Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyblueyes u mnie prolaktyna utrzymuje sie na poziomie 19 juz z rok albo i dluzej. Jak rok temu gin sie pytal, to tylko pytal czy w normie, powiedzialam, ze tak, to nie patrzyl na wyniki.
Ale za miesiac jak bede szla na wizyte to juz mu pokaze moje wyniki, nieh zerknie okiem zobaczymy co powie. -
Blueyes wrote:Prolaktyne miałam ok 26 wiec za dużo. Gin stwierdził, że jest ok. To jest moja kolejna wątpliwość, którą będę konsultować. Mój gin ma jakieś dziwne podejście do norm ;/ juz po ciąży dowiedziałam się, że tsh w ciąży tez miałam lekko przekroczone.
Blue, moja ginka powiedziala, ze dla niej ponad 20 to juz duzo, bo 99% jej pavcjentek zbtakim wynikiem mialo bardzo duza prolaktyne po zazyciu tego tego na jelita (prolaktyna po obciazeniu). Przy ponad 20 juz zapisuje Bromka.
-
Karolyna wrote:Blue, moja ginka powiedziala, ze dla niej ponad 20 to juz duzo, bo 99% jej pavcjentek zbtakim wynikiem mialo bardzo duza prolaktyne po zazyciu tego tego na jelita (prolaktyna po obciazeniu). Przy ponad 20 juz zapisuje Bromka.
No właśnie, tak czytałam, ale zaufalam lekarzowi. Niestety po poronieniu jest co raz więcej pytań i wątpliwość.
[/url] 
-
nick nieaktualny
-
Ja poza prolaktyna mialam wszystko w normie, a i tak nad paroma parametrami sie zamyslila. No fsh 8,5 przy normie 12. Jej sie to nie za bardzo podobalo, ale najpierw prolaktyna, a potem mamy zobaczyc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2017, 20:43
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKarola, ja tak mam, skrzepy czasem wielkości połowy dłoni. Zazwyczaj 2 i 3 dzień okresu jest najgorszy, bo po każdym większym skrzepie następuje u mnie silne krwawienie, jak czuję że skrzep wyleciał, to natychmiast toaleta, bo w przeciwnym razie przebieranie mnie czeka.Karola27 wrote:Hej dziewczyny
Tak was czytając zaczynam się zastanawiać czy to normalne że podczas mojej @ pojawiają się skrzepy i taki ciągnący śluz zabarwiony oczywiście kolorem przewodnim @? Do tej pory sądziłam ze tak jest i juz ale teraz jak was czytam to obawiam się ze coś może być nie tak 
U mnie lekarze mówią, że to wina licznych mięśniaków i zbyt dużego przyrostu endometrium, ale nigdy nie miałam żadnych hormonów badanych. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
. Ale jakoś się udało 
