Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaarolyna, współczucia
Moja babcia zawsze mówiła, że ludzie odchodzą, bo robią miejsce dla nowego życia na tym świecie, jak zaszłam w ciążę ze starszą córką, zmarła babcia, która wychowywała mojego ex męża, a jak byłam na początku ciąży z młodszym, zmarła moja mama ;( Ciężkie to życie
Ea czekam na Twoją betę jakby to moja była
Floreczka, nie smutaj
U mnie dzisiaj piękne słoneczko, a ja przeziębiona Dzisiaj idę podglądać tarczycę, bo mi się leki kończą, a jutro zaczynam walkę z infekcją, mam nadzieję, że do owulki będzie po wszystkim
morfologia nasienia 0%
październik - startujemy z ivf
18.10 - punkcja, mamy 7 jajeczek
Tylko 2 zarodeczki od 20 października z mamusią
28.10 piękne dwie kreseczki
-
Pogoda u mnie też piękna. Próbuje to sobie jakoś wszystko poukładać, zrozumieć, no ale jakoś nie idzie. Bo jeśli teoretycznie jestem zdrowa, wyniki ok, jajeczka pękają, to czemu nic z tego? Niestety nie mam odpowiedzi...
07.2016 - usunięcie mięśniaka i chromotubacja L-, P+
10.2016 - wypalanie nadżerki
03.2017 - HSG (oba jajowody drożne!) -
floreczka wrote:Nic się nie stało, taki jakiś humor do bani
Witaj w klubie słonce. Szkoda ze nie wiesz co ja wczoraj wyczynialam na fb jak szukalam drugiej kreski..
ogólnie to mam przeczucie ze się nie udalo. Dzis się wszystko okaże. Kiedy idziesz na betę?
Jaspis lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyfloreczka wrote:Pogoda u mnie też piękna. Próbuje to sobie jakoś wszystko poukładać, zrozumieć, no ale jakoś nie idzie. Bo jeśli teoretycznie jestem zdrowa, wyniki ok, jajeczka pękają, to czemu nic z tego? Niestety nie mam odpowiedzi...
u mnie to samo...maz zdrowy ja teoretycznie zdrowa bo na lekach jestem to hormony sa uregulowane, owulki tez sa ...i co i dupa blada od 4 lat.. tez mam kryzysy i nie pojmuje tej niesprawiedliwości ale trzeba byc silnym bo nasza glowa tez ma tutaj wpływ, kochana doczekamy tego szczęścia zobaczysz!
-
anciaa wrote:Dziewczyny wiecie może czy jak są dwa pęcherzyki to one pękają razem czy mogą jednego dnia pierwszy, a drugiego następny? Wczoraj bolał mnie jajnik tak jak na owulację, ale przez noc przeszło, dzisiaj tak jakby trochę od nowa zaczyna boleć. I tak sobie myślę czy mógł wczoraj pęknąć ten 22mm a dzisiaj dopiero ten 19mm?
Floreczka ale jakiś powód tego słabego humoru czy po prostu taki dzień masz dzisiaj? Wygadaj się u nas to może będzie lepiej?
Mysle ze pękają sobie osobno. Ja np na ostatnim monitoringu mialam jeden pęknięty a drugi sie dopiero zapadal. Moze to nie będzie jakaś duza różnica miedzy nimi ale kilka godzin to na pewno może byc. Nie raz czytalam na forum IUI ze dziewczyny miały robiony zabieg na jednym juz pękniętym a drugim jeszcze nie
-
nick nieaktualnykaaarolynaaa wrote:Dziewczyny znikam na kilka dni. Nie jestem w stanie nic mądrego pisać teraz. Ciężki dni przed nami. Wiemy, że Babcia miała już swój wiek, jednak serce boli
Wrócę za jakiś czas
Trzymajcie się :*
kochana bedziemy czekac na Ciebie!! ciezki czas przed Wami
Cynamonowaaa lubi tę wiadomość
-
kaaarolynaaa wrote:Dziewczyny znikam na kilka dni. Nie jestem w stanie nic mądrego pisać teraz. Ciężki dni przed nami. Wiemy, że Babcia miała już swój wiek, jednak serce boli
Wrócę za jakiś czas Trzymajcie się :*
Czekamy na Ciebie :* Życzę dużo siły kochana
Cynamonowaaa lubi tę wiadomość
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Floreczka a męża badałas?
Może kiedyś pisałaś, ale uciekło przy takiej ilosci osób.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
kaaarolynaaa wrote:Dziewczyny znikam na kilka dni. Nie jestem w stanie nic mądrego pisać teraz. Ciężki dni przed nami. Wiemy, że Babcia miała już swój wiek, jednak serce boli
Wrócę za jakiś czas Trzymajcie się :*
Będziemy o Tobie pamietac :* wracaj do nas szybko :* trzymaj sie kochana dzielnie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2017, 10:08
Cynamonowaaa lubi tę wiadomość
-
floreczka wrote:Pogoda u mnie też piękna. Próbuje to sobie jakoś wszystko poukładać, zrozumieć, no ale jakoś nie idzie. Bo jeśli teoretycznie jestem zdrowa, wyniki ok, jajeczka pękają, to czemu nic z tego? Niestety nie mam odpowiedzi...
Floreczka każda z nas ma takie chwile zwątpienia i miliona pytań pod tytułem czemu. Musimy być silne. Mnie wczoraj mój gin uświadomił i uspokoił, że nie z każdego jajeczka będzie ciąża, mimo pięknych owulacji i pęcherzyków. Niestety musimy nauczyć się cierpliwości a szczęście i do nas się uśmiechnie
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
nick nieaktualny
