Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Chyba zaczynam mieć urojenia ciążowe, dzisiaj 7 dpo i zachciało mi się coli, a że zrobiłam już zakupy świąteczne to z lubością otwarlam butelkę, nalałam sobie i śmierdzi normalnie brudna szmatą, wylałam, zmieniłam szklankę, No bo mogła być niedomyta, i co? Znowu to samo, ide do mojego lubego i każe spróbować, cola jak cola, daję młodemu, tez nic nie czuje. Hmmm chyba pójdę po brzoskwinie w puszce i sprawdzę, bo w pierwszej ciąży śmierdziały mi gazem hi hi. Na objawy to jeszcze chyba jednak za szybko, wiec jednak chyba urojenia. Taka stara jestem a taka głupia
Lunna lubi tę wiadomość
-
Lunna paracetamol to np apap? Bo to nigdy na mnie nie działa. Nawet na zwykły ból głowy.29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Jaspis czekam na @,dziś mega spadek tempki w i tak moim pokreconym wykresie,ale szyjka wysoko i zamknieta.Nic z tego nie wiem.Cycki dalej nie bola nic.Jaspis wrote:Czekamy niecierpliwie

Milli, a jak sytuacja u Ciebie?"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
tak. ja 2 tabsy bralam i grzanie brzucha 1 dzien jak bolalo. teraz juz od roku tylko 1raz bralam p. bolowe na @ bo prog bolu mi sie zmienil. w ostatnim cyklu bolalo jak cholera i maz chcial mi pogotowie wzywac. ale wtedy byla prawdopodobnie biochemiczna wiec może to dlatego tak bolało.anciaa wrote:Lunna paracetamol to np apap? Bo to nigdy na mnie nie działa. Nawet na zwykły ból głowy.
-
marciaa wrote:Dziewczyny, ile po gorączce należy zaczekać z badaniem nasienia ?
Nam gin w klinice mówiła, że 3 m-ce, bo tyle trwa "wymiana" nasienia na nowe. -
Lunna wrote:tak. ja 2 tabsy bralam i grzanie brzucha 1 dzien jak bolalo. teraz juz od roku tylko 1raz bralam p. bolowe na @ bo prog bolu mi sie zmienil. w ostatnim cyklu bolalo jak cholera i maz chcial mi pogotowie wzywac. ale wtedy byla prawdopodobnie biochemiczna wiec może to dlatego tak bolało.
U mnie 4 nospy max, 4-5 metafenów to jest pierwszy dzień @ u mnie + leżenie w łóżku z kocem elektrycznym na brzuchu. Drugi dzień jest już spokojniej, dopiero trzeci wytrzymuje bez tabletek. Myślę, że apap w moim przypadku się nie sprawdzi. A przez tak bolesne @ od samego początku też mam dość wysoki próg bólu.29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
"Celem przedstawionego tutaj badania była ocena wpływu dwudniowej gorączki o wysokości 39-40°C"
tutaj piszą o tym
*** klik *** -
ja z mdlenia i szpitala teraz mialam rok prawie bezbolesny okresowo. tak więc nie wiem o co chodzi ale nie narzekam. liczę, że teraz rok bez @anciaa wrote:U mnie 4 nospy max, 4-5 metafenów to jest pierwszy dzień @ u mnie + leżenie w łóżku z kocem elektrycznym na brzuchu. Drugi dzień jest już spokojniej, dopiero trzeci wytrzymuje bez tabletek. Myślę, że apap w moim przypadku się nie sprawdzi. A przez tak bolesne @ od samego początku też mam dość wysoki próg bólu.
-
anciaa wrote:Dziewczyny słyszałyście o negatywnym wpływie ibuprofenu na owulację?
Słyszałam o tym i ostatnio gin też zwracał mi na to uwagę. Po laparoskopii zapisał mi paracetamol, żeby nie marnować cyklu i zbliżającej się owulacji. Więc cos w tym jest.
A ibuprofen, to zło. Przestałam stosować odkąd mój sąsiad miał po nim zawał. Fakt, że używał go praktycznie codziennie, ale czytałam gdzieś, że nawet przy sporadycznym zażywaniu bardzo obciąża serce.
Lunna lubi tę wiadomość
-
Lunna, bo starać się można bez problemuLunna wrote:to spokojnie. Ja się bałam bo mój w lutym miał 38. ale gdzies czytałam , że jak nie było 39 to spokojnie można się starać xD jak widać pływały dobrze

Chodzi o to, że po gorączce wyniki bafania mogą być niemiarodajne
-
Załamka
Zrobię wszystko żeby mieć fasolkę, ale nie wytrzymam bez przeciwbólowych
Będę musiała omówić to z ginem na wizycie.
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Ooo o z tego wszystkiego zapomniałam się przywitać
Cześć Dziewczyny
Jaspis lubi tę wiadomość
-
anciaa wrote:Załamka
Zrobię wszystko żeby mieć fasolkę, ale nie wytrzymam bez przeciwbólowych
Będę musiała omówić to z ginem na wizycie.
Anciaa a mówiłaś gin, że masz aż tak bolesne @? Wiesz dlaczego tak się dzieje? -
Od kiedy zaczęłam miesiączkować to miałam takie. Kilku ginekologów mówiło, że taka moja natura. Ostatnia gin, która odesłała mnie do kliniki powiedziała kiedyś między słowami, że to dlatego, że mam dość małą macicę, ale nie wiem czy to prawdziwy powód.MalPog wrote:Anciaa a mówiłaś gin, że masz aż tak bolesne @? Wiesz dlaczego tak się dzieje?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2017, 18:20
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują"
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH








