Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPola☺ wrote:Wlasnie szukalam tego zebym sie jeszcze nie martwila ze sie nie udało bo wlasnie nie mam zadnych objawów czyli jeszcze nic straconego bo bardzo mi zalezy. Czyli spokojnie czekam na termin spodziewanej @.
Ile się starasz? -
Oj przepraszam zle napisalam jak juz wczeniej nappisalam na samym poczatku temperatura to 36,8 tak mialo byc.W oczwkiwaniu na upragione szczęście
Amelka 27.02.2010
08.02.2017 Ciąża pozamaciczna
http://ovufriend.pl/graph/b4c8b9a06a292567105baebc85e50c29
-
Ja od stycznia tego roku boje sie bo jak sie okazało była to ciąża pozamaciczna obeszło sie bez zabiegu ale boje sie powtórki mam dobre nadzieje ale to jest tak ze jak raz ciaza pozamaciczna sie przytrafila to jest wieksze ryzyko ze przytrafi sie jeszcze raz. I dlatego jestem przewraziwiona ale obiecalam sobie ze mimo wszystko nie zreygnuje.W oczwkiwaniu na upragione szczęście
Amelka 27.02.2010
08.02.2017 Ciąża pozamaciczna
http://ovufriend.pl/graph/b4c8b9a06a292567105baebc85e50c29
-
Pola☺ wrote:Monika25 kiedy zauwazylas u siebie pierwsze objawy mnie od wczoraj bola piersi w sumie same sutki mam bardzo wrazliwe i zrobila sie wokół brodawek taka brazowa otoczka. Ale do okresu jeszcze 13 dni.
13 dni do @ to jeszcze nawet zagniezdzenie sie moglo nie zaczac a wrecz moze jeszcze sobie jajeczko wedrowac dlugo.Cynamonowaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kaaarolynaaa wrote:Lunna ja na samym początku też tak się nakręcałam i każdy objaw to była na milion % ciążą, a pózniej ryk bo to jednak był objaw @. Tak, że trochę Polę rozumiem jednak wiem, że takie nakręcanie to samo zuo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2017, 14:55
Cynamonowaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLunna wrote:Kaaarolynaaa ja tez tak mialam az w lutym doprowadzilam sie do jakiejs wrecz chorej paranoi. Znajoma ktora jest lekarka doradzila winko na wyluzowanie i odsunieciw wszelkich stresow - mnie to upewnilo w tym co sama odczulam po sobie. A w marcu organizm na takie wyluzowanie, koniec testow ovu, mierzenia temp zaowocowal piekna ovu i fasoleczką
brałaś jakieś leki?
-
nick nieaktualny
-
kaaarolynaaa wrote:Lunna długo się starałaś?
brałaś jakieś leki?
Cynamonowaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLunna wrote:Zaczelismy rok temu (wczesniej leczylam kregoslup - skolioza i dyskopatia, zoladek po leczeniu kregoslupa, zeby - osemki chirurgicznie przez ok pol roku - zebym byla w formie do ciazy. Idac na kontrolę by wznowic starania po dluzszym leczeniu pobocznych rzeczy na poczatku zeszlegp roku okazalo sie ze mam mega torbiel, wiec laparo + anty na wstrzymanie ovu. We wrzesniu mialam ciezki wypadek po ktorym lekarze nie wierzyli ze wyjde calo wiec troche kolejnych kiepskich momentow przerabialam. W styczniu chirurg prowadzacy i plastyczna stwierdzili ze nie ma ryzyka juz ze str skory dla ew ciazy ale odradzali ze wzgledow estetycznych. Moja gin stwietdzila ze jest ok tylko bedziemy robic monitoring i leki na pekanie pecherzykow bo mialam z tym ciagle problem, jednak stwierdzilismy z mezem ze sprobujemy normalnie do wakacji (2.5 mies jestesmy nad morzem w pracy a nie chcialam początkowej ciazy przerabiac nad morzem gdzie masakra ze szpitalami jakby cos przez pierwsze 3 miesiace sie zadzialo niedobrego) a jak sie nie uda to od wrzesnia i jego diagnostyka i moj monitoring. W wakacje i tak nie moge pracowac bo ekspozycja ma ostre slonce to u mnie kolejne poparzenie, przebarwienia lub nowotwor skory (chirurdzy nie owijali w bawelne) wiec i tak idealnie bo bede odpoczywac jesli bede tego potrzebowac a i nie bede sie stresowac 3 m. rozlaka z mezem (wystarcza mi 2 najgorsze miesiace w zyciu po wypadku 300km od niego). Tak wiec i my i moja ginka sie pozytywnie zaskoczylismy ze w sumie po tym wszystkim tak ladnie sie udalo. Może to jakaś rekompensata od Boga za cały horror jakiego doświadczyliśmy przez ostatni rok. Mozna wiec powiedziec ze dlugo albo i ze krotko, biorac pos uwage ze od kilku lat systematyczmie sie naprawialam zeby byc zdrowa w ciazy i nie narazic dziecka na jakies wady ktorym mogłabym zapobiec.
Życzę Wam wszystkiego cudownego i żebyś już nie musiała tak cierpieć kochana!
-
Kaaarolynaaa kazda z nas ma swoj krzyz ktory nie jest latwy. Kazda tak samo pragnie byc mama. Jesli nam sie udalo po takich przebojach to wierze ze i Wam tu wszystkim tez w koncu zaskoczy. Ja i tak ciagle sie denerwuje czy tam wszystko ok. Ale wierze ze tak i ze nasz synus lub corcia zdrowo rosnie.
-
nick nieaktualnyLunna musimy wierzyć, bo bez wiary będzie nam bardzo ciężko. Ja w marcu byłam u nowego lekarza, wróciłam pełna wiary, ale czasami miewam gorsze dni i mam dość tego wszystkiego. Kiedyś jak czytałam na forach, że kobiety staraja się o dziecko 2-3 lata myślałam, że ja po takim czasie oszaleje. A tu mija juz 7 rok i jeszcze nie oszalałam, więc chyba nie jest ze mną aż tak żle
-
kaaarolynaaa wrote:Lunna musimy wierzyć, bo bez wiary będzie nam bardzo ciężko. Ja w marcu byłam u nowego lekarza, wróciłam pełna wiary, ale czasami miewam gorsze dni i mam dość tego wszystkiego. Kiedyś jak czytałam na forach, że kobiety staraja się o dziecko 2-3 lata myślałam, że ja po takim czasie oszaleje. A tu mija juz 7 rok i jeszcze nie oszalałam, więc chyba nie jest ze mną aż tak żle
trzeba probowac poki sila jest
-
nick nieaktualnyLunna wrote:Moja psiolka z pcos tez strasznie długo. Teraz sa w trakcie invitro ale powiem Ci, ze taka energia z niej promienieje ze wierze ze sie uda. Jak to sie mowi - jak nie drzwiami to oknem...
trzeba probowac poki sila jest
-
Jaspis wrote:Pola, u Ciebie to może dopiero jest owulacja, nie ma co się doszukiwać objawów, bo ich po prostu w tym czasie nie ma prawa być. Proponuję lampkę wina na wieczór i przytulanki z mężem
Podpisuję się pod tym wszystkim co mamluzackie popodejscie do tematu i winko pomaga.
U nas udało się w sylwestra. Spedzilismy go z mężem tylko we dwoje, powinkowaliśmy i chyba głowy zapomniały że mają się "starać" i bach udało się.Lunna, Jaspis lubią tę wiadomość
-
mili_moli wrote:Jest Oki
z nadzieją wkroczyłam w nowy cykl. Ponoć miesiąc urodzin jest najbardziej płodny u kobiety więc na to liczę
Lorien, Bimbo, Jaspis, Anna6, mili_moli lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny