Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
monijaaa wrote:a widzisz my takich cudów nie mieliśmy. A mogę zapytać gdzie robiliście takie badanie?Pcos, insulioopornosc tkankowa, lesniowski- crohn, niedoczynność tarczycy, brak owulacji
Walczymy od lipca 2016
10.02.2017 Teratozoospermia III 0% prawidłowych plemników
Nowe badania 1% prawidlowych plemnikow
-
nick nieaktualny
-
monijaaa wrote:Mazowieckie a to robiliście w klinice?Pcos, insulioopornosc tkankowa, lesniowski- crohn, niedoczynność tarczycy, brak owulacji
Walczymy od lipca 2016
10.02.2017 Teratozoospermia III 0% prawidłowych plemników
Nowe badania 1% prawidlowych plemnikow
-
Joannanml wrote:OLMA86 nie wkrecaj sobie, tez tak raz mialam, az sie nawet poklocilam ze swoim.
A po kilku godzinach jednak wylecialo conieco.
To znaczy,ze dobrze sie wstrzelil i oby zolnierzyk dotarl szczesliwie tam gdzie trzeba!
Dobrze wiedzieć, bo miałam dzwonić do niego do pracy i powiedzieć, że tak starać to my się możemy i 10 lat...
Czekam, może coś wyleci. Ale myślę, że jak nie wyleci po tych kilku h to moje podejrzenia będą słuszne.... -
dziewczyny ale się ciesze, ze tu trafiłam. Cudownie czuć , że ktoś mając te same marzenie, problemy (poza mężem) jest "obok". Co do facetów to chyba większość jest zdecydowanie mniej wylewna niż kobiety. Z moim to nawet pokłócić się nie mogę a jak już wychodzi to samym milczeniem mnie do szału doprowadza. Na szczęście mój nie miał problemu żeby go namówić na badanie nasienia. Kazałam mu dzisiaj dzwonić, żeby się umówić do kliniki. Znając męża to muszę mu doliczyć z 4 dni zanim do zrobi ale i tak się cieszę, ze jest otwarty, ze to nie tylko może być mój problem tym bardziej, że tryb siedzący i komóra w gaciach na co dzień... Dzisiaj kupuje witaminę E i magnes z B6 bo ostatnio odstawiłam a podobno warto brać poza kwasem foliowym. Pomyślałam też o badaniu śluzu . Nie chce czekać rok czasu jak lekarze każą do stwierdzenia, iż coś tam może być nie tak ze śluzem podczas, gdy pewne rzecz można wykluczyć dla spokoju wcześniej. Czytam Was i czytam (zamiast zacząć pracę)
-
Wróblowa przykro mi z powodu @ Teraz regeneracja i kolejny cykl nadziei.
Tydzień zaczęłam od umawiania wizyt lekarskich. Niestety do swojej ginekolog dostanę się może za 3 tyg. (będę próbować wcześniej a nóż któraś z Pań odwoła wizytę na co liczę :p) ale umówiłam swojego na badanie nasienia właśnie. W czwartek jedziemy
Widzę, że akurat wstrzeliłam się w temat, któraś z Was robiła badania w Fertina w Warszawie? Badanie jest tam rozszerzone? -
OLAM86 wrote:Dobrze wiedzieć, bo miałam dzwonić do niego do pracy i powiedzieć, że tak starać to my się możemy i 10 lat...
Czekam, może coś wyleci. Ale myślę, że jak nie wyleci po tych kilku h to moje podejrzenia będą słuszne....
Nosek do gory.Pcos, insulioopornosc tkankowa, lesniowski- crohn, niedoczynność tarczycy, brak owulacji
Walczymy od lipca 2016
10.02.2017 Teratozoospermia III 0% prawidłowych plemników
Nowe badania 1% prawidlowych plemnikow
-
nick nieaktualnyOLAM86 wrote:Dobrze wiedzieć, bo miałam dzwonić do niego do pracy i powiedzieć, że tak starać to my się możemy i 10 lat...
Czekam, może coś wyleci. Ale myślę, że jak nie wyleci po tych kilku h to moje podejrzenia będą słuszne....
Daj na luz, no chyba ze zacznie sie to czesciej powtarzac to wtedy z nim porozmawiaj ale spokojnie.marciaa lubi tę wiadomość
-
ja również nie ośmieliłabym sie robić wyrzutów mężowi, co najwyzej pogadać bardzo delikatnie, ze nie ma sensu udawać. Niestety u mnie też były sytuacji, że trzeba było a on zmeczony i było ciężko. Sprostał zadaniu jednakże wiem, ze nie jest to takie proste.
-
Powiem Wam, że w tym cyklu chyba znienawidzę swoje jajniki. Po tym zastrzyku tak je czuję, że mnie to chyba dobije. Dzisiaj powinien być dzień owulacji. W czwartek mam wizytę w klinice i sprawdzenie na USG czy wszystko popękało, czy nie mam torbieli. A potem zobaczymy. Pewnie znowu na betę będę musiała iść.Trzy cykle stymulowane. Jeden cykl nieplanowanej przerwy. Kolejny cykl stymulowany. Wcześniejsze bezskuteczne. 30 lat. Starania od 2014 roku.
PCOS -
Dzięki dziewczyny. Z Wami nawet z boku patrząc - najgłupsze i najbardziej krępujące pytanie, nie jest śmiesznością, i potraficie się wczuć w moją sytuację i doradzić :* Rzeczywiście, nawet jak się zdarzyło, że udawał- to trudno, dopiero 13 dzień cyklu, nic straconego - ale może rzeczywiście poczuł presję czasu i to poniękad moja wina....
-
Ola nie ma głupich pytań w takim przypadku.
Mojemu też sie zdarzylo raz delikatnie mnie "oszukać" w tym wypadku. ale podeszłam do tematu na spokojnie i nie złościłam się; powiedziałam mu, że jeśli jest zmęczony i wie że nie da z siebie 100% to niech po prostu powie, ja zrozumiem. Przecież nas też czasami "boli głowa"Jaspis lubi tę wiadomość
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
annde wrote:Powiem Wam, że w tym cyklu chyba znienawidzę swoje jajniki. Po tym zastrzyku tak je czuję, że mnie to chyba dobije. Dzisiaj powinien być dzień owulacji. W czwartek mam wizytę w klinice i sprawdzenie na USG czy wszystko popękało, czy nie mam torbieli. A potem zobaczymy. Pewnie znowu na betę będę musiała iść.
annde a brałaś w tym cyklu coś na wzrost pęcherzyków? Pytam bo ja biorę aromek 3 dzeń i 22 dnia mam jechać na usg i zastrzyk, ale gin nic nie mówił o wizycie po zastrzyku jeszcze.
Olam dziewczyny mają rację. Facetom też może zdarzyć się słabszy moment i myślę, że oni go przeżywają gorzej niż my.29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
nick nieaktualnyDzień dobry!
Dziewczyny wpadłam się tylko przywitać i zobaczyć co z naszą Ptaszyną, bo lecę na cały dzień do pracy i będę bardzo późno, także nadrobię co tu piszecie wieczorem.
Wróbeleku bardzo mi przykro, trzymaj się dzielnie, tulę :*
Miłego dnia -
anciaa wrote:annde a brałaś w tym cyklu coś na wzrost pęcherzyków? Pytam bo ja biorę aromek 3 dzeń i 22 dnia mam jechać na usg i zastrzyk, ale gin nic nie mówił o wizycie po zastrzyku jeszcze.
Olam dziewczyny mają rację. Facetom też może zdarzyć się słabszy moment i myślę, że oni go przeżywają gorzej niż my.
Na początku cyklu brałam Clostybegyt na wzrost pęcherzyków. Ponieważ wzrosły to w sobotę miałam zastrzyk. A do lekarza jadę, bo miałam już torbiele, więc lepiej jest u mnie sprawdzić, czy do owulacji rzeczywiście doszło. Ja jestem pod opieką kliniki (już jakiś czas), może dlatego chcą sprawdzić czy wszystko jest ok.
A co do Mężów udających to mój chyba też kiedyś próbował mnie oszukać. Ale mu nie wyszło. Powiedziałam mu, że jak czuje, że nie da rady, to niech się nie męczy. Przecież chodzi o to, żeby nam obojgu było dobrze, a on nie jest maszyną. Od razu jakoś mu się lepiej zrobiło i po kilku godzinach stwierdził, że ma mnóstwo energii i spóźniamy się na obiad do rodzicówWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2017, 11:58
Jaspis lubi tę wiadomość
Trzy cykle stymulowane. Jeden cykl nieplanowanej przerwy. Kolejny cykl stymulowany. Wcześniejsze bezskuteczne. 30 lat. Starania od 2014 roku.
PCOS -
Anetka kochana, jak widzisz poniosłam porażkę. dziękuję za pamięć i spokojnego dnia Ci życzę. :***
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Trochę się zdziwiłam jak już od pierwszej wizyty zalecili zastrzyk. Ale pewnie każdy lekarz inaczej woli prowadzić swoje pacjentki. Oby skutecznie.Trzy cykle stymulowane. Jeden cykl nieplanowanej przerwy. Kolejny cykl stymulowany. Wcześniejsze bezskuteczne. 30 lat. Starania od 2014 roku.
PCOS