X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne niepłodność wtórna
Odpowiedz

niepłodność wtórna

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • Iownka Autorytet
    Postów: 585 363

    Wysłany: 16 stycznia 2014, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chciałabym, żeby wpisały się tutaj Staraczki, które urodziły już dziecko/dzieci, a teraz nie wychodzi. Jakie są u Was przyczyny? Jakie uczucia i emocje temu towarzyszą?

    Chciałabym zarówno poruszyć kwestię deprecjonowania bólu kobiety, która ma już dziecko, a z jakiegoś powodu nie może dalej...

    Ja urodziłam jedno dziecko w wieku 22 lat. Kolejne chciałam mieć w wieku 26 lat, ale ciąża obumarła. Po roku przerwy od starań, teraz nie wychodzi w ogóle.

    Może jest tu jakaś Dziewczyna, która ma podobny problem?

    w5wqkrhmcawmir87.png

    relg3e5e4t96ae00.png
  • aga.just Autorytet
    Postów: 3047 1300

    Wysłany: 16 stycznia 2014, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest nas dużo :)
    https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-ogolne/starania-o-rodzenstwo,1725.html

    Ja też urodziłam pierwsze w wieku 22 lat. Teraz próbujemy od czerwca. Po drodze była torbiel, leki anty na 2 mies. Teraz drugi miesiąc chodzę na monitoring. Cykl temu teoretycznie wsio ok, a jednak pudło.
    Teraz znów walczymy.

    A jak Twoje starania? :)

  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 16 stycznia 2014, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też urodziłam w wieku 22 lat a teraz problem z prolaktyną i brak ciąży od około roku....
    i mimo że mam jedno dziecko czuję smutek bo już gdzieś moja psychika jest gotowa na powiększenie rodziny od jakiegoś czasu.....
    i właśnie lekarz nazwał to bezpłodnością wtórną....
    po roku nazywa się to chyba jakoś inaczej

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2014, 14:04

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • Iownka Autorytet
    Postów: 585 363

    Wysłany: 16 stycznia 2014, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robotka1, wyobraź sobie, że odkąd dostalam Cyclodynon (który delikatnie obniża prolaktynę), to mineło mi to okropne samopoczucie w drugiej połowie cyklu (stan podgorączkowy, objawy grypopodobne itd). Nie wiem, czy pamiętasz, jak na innym temacie gadałysmy.
    Mój aktualny wynik prolaktynki wynosi 221 mU/l (normy 127 - 637).
    A teraz psikus- zaczęłam się doskonale czuć po Cyclodynie. Nie wiem, może trzebaby wykonać badanie prolaktyny z obciążeniem?
    Nie wiem, w którym kierunku pokierować myślenie.
    Sorki za zboczenie z tematu, ale jak Cie zobaczyłam, to sobie przypomnialam.

    Kokaina lubi tę wiadomość

    w5wqkrhmcawmir87.png

    relg3e5e4t96ae00.png
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 16 stycznia 2014, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LOWINKO moja droga ja też robiłam prolaktynę i ta bez obciążenia wyszła idealnie natomiast ta po obciążeniu za wysoka 18 krotnie....
    kurcze różne są zdania na temat tego obciążenia, jedni twierdzą że nie trzeba inni że trzeba.....
    ja mam jasnośc że dopiero po obciążeniu wyszły mi takie cyferki....

    ja miałam tak z bromgeronem....przyzwyczaiłam się do niego i w sumie nie mam bolesnych miesiączek-chyba nigdy nie miałam, jedynie piersi mnie zazwyczaj bolą.

    a robisz badania na własną rękę??
    robiłaś testosteron(ja robiłam pochodną DHEA) mam podwyższoną ale to nie przeszkadza.
    tarczycę zrobiłam
    lh i fsh a teraz po monitoringu chcę zrobić zwykłe badanie moczu i morfologię.... bo łykam tyle wspomagaczy że uważam że trzeba sobie pobadać te podstawowe poziomy

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • Iownka Autorytet
    Postów: 585 363

    Wysłany: 16 stycznia 2014, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem, zastanawiam się właśnie nad tą prolaktyną z obciążeniem na właśną rękę. Bo coś mi tu nie gra w tym wszystkim, że ten Cyclodynon na mnie tak doskonale podziałał (ja dosłonie zdychałam przez ostatnie trzy cykle)
    A dodatko, jako nastolatka byłam w szpitalu na endykrynologii z powodu zbyt obfitych miesiączek i zdiagnozowano hiperprolaktynemie u mnie.
    Jest to jakiś trop.
    Zapytam na kolejnej wizycie w Invimedzie.

    w5wqkrhmcawmir87.png

    relg3e5e4t96ae00.png
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 16 stycznia 2014, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pewnie pytaj pytaj, szczególnie że miałaś już z tym do czynienia:)
    zawsze to lepiej wiedzieć na czym się stoi.
    a może ten cyclodynon pomógł??:) oby

