nieznane przyczynie niezachodzenia....
-
WIADOMOŚĆ
-
Noooo ach ta psycha. Łatwiej nałykać się piguł, pokuć rękę, biegać na monitoringi i robić To wszystko co się robi niż wytłumaczyć sobie że trochę spokoju jeszcze nikomu nie zaszkodziło i odrobina pozytywnego myślenia również
Ania_84 lubi tę wiadomość
- Leczona niedoczynność tarczycy i hiperprolaktylemia
- zmiana Kliniki Niepłodności po 2 cyklach
- Trzecie HSG ( tym razem z rozszerzeniem szyjki macicy która miała wadę budowy )wreszcie udane
>>>>> 16 cykl starań, 2 z CLO UDANY !!!!
14.04.2015 II kreseczki - JEST NASZ CUD
-
a pomyslcie ze to dopeior poczatek.. nasze dzieci to poki co komorecki i plemiczk a jak bad anam pscyhe tyraly jk sie pojawia jak beda mialy ponascie lat
-
A co do zachodzenia koleżanek to odkąd się staram mam wrażenie, że wszystkie zachodzą na hura i od razu a dodatkowo jeszcze mi na złość Człowiek ma taką psychę- Leczona niedoczynność tarczycy i hiperprolaktylemia
- zmiana Kliniki Niepłodności po 2 cyklach
- Trzecie HSG ( tym razem z rozszerzeniem szyjki macicy która miała wadę budowy )wreszcie udane
>>>>> 16 cykl starań, 2 z CLO UDANY !!!!
14.04.2015 II kreseczki - JEST NASZ CUD
-
wtedy sobie przypomnę jak długo zajęło mi zajście w tą ciąże he he wezmę oddech i dalej do przodu z tym/tą pietnastolatką
Ania_84 lubi tę wiadomość
- Leczona niedoczynność tarczycy i hiperprolaktylemia
- zmiana Kliniki Niepłodności po 2 cyklach
- Trzecie HSG ( tym razem z rozszerzeniem szyjki macicy która miała wadę budowy )wreszcie udane
>>>>> 16 cykl starań, 2 z CLO UDANY !!!!
14.04.2015 II kreseczki - JEST NASZ CUD
-
my jak zacelismy se starac to mesiac po miesiacu dowiadywalm sie ze ktoras w ciazy .. od grudnia 2013 do wresznie teraz same poroby hehe
-
moj siostrzyczk .. odstawila sobei tabsy anty .. na 3 miechy zeby oczyscic organizm..miala zaczynac znowu brac i bach II
-
oki dziewczyny zmykam:) czas se zajac mezem kocica i psem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2014, 21:25
-
papatki i do zoba-napisania- Leczona niedoczynność tarczycy i hiperprolaktylemia
- zmiana Kliniki Niepłodności po 2 cyklach
- Trzecie HSG ( tym razem z rozszerzeniem szyjki macicy która miała wadę budowy )wreszcie udane
>>>>> 16 cykl starań, 2 z CLO UDANY !!!!
14.04.2015 II kreseczki - JEST NASZ CUD
-
nick nieaktualny
-
U mnie na szczęście w otoczeniu póki co mało ciężarnych więc pewnie trochę łatwiej dla psychy Ale koleżanka, u której podejrzewano PCOS i miała spore problemy hormonalne zaszła w 1 cyklu i już ma 1.5 rocznego bąbla. Ja zawsze zdrowa, nic się nigdy nie działo. Gdzie ta sprawiedliwość? nie ma czegoś takiego po prostu (żeby nie było to się bardzo lubimy i uważam, że super że im się udało tak szybko ). Mała jeśli działanie, badania i procedury działają na Ciebie dobrze bo Cię uspokajają to dobrze - monitoruj, rozmawiaj, pobieraj krew Ja z racji zawodu nie przepadam za kontaktem z lekarzami, trochę wiem jak to wszystko wygląda dlatego póki co na spokojnie. To wszystko jest kwestia indywidualna, każda z nas jest inna i inaczej znosi niepowodzenia. Dla mojej psychy lepiej jak najmniej tej "medykalizacji" starań itp. wolałabym zajść naturalnie i na spokojnie
-
Jeszcze a propos psychy, znalezione w internecie:
"Psycholog podczas wykładu na temat zarządzania stresem przeszedł się po sali. Gdy podniósł szklankę z wodą, wszyscy pomyśleli że zaraz zada pytanie "czy szklanka jest w połowie pusta czy pełna". Zamiast tego, z uśmiechem na ustach, zapytał "ile waży ta szklanka?".
