Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤
-
WIADOMOŚĆ
-
Sandrina, biedactwo... Zdrówka dla Was ♥️.
Snowflake, mój ma teraz pierwsze zmiany to chwilę po 14 jest już w domu. Daję obiad, wałówkę do plecaka, pakuję wszystkie bambetle i wywalam towarzystwo w plener 😆. Mój szczęśliwy, Jagoda szczęśliwa... Oj tą miłość do jazdy rowerem to po nim ma. I dobrze! Jak wracają to żadne już nie smęci i nie marudzi bo nie mają siły... 😄. A ja może i nie za wiele leżę, ale odpoczywam chociaż w ciszy...Endzi lubi tę wiadomość
-
Bry wieczór 🥵 ja lubię słońce i ciepło ale jak nie ma czym oddychać i w słońcu dochodzi do 40st to już nie dla mnie 🥵
Oczywiście mam zaległości w byciu na bieżąco i bardzo mi wstyd...
Coś, ktoś wspominał o sexie❓ Ja nie mam w ogóle ochoty a ostatni był 10 godz. po pozytywnym teście owu🤣 Libido❓ U mnie to minus nieskończoność 😂😂😂 ale jak to w ciąży - zdążają mi się sny erotyczne. Jednak, gdy tylko zaczyna się coś dziać, to brzuch mi tak twadnie boleśnie, że zaraz się wybudzam i po śnie🤷🏼♀️
Co do kolorów ścian no to macie żywe, odważne kolory dziewczyny 😊 Ja muszę mieć w domu jasno, więc dużego wyboru nie mam😂
Normalnie pozazdrościć Wam tych "złotych rączek" Mój dziś nie umiał krzesełka dla córki złożyć 🤦🏼♀️ Jak się tu nie załamać 🙄
Sandrina22 szybkiego powrotu do zdrowia. Mam nadzieję, że szybko minie choroba. Ja też się ledwo kulam - wiek i małe dziecko pod opieką robią swoje 🤪 a chciałabym jeszcze 3cie🤣
Baśka89 uuu to nieźle z tymi skurczami-mam nadzieję, że przeszły zupełnie. Moje bolesne porodowe chyba 1min. trwały (choć głowy se urwać nie dam) 3min.to bym chyba się przekręciła 🤪
Jagodowa mama ja też uważam, że ten okres, kiedy dziecko ma 1-2 lata jest piękny 😊 Dziecko jest jeszcze takie niewinne, kochane, chce się przytulać a to szybko minie, więc trzeba wykorzystać te piękne chwile ile się da 😊 one nie wrócą....
Jeju Wy mi nie piszcie, że zaraz rodzicie, bom zazdrosna😂😂😂 Mam nadzieję, że po porodzie nie uciekniecie i będziecie mi i AnnieMarii kibicować 😂😂😂 Ja to w ogóle mam nadzieję, że urodzę w 38tyg.🙈
Jutro rano do gminy synowi nazwisko przepisać a niech ma po ojcu😜 choć ten i tak tych praw rodzicielskich nie ma a mi się po sądach nie chce narazie chodzić 🙈 W Pl raczej będzie mieć prawa skoro dzieci mają jego nazwisko nie🤔❓
No i debatujemy ostatnio nad Karolem😂
Nic trza iść spać, bo mnie zaraz ranek zastanie🤪 Spokojnej nocy wszystkim 😘Jagodowa Mama lubi tę wiadomość
-
Endzi wrote:Witam się wieczorem 🙂
U nas dzisiaj był grill i była moja mama z siostrami i przyszłym szwagrem no i męża mama i jego siostra z dziećmi i mężem. Także mieliśmy dziś wesoło 🙂
Teraz sobie leżakuje w łóżku i odpoczywam 🥱
Dzisiaj to chyba każda miała dzień rodzinny co widać po forum 🥰
Basiu współczuję skurczy odpoczywaj tam więcej kochana. Tym bardziej że u Ciebie co chwilę coś się dzieje 😔
Martoszka myślę że taka mała aktywność nie powinna Ci zaszkodzić. Tym bardziej że już masz założony ten pesser czy jak to się tam pisało 🙈
Annamaria super ze dzień się udał i mąż pomógł przy dzieciach. Najważniejsze że dzieci się wyszalały a Ty miałaś chwilę aby wypocząć ❤️
Snowflake wygrzewaj się tam i odpoczywaj. Może po prostu jazda w samochodzie dłuższy czas już nie jest wskazana dla Ciebie i brzuszek się buntuje niestety. Nie dziwię się ze koleżanka jest sfrustrowana bo to dodatkowy dzień w szpitalu 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2021, 23:41
M&M -
Martoszka, ja też myślałam, że tak jak w pierwszej ciąży będę śmigać do samego końca i też się przeliczyłam. Co zrobić...
