 2220

    Wysłany: 6 stycznia 2015, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabi - usg tarczycy. Jeśli endokrynolog, do którego się wybierasz, ma możliwość zrobienia go na miejscu, to na pewno je wykona. W innym przypadku lepiej się udać do dobrego radiologa.

    Gabi. lubi tę wiadomość

    PWZJp2.png
  • Gabi. Przyjaciółka
    Postów: 162 40

    Wysłany: 6 stycznia 2015, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Lianna za odpowiedż :)

    Jeszcze chciałam się upewnić - powinnam się teraz wstrzymać ze staraniami dopóki nie wyleczę tej tarczycy, bo taki poziom tsh mogłby zaszkodzić ciąży i dziecku prawda?

  • lilirose Autorytet
    Postów: 1282 547

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 00:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie jestem Lianna, ale podpowiem. Przy tak wysokim TSH starania powinny zostać odłożone w czasie aż do zbicia wyniku do mimimum 2. Mnie moja endo dała czerwone światło przy TSH 4,7 (wtedy zaczęłam leczenie) a gin jak zobaczył wynik z początku ciąży (z 2,1 skoczyło do 3,3 mimo sporej dawki euthyroxu) to od razu kazał iść do endo po większą dawkę. Nawet teraz, kiedy mam 2,1 to mówi, że to takie sobie TSH i lepiej, gdyby było niższe. Niestety ryzyko utraty ciąży przy silnej niedoczynności jest wysoko prawdopodobne :(

    Gabi. lubi tę wiadomość

    Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
    p19uyx8dp2cbt5uf.png
  • Gabi. Przyjaciółka
    Postów: 162 40

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilirose - bardzo dziękuję za szybką i dużo wyjaśnianiącą odpowiedź! :)
    Tak więc zrobię - odłożę starania do momentu unormowania tsh.

    Lilirose - a ile u Ciebie trwało zbicie z 4,7 do do 2,1?
    Jeśli , któraś z innych dziewczyn mogłaby też podać mi jak to było na jej przykładzie to będę wdzięczna :)

    Zastanawiam się ile czasu zajmie mi normowanie wyniku, do tego poziomu aż będę mogła znowu rozpocząć starania...

    lilirose lubi tę wiadomość

  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie z 7,1 do 0,4 w 6 tygodni ;)

    To zależy od organizmu, więc nie martw się na zapas.

    Gabi. lubi tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabi. wrote:
    Lilirose - bardzo dziękuję za szybką i dużo wyjaśnianiącą odpowiedź! :)
    Tak więc zrobię - odłożę starania do momentu unormowania tsh.

    Lilirose - a ile u Ciebie trwało zbicie z 4,7 do do 2,1?
    Jeśli , któraś z innych dziewczyn mogłaby też podać mi jak to było na jej przykładzie to będę wdzięczna :)

    Zastanawiam się ile czasu zajmie mi normowanie wyniku, do tego poziomu aż będę mogła znowu rozpocząć starania...
    wiesz hormony schodzą najdłużej z człowieka..jakoś 1-3 miesiące jeżeli będziesz miała odpowiednio dobrany lek :)

    Gabi. lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gabi zrób sobie jeszcze antyTPO :)

    Gabi. lubi tę wiadomość

  • Gabi. Przyjaciółka
    Postów: 162 40

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny! :*
    Nie rysuje się więc to aż tak tragicznie. Po prostu muszę się uzbroić w cierpliwość :)

    Pierwszą wizytę udało mi się umówić na 14.01 - mam nadzieję, że endo od razu wdroży leczenie:)

    Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w Waszych staraniach!! Trzymam kciuki! :)

  • Gabi. Przyjaciółka
    Postów: 162 40

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maandragora - dzięki :) zrobie na pewno. i jeszcze czytałam, że przyda się też aTG.

  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maandragora wrote:
    gabi zrób sobie jeszcze antyTPO :)

    Lekarz raczej nie przepisze Ci Gabi leków na zbicie TSH bez zbadania FT3 i FT4. Jeśli chcesz zamknąć się w jednej wizycie, najlepiej zrobić ponownie TSH, FT3 i FT4 oraz antyTPO jak pisze Mandragora. Samo TSH i antyTPO nie odpowiedzą na pytanie, czy masz niedoczynność tarczycy, czy to po prostu wysokie TSH, bo taką masz "urodę".

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam u dwóch endo i wymagali tylko tsh, antyTPO i robili usg :) Także wszystko zależny od lekarza :)

  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maandragora wrote:
    Ja byłam u dwóch endo i wymagali tylko tsh, antyTPO i robili usg :) Także wszystko zależny od lekarza :)

    TSH zbija się syntetyczną tyroksyną- odpwiednikiem hormonu T4. Do ustawienia dawki potrzebna jest więc wiedza o tym, jaka ilość wolnej tyroksyny, czyli FT4 , znajduje się w organizmie. To, że lekarze leczą wszystkich z automatu, nie patrząc na indywidualne cechy organizmu, to inna sprawa :) Dopiero po kilku badaniach po określonej dawce leku można sobie odpuścić badanie FT3 i FT4, kiedy widać, że przysadka i tarczyca reagują prawidłowo na lek i do kontroli dawki wystarczy samo TSH

    Lepiej jest mieć te wyniki. Jesli możesz sobie Gabi na to pozwolić, zrób komplet badań.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 14:28

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Gabi. Przyjaciółka
    Postów: 162 40

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już mam swoją listę badań do zrobienia :D - o to co dobrze by było zrobić jeszcze przed pierwszą wizytą popytałam wczoraj. Zrobię więc:
    -jeszcze raz TSH
    - fT3 i fT4
    - aTPO i aTG

    Jakby się Wam jeszcze coś przypomniało to proszę dajcie znać :)

    Ale myślałam, że każde podwyżone TSH (ja mam aż 11,3) to już niedoczynność. Wiem też, że do zdiagnozowania Hshiomoto mogą być pomocne te inne badania...moja siotra choruje na to i obawiam się, że ja też mogę.

  • Gabi. Przyjaciółka
    Postów: 162 40

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwei_kresken z tego co widzę Ty masz hashi? Czy na tą chorobę jest osobne leczenie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 14:45

  • Martoszka Autorytet
    Postów: 4879 3340

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niedoczynnosc tarczycy wynika z hashimoto. Leczy się się tylko niedoczynosć. Hashi sie nie da wyleczyć.

    Gabi. lubi tę wiadomość

    M&M
  • Martoszka Autorytet
    Postów: 4879 3340

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapomnialam dodac, ze wystepuja rozne kombinacje, np. Hashimoto z niedoczynnoscią lub sama niedoczynnośc

    M&M
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabi. wrote:
    Już mam swoją listę badań do zrobienia :D - o to co dobrze by było zrobić jeszcze przed pierwszą wizytą popytałam wczoraj. Zrobię więc:
    -jeszcze raz TSH
    - fT3 i fT4
    - aTPO i aTG

    Jakby się Wam jeszcze coś przypomniało to proszę dajcie znać :)

    Ale myślałam, że każde podwyżone TSH (ja mam aż 11,3) to już niedoczynność. Wiem też, że do zdiagnozowania Hshiomoto mogą być pomocne te inne badania...moja siotra choruje na to i obawiam się, że ja też mogę.

    Miałam na myśli stopień niedoczynności- jak jest głęboka. Tego ocenić tylko po TSH się nie da. Niektorym TsH skacze kiedy hormonów tarczycy jest już naprawdę niewiele, innym dużo wcześniej.

    Hashimoto to zapalenie tarczycy, którego jednym z objawów jest niedoczynność. Lekarze leczą w tej chorobie niedoczynność, bo samego hashimoto nie można wyleczyć, można tylko niwelować skutki choroby albo zatrzymać jej rozwój, czyli całkowite niszczenie organu przez zmniejszenie ilości przeciwciał. Przy zwykłej niedoczynności tarczyca ma jeszcze szansę wznowić normalna pracę, chociaż lekarze zwykle mówią pacjentom, że leki będą brać do końca życia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 14:41

    Gabi. lubi tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Gabi. Przyjaciółka
    Postów: 162 40

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha...teraz rozumiem. Dziękuję Wam za wyjaśnienia! :*

    Zobaczymy co endo powie w przyszłą środę... ;)

  • stephany Nowa
    Postów: 2 4

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak masz możliwość zrobienia USG tarczycy to tego kompletu badań będzie jak znalazł.
    Myślę, że będzie Ci potrzebne około dwóch a nawet trzech miesięcy do osiągniecia odpowiedniego stanu.
    Ja tez jestem skazana na suplementację Letroxem i badanie raz na kwartał krwi.

    Gabi. lubi tę wiadomość

  • Gabi. Przyjaciółka
    Postów: 162 40

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Staphany - USG wykonam już chyba w gabinecie u endokrynologa do którego się umówiłam, bo ma tam taki sprzęt.
    Przykre, że muszę odłożyć starnia, ale co zrobić. Absolutnie nie chcę narażać się na poronienie...

    A z jakim wynikiem TSH startowałaś Stephany? I jak "starania"? :)

1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