Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny ja bym się chętnie z wami spotkała ale daleko mam
ogólnie w dalszym ciągu mam kose z moim a zbliżają się dni owu wiec chyba w tym miesiącu nici usłyszałam wczoraj ze ciągle siedzę ma forum nie poświęcam mu czasu a seks tylko na komende jak mi wykres pokaże dni płodne strasznie się wczoraj poczułam bo gdybym wszystko było ok to inna sprawa ale nie jest a tekst bez spiny by się udało nic nie da jak mam problem z hormonami
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Terminy się nakładają, ale w sumie fajna rzecz takie spotkanie:
http://nieplodnirazem.pl/obudz-w-sobie-zycie-ruszaja-zapisy-na-druga-edycje-wyjatkowego-spotkania-dla-kobiet/
Hmm Wróblowa ja po całej jestem jeszcze całkiem grzecznaPowyżej już może być trochę gorzej
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Wróblowa wrote:Faktycznie lepiej żeby to była wina szczepionki, niż tarczycy. Chociaż powiem Ci że ja mam tarczyce 2,15 a się non stop czuję senna, bez motywacji jakiejś większej, teraz glowa mnie nie bolała juz dawno dość, ale było tak, że potrafiła mnie boleć codziennie.
i nie wiem, co moze być przyczyną takiego stanu. Tym bardziej ze śpię spokojnie po te 7-8h.
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2019, 09:30
Jeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość
r.87 Starania od maja 2016 o pierwsze dziecko,
niedoczynność tarczycy
AMH - 2,7 (02.2019)
MTHFR C677T heterozygota, PAI-1 homozygota
08.18- prawy jajowód niedrożny
p/ciała antykardiolipiniowe, B-glikoproteina, p. antygenom jajnika, p. plemnikowe - Ujemne
KIR BX( nieobecny 2DL4 norm, 2DL52 gr1 i 2), 2DS1, 2DS3, 2DS4norm, 2DS5, 3DS1)
NK-15,2% po aktywacji 39,1%
Allo MRL - 0% (z M) seria szczepień 34,4%(zM) 51,7% (z innym dawcą) --> starania z Accofilem
Powtórka Allo MRL 6 m-cach 0%(zM) 65,9%(z innym dawcą)
HLA C : ONA C*07,17 ON C*05*07
KARIOTYPY: oboje prawidłowe -
nick nieaktualny
-
Ineczka, to chyba przymusowy urlop od forum? Może wyjedźcie gdzieś, wyłączcie telefony i zajmijcie się tylko sobą? Teraz majówka, to dobra okazja.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
nick nieaktualnyanciaa wrote:Terminy się nakładają, ale w sumie fajna rzecz takie spotkanie:
http://nieplodnirazem.pl/obudz-w-sobie-zycie-ruszaja-zapisy-na-druga-edycje-wyjatkowego-spotkania-dla-kobiet/
Hmm Wróblowa ja po całej jestem jeszcze całkiem grzecznaPowyżej już może być trochę gorzej
tak to jest 13 u mnie w Gdyniale ja i tak chyba nie bede szla na to spotkanie
-
Wróblowa wrote:Ineczka, to chyba przymusowy urlop od forum? Może wyjedźcie gdzieś, wyłączcie telefony i zajmijcie się tylko sobą? Teraz majówka, to dobra okazja.
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
nick nieaktualnyLunna wrote:Ja niestety odpadam
Bedziemy na pomorzu na następnym przetargu. A teraz to i tak max 23 i kimono bo padam jak nigdy.
Ale jakby ktoras z Was byla na pomorzu zachodnim w wakacje to dajcie znac)
Lunna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLunna wrote:Jaspis jesli bedziesz pociagiem na Fabrycznym to mysle ze Ci się spodoba nasz wyremontowany nowy dworzec
tyle lat ta inwestycje robili, az ciezko sobie przypomniec jaka rudera tam.byla wczesniej
-
Lunna, byłam w Łodzi sama pociągiem RAZ. Wylądowałam na Kaliskiej. Boże traumę będę miała do końca życia, bo wyszłam od zupełnie innej strony, niż ta z pętlą autobusową. Jak już dotarłam do pętli spytałam pana w kiosku jak na szpital Kopernika. Podpowiedział, pomógł okej. To jak przeszłam przez to rondo przed szpitalem nie wiem, uszłam z życiem.
Wracając, wzięłam wszystko na logikę, stanęłam na przystanku powrotnym, myślę se: dojadę. Nie dojechałam. Nie dojechałam, bo przyjechałam autobusem (bodajże) 62 a wracałam 62A (też bodajże) bo 62 nie funkcjonował w stronę przeciwną. W każdym razie zatrzymałam się na pl. Narutowicza (?) lecę do autobusiarza i błagam o pomoc bo zaraz mam pociąg do Wawy.
Dojechałam, wlazłam do pociągu jak już gwizdali na odjazd.
P.S. W międzyczasie złapał mnie kanar z nieważnym biletem (ale to już inna historia).
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Jaspis wrote:kmala, co tam będziesz miała robione w kolanie? Ja też się szykuję na 3 operację, na razie jestem na etapie poszukiwania szpitala, który mi to w tym roku wykona. I dlaczego zakładasz, że będziesz na ketonalu? Ja tylko 2 dni byłam na ibupromie, potem dawałam radę bez przeciwbólowych.
Jaspis będę miała rekonstrukcję zerwanego więzadła krzyżowego
Dziękuję Ci za uaktualnienie listy :*kir AA, oboje HLA C1 C2
👨👩👧👧❤❤ -
nick nieaktualnykmala wrote:Jaspis będę miała rekonstrukcję zerwanego więzadła krzyżowego
Dziękuję Ci za uaktualnienie listy :*
ja mam uszkodzoną chrząstkę w kolanie i mimo 2 operacji znowu mi się odnowiło -
nick nieaktualnyWróblowa wrote:Lunna, byłam w Łodzi sama pociągiem RAZ. Wylądowałam na Kaliskiej. Boże traumę będę miała do końca życia, bo wyszłam od zupełnie innej strony, niż ta z pętlą autobusową. Jak już dotarłam do pętli spytałam pana w kiosku jak na szpital Kopernika. Podpowiedział, pomógł okej. To jak przeszłam przez to rondo przed szpitalem nie wiem, uszłam z życiem.
Wracając, wzięłam wszystko na logikę, stanęłam na przystanku powrotnym, myślę se: dojadę. Nie dojechałam. Nie dojechałam, bo przyjechałam autobusem (bodajże) 62 a wracałam 62A (też bodajże) bo 62 nie funkcjonował w stronę przeciwną. W każdym razie zatrzymałam się na pl. Narutowicza (?) lecę do autobusiarza i błagam o pomoc bo zaraz mam pociąg do Wawy.
Dojechałam, wlazłam do pociągu jak już gwizdali na odjazd.
P.S. W międzyczasie złapał mnie kanar z nieważnym biletem (ale to już inna historia).pamiętam jak pierwszy raz jechałam do Warszawy, nie spałam całą wcześniejszą noc, z resztą na centralnym jeszcze jestem jak dziecko we mgle, mimo, że już kilka razy byłam to nadal sie tam gubię