Lady, no jasne że w miarę możliwości po porodzie będę tu pisać i wszystkim kibicować, no nie widzę inaczej 😉😘. Czas będzie co prawda na wagę złota ale jakoś dam radę 😉. Ja też bym chciała urodzić nie wcześniej, niż przed 37 - 38 tygodniem, ale odpoczywać to ja za cholerę nie umiem... Zawsze wynajdę sobie jakąś robotę, wystarczy, że pierwszą z brzegu szafkę otworzę i już mnie trzęsie, bo wszędzie bałagan. Wczoraj weszłam do spiżarni "tylko" po pusty słoik i tak mnie zdenerwowało, że wszystko stoi wszędzie, że poukładałam wszystkie przetwory na regałach jak się należy.... No wiem, wiem, mam się oszczędzać ale to silniejsze ode mnie, nie znoszę bałaganu! Zabawki dziecięce i dziecięca przestrzeń to co innego, chociaż i tak sprzątamy z Jagódką. Ale wszędzie indziej ma być chociaż ogarnięte pi razy drzwi i już!
Miłego dnia dziewczyny, dziś też zapowiada się przepiękny dzień ze słońcem. Wogole czytałam o jakiejś fali czerwcowych upałów, wiecie? Pożyjemy zobaczymy, chociaż jak dla mnie 24 stopnie to już max, cieplej nie lubię.
Baśka 89, Lady_Dior lubią tę wiadomość
-
Widzę, że większość z was aktywnie weekend spędza 😁 pogoda super, ale w cieniu 🤣
Ja bym chciała urodzić w 37 tygodniu, marze o tym, żeby tylko nie w 42 np 🤣 więc liczę na początek lipca 😁 No ale zobaczymy jak moja panna postanowi 😊Endzi, Baśka 89 lubią tę wiadomość
-
adu wrote:Widzę, że większość z was aktywnie weekend spędza 😁 pogoda super, ale w cieniu 🤣
Ja bym chciała urodzić w 37 tygodniu, marze o tym, żeby tylko nie w 42 np 🤣 więc liczę na początek lipca 😁 No ale zobaczymy jak moja panna postanowi 😊
Jak u nas tak dalej będzie dziecko rosło to na bank urodzę wcześniej, bo teraz już wielkością jest 33+2. Tylko by płuca się rozwinęły jeszcze dobrze.M&M -
Cześć dziewczyny 🥰
Ja wzięłam się za prasowanie ciuszków rozmiaru 56 dzisiaj i tym razem na siedząco. Wstawiłam też pranie z kolejną turą korzystając ze słońca. Aby to wszystko wyschło sobie na dworze.
Wczoraj namawiałam męża abyśmy kupili materiał na hustawke taką na dworze żeby stała. Akurat będą robić piaskownice dla dziewczyn więc taka chustawka się przyda obok co by można było sobie usiąść normalnie. No i może nie będzie protestował zbytnio. Chociaż ma plan zrobić chustawka w altance i hamak no ale na dworze tez się przyda 😁
Jagodowa powiem Ci że tez za bałaganem nie przepadam i chcąc czy nie chcąc zawsze coś do roboty się znajdzie 🤷♀️ Także rozumiem Cię doskonale.
