Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤
-
WIADOMOŚĆ
-
Endzi wrote:A no właśnie tak myślałam że to wszystko przez tą luteine... No nic zobaczymy co z tego będzie jutro.
A inozytol mi pomógł bo ja mielam cykle niektóre nawet do 60dni a po tym zjechałam do 28-33dni. Także jest o wiele lepiej 🙂 No i zauważyłam że mam mniejsza skłonność do torbieli niż przedtem.
A brałaś wtedy tylko inozytol czy jeszcze jakieś leki może ?
Ja tez czekam, co będzie z tym moim pięknym luteinowym wykresem, czuje ze nic 😂25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Martyna33 wrote:Mało tego ze modne, to jeszcze nie ma żadnych badań o skuteczności inozytolu. Jest badanie, w którym wnioskiem jest ze kobiety bez inozytolu i z inozytolem miały taki sam procent ciąż )
Pracuję w branży. Środowisko apteczno- lekarskie nie jest mu obce. Mam duży dystans do tego co propagują lekarze. Oni mają swoje "złote standardty". Nie wierzą w diety i suplementację. Znam sprawy z dwóch stron- że strony lekarzy i dietetyków, a ci drudzy mogą poszczycić się ciązami u par po wielu latach starań po klinikach. Wierzcie mi do zdrowia i płodności ludzkiej trzeba podejść holistycznieEndzi lubi tę wiadomość
[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
.A. wrote:Dziewczyny piszecie o stymulacji owu, że nie chcecie, bo wolicie naturalnie i tu moje (może infantylne) pytanie. Czy branie inozytolu to już stymulacja i należy się jej obawiać? W sensie że to jakaś niepotrzebna ingerencja?[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
CestLaVie wrote:Pracuję w branży. Środowisko apteczno- lekarskie nie jest mu obce. Mam duży dystans do tego co propagują lekarze. Oni mają swoje "złote standardty". Nie wierzą w diety i suplementację. Znam sprawy z dwóch stron- że strony lekarzy i dietetyków, a ci drudzy mogą poszczycić się ciązami u par po wielu latach starań po klinikach. Wierzcie mi do zdrowia i płodności ludzkiej trzeba podejść holistycznie
Ja wierze tylko badaniom, gdyż nie raz spotykałam się z sytuacją gdy lekarz coś wypisywał bo miał % ze sprzedaży danego leku.
Dla mnie najbardziej wiarygodne są badania, gdzie porównuje się grupe kobiet która brała lek, grupe która nie brała i wyciąga się wnioski. Ale każdy ma swoje zdanie oczywiście. Być może inozytol pomaga tylko osobom np z IO, bo to zwykle one współpracują z dietetykami. Jeśli tak jest, to w dalszym ciągu dla mnie jest absurdem, zalecanie inozytolu każdemu kto nie może zajść w ciąże
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Martyna33 wrote:I lekarz Ci niczego nie wytłumaczył?? Masakra.
Wiesz, skoro to 20 dc to małe prawdopodobieństwo ze widać już w macicy coś podobnego do ciąży. To się nie dzieje tak szybko, tym bardziej ze owulacje miałaś 4 dni temu.
Nie wiem co Ci powiedzieć, ja bym poszła do lekarza, może innego i poprosiła o wytłumaczenie. No albo czekać na @
Jak na moje oko to pęcherzyk 15mm mówi o tym Że owulacji mogło w ogóle nie być.
No właśnie podejrzewam, że owu nie było bo jestem po mocnym krwawieniu, zaszłam w ciążę, ale przestało się rozwijać i beta spadła. Potem przyszło krwawienie. Teoretycznie miało się samo wszystko wyczyścić. Lekarz nie sugerował nic, bo mnie nie prowadzi tylko wykonuje usg(no poza tym, że coś dziwnie wygląda ta macica) . U mnie wszystko się tak mocno wymieszalo po tej biochemicznej. W poniedziałek mam wizytę u swojej.Córka 07.08.2014
Córka 05.04.2016
Córka 28.03.2019
23.10.2020 pozytywny test.
30.10.2020 spadek bety.
1.11. 2020 krwawienie. -
Martyna33 wrote:Ja wierze tylko badaniom, gdyż nie raz spotykałam się z sytuacją gdy lekarz coś wypisywał bo miał % ze sprzedaży danego leku.
Dla mnie najbardziej wiarygodne są badania, gdzie porównuje się grupe kobiet która brała lek, grupe która nie brała i wyciąga się wnioski. Ale każdy ma swoje zdanie oczywiście. Być może inozytol pomaga tylko osobom np z IO, bo to zwykle one współpracują z dietetykami. Jeśli tak jest, to w dalszym ciągu dla mnie jest absurdem, zalecanie inozytolu każdemu kto nie może zajść w ciąże
Ja uważam to za bardzo słuszne. Pamiętaj że większość "leków" nie leczy, a jedynie maskuje objawy lub w przypadku niepłodności zbija lub podnosi sztucznie inne hormony. Dla mnie ingerencja w układ hormonalny to ostateczność. Znam wiele nieprawdopodobnych sytuacji z gabinetów dietetyków. Jesteśmy tym co jemy. Dopiero działając na wielu płaszczyznach czyli dieta, ruch, badania, suplementacja, regeneracja- możemy mówić o podejściu całościowym do zdrowia człowieka nie powinnam tego mówić jako "członek machiny", ale taka jest prawda. Dbanie o siebie nie gwarantuje mi że będę żyła sto lat, ale na pewno nie zaszkodzi aczkolwiek szanuje Twoje Zdanie[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
Beta wzrosła do 3079,58 ! 😍
Rzucam robotę i zaczynam weekend 😅💃🏻
Byle do środy...CestLaVie, futuremama, Nativip, Endzi, Otter, paula876, Ewciia, Lady_Dior, .A., Domistr, Nunakala, redka, KasiaLukasia, Monika87, Ślimak, Nelkaaa lubią tę wiadomość
-
kredka wrote:Beta wzrosła do 3079,58 ! 😍
Rzucam robotę i zaczynam weekend 😅💃🏻
Byle do środy...
Superrrrr ! Teraz już na pełnym luzie[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
CestLaVie wrote:Ja uważam to za bardzo słuszne. Pamiętaj że większość "leków" nie leczy, a jedynie maskuje objawy lub w przypadku niepłodności zbija lub podnosi sztucznie inne hormony. Dla mnie ingerencja w układ hormonalny to ostateczność. Znam wiele nieprawdopodobnych sytuacji z gabinetów dietetyków. Jesteśmy tym co jemy. Dopiero działając na wielu płaszczyznach czyli dieta, ruch, badania, suplementacja, regeneracja- możemy mówić o podejściu całościowym do zdrowia człowieka nie powinnam tego mówić jako "członek machiny", ale taka jest prawda. Dbanie o siebie nie gwarantuje mi że będę żyła sto lat, ale na pewno nie zaszkodzi aczkolwiek szanuje Twoje Zdanie
Nie No pewnie, ja uważam tak samo jak ty i bardzo dbam o dietę, suplementację itd. Stawiam na suple o udowodnionym działaniu- wit D, omega3 i inne.
Nie mówię tez że leki są lepsze niż suplementy. Tylko mam mega dużo wątpliwości co do przepisywania suplementu o nie udowodnionym działaniu. Tylko tyle
Mi nie pomógł, być może dlatego ze nie mam IO. Jeśli komuś pomoże to super . Tylko nigdy nie ma pewności ze jak zaszłaś w ciąże biorąc inozytol, to akurat on się do tego przyczynił. Być może bez inozytolu tez byś zaszła, po prostu organizm potrzebował czasu25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
kredka wrote:Beta wzrosła do 3079,58 ! 😍
Rzucam robotę i zaczynam weekend 😅💃🏻
Byle do środy...25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Martyna33 wrote:Nie No pewnie, ja uważam tak samo jak ty i bardzo dbam o dietę, suplementację itd. Stawiam na suple o udowodnionym działaniu- wit D, omega3 i inne.
Nie mówię tez że leki są lepsze niż suplementy. Tylko mam mega dużo wątpliwości co do przepisywania suplementu o nie udowodnionym działaniu. Tylko tyle
Mi nie pomógł, być może dlatego ze nie mam IO. Jeśli komuś pomoże to super . Tylko nigdy nie ma pewności ze jak zaszłaś w ciąże biorąc inozytol, to akurat on się do tego przyczynił. Być może bez inozytolu tez byś zaszła, po prostu organizm potrzebował czasu
Racja, medycyna cały czas się rozwija. Ja zauważyłam, że po pełnej suplementacji takiej przemyślanej jest super na sukces składa się wszystko A wolę łykać inozytol niż Clo przepisany przez mojego gina 🤦♀️ mam owu potwierdzoną monitoringiem, temp, testami, obserwacją A dostałam ten "lek"... na wywołanie owulacji... przecież ją mam... schematów działań lekarza nie zrozumiesz. Każdy ma swój tok, który często wynika z braku podejścia indywidualnego, a jedynie statystycznego, bo takie są protokoły leczenia.. tyle że ile ludzi- tyle przypadków leku nie kupiłam, zbyt duże ryzyko również ciąży mnogiej. Być może kiedyś to rozważę, ale nie po pół roku starań
[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
CestLaVie wrote:Racja, medycyna cały czas się rozwija. Ja zauważyłam, że po pełnej suplementacji takiej przemyślanej jest super na sukces składa się wszystko A wolę łykać inozytol niż Clo przepisany przez mojego gina 🤦♀️ mam owu potwierdzoną monitoringiem, temp, testami, obserwacją A dostałam ten "lek"... na wywołanie owulacji... przecież ją mam... schematów działań lekarza nie zrozumiesz. Każdy ma swój tok, który często wynika z braku podejścia indywidualnego, a jedynie statystycznego, bo takie są protokoły leczenia.. tyle że ile ludzi- tyle przypadków leku nie kupiłam, zbyt duże ryzyko również ciąży mnogiej. Być może kiedyś to rozważę, ale nie po pół roku starań
Tu się zgadzam, nie wiem dlaczego lekarz wyskoczył u Ciebie z tym clo . A jak długie masz cykle? Masz owu w 14-16 dniu?
Bo ja np mam bardzo późne owulacje, a lekarz twierdzi ze wtedy już ta komórka jajowa może być licha i dlatego nie zachodzę w ciąże. Również sugeruje stymulacje, ale ja się bronię. Tym bardziej ze znalazłam przyczynę nieregularnego cyklu (problemy z nadnerczami) i po leczeniu powinno się unormować. Może jestem uparta, może to nie słusznie, ale narazie nie jestem gotowa na taką ingerencje, chce zajść naturalnie...
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Otter wrote:Aaaa odczuwam presję i zaczynam się stresować 😱 w zeszłym cyklu miałam też ładny wykres i nic z tego nie było 😂 cały czas się zastanawiam czy testować w niedzielę i może akurat czy dalej żyć nadzieja i nie psuć siebie weekendu i testować w poniedziałek, a wtedy mogę mieć zepsuty dzień w robocie 😂
Pomyśl inaczej: w niedziele dwie kreski i w poniedziałek już lecisz na betę. I wychodzi ze i niedziela i poniedziałek masz super dni 👌25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia