NOWENNA STRACZEK
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnypotforzasta wrote:Vanessa ja sie bede za Ciebie modlic bardzo goraco polecac Twoja osobe bo musi sie Wam udac i bedziesz tulic swoje dziecie. Ja tez mialam kilka forumowych kolezanek ktore po zajsciu wczesniej lub pozniej zapomnialy o mnie i wiem jak to boli dlatego ja obiecalam sobie ze nigdy nie zapomne o tych kolezankach co przezywaja to co ja. Jestem z Toba i mocno Ci kibicuje.
Nie wiem czy będę na tym forum do końca świata, no i po drugie jeszcze nie długo tu goszczę. Też już miałam kilka koleżanek, którym udawało się i znikały.. mimo, że obiecywały służyć wsparciem i wiedzą zwłaszcza wtedy kiedy sama jeszcze raczkowałam w tej tematyce.. tak więc rozumiem co ma na myśli vanessa i zgadzam się, że jeśli nie ma na to siły, albo ochoty to powinna sama zdecydować. Nie fajne jest życie cudzymi sprawami, przejmowanie się, a potem zostawanie samej.. przykre to ale prawdziwe. A poza tym każdy potrzebuje odetchnąć.. też się zastanawiam, czy jak mi się zakończy abonament w marcu nie zrobić przerwy. -
Ja osobiście polecam odpuszczenie z ovufriend. Czasem tylko zaglądam żeby zobaczyć co u dziewczyn i co tu na forum słychać. Może dwa razy w tygodniu. Znalazłam sobie dodatkowy cel, wam tez polecam np. Nauke jezyka, czy inne nowe hobby. Wierzcie mi że przestałam się zamartwiac.
kita lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKocia wrote:Ja osobiście polecam odpuszczenie z ovufriend. Czasem tylko zaglądam żeby zobaczyć co u dziewczyn i co tu na forum słychać. Może dwa razy w tygodniu. Znalazłam sobie dodatkowy cel, wam tez polecam np. Nauke jezyka, czy inne nowe hobby. Wierzcie mi że przestałam się zamartwiac.
A ja myślę o kursie fotograficznym.. trochę kosztuje, ale co tam moje sprawy i tak toczą się własnym rytmem niezależnie od portalu a najbardziej zatęsknię do koleżanek.. ale miło będzie wejść za jakiś czas i popatrzeć, że jednak ludziom się udaje może i mnie kiedyś się uda. Dziś pomodliłam się za wszystkie marzące o dziecku jak szłam do neurologa Wchodzę na wykresy a tu jedna praktycznie w ciąży:) Jeszcze tylko hcgKocia lubi tę wiadomość
-
kita wrote:Nie wiem czy będę na tym forum do końca świata, no i po drugie jeszcze nie długo tu goszczę. Też już miałam kilka koleżanek, którym udawało się i znikały.. mimo, że obiecywały służyć wsparciem i wiedzą zwłaszcza wtedy kiedy sama jeszcze raczkowałam w tej tematyce.. tak więc rozumiem co ma na myśli vanessa i zgadzam się, że jeśli nie ma na to siły, albo ochoty to powinna sama zdecydować. Nie fajne jest życie cudzymi sprawami, przejmowanie się, a potem zostawanie samej.. przykre to ale prawdziwe. A poza tym każdy potrzebuje odetchnąć.. też się zastanawiam, czy jak mi się zakończy abonament w marcu nie zrobić przerwy.
-
nick nieaktualnyWitam dziewczyny.
Czy mogę do was dołączyć? Proszę o modlitwę w intencji łaski macierzyństwa. W zamian oferuję swoja modlitwę w Waszej i swojej intencji. Juz mi chyba tylko modlitwa moze pomóc. Staram sie juz 4 i pół roku o dziecko.
Od jutra zaczynam Nowenne Pompejska. Obym tylko miala duzo siły i cierpliwosci.
Pozdrawiam was serdecznie
RRKocia, kita, vanessa, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Cześć Wam mogę i ja dołączyć? jestem już wykończona tym comiesięcznym wyczekiwaniem...końcem marca 2014 r poroniłam i od tej pory nic się nie dzieje. staramy się już prawie 3 lata i moja cierpliwość jest na wykończeniu. Proszę o modlitwę, a w zamian oferuję modlitwę za wszystkie Staraczki. Może w modlitwie odnajdę ukojenie.
Pozdrawiam
JGKocia, vanessa, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
27.03.2014 [*]
udało się czekamy na Ciebie Skarbie :*
10 sierpień 2016 r. godz: 8:30 - córcia Oliwia -
Renieczka tez mam za soba 4 i pol roku i mi modlitwa bardzo pomaga dzisiaj bedzie moj 8 dzien nowenny pompejanskiej tez sie balam i nadal boje ze w ktorys dzien zwatpie i przetane ja odmawiac ale poki co ide do przodu a z kazdym dniem jest lepiej i czuje sie bardziej wyciszona i kwestie mojego macierzynstwa zostawiam w rekach Boga bo w koncu On wie co dla nas jest najlepsze.
renieczka, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
hej My po wczorajszym połówkowym czujemy się dobrze
Z obrazu USG wynika, że na tym etapie jest wszystko w porządku więc jest chwilowy spokój Kolejne USG połówkowe w poradni już w czw. ale jak w pn było OK to w czw. też tak musi być
Maluszek ma już ok 315g i ewidentnie było widać, że będzie chłopiec
W sumie nie byliśmy konkretnie nastawieni na jakąś płeć jednak mimo wszystko jakoś chodziła za Nami dziewczynka chociaż czułam, że będzie niespodzianka w postaci chłopca no i jest myślę, że w czw. mi to potwierdzą
A ja od początku ciąży przybrałam już 6kg aż wstyd
pozdrawiamy
Dziękuję za każde słowo w naszej intencji niesione do GóryMacierzanka:) lubi tę wiadomość
-
Vaneska nie mozeszz nas opuścic doskonale cie rozumiem wiekszość :kolezanek: które pozachodziły w ciążę bez problemu poprostu mega dziwiły sie jak ja moge tylko myslec o tym zeby zajsc ze stwarzam sobie problem którego nie ma ehh no coz zycie pokazuje kto jest warty przyjazni
ja zaszłam w 2 ciążę to lezenie od 6 tc do 36 tc to znów starzam problem którego ne ma niestety
no ale ja przynajmniej mam meza który mimo wszystko mnie kocha i ZAWSZE za mną stoi w razie problemów
duzo by pisac ... najbardziej bolało mnie jedno zdanie mojej s..... zachodziła w ciążę bez problemu ja bedą po pierwszym poronieniu wiadmomo jak kobieta sie czuje nie bede tego opisywac powiedziała mi bo pokłuciła sie ze swoim ze wolała by aby temu dziecku sie cos stało zeby sie nie urodziło ehhh a od jej męza wiem ze jedną ciążę juz usuneła bo co by mama powiedziała.....
-
vanessa, rozumiem cię, sama robię sobie chwilowe przerwy od ovu. A czasem tylko czytam, bo jakiś kiepski nastrój na pisanie ogarnia.
Bardzo sobie cenię twoje wpisy na tym wątku, bez Ciebie ten wątek nie będzie już taki sam... Zrób sobie wakacje, ale nie uciekaj na zawsze
Dziewczyny za poszłam za waszym przykładem i też rozpoczełam nowenne pompejańską (3 dzień dopiero, ale postaram się wytrwać), jednak w innej intencji niż stan błogosławiony. Za wszytskie nasze forumowe intencje modlę się jednak poza nowenną -
Dziewczyny, chciałam tylko napisać, że chociaż bardzo rzadko udzielam się na wątku, dotrzymuję obietnicy i codziennie wspominam o Was w modlitwie. Pozdrawiam!
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals
-
nick nieaktualny
-
Ale tarczyce sie szybko leczy wiec wazne ze w ogole wiesz co jest grane.
-
nick nieaktualnyWgl cały dzień dziś się zastanawiam w czym jestem gorsza niż inne kobiety. chodzi mi o to że dlaczego takie co katują biją, i zabijają mają dzieci bez problemu im Bóg daje a my w czym jesteśmy gorsze w tym że bardziej będziemy je kochać, że je pragniemy od samego początku od dwóch kresek już je kochamy do końca...moja znajoma zostawiła swoje dziecko babci bo znalazła sobie nowego gacha i dziecko jej nie potrzebne no przecież we mnie to się aż zagotowało jeszcze mi to powiedziała...
Przepraszam ale mam dziś zły dzień i inne myślenie to przez to że jutro planowo powinna przyjść @
Dobranoc
my z mężem mamy podjętą duchową adopcję dziecka poczętego a którego życie jest zagrożone (aborcja, poronienie, choroba) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyrenieczka wrote:Pierwszy dzien Nowenny Pompejskiej i drugi dzien modlitwy za wszystkie staraczki za mną. Ufff myslalam ze nie dam rady ale wytrwalam.
Pozdrawiam i życzę milego dnia
Wytrwasz ! Ja już dziś 9 dzień. Na początku wątpiłam.. podobno w pierwszych dniach mogą pojawić się czasem przeciwności.. ale potem idzie z górki. Mi już się udało nawet raz odmówić wszystkie części razem: jedna za drugą. Na początku wydawało mi się że ledwo z przerwami dam radę.. i czasu jakoś się dużo zrobiło Nie poddawaj się! -
Ja też chciałam zapewnić Was o modlitwie.
Mam ulubionego świętego Gerarda (patron i opiekun matek). Niech wyprosi dla każdej z nas łaskę macierzyństwa... Odkryłam go kilka miesięcy temu i zaprzyjaźniliśmy się Więc polecam Was jego opiece.Macierzanka:) lubi tę wiadomość
"Zamienię pustynię na pojezierze,
a wyschniętą ziemię na wodotryski." Iz 41,18
-
Z kazdym dniem bedzie lepiej mowie ci ja dzisiaj 9 dzien i leci juz nie dlugo 27 i polowa
-
kita wrote:Wytrwasz ! Ja już dziś 9 dzień. Na początku wątpiłam.. podobno w pierwszych dniach mogą pojawić się czasem przeciwności.. ale potem idzie z górki. Mi już się udało nawet raz odmówić wszystkie części razem: jedna za drugą. Na początku wydawało mi się że ledwo z przerwami dam radę.. i czasu jakoś się dużo zrobiło Nie poddawaj się!
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
-
a ja dzis powiedziałam mojej mamie zeby mi w PL kupiła różaniec nie bede tu latac i szukac wole nasz Polski
wiec jak tylko bede Go miec postaram sie wytrwac
wczoraj młodego połozyłam spac i zaczełam odmawiac dziesiątki i niewiem kiedy skończyłam bo zasnełlamvanessa lubi tę wiadomość