Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤
Odpowiedz

Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤

Oceń ten wątek:
  • Domistr Autorytet
    Postów: 431 421

    Wysłany: 24 listopada 2020, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej u mnie dzis 10dpo zrobiłam test, bo maz mnie namówił i niestety bialo 😒 teraz mnie pociesza, ze to za wcześnie a ja juz wiem ze nic z tego 🤦‍♀️ ciezko, bo z każdym nieudanym cyklem jakoś tak mam coraz mniejszą ochotę na te starania... jeśli w grudniu się nie uda to daje sobie spokój, bo zrobila się wokół tych staran za duża presja :(

    13dpo ⏸ Beta hcg 131,20 mlu/ ml 🥰 (13.11.21)
    30.11 Jest ❤
    14.12 19,4mm szczęścia 🥰
    07.01 Badania prenatalne- zdrowy dzidziuś ❤CRL 5,77 cm
    11 01 CRL 6,25 cm 🥰
    08.02 usg- wszystko dobrze z dzidziusiem 🥰
    03.03 360g II prenatalne wczynka 💞
    08.03 374g 💞
    05.04 754g💞
    10.05
    13.05 III prenatalne
  • Nunakala Autorytet
    Postów: 631 506

    Wysłany: 24 listopada 2020, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domistr wrote:
    Hej u mnie dzis 10dpo zrobiłam test, bo maz mnie namówił i niestety bialo 😒 teraz mnie pociesza, ze to za wcześnie a ja juz wiem ze nic z tego 🤦‍♀️ ciezko, bo z każdym nieudanym cyklem jakoś tak mam coraz mniejszą ochotę na te starania... jeśli w grudniu się nie uda to daje sobie spokój, bo zrobila się wokół tych staran za duża presja :(
    Pocieszam Cię, u mnie podobna sytuacja. Tez próbujemy ostatni raz w grudniu przez plany życiowe i za dużą presję. Przepłakałam cały poranek ale jak czytam ile dziewczyn ma takie same dylematy i problemy to mi trochę lepiej, ze nie jestem sama. Trzymaj się cieplutko i do zobaczenia w grudniu 😉😗🤞

    Domistr, Esperanza lubią tę wiadomość

    8.2019 👦
    10 cs o rodzeństwo🛑 i 3 mc-ch
    Niespodziewanie ⏸ 17.06
    ❤️7.07

    11.08 będzie 👧 test panorama 👌

    34bw43r8hka2lxc7.png
  • Titanickova Przyjaciółka
    Postów: 97 111

    Wysłany: 24 listopada 2020, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nunakala wrote:
    Pocieszam Cię, u mnie podobna sytuacja. Tez próbujemy ostatni raz w grudniu przez plany życiowe i za dużą presję. Przepłakałam cały poranek ale jak czytam ile dziewczyn ma takie same dylematy i problemy to mi trochę lepiej, ze nie jestem sama. Trzymaj się cieplutko i do zobaczenia w grudniu 😉😗🤞

    Dziewczyny, u mnie tez dziś depresyjny nastrój.
    Mam również takie przemyślenie ze ciąża trwa 9 mcy i jeśli ma być to dowiem się o tym na pewno. I nie sprawi jej doszukiwanie się objawów i robienie testów za szybko. Czekam na 🐒 i działam dalej w grudniu. Moje pragnienie dziecka jest ogromne, dziele się nim tylko z Wami tutaj, mój mąż odczułby to jako presję. Niemniej jednak co ma być to będzie. W kolejnym cyklu chce zbadać tarczyce i może włączę niepokalanka. Trzymajcie się!

    Domistr, kredka, Esperanza lubią tę wiadomość

    Mama 35 l, 2 urwisów czeka na 3 😉
    2014 córka 41 tc 3750 gr SN
    2016 syn 38 tc 3210 gr SN
    💔 ciąża biochemiczna 02.02.2021
    3 ciąża rozpoczęta OM 11.06 długie cykle przewidywana owu 24 dc
    30.07 zarodek 3 mm z widocznym ❤️
    11.08 7 tc zarodek 1,13 cm 😍
    26.08 10 tc 2,76 cm człowieka 🥰
  • Domistr Autorytet
    Postów: 431 421

    Wysłany: 24 listopada 2020, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nunakala wrote:
    Pocieszam Cię, u mnie podobna sytuacja. Tez próbujemy ostatni raz w grudniu przez plany życiowe i za dużą presję. Przepłakałam cały poranek ale jak czytam ile dziewczyn ma takie same dylematy i problemy to mi trochę lepiej, ze nie jestem sama. Trzymaj się cieplutko i do zobaczenia w grudniu 😉😗🤞
    Dziękuję 😚 na szczęście te smuteczki w miarę szybko mijają... oby w końcu nam się udało🤰 🤗 narazie przestaje się obserwować i niech się toczy swoim torem, dopiero jak będą dni plodne zacznę obmyślać taktykę lub polecimy na spontanie 😁 za każdym razem jak sobie wszystko planuje to później dupa z tego wychodzi i jestem jeszcze bardziej zawiedziona.
    Nie wiem też co myśleć o działaniach mojego
    lekarza, bo nigdy nie miałam monitoringu, w ogóle nic nie mówił na temat moich owulacji ani nie pytał, za to zlecil mi badanie hsg i podstawowe badania, na ostatniej wizycie stwierdził że on już nic więcej nie może zrobić i powinniśmy się udać do specjalisty od niepłodności żeby znaleźć przyczynę... 2 miesiace temu zbadaliśmy nasienie męża i wyszło nie najgorzej, po badaniach maz rzucił palenie i zacząl suplementacje, dodatkowo dobrze się odzyeiani jedynie z ruchemjest mały problem, ciężko nam się zebrać ale nasze wagi sa w normie 😅

    13dpo ⏸ Beta hcg 131,20 mlu/ ml 🥰 (13.11.21)
    30.11 Jest ❤
    14.12 19,4mm szczęścia 🥰
    07.01 Badania prenatalne- zdrowy dzidziuś ❤CRL 5,77 cm
    11 01 CRL 6,25 cm 🥰
    08.02 usg- wszystko dobrze z dzidziusiem 🥰
    03.03 360g II prenatalne wczynka 💞
    08.03 374g 💞
    05.04 754g💞
    10.05
    13.05 III prenatalne
  • Niebieska Gwiazda Autorytet
    Postów: 2518 1420

    Wysłany: 24 listopada 2020, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis mam 12 dzień po ovu,kiedy zrobić test by było coś widać?Czekać do 14?Mam jeden test o czułości 10 i nie chcę kupować nastepnego.

  • Domistr Autorytet
    Postów: 431 421

    Wysłany: 24 listopada 2020, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska Gwiazda wrote:
    Dzis mam 12 dzień po ovu,kiedy zrobić test by było coś widać?Czekać do 14?Mam jeden test o czułości 10 i nie chcę kupować nastepnego.
    Zrob w dniu spodziewanej miesiączki wtedy juz na pewno będzie wiadomo ;) dziewczynom nawet 9dpo wychodziło coś na teście, ale jeśli nie chcesz ich marnować to poczekaj do terminu @

    Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość

    13dpo ⏸ Beta hcg 131,20 mlu/ ml 🥰 (13.11.21)
    30.11 Jest ❤
    14.12 19,4mm szczęścia 🥰
    07.01 Badania prenatalne- zdrowy dzidziuś ❤CRL 5,77 cm
    11 01 CRL 6,25 cm 🥰
    08.02 usg- wszystko dobrze z dzidziusiem 🥰
    03.03 360g II prenatalne wczynka 💞
    08.03 374g 💞
    05.04 754g💞
    10.05
    13.05 III prenatalne
  • Ewciia Autorytet
    Postów: 269 185

    Wysłany: 24 listopada 2020, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję dziewczyny, trzymam za was kciuki.

    Ja już po zabiegu. No to teraz conajmniej 4 miesiące nie będę mogła się starać. Ehh.

    Córka 07.08.2014
    Córka 05.04.2016
    Córka 28.03.2019

    23.10.2020 pozytywny test.
    30.10.2020 spadek bety.
    1.11. 2020 krwawienie.
  • Otter Autorytet
    Postów: 1879 2684

    Wysłany: 24 listopada 2020, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2022, 23:24

  • Nunakala Autorytet
    Postów: 631 506

    Wysłany: 24 listopada 2020, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska Gwiazda wrote:
    Dzis mam 12 dzień po ovu,kiedy zrobić test by było coś widać?Czekać do 14?Mam jeden test o czułości 10 i nie chcę kupować nastepnego.

    Dobre masz podejście. Najlepiej w dniu spodziewanej miesiączki.

    8.2019 👦
    10 cs o rodzeństwo🛑 i 3 mc-ch
    Niespodziewanie ⏸ 17.06
    ❤️7.07

    11.08 będzie 👧 test panorama 👌

    34bw43r8hka2lxc7.png
  • kredka Autorytet
    Postów: 975 1015

    Wysłany: 24 listopada 2020, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewciia wrote:
    Gratuluję dziewczyny, trzymam za was kciuki.

    Ja już po zabiegu. No to teraz conajmniej 4 miesiące nie będę mogła się starać. Ehh.

    Ewciia najważniejsze, że jesteś cała i zdrowa i w dobrych rękach! Reszta się jakoś ułoży a czas zleci. Trzymaj się. 💙

    klz9jw4z9obz7e1d.png
  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 24 listopada 2020, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domistr wrote:
    Hej u mnie dzis 10dpo zrobiłam test, bo maz mnie namówił i niestety bialo 😒 teraz mnie pociesza, ze to za wcześnie a ja juz wiem ze nic z tego 🤦‍♀️ ciezko, bo z każdym nieudanym cyklem jakoś tak mam coraz mniejszą ochotę na te starania... jeśli w grudniu się nie uda to daje sobie spokój, bo zrobila się wokół tych staran za duża presja :(

    U nas to samo. Nas zabija presja j staranie "na dzwonek"... zauważam że bardzo niekorzystnie to na nas wpływa. Zauważyłam, że mój ma już dosyć temu starań, śluzu, klucia jajnika, mierzenia temperatury... widzę, że bardzo go to dołuje. Muszę zluzowac ;)

    Domistr lubi tę wiadomość

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 24 listopada 2020, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domistr wrote:
    Dziękuję 😚 na szczęście te smuteczki w miarę szybko mijają... oby w końcu nam się udało🤰 🤗 narazie przestaje się obserwować i niech się toczy swoim torem, dopiero jak będą dni plodne zacznę obmyślać taktykę lub polecimy na spontanie 😁 za każdym razem jak sobie wszystko planuje to później dupa z tego wychodzi i jestem jeszcze bardziej zawiedziona.
    Nie wiem też co myśleć o działaniach mojego
    lekarza, bo nigdy nie miałam monitoringu, w ogóle nic nie mówił na temat moich owulacji ani nie pytał, za to zlecil mi badanie hsg i podstawowe badania, na ostatniej wizycie stwierdził że on już nic więcej nie może zrobić i powinniśmy się udać do specjalisty od niepłodności żeby znaleźć przyczynę... 2 miesiace temu zbadaliśmy nasienie męża i wyszło nie najgorzej, po badaniach maz rzucił palenie i zacząl suplementacje, dodatkowo dobrze się odzyeiani jedynie z ruchemjest mały problem, ciężko nam się zebrać ale nasze wagi sa w normie 😅

    My jesteśmy bardzo aktywni fizycznie od dawna. Dieta- zdrowa. Wydawałoby się, że powinno być na pstrykniecie palcami bobo. Czasem myślę, że może za bardzo jesteśmy wytrenowanii organizm koncentruje się na regeneracji po wysiłku, a nie zapłodnieniu i ciąży ;)

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
  • Domistr Autorytet
    Postów: 431 421