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • Iownka Autorytet
    Postów: 585 363

    Wysłany: 16 stycznia 2014, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie ten cyclodynon dał mi tą wskazówkę- że się zaczynam dobrze po nim czuć. Tylko teraz musze zdobyć skierowanko na prolaktynę z obciążeniem.

    w5wqkrhmcawmir87.png

    relg3e5e4t96ae00.png
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 16 stycznia 2014, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to pędź do lekarza:) chyba że się ten cykl okaże szcześliwy:)
    ja robię prywatnie bo niestety lekarze nie są skorzy do dawania skierowań w moim regionie;/

    ale kochana przecież możesz łykać castagnusa ten lek ziołowy bez recepty, ja już 2 cykle to robię:)

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • Iownka Autorytet
    Postów: 585 363

    Wysłany: 16 stycznia 2014, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie na to samo jest cyclodynon, więc zanim się zbadam, łykam go ochoczo :)

    w5wqkrhmcawmir87.png

    relg3e5e4t96ae00.png
  • Sandra89 Przyjaciółka
    Postów: 115 76

    Wysłany: 16 stycznia 2014, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pierwsze dziecko urodzilam jak mialam 19l od poltora roku staramy sie o drugie w tym roku mam 25l. Nie znamy przyczyny, zrobilismy wszystkie badania jakie byly mozliwe. Tydzien temu mialam badana droznosc. Lekarz stwierdzil, ze "powinny byc drozne" i juz sama nie wiem czy sa czy nie bo to duzo by zmienilo. Wtedy bym wiedziala na 100% co jest nie tak. A tak czlowiek sie stara tymbardziej, ze z pierwszym dzieckiem nie bylo problemow. Jeszcze tylko musimy zbadac przeciwciala przeciwplemnikowe i test postkoidalny. lownka pytasz o odczucia, duzo dziewczyn, ktore staraja sie o pierwsze dziecko mowia "wiesz ty juz dziecko masz a ja nie wiec odpusc uda sie" to wcale tak nie jest jak sie pragnie dziecka to czy pierwsze, drugie czy piate towarzysza temu takie same uczucia wedlug mnie, przynajmniej ja tak mam.

    Iownka, marinareczka lubią tę wiadomość

    dqpri09kpj6igqno.png
    iv09cwa1zcgmcehs.png
  • Iownka Autorytet
    Postów: 585 363

    Wysłany: 17 stycznia 2014, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na razie leczę niedoczynność tarczycy, do której sama doszłam - nikt mi nie zlecił zbadania jej. Jestem takim samodzielnym badaczem :)

    w5wqkrhmcawmir87.png

    relg3e5e4t96ae00.png
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 17 stycznia 2014, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LOWINKA ja tak samo:) czasem sama coś zrobię z własnej inicjatywy:) szczegolnie jeśli chodzi o badania:)

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • Iownka Autorytet
    Postów: 585 363

    Wysłany: 17 stycznia 2014, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak dla mnie TSH to podstawa po poronieniu i szokuje mnie to, że sama musze sobie różne dziwne badania zlecać, żeby mieć to drugie dziecko.
    Czuję wielkiego powera jak na razie, żeby się dowiedzieć.
    Dzisiaj zrobiłam progesteron 7dni po owulacji i AMH.
    Dojdę do przyczyny, w końcu mi się uda!

    Ja mam tyle dobrze, że mam wykupiony z pracy prywatny pakiet medyczny, co sprawia, że moja kieszeń jest trochę mnie uszczuplona.
    Ale jak widzisz, nadal to ja jestem inicjatorem moich badań.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2014, 09:42

    w5wqkrhmcawmir87.png

    relg3e5e4t96ae00.png
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 17 stycznia 2014, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ehh LOWINKA to mnie włąśnie w służbie zdrowia denerwuje....
    a dostać pod koniec roku sierowanie na badania niektóre graniczy z cudem, bo w końcu kończą się limity...
    fajnie masz z tym pakietem:) ja niestety płacę za wszystko....

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • Sandra89 Przyjaciółka
    Postów: 115 76

    Wysłany: 17 stycznia 2014, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak samo jak Wy wszystkie badania sama robilam z siebie bo lekarz twierdzil, pani jest mloda to napewno wszystkie hormony beda wporzadku, meza nie trzeba badac bo juz macie dziecko. Wzielam sie w garsc poszukalam jakie badania zrobic i zaczelam dzialac. Szczerze to juz nawet mysle o in vitro ale jesli juz to w 2015r teraz mamy starac sie trzy miesiace naturalnie, pozniej trzy inseminacje jak sie nie uda. Na koncu laparoskopia. Boje sie narkozy obym nie musiala. Dodam, ze zmienialam lekarzy trzy razy i wkoncu trafilam na dobrych specjalistow niestety 500km od domu ale warto, wkoncu lekarze z powolania, pisze lekarze poniewaz jest to malzenstwo i naprawde z duza wiedza. Jak by ktos chcial namiary to moge podac.

    weronika86 lubi tę wiadomość

    dqpri09kpj6igqno.png
    iv09cwa1zcgmcehs.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6376

    Wysłany: 17 stycznia 2014, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sandra zgadzam sie z toba...Ja urodzilam synka w wieku 17! chyba najmlodsza bylam, ale uwazam ze nie bylam gotowa emocjonalnie...oczywiscie dbalam , kochalam bo wiedzialam ze tak trzeba...ale dopiero ok 25 roku zycia poczulam TO uczucie i chcialabym dlugo karmic, sama sie dzieckiem zajac...uwazam ze bede wiedziala juz co i jak robic a tu dupa i nie wychodzi! wkwietniu skoncze 28 lata, nie poddaje sie! Po urodzeniu dziecka kochalismy siepraktycznie co drugi dzien przez 10 lat i dupa! ale miesiaczki raz na rok! dopiero jak wzielam sie za sibie to wyszlo pcos, insulinoopornosc, za wysokie tsh (3,5)...nie chce brac juz hormonow ani latac po lekarzach bo mnie denerwuja, nigdy ich taktyka nie poskutkowala i mam wrazenie ze postepuje wg jakiegos wzorca traktujac kazda kobiete tak samo...dopiero cos sie ruszylo z owulacjami jak sama wzielam sprawe we wlasne rece na naturalnych srodkach. powodzenia dziewczyny!

    Sandra89 lubi tę wiadomość

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • Sandra89 Przyjaciółka
    Postów: 115 76

    Wysłany: 17 stycznia 2014, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronika bardzo dobrze Ci rozumiem, ja tak samo nie bylam przygotowana do opieki nad dzieckiem, totalnie bez emocji. Mieszkalismy z moja mama, ona ciagle sie wtracala bo twierdzila, ze za mlodzi itd. Teraz wiem, ze napewno bylabym bardziej przygotowana do macierzynstwa. Wkoncu moge zrozumiec kobiety, ktore tak sie zachwycaja byciem w ciazy. No ale jak sie chce to nie wychodzi. Hormony wporzadku, z mezem tez ok. Nie wiem co sie dzieje. Moze wstawie wynik z droznosci, powiedzcie dziewczyny co myslicie o tym.

    Badanie jamy macicy metoda 3D HDlive HyFoSy
    Badanie droznosci jajowodow metoda 2D/3D/4D HDlive HyFoSy oraz HDFlow

    Po instalacji cewnika SHG w kanale szyjki podano roztwor najpierw soli fizjologicznej: stwierdzona jame prawidlowej wielkosci i ksztaltu, endometrium gladkie, bez patologi wewnatrzmacicznych.
    W Air-SONO uwidoczniono pasaz przez jajowod prawy, nie uwidoczniono pasazu przez jajowod lewy.
    Nastepnie podano roztwor pianki kontrastujacej (Exem Foam).
    Wykontrastowaniu ulegly:
    Odcinek srodscienny, ciesniowy, bankowy jajowodu lewego. Kontrast przeszedl przez ujscie brzuszne jajowodu lewego do jamy otrzewnowej. Wykontrastowaniu nie ulegl jajowod prawy.
    HDFlow- wykryto przeplyw przez obydwa jajowody.

    Wnioski:
    interpretacja badania: z uwagi na wykontrastowanie przeplywu w HDFlow HyFoSy oba jajowody powinny byc drozne, co dodatkowo potwierdza wykontrastowanie prawego w Air- SONO i lewego w HyFoSy.

    weronika86 lubi tę wiadomość

    dqpri09kpj6igqno.png
    iv09cwa1zcgmcehs.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6376

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sandra z tego co czytam to jajniki sa drozne kochana, mi tez sie kazdy wpierdzeial, jak nie tesciowa bo cos kurwa ze robie to moja babka! wkurwilam sie i nie odzywam sie juz do nikogo od 12 lat! teraz sama sie zajme SWOIM dzieckiem! aco!

    Sandra89 lubi tę wiadomość

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • Iwka Autorytet
    Postów: 2702 3400

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja :) Chciałam tylko powiedzieć że z medycznego punktu niepłodność wtórna jest nazywana również wtedy kiedy było poronienie lub obumarcie ciąży. Ja zawsze jak mnie przyjmują na oddział czy mam skierowanie na badania jest napisane że "niepłodność wtórna" a brzdąca nie mam ;( ale wierze że w końcu będzie <3

    f2w3dqk36k0lr0xc.png
    17.07.2011[*] Zosia
    Synuś <3 11 dpt - 622 bhcg; 14 dpt - 1292 bhcg
1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