X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Nowe staraczki - 2017
Odpowiedz

Nowe staraczki - 2017

Oceń ten wątek:
  • MilliSBB Autorytet
    Postów: 1089 302

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróblowa wrote:
    A no szkoda, że tempki nie mierzyłaś. :) Wtedy może było by jaśniej ocenić sytuacje. Chociaż skoro to 25dc to jeszcze jest szansa że za wcześnie, więc póki się @ nie pojawi to nie ma co się łamać. :)
    Od nowego cyklu zaczynam mierzyć tempkę.Chociaż nie wiem ile w tym prawdy to moja gin mi powiedziała ,że tempka nie zawsze świadczy o OWU tak samo jak i śluz.
    Mój poprzedni cykl trwał 25 dni,a przedostatni 50.Sama już nic nie wiem:(

    "Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
    34cs





  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana, skoro masz tak rozregulowane cykle to tym bardziej się nie łam. Jeszcze nic straconego. A póki co ciesz się z braku @ i wykorzystuj jej brak jak najprzyjemniej :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie @ planowo powinna być we Wtorek ale juz mnie jajka bolą i wydaje mi się jak bym miała cały czas mokro tam na dole więc może przylezie wcześniej...pieron wie :/

  • MilliSBB Autorytet
    Postów: 1089 302

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewcia_92 wrote:
    Kochana, skoro masz tak rozregulowane cykle to tym bardziej się nie łam. Jeszcze nic straconego. A póki co ciesz się z braku @ i wykorzystuj jej brak jak najprzyjemniej :)
    Może faktycznie trzeba tak do tego podejść:)

    Gdyby jednak nadeszła,to temperaturę mierzy się od 1dc?
    Można elektronicznym?

    "Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
    34cs





  • MilliSBB Autorytet
    Postów: 1089 302

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cziktaaa wrote:
    U mnie @ planowo powinna być we Wtorek ale juz mnie jajka bolą i wydaje mi się jak bym miała cały czas mokro tam na dole więc może przylezie wcześniej...pieron wie :/
    Ja ostatnie 3 ,4 dni miałam sucho.Śluz był na szyjce takie gesty nie zciekał,Dziś cieknie więc chyba sie szyjka otwiera i jednak będzie @.

    Będziesz testować?

    "Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
    34cs





  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniecznie tak trzeba podejść! :)
    Ja mierzę zwykłym termometrem alkoholowym. Z tego co dziewczyny się wypowiadają to można również elektronicznym. A no i ja nigdy nie mierzę temperatury przez co najmniej pierwsze 4 dni cyklu (chociaż powinno się już od 1 dc). Sama wredota jest dla mnie tak nieprzyjemna, że nie myślę jeszcze o papraniu w niej termometru :D :D

    Wróblowa lubi tę wiadomość

  • Wróblowa Autorytet
    Postów: 3331 1173

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MilliSBB wrote:
    Może faktycznie trzeba tak do tego podejść:)

    Gdyby jednak nadeszła,to temperaturę mierzy się od 1dc?
    Można elektronicznym?

    Ja mierzę od końca @. Nie mogłabym chyba tego robić w czasie trwania, tym bardziej że u mnie jest to wodospad niagara. :D

    Ja mierzę zwykłym rtęciowym, ale są termometry owulacyjne z dwoma miejscami po przecinku z Microlife. :)

    p19u9jcgdgj4qrbu.png
    Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
    Olek - 05.11.2020 👦🏼
    HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
    To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróblowa wrote:
    Ja mierzę od końca @. Nie mogłabym chyba tego robić w czasie trwania, tym bardziej że u mnie jest to wodospad niagara. :D

    Ja mierzę zwykłym rtęciowym, ale są termometry owulacyjne z dwoma miejscami po przecinku z Microlife. :)
    Zachował Ci się jeszcze rtęciowy termometr?! Nieźle! :)
    Ja z reguły co dwa miesiące kupuję nowy, bo jakoś dziwnie szybko je rozwalam :D Dziurawe łapy - po prostu :D

  • MilliSBB Autorytet
    Postów: 1089 302

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróblowa wrote:
    Ja mierzę od końca @. Nie mogłabym chyba tego robić w czasie trwania, tym bardziej że u mnie jest to wodospad niagara. :D

    Ja mierzę zwykłym rtęciowym, ale są termometry owulacyjne z dwoma miejscami po przecinku z Microlife. :)
    Wyszukałam już owulacyjny Microlife,więc się w niego zaopatrzę.I w razie czego będę Was prosić o "instrukcje":)

    Czasem to ja myślę,że już "za starzy "z M.jesteśmy na dziciątko,że można było wcześniej.A tu zawsze coś nam stawało na drodze.I przez to nie możemy teraz zaskoczyć.Jak zaczynaliśmy starania to byliśmy pewni,że to hop i już będę w ciąży.
    ehhhhhhhh

    "Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
    34cs





  • Wróblowa Autorytet
    Postów: 3331 1173

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No, ja myślałam że rtęciowy to taki jeszcze dosyć popularny, a nie prehistoria, hahaha. :D

    p19u9jcgdgj4qrbu.png
    Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
    Olek - 05.11.2020 👦🏼
    HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
    To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu.
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróblowa wrote:
    No, ja myślałam że rtęciowy to taki jeszcze dosyć popularny, a nie prehistoria, hahaha. :D

    już rtęciowych dawno nie ma
    jak coś to są na ten wzór ale z czymś innym w środku

  • Wróblowa Autorytet
    Postów: 3331 1173

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milli śmiało pytaj, kto pyta nie błądzi. :P najważniejsze to znać pewne "zasady" :)

    A to chyba każda z nas tak myślała, że to tak szybko i bezproblemowo. A tu się trzeba nagimnastykować. :D

    p19u9jcgdgj4qrbu.png
    Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
    Olek - 05.11.2020 👦🏼
    HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
    To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marciaa wrote:
    już rtęciowych dawno nie ma
    jak coś to są na ten wzór ale z czymś innym w środku
    Alkohol jakiś czy coś :P. Ale do kitu - w ogóle nie widać przez to jaka temperatura... :/

  • Wróblowa Autorytet
    Postów: 3331 1173

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewcia_92, jak to nie widać?

    Edit: zaczynam się zastanawiać nad zmianą termometru, mój jest produkji niemieckiej... w takim przypadku strach się bać co jest w srodku... :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 14:08

    p19u9jcgdgj4qrbu.png
    Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
    Olek - 05.11.2020 👦🏼
    HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
    To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu.
  • migotka88 Debiutantka
    Postów: 8 2

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie,

    Jestem na forum od wczoraj :) Chciałam się podłączyć do rozmów, bo mój narzeczony ma już dosyć mojego gdybania a ja inaczej nie mogę :)

    To nasz pierwszy cykl starań, dziś 25dc. ale jestem pełna obaw, ponieważ w 2013 roku przeszłam puste jajo płodowe, skończyło się zabiegiem. Może dlatego jestem teraz przerażona.Współżyliśmy co drugi dzień przez cały czas. w 19 dc miałam ogromne kłucie w okolicach lewego jajnika, od mniej więcej tamtej pory - moje piersi są bardzo wrażliwe. Nie jest to jakiś mega ból, ale jak idę no to je czuje, nie jest to przyjemne. Dziś 25 dc to trzeci dzień temperatury 37-37,2. Śluz od kilku dni mam biały i lekko grudkowaty, całkowicie nierozciągliwy. Wczoraj wieczorem i w nocy miałam dużo wodnistego śluzu, normalnie się lało :) Cykle mam zwykle równo 30 - dniowe.
    Staram się nie nakręcać, no aleeee, bardzo bym chciała :)

    Pozdrawiam Was serdecznie :)

    3jgxpc0zmsxibu3e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróblowa wrote:
    Milli śmiało pytaj, kto pyta nie błądzi. :P najważniejsze to znać pewne "zasady" :)

    A to chyba każda z nas tak myślała, że to tak szybko i bezproblemowo. A tu się trzeba nagimnastykować. :D
    Dzięki temu "gimnastykowaniu" ja osobiście mam jakąkolwiek aktywność fizyczną :D :D. Zresztą, w porównaniu z bieganiem czy innym morderstwem - to bardzo przyjemna forma aktywności :D :P :D

  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to my nie odkładamy jakoś a i tak nie jest łatwo :(
    ale wierzę że na każdego przyjdzie pora

  • MilliSBB Autorytet
    Postów: 1089 302

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewcia_92 wrote:
    Myśmy również tak z Mężem odkładali w czasie ciążę.. A bo studia, a bo coś tam.. A gdyby tak szczerze człowiek pomyślał, to nigdy nie byłoby odpowiedniego momentu na ciążę.
    Zdecydowanie nie jesteście za starzy :* Ja się urodziłam w 42 roku życia mojej mamuśki. Tylko fakt faktem, w ich przypadku to była niemalże produkcja :D. Jestem 7 i ostatnia. Taki odmładzający przypadek :D :D
    Ewcia o wow!!!dużo Was było.Przynajmniej chyba jest wesoło jak się wszyscy spotkacie?

    My w październiku poznaliśmy cudowną dziewczynę która była 12 w rodzeństwie!!!
    Śmiałyśmy się ,że to "taśmówka"była:)

    "Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
    34cs





  • MilliSBB Autorytet
    Postów: 1089 302

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marciaa wrote:
    to my nie odkładamy jakoś a i tak nie jest łatwo :(
    ale wierzę że na każdego przyjdzie pora
    Mój M ,mówi,że stworzenie czegoś genialnego wymaga czasu i cierpliwości!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 14:09

    monijaaa lubi tę wiadomość

    "Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
    34cs





  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróblowa wrote:
    Ewcia_92, jak to nie widać?

    Edit: zaczynam się zastanawiać nad zmianą termometru, mój jest produkji niemieckiej... w takim przypadku strach się bać co jest w srodku... :D
    W rtęciowych termometrach słupek rtęci był bardzo dobrze widoczny. Ślepy mógł sobie sprawdzić temperaturę. A w tym trzeba patrzeć pod pewnym kątem żeby zobaczyć ten właśnie słupek wskazujący temperaturę. I to jest tak chyba w każdym tym termometrze bez-rtęciowym, bo tak jak wspominałam, to już mój któryś z kolei i z każdym "walczę" :D

‹‹ 61 62 63 64 65 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