Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Karolyna wrote:Ja poza prolaktyna mialam wszystko w normie, a i tak nad paroma parametrami sie zamyslila. No fsh 8,5 przy normie 12. Jej sie to nie za bardzo podobalo, ale najpierw prolaktyna, a potem mamy zobaczyc.
U mnie wszystko było poza prolaktyna i progesteronem w normach, ale czy to wystarczy? Nie wiem .... na razie jestem w zawieszeniu ze wszystkim.... zobaczymy co powie inny gin. -
nick nieaktualny
-
Klekotowa wrote:mam podobnie Mili moje mogłyby iść w dupę bo mam płaską"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
nick nieaktualny
-
Jaspis wrote:Karola, ja tak mam, skrzepy czasem wielkości połowy dłoni. Zazwyczaj 2 i 3 dzień okresu jest najgorszy, bo po każdym większym skrzepie następuje u mnie silne krwawienie, jak czuję że skrzep wyleciał, to natychmiast toaleta, bo w przeciwnym razie przebieranie mnie czeka.
U mnie lekarze mówią, że to wina licznych mięśniaków i zbyt dużego przyrostu endometrium, ale nigdy nie miałam żadnych hormonów badanych.
U mnie skrzepy nie są tak duże. Raczej wielkości ziarna fasoli. Najgorszy jest ten śluz wręcz przy dłuższym posiedzeniu na toalecie zwisa i to mnie w sumie najbardziej niepokoi a tobie współczuję, na pewno nie jest lekko -
Ja zdecydowanie wolę w cycki bo pośladki mi się trafiły spore Taka nieproporcjonalna jestem trochę Ale zjadłam tylko dwa więc marne szanse...29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Klekotowa wrote:Agu
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8745d2028500.jpgKlekotowa lubi tę wiadomość
"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
nick nieaktualnyagu92 wrote:Klekotowa hahahhahah Ja mam dwie diety bo jedną się nie najadam
Klekotowa, Lorien lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
anciaa wrote:Ja zdecydowanie wolę w cycki bo pośladki mi się trafiły spore Taka nieproporcjonalna jestem trochę Ale zjadłam tylko dwa więc marne szanse..."Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
Jaspis szacun! Ja to nawet kilograma z siebie nie jestem w stanie zrzucić... Fakt, że duża jestem, bo prawie 180 cm i moje 70 kg dla takiego wzrostu to norma, ale tak z 2 mniej mogłoby być, mąż miałby lżej przy noszeniu
Jaspis lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarola27 wrote:U mnie skrzepy nie są tak duże. Raczej wielkości ziarna fasoli. Najgorszy jest ten śluz wręcz przy dłuższym posiedzeniu na toalecie zwisa i to mnie w sumie najbardziej niepokoi a tobie współczuję, na pewno nie jest lekko
-
nick nieaktualny
-
Karola27 wrote:U mnie skrzepy nie są tak duże. Raczej wielkości ziarna fasoli. Najgorszy jest ten śluz wręcz przy dłuższym posiedzeniu na toalecie zwisa i to mnie w sumie najbardziej niepokoi a tobie współczuję, na pewno nie jest lekko
Ja też tak mam, identycznie... Wkurza mnie ten śluz bo się ciągnie i czasami leci z zaskoczenia, już raz sobie "chlapnęłam" na spodnie przy wstawaniu z toalety Nie masz się czym niepokoić, to normalne -
nick nieaktualny
-
agu92 wrote:Jaspis szacun! Ja to nawet kilograma z siebie nie jestem w stanie zrzucić... Fakt, że duża jestem, bo prawie 180 cm i moje 70 kg dla takiego wzrostu to norma, ale tak z 2 mniej mogłoby być, mąż miałby lżej przy noszeniu