Nowe dziewczyny na forum :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześc! Ja juz wariuje i czekam aż będzie @ albo fasolka. Za tydzień powinnam juz wszysto wiedzieć. Dziś siedze w szkole i myślę myślę myślę.. zwariowalam. Może duphaston tak na mnie działa. Pierwszy cykl go biorę a boli mnie już kilka dni głową bardzo jakbym migrenę miała albo gorzej. Dziś 18 dzień cyklu. Wczoraj rano po stosunku różowe plamienie , wieczorem kulka rozciagliwego śluzu. Dziś sucho szyjka bardzo wysoko nie mogę jej dosięgnąć.. nie znam się na tym i bardzo potrzebuje pomocy żeby nie wariowac. Moja ginekolog przyjmuje w środę nie wiem czy iść czy czekać na @. Powinnam dostać 3 dni po odstawieniu duphastonu czyli czwartek piątek lub sobota chociaż mam nadzieje ze nie dostane... bralyscie duphaston? Albo mialyscie podobnie ?🎈Ciąża donoszona🤰🏻
Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
-
meggi90 wrote:Zawsze patrzyłam na pracę, zawsze czekałam na odpowiedni moment. Ale koniec. Przemyslalam wiele i już nie ma nic ważniejszego nóż zdrowie i dziecko. Co ma być to będzie.
Ja mam podobnie... kiedys uważaliśmy, żeby nie było dziecka...a teraz marzymy o 2 kreskach... paradoks życia.
Mam nadzieję, że szybko się uda WAM i mi przy okazji;)
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieliŻeby to było dziś... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczyny
To jest moja pierwsza wiadomość na forum Podczytuję Was od paru miesięcy. Od dwóch cykli staramy się o dziecko. Mam nadzieję, że ten miesiąc będzie szczęśliwy12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj!
url=https://www.suwaczki.com/][/url]
1 cs. - Aniołek - 6 tc. -
Emiilka wrote:Cześć Dziewczyny
To jest moja pierwsza wiadomość na forum Podczytuję Was od paru miesięcy. Od dwóch cykli staramy się o dziecko. Mam nadzieję, że ten miesiąc będzie szczęśliwy
Trzymam kciuki87 r., insulinooporność, hiperinsulinemia, hashimoto, niedocz. tarczycy
24.12.2017 - narodziny naszego synka -
nick nieaktualnyLolmandi wrote:Cześć, ja tez jestem nowa na forum. Będziemy się starać o dziecko od października, wiecvmamybjeszcze trochę czasu, ale trzymam za was wszystkie kciuki. U mnie tez piękna pogoda nic tylko spacerowac
-
Dziewczyny ja odbiegam od tematu, mój pies miał blisko 40 kleszczy!! to taki podwórkowy piesek, na wsi, ale pojechaliśmy z nim do weterynarza, stwierdził że ma wszytskie odmiany choroby pokleszczowej, masakra. Dostał kroplówkę i jeszcze serie zastrzyków i tak jeszcze przez dwa dni. Biedactwo takie smutne chodzi. A te kleszcze jeszcze chodzą po nim. Nie wszystkie mu wyjęliśmy. Ja to jestem w szoku, 4 można mieć ale 40?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny