Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też już po wizycie... Wiem mniej niż wiedziałam przed. Powiedziała, że jak dla niej wyniki są ok, a w usg nie widać nic niepokojącego. Wyjaśniło się moje przewlekłe zapalenie pęcherza - to nie pęcherz a stan zapalny w pochwie.
A co do starań to teraz mam czekać jak zachowa się organizm po odstawieniu luteiny i nadal się starać. Jak nic nie wyjdzie to zgłosić się do kliniki leczenia niepłodności. Suuuuper. Nie stać mnie na to, niedługo zostanę bez pracyPoszukam więc lekarza na NFZ, który porobi mi więcej badań.
-
A i z tej ekscytacji nie dopisalam, że w razie co w następnym cyklu oglądamy pecherzyki
Jaspis super, że węzły chłonne ok, trzymam kciuki za resztę badańJaspis lubi tę wiadomość
-
agu92 wrote:Ja też już po wizycie... Wiem mniej niż wiedziałam przed. Powiedziała, że jak dla niej wyniki są ok, a w usg nie widać nic niepokojącego. Wyjaśniło się moje przewlekłe zapalenie pęcherza - to nie pęcherz a stan zapalny w pochwie.
A co do starań to teraz mam czekać jak zachowa się organizm po odstawieniu luteiny i nadal się starać. Jak nic nie wyjdzie to zgłosić się do kliniki leczenia niepłodności. Suuuuper. Nie stać mnie na to, niedługo zostanę bez pracyPoszukam więc lekarza na NFZ, który porobi mi więcej badań.
Agu tulę Cię kochana
Dostałaś coś na to zapalenie? Czy odesłała Cię tylko z informacją, że to nie pęcherz? -
MalPog wrote:Agu tulę Cię kochana
Dostałaś coś na to zapalenie? Czy odesłała Cię tylko z informacją, że to nie pęcherz?
Na szczęście dostałam, mam nadzieję, że szybko zadziała i w końcu odpocznę od tego bólu pęcherza -
Sabinkak wrote:Już po
skończyłam pisać i od razu weszłam
chyba rzeczywiście świetnie trafiłam, pani doktor bardzo miła i dokładna, endometrium piękne 11 mm, ciałko żółte jest
Jeśli dostanę okres, bo może jednak nie dostanędostałam skierowanie na hormony jeszcze raz i posiewy, wszystko wypisała na szpital w którym pracuje więc kilkaset zł w kieszeni
I kontakt na wyrazie czego na badania nasilonek, od pani dr bedzie z rabatem i w trymiga
A z jakiego miasta masz ta panią dr? -
Jaspis życzę Ci dużo wytrwałości, oby okazało się, że to nic groźnego! Dużo zdrówka.
Milli przykro mi
Ja po USG, byłam rano. Ciałko żółte obecne, brak przetrwałego jajeczka, endometrium ponoć ładne (nie wiem ile). Jeszcze mam mieć ze dwa takie monitoringi a później nie wiem co będzie bo moja ginka chyba nie ma na mnie pomysłu bo pęcherzyki są, same rosną, same pękają ale efektów brak. -
Ro wrote:Jaspis, trzymam kciuki żeby wszystko dobrze było z Twoim synem.
Dzisiaj idę do gin na 18. Będę konsultować co z tymi dziwnymi plamieniami.
Na święta planujemy wyjazd tylko we dwoje, a akurat w weekend powinna wypadać mi owulacja tak więc mam nadzieję, że ten cykl będzie pomyślnystarania od Maja 2016, 28lat,
"Miłości bez krzyża nie znajdziecie, a krzyża bez miłości nie uniesiecie" JPII -
nick nieaktualnymili_moli wrote:Jaspis życzę Ci dużo wytrwałości, oby okazało się, że to nic groźnego! Dużo zdrówka.
Milli przykro mi
Ja po USG, byłam rano. Ciałko żółte obecne, brak przetrwałego jajeczka, endometrium ponoć ładne (nie wiem ile). Jeszcze mam mieć ze dwa takie monitoringi a później nie wiem co będzie bo moja ginka chyba nie ma na mnie pomysłu bo pęcherzyki są, same rosną, same pękają ale efektów brak. -
nick nieaktualny
-
Milli przykro mi
Mili podbijam pytanie Marci robiłaś drożność?
Agu oby leki Ci szybko pomogły.