Adu ja liczę tak na połowę lipca a najlepiej po 12 bo bym chciała jeszcze pojechać w tym roku na kajaki z naszą paczką. Mamy pokój w domku wstępnie zarezerwowany aczkolwiek jak zdrowie pozwoli 😁 Także wyjazd nam się szykuje od 9-12 więc w poniedziałek 13 mogę iść rodzic 🤣
Martoszka no niby nie daje 100 % pewności no ale myślę że taki delikatny spacer nie zaszkodzi tym bardziej tak jak piszesz ze w domu porządki robisz. Także nawet bym powiedziała że taki spacer jest łagodniejszy niż porządki domowe.
Sandrina zdrówka tam 🙂 Niech choroba minie szybciutko 🙂
Lady pewnie ze będziemy kibicować nie ma innego wyjścia nawet. Ja to jestem ciekawa która pierwsza nas zaskoczy z porodem 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2021, 16:39
Baśka 89, Lady_Dior lubią tę wiadomość
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Jagodowa, piona z tym zaczynaniem porządków wszędzie gdzie się nie obejrzysz... Ja dziś od rana tak mam.
Umyłam okna w kuchni, pralka leci, ręczne pranie dzidziusiowych ubranek z merynoska w zlewie się moczy, no i teraz ogólnie sprzątam wszędzie.
I jeszcze znalazłam fajne rolety naturalne na okna i zamawiam dziś nam do sypialni
Lady Dior, nie zostaniemy same, mamy jeszcze Martynę do kibicowania, hy hy a co do snów w ciaży, mam identycznie, oczywiscie, że są, to chyba norma w ciąży. U mnie gin już nie zabrania seksu, ale ja się boję, szczerze wolę nie ryzykować.. Co zrobić.
Aaaaa, i pytałaś o ten III trymestr, pamiętasz? No to ja dziś oficjalnie zaczęłam, a ty JUTRO, hip hip hurrraaa
No to lecę z tym ogarnianiem póki najmłodszy ma drzemkęWiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2021, 12:48
Lady_Dior, Jagodowa Mama lubią tę wiadomość
-
Jestem, czytam i będę kibicować aż wszystkie urodzicie 🤞🏻☺️
Snowflake, Endzi, Lady_Dior, Jagodowa Mama lubią tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Snowflake tylko i wyłącznie wyjazd żeby sobie posiedzieć ze znajomymi. No i na świeżym powietrzu. Do kajaka bym nie wsiadła już takich ekstremalnych pomysłów to ja nie mam 🤣
Super że urodziła koleżanka aby wszystkie nasze porody były tak szybkie😍
Normalnie powiem Wam że jestem wściekła...
Mąż poszedł równać teren tu gdzie stał kurnik i na szerokości domu aż do siatki. No i babcią jego wpadla na genialny pomysł żeby tam sobie ogórki posadzić i może najlepiej jeszcze inne warzywka jakby już było ich mało. No i te jej ogórki zajmują 1/3 ogródka a i tak mało co zeszło. Nie dość że nie ma komu plewic tego co jest to jeszcze tam. No po moim trupie!!
Po za tym ja chciałam aby tam była piaskownica dziewczyn i huśtawkę tam postawić co mówiłam już mężowi a on z tymi ogórkami jeszcze babci przytakną... No kurwica mnie weźmie za przeproszeniem. Wrrrr A jakby tego było mało to jeszcze wczoraj mówili kiedy mamy ochrzcić małą. No rozniosę ich wszystkich chyba. My mamy plan na maj-czerwiec następnego roku a oni niech się wszyscy wypchają 😡
Musiałam bo się uduszę ehhBaśka 89 lubi tę wiadomość
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Snowflake wrote:Oj tam, oj tam! To nie tak, że każdy facet musi być "złotą rączką". Mój nie jest, ale lubi próbować sam 😀 Ja zresztą też jak jest potrzeba to śrubokręt wyciągnę. Ostatnio dokonałam naprawy zwieszonych drzwiczek od szafki! 😀 A Twój mężczyzna napewno ma mnóstwo innych talentów i rzeczy, które przychodzą mu z łatwością 🙂👌
I debatujecie nad Karolem? 😀🤩 A on był w "puli imion" czy pojawił się tak nagle??? 😀
Sandrina jak zdrówko Wasze dzisiaj?