    Wysłany: 24 listopada 2020, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CestLaVie wrote:
    My jesteśmy bardzo aktywni fizycznie od dawna. Dieta- zdrowa. Wydawałoby się, że powinno być na pstrykniecie palcami bobo. Czasem myślę, że może za bardzo jesteśmy wytrenowanii organizm koncentruje się na regeneracji po wysiłku, a nie zapłodnieniu i ciąży ;)
    Tak na prawdę ciężko znaleźć złoty środek 🙂 im bardziej człowiek chce, stara się zmienić i podporządkować temu co teoretycznie sprzyja zapłodnieniu to mam wrażenie, że sami wpędzamy się w jakieś błędne koło. Ja widzę, że nas te kilka miesięcy nieudanych prób zaczyna psychicznie wykańczać, mąż ostatnio mi powiedział że włącza mu się jakas blokada gdy mam dni plodne i tylko liczę, robie testy i mówię mu kiedy... im bliżej owulacji tym większa presja i mniejsze chęci na ❤, nie chce żeby nasz związek na tym ucierpiał a widzę że teraz kochamy się tylko po to zebym w końcu zaszła i jest to jakieś takie mechaniczne... za bardzo się zafiksowałam i nie potrafię odpuścić :(

    MartiMarti lubi tę wiadomość

    13dpo ⏸ Beta hcg 131,20 mlu/ ml 🥰 (13.11.21)
    30.11 Jest ❤
    14.12 19,4mm szczęścia 🥰
    07.01 Badania prenatalne- zdrowy dzidziuś ❤CRL 5,77 cm
    11 01 CRL 6,25 cm 🥰
    08.02 usg- wszystko dobrze z dzidziusiem 🥰
    03.03 360g II prenatalne wczynka 💞
    08.03 374g 💞
    05.04 754g💞
    10.05
    13.05 III prenatalne
  • Juliet Autorytet
    Postów: 3009 2695

    Wysłany: 24 listopada 2020, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domistr wrote:
    Tak na prawdę ciężko znaleźć złoty środek 🙂 im bardziej człowiek chce, stara się zmienić i podporządkować temu co teoretycznie sprzyja zapłodnieniu to mam wrażenie, że sami wpędzamy się w jakieś błędne koło. Ja widzę, że nas te kilka miesięcy nieudanych prób zaczyna psychicznie wykańczać, mąż ostatnio mi powiedział że włącza mu się jakas blokada gdy mam dni plodne i tylko liczę, robie testy i mówię mu kiedy... im bliżej owulacji tym większa presja i mniejsze chęci na ❤, nie chce żeby nasz związek na tym ucierpiał a widzę że teraz kochamy się tylko po to zebym w końcu zaszła i jest to jakieś takie mechaniczne... za bardzo się zafiksowałam i nie potrafię odpuścić :(

    Oj tak... 😔 u nas też się to zrobiło takie nienaturalne 😕 dlatego staram się nie mówić już o żadnych testach, temperaturach, dniach płodnych. Pilnuję oczywiście wszystkiego, ale nie fiksuję się na tym punkcie, dałam więcej luzu. Kochamy się jak mamy ochotę, ale wiem, że mojemu M też jest przykro, gdy przychodzi kolejna @. Jestem pewna, że nam się uda 😊🤞
    Na każdego przyjdzie pora, choć wszystkie chciałybyśmy być w ciąży JUŻ. Niestety tak się nie da ☹
    3.12 M ma badanie nasienia, ja na początku następnego cyklu zbadam tarczycę i te wszystkie inne, a teraz tydzień po owu sprawdzę proga i zobaczymy. Jeżeli wszystko będzie ok, to pewnie postaramy się do kwietnia, żeby minął rok, a później to nie wiem 🤷‍♀️ zobaczymy co przyniesie los 😛

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2020, 13:58

    Domistr lubi tę wiadomość

    Dh3Vp2.png

    31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
    01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
    03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
    05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
    19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
    04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
    06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
    09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
    26.07.21 - 1340g 🥰💙
    13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
    07.10.21 - 3920g 💙
    13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙

    03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane

    Starania od 04.2020

    Nasienie:
    Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
    Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
    Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
    Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
    Morfologia 2% (> 4%) ➖
    Zwiększona lepkość ➖
  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 24 listopada 2020, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domistr wrote:
    Tak na prawdę ciężko znaleźć złoty środek 🙂 im bardziej człowiek chce, stara się zmienić i podporządkować temu co teoretycznie sprzyja zapłodnieniu to mam wrażenie, że sami wpędzamy się w jakieś błędne koło. Ja widzę, że nas te kilka miesięcy nieudanych prób zaczyna psychicznie wykańczać, mąż ostatnio mi powiedział że włącza mu się jakas blokada gdy mam dni plodne i tylko liczę, robie testy i mówię mu kiedy... im bliżej owulacji tym większa presja i mniejsze chęci na ❤, nie chce żeby nasz związek na tym ucierpiał a widzę że teraz kochamy się tylko po to zebym w końcu zaszła i jest to jakieś takie mechaniczne... za bardzo się zafiksowałam i nie potrafię odpuścić :(

    Mój powiedział doakdnie to samo... że zaczyna się blokować. Że ma dosyć tego nakręcania, że odbiera mu to radość z seksu... :/ dlatego wywaliłam zeszyt z objawami, temperatura, z wklejonymi testami... Muszę się trochę uspokoić, bo nic dobrego z tego nie wyjdzie. Seks na pewno stał się mechaniczny, bo ma jeden cel- ciąża

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 24 listopada 2020, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juliet wrote:
    Oj tak... 😔 u nas też się to zrobiło takie nienaturalne 😕 dlatego staram się nie mówić już o żadnych testach, temperaturach, dniach płodnych. Pilnuję oczywiście wszystkiego, ale nie fiksuję się na tym punkcie, dałam więcej luzu. Kochamy się jak mamy ochotę, ale wiem, że mojemu M też jest przykro, gdy przychodzi kolejna @. Jestem pewna, że nam się uda 😊🤞
    Na każdego przyjdzie pora, choć wszystkie chciałybyśmy być w ciąży JUŻ. Niestety tak się nie da ☹
    3.12 M ma badanie nasienia, ja na początku następnego cyklu zbadam tarczycę i te wszystkie inne, a teraz tydzień po owu sprawdzę proga i zobaczymy. Jeżeli wszystko będzie ok, to pewnie postaramy się do kwietnia, żeby minął rok, a później to nie wiem 🤷‍♀️ zobaczymy co przyniesie los 😛

    Dlatego ja zrezygnowałam z Clo (mam owu nie wiem czemu gin go przepisal), w piątek po braniu Clo miałam zgłosić się na wizytę, monitoring, w pon znowu. Daje spokój z tym ;) bardzo źle to na nas wpływa. Czekam na wyniki nasienia, daje sobie czas do marca, jak nie zajdę sprawdzam drożność ;)

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
  • Ewciia Autorytet
    Postów: 269 185

    Wysłany: 24 listopada 2020, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz to sama nie wiem czy jeszcze chce lub będę chciała.. Boję się znów przez to przechodzić.

    Córka 07.08.2014
    Córka 05.04.2016
    Córka 28.03.2019

    23.10.2020 pozytywny test.
    30.10.2020 spadek bety.
    1.11. 2020 krwawienie.
  • Martyna33 Autorytet
    Postów: 5176 5892

    Wysłany: 24 listopada 2020, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki, ja przez te nasze 9 cykli starań ani razu mężowi nie powiedziałam „chodź szybko bo owulacja” lub „ obserwuje śluz i zaraz będą dni płodne”, nie pokazywałam tez białych testów. Oni nie muszą tego wiedzieć, ja myśle ze dla nich to wręcz za dużo! Od razu tracą ochotę.. Wiem ze są dni płodne, to działałam zawsze tak, żeby chciał mnie, a nie miał zrobić dziecko tu i teraz.
    Mężczyźni są słabi, oni tez nie mogą tak bardzo na zawołanie jak my :))
    Uważam z perspektywy czasu, ze ta moja taktyka była udana. Zawsze gdy się postarałam było serduszkowanie. Ale u nas to tez nie jest tak ze serducha tylko w pierwszej fazie, u nas przez cały cykl- nie dajmy się zwariować.

    kredka, Domistr, Niebieska Gwiazda, CestLaVie, futuremama, Endzi, Titanickova, Baśka 89, Monika87 lubią tę wiadomość

    25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
    10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
    19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia
  • kredka Autorytet
    Postów: 975 1015

    Wysłany: 24 listopada 2020, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyna to jest dobre podejście, też się starałam tak robić. Tyle że mój mówił, że mam mu mówić kiedy są te dni kiedy należałoby się postarać żeby wiedział ale wiem, że bywało tak, że właśnie wtedy on się trochę orał że musi stanąć na wysokości zadania bo inaczej lipa. No i najgorzej jak się w drugiej fazie już olewa zbliżenia bo wtedy to oni mają prawo czuć się jak maszynka do robienia dzieci. Faceci też to przezywają ale trochę inaczej niż my. Dlatego w wielu przypadkach lepiej żeby wiedzieli tylko tyle ile to konieczne. ;)

    Martyna33, futuremama, Endzi lubią tę wiadomość

    klz9jw4z9obz7e1d.png
  • Domistr Autorytet
    Postów: 431 421

    Wysłany: 24 listopada 2020, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyna33 wrote:
    Dziewczynki, ja przez te nasze 9 cykli starań ani razu mężowi nie powiedziałam „chodź szybko bo owulacja” lub „ obserwuje śluz i zaraz będą dni płodne”, nie pokazywałam tez białych testów. Oni nie muszą tego wiedzieć, ja myśle ze dla nich to wręcz za dużo! Od razu tracą ochotę.. Wiem ze są dni płodne, to działałam zawsze tak, żeby chciał mnie, a nie miał zrobić dziecko tu i teraz.
    Mężczyźni są słabi, oni tez nie mogą tak bardzo na zawołanie jak my :))
    Uważam z perspektywy czasu, ze ta moja taktyka była udana. Zawsze gdy się postarałam było serduszkowanie. Ale u nas to tez nie jest tak ze serducha tylko w pierwszej fazie, u nas przez cały cykl- nie dajmy się zwariować.
    Zazdroszczę podejścia i opanowania ;) ja tak nie potrafię chociaż sobie obiecuje to na koniec i tak musze wszystko z siebie wyrzucić 🙄 za dużo analizuje, czytam i rozkminiam. Myślę, że to dlatego, że za bardzo chce... teraz widzę, że nabieram więcej pokory i zmieniam podejście, gdy zaczynaliśmy byłam pewna ze uda się za pierwszym razem, szybko jednak zeszlam na ziemię. Przez to, ze jestem panikara i od razu zakładam wszystko najgorsze poleciałam do lekarza i to był błąd. Zdecydowanie za wcześniej, jednak z drugiej strony jestem spokojniejsza ze sprawdziliśmy nasienie i drożność jajowodów. W przyszłym cyklu postaram się nic nie mówić tylko działać, idą święta, będzie czym zajac głowę wiec moze akurat 😃
    Jejku ale mam dzis gorzkie żale, na bank 🐒 się czai...
    Plus jest taki ze w piątek zrobię sobie usta i to mi jakoś poprawia humor 😃

    Nunakala lubi tę wiadomość

    13dpo ⏸ Beta hcg 131,20 mlu/ ml 🥰 (13.11.21)
    30.11 Jest ❤
    14.12 19,4mm szczęścia 🥰
    07.01 Badania prenatalne- zdrowy dzidziuś ❤CRL 5,77 cm
    11 01 CRL 6,25 cm 🥰
    08.02 usg- wszystko dobrze z dzidziusiem 🥰
    03.03 360g II prenatalne wczynka 💞
    08.03 374g 💞
    05.04 754g💞
    10.05
    13.05 III prenatalne
‹‹ 134 135 136 137 138 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