Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA propos tego "nie chciałam w dupę to teraz będziemy bawić" jest taki dowcip...
Porodówka. Wyciągają chłopca z brzuszka.
mama do taty: Patrz! to chłopiec! Jak mu damy na imię?
tata: myślę że powinien być Tomasz
mama: a dlaczego Tomasz?
tata: nie chciałaś w dupę to masz
Jaspis, monijaaa lubią tę wiadomość
-
MalPog wrote:Dziękuję Wam za wsparcie, jesteście kochane. Znów płaczę Nie mogę się jeszcze pozbierać, bo dla mnie to jak wyrok. Na hsg szłam pełna nadziei, że wszystko jest ok, że potrwa to parę minut i po strachu. Ze to badanie tylko na wszelki wypadek. A było zupełnie odwrotnie Nie byłam na to gotowa Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to być może uda mi się zrobić laparo w połowie marca. Oczywiście prywatnie, bo na fundusz, to rok czekania i oddanie się w ręce rzeźników Takie to były walentynki
Kochana, domyślam się, że jest Ci teraz ciężko. Pamiętaj jednak, że nie takie rzeczy się działy, może wydarzy się cud. I pamiętaj też, że zawsze możesz tu zajrzeć jak będziesz się chciała wygadać. Czaszki to prostsze przed obcymi ludźmi. Ściskam Cię mocno!MalPog lubi tę wiadomość
Trzy cykle stymulowane. Jeden cykl nieplanowanej przerwy. Kolejny cykl stymulowany. Wcześniejsze bezskuteczne. 30 lat. Starania od 2014 roku.
PCOS -
Chwile mnie nie było a tu tyyyyle stron
MalPog Kochana tulę mocno i wierzę, że uda Ci się zostać mamą. Laparo pomoże i wrócicie do starań z nowymi siłami.
Dobrze, że tu tak wesoło, od razu uśmiech na twarzy jak się Was czyta. Ja dopiero wróciłam z pracy i odpoczywam. Dzisiaj ostatni dzień Aromka i zobaczymy czy coś się uda. To będzie dłuuuugi tydzień oczekiwania na na wizytę...
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Czy Wy też z niecierpliwością czekajcie na wyniki Frosch? Ja się tak denerwuję jakby to miały być moje.Trzy cykle stymulowane. Jeden cykl nieplanowanej przerwy. Kolejny cykl stymulowany. Wcześniejsze bezskuteczne. 30 lat. Starania od 2014 roku.
PCOS -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
wiecie co odkryłam?
czytałam o fazach księżyca a płodności
i wychodzi że najczęściej w czasie nowiu jest okres (ja dostałam dzień przed) a w pełni najcżęściej owulacja i najwyższy wskaźnik zapłodnienia a akurat owulkę miałam w pełni xDJaspis lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymarciaa wrote:wiecie co odkryłam?
czytałam o fazach księżyca a płodności
i wychodzi że najczęściej w czasie nowiu jest okres (ja dostałam dzień przed) a w pełni najcżęściej owulacja i najwyższy wskaźnik zapłodnienia a akurat owulkę miałam w pełni xD -
marciaa wrote:wiecie co odkryłam?
czytałam o fazach księżyca a płodności
i wychodzi że najczęściej w czasie nowiu jest okres (ja dostałam dzień przed) a w pełni najcżęściej owulacja i najwyższy wskaźnik zapłodnienia a akurat owulkę miałam w pełni xD
Marciaa ja miałam owu w tym samym dniu co Ty, więc liczę, że i Nam pełnia pomoże, hehekir AA, oboje HLA C1 C2
👨👩👧👧❤❤ -
nick nieaktualnymarciaa wrote:wiecie co odkryłam?
czytałam o fazach księżyca a płodności
i wychodzi że najczęściej w czasie nowiu jest okres (ja dostałam dzień przed) a w pełni najcżęściej owulacja i najwyższy wskaźnik zapłodnienia a akurat owulkę miałam w pełni xD
Czarownice wyją do księżyca ale... czego się nie robi dla Fasolinda
I pst... kuźwa wygląda na to że i mi się pokryło...marciaa lubi tę wiadomość