Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Mela fajnie ze kogoś poratowalam pozytywnym podejściem musimy się trzymać, bo jak się puścimy to nie zajdziemy wcale.
Ej! Albo jak się puścimy to zajdziemy wlasnie hahahaha
Boże @ mi na mózg siadla, nie słuchajcie mnieagu92, Mela89, Jaspis, MalPog lubią tę wiadomość
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Agu 92 ja miałam tak, że czekałam aż wszystko mi sie poukłada w życiu. Wszystko miałam zaplanowane. Studia, dalsze dokształcenie, działalność. Odpowiedni partner, ślub, mieszkanie noi przyszedł czas na dziecko plan ciąża od października/listopada 2016 r. a tu popatrz. niespodzianka. Nie wszystko da się zaplanować, nie nad wszystkim można mieć kontrolę. Oczywiście zdawałam sobie sprawę z tego, ze ciąża to niewyjście po bułki. Teraz jednak widzę, że nie potrzebnie czekałam do października mogłam już nawet przed ślubem na luzie no ale nic plany planami a życie zyciem trzeba być dobrej myśli
agu92 lubi tę wiadomość
-
Sara przed ślubem na luzie to pewnie byś zaszła szybciej niż teraz
MiliMoli no w sumie to już taka norma.Sarrrra lubi tę wiadomość
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Agu 92 tez odkladalam to ile się da i zawsze było cos co powodowało, ze lepiej nie próbować...ale jak widzę moje kumpele, które maja swoje fantastyczne Maluchy i widzę ile radości sprawia im każdy najmniejszy gest takiego Szkraba to zaczynam myśleć ze za długo odkladalam decyzje o dziecku...teraz w końcu mam pewność ze to jest to co każda kobieta powinna przeżyć i w miarę możliwości dążyć do tego:)7cs
Wysoki testosteron...
Ovarin na poprawienie gospodarki hormonalnej.
-
nick nieaktualny
-
Frosch
Gratulacje
Olcia
Dzewczyny maja racje nie stersuj go dodatkowo pewnie sam sie stresuje
Kupiłam dziś spioszki i dałam z testem mojemu Mężulkowi, ucieszył się, mam nadzieje, że teraz będzie wszystko oki do samego rozwązania.Jaspis, anciaa lubią tę wiadomość
-
Hej. Widzę że produkujecie i produkujecie. Jak w drukarni stron przybywa w ekspresowym tempie.
Jaspis ja już nie będę testować @ przyszła niestety bo właśnie zaczęłam plamić... tak wiec lipa. Stwierdziłam że to chyba będzie mój ostatni cykl starań i muszę sobie zrobić przerwę bo wysiadam psychicznie, mojego też gonie do a nie wiem czy on ma na to ochotę czy nie. Jak robot już zaprogramowana jestem na dziecko. Tak sie nie da żyć. Będę miała czas żeby jeszcze raz porobić badania, może ostatnio coś pomineliśmy i dlatego sie dalej nie udaje.19.12.2019 ♥️ 3600g 54cm -
Rodzynka ja też myślałam o przerwie ale to siedzi tak głęboko we mnie ze nie wiem czy dam radę.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
nick nieaktualnyRodzynka, tulę Cię mocno. Może faktycznie warto odpocząć, za miesiąc lub dwa nabierzecie sił i na pewno się uda. A teraz cieszcie się sobą i nie myślcie o fasolce. Ona przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie.
Trzymam za Was kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2017, 21:23
Rodzynka lubi tę wiadomość
-
dineh wrote:okrutne.
to pewne? leżałam kiedyś w klinice w Katowicach na diagnostyce i jednej dziewczynie (miała dwie macice) lekarka powiedziała że nigdy nie będzie mogła mieć dzieci. Dziewczyna strasznie płakała i wtedy przyszedł profesor (ordynator) i powiedział że to nie prawda i to zależy jak macice się zachowają jak dzieciątko się pojawi(czy będzie ustępowała miejsca tej 2 w której jest dzieciątko czy nie) i że nie takie rzeczy widział. Hormony chyba można jakoś unormować ?
mili_moli ja bym chyba nie podołała tylu informacjom o ciążach Jednak za słabą psychikę mam.29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Ptaszyno wiem, rozumiem Cie bo też zastanawiam się czy dam rade odpuścić ale sadze że ta przerwa wyjdzie nam na dobre. Nabierzemy sił i zregenerujemy sie psychicznie.
Jaspis <tuuuli> Chciałabym tego jak niczego innego. Wszystkie w kolo chodzą z brzuchami albo już sie cieszą swoimi maluchami a ja jak je widzę to w głowie zaraz sie zastanawiam czy mnie też kiedyś taki cud spotka. Ciężko sobie poradzić. Na początku jakoś miałam więcej siły i optymizmu w sobie, twierdziłam że następnym razem może sie uda. Ale przeceniłam swoje możliwości i stwierdzam że więcej takiego zawodu nie zniosę, dlatego po tym cyklu robimy przerwę i koniec kropka.
Jeśli pozwolicie to będę Wam w dalszym ciągu towarzyszyć na forum, przyznam że brakowałoby mi Was.19.12.2019 ♥️ 3600g 54cm -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny. Chciałam się przyłączyć.Mam 30 latek- w krotce 31. Mężatka od 9 lat. 2 dziewczynki. Od sierpnia staramy się o 3. Ale nie kładziemy nacisku. Trochę się boję bo mam bardzo częste zapalenie zatok i muszę brać leki... Podziwiam kobietki które z mężami serduszku na więcej niż 4 razy w cyklu. U nas to zdarza się rzadko. Najczęściej to serduszku jemy się 2-3 razy w cyklu... Buziaki dla was i pozdrawiamElwira
-
Żebyście o mnie nie zapomniały relaksuję się ale w wolnych chwilach podglądam
Gratuluje dwóm zafasolkowanym