Odpowiedzi były różne, od 200 g do 0,5 kg
Psycholog odpowiedział: "Nie jest istotne ile waży ta szklanka. Zależy ile czasu będę ją trzymał. Jeśli potrzymam ją minutę to nie problem. Gdy potrzymam ją godzinę, będzie mnie boleć ręka. Gdy potrzymam ją cały dzień, moja ręka straci czucie i będzie sparaliżowana. W każdym przypadku szklanka waży tyle samo, jednak im dłużej ją trzymam tym cięższa się staje.
Kontynuował: "Zmartwienia i stres w naszym życiu są jak ta szklanka z wodą. Jeśli o nich myślisz przez chwilę nic się nie dzieje. Jeśli o nich myślisz dłużej, zaczynają boleć. Jeśli myślisz o nich cały dzień, czujesz się sparaliżowany i niezdolny do zrobienia czegokolwiek.
Pamiętaj by odłożyć szklankę."Z., mala86, Ania_84, Beata.D, aszka lubią tę wiadomość
-
Bardzo mi się spodobała ta " opowieść " Czasem bardzie do człowieka dociera pewna wizualizacja problemu niż jego wypowiedzenie " na głos ". Będę pamiętać o jak najczęstszym odkładaniu szklanki Apaczko
A co do badań to owszem kiedyś najbardziej one a raczej ich wyniki mnie uspokajały, szczególnie że najczęściej wychodziły w normie lub lekko ponad nią, jednak człowiek to przewrotna istota i jeśli były ok to pojawiało się pytanie i zadręczanie "to dlaczego ciąży nie ma ? " i " co jeszcze zrobić " to taka samo nakręcająca się spirala. O oczywiście znów nerwy, koszty, frustracja, płacz... Więc teraz po 7 mc staram , podkreślam staram się( nie zawsze mi to wychodzi ) podchodzić do tego z odrobiną zdrowego rozsądku....Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2014, 12:09
- Leczona niedoczynność tarczycy i hiperprolaktylemia
- zmiana Kliniki Niepłodności po 2 cyklach
- Trzecie HSG ( tym razem z rozszerzeniem szyjki macicy która miała wadę budowy )wreszcie udane
>>>>> 16 cykl starań, 2 z CLO UDANY !!!!
14.04.2015 II kreseczki - JEST NASZ CUD
-
nick nieaktualnymala86 wrote:Noooo ach ta psycha. Łatwiej nałykać się piguł, pokuć rękę, biegać na monitoringi i robić To wszystko co się robi niż wytłumaczyć sobie że trochę spokoju jeszcze nikomu nie zaszkodziło i odrobina pozytywnego myślenia również
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2014, 16:59
-
Mala86,
Przeczytałam Twój pierwszy post i wydaje mi się, że problem braku ciąży może leżeć po stronie Twojego partnera. My staramy się o ciążę około 2 lat i na początku tego okresu - przez jakiś ponad rok - badałam się tylko ja. Zachodziłam w głowę co jest nie tak bo przecież u mnie wszystko okej... wydałam kupę kasy na lekarzy i badania. Do czasu - kiedy mąż nie został przebadany. Ma bardzo słabe parametry nasienia - 3% prawidłowych plemników i to w tym jest problem.
Ale mam nadzieję, że u Was wszystko się ułoży:)
-