Martoszka - oczywiście nie jestem specjalistą totalnie i nawet nie śmiem być, ale gdzieś przeczytałam, że takie leżenie plackiem w ciąży to też nic dobrego, bo później przychodzi co do czego i mięśnie nie mają nawet siły dobrze popracować przy parciu... Więc Twój baaardzo umiarkowany wysiłek uznałabym za bardzo in plus. A kiedy masz wizytę teraz?
Endziiii 🙈 Ty to szalona jesteś! Kajaki jeszcze planujesz? 😀
Dzieńdoberek! U nas ciepło, ale pochmurno dzisiaj. Po wczorajszym jeziorku mężowi się nie chce jechać do nas na ognisko więc zmuszona zostałam zaszykować do obiadu kurde 🤪 ale uśpił Pierniczka, zabrał Wiercipiętkę ze sobą na siłownię więc pomału ukulałam ten obiad. Więzadła po wczorajszym nadal mi dokuczają 🙄🤦♀️
A kumpela o 12 miała mieć przebijany pęcherz 😁 czekam aż mi napisze, że już się tulą z córcią 😍
W domu nie myję okien( bo przecież dziecko i pies całują z dwóch stron cały czas😅) i nie myję podłóg. Na zakupy też mnie nie puści mąż, no i on myje córkę codziennie, ale to już od dawna, przez tatozę. Więc niewiele mi zostaje. Pranie, odkurzanie, gotowanie i ogarnięcie dziecka.M&M -
Snowflake wrote:A później my będziemy czekać na Twoją styczniową Pociechę 😍
Jak się czujesz przy okazji spytam?
Edit - o 12 przebijali kumpeli pęcherz, o 12:35 urodziła 😍🙈 no torpeda!
Ehh fatalnie.
Wczoraj dzień wyjęty z życiorysu bo wymioty po każdym posiłku. Nie przyjęło się nic oprócz kilku chipsów wieczorem.
Dziś jest trochę lepiej, bo wymioty były tylko raz. Udało mi się nawet zjeść dwa naleśniki, rano banana.
Jestem strasznie osłabiona, powieszenie prania to dla mnie wyprawa na Everest... mam nadzieje ze to szybko minie 😞
Gratuluje zostania ciocią😍👌 a kumpeli mamusią po raz kolejny25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Hejo 😁
Widzę że każda korzysta z pogody 👌 i boskooo 😍😍😍
My wczoraj u znajomej na ogródku byliśmy,leżaczek,grill i piękna pogoda ☺️☺️☺️
Dzisiaj czuję się strasznie słaba 🙄 zauważyłam że jak jest ładna pogoda to jestem bardziej nie do życia niż jak leje 🤷 głowa boli,kawa nie wchodzi,ciśnienie skacze jak walnięte jakieś ... A jak leje to jestem pełna życia 🙈 i weź tu człowieku nie zwariuj 🙈🙈🙈
Jutro mamy w planach wypad do Chorzowskiego ZOO ale niewiem jak się będę czuła 😉 mam nadzieję że uda nam się ten wypad bo pingwinki są a ja jeszcze ich nie widziałam 😁 ostatni wypad do ZOO w dwójkę(w dwu paku ) marzy mi się wata cukrowa 😍😍😍 🤣🤣🤣 i dla tej waty się chyba poświęcę 🤣🤣🤣
Co do snów erotycznych to ja Was proszę 🙈 kto to wymyślił żeby babę w ciąży tak wkurzać 🤷🤣🤣🤣
Sex uprawiamy z moim ale oczywiście rzadziej niż bym chciała i bardziej ostrożniej 😉 Moje libido jest mega wysokie i w sumie to mogłabym 4x po dwa razy,8x raz po raz o północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze raz 🤣🤣🤣 mój ma mnie dość ale co ja mam zrobić 🤷🤷🤷🙈 dzisiaj ma dojść mój warkocz do łóżeczka błękitny.
W poniedziałek dojdzie szafa narożna i również w przyszłym tygodniu łóżeczko przyjedzie 😁😁😁 i w końcu koniec oczekiwania 😁 zostanie odebrać wózek od siostry i wanienkę 😉 i wszystko będzie ale zastanawiam się też nad kupnem kokona 🤔🤔🤔 macie?przydatny jest?
Co do porodu to liczę na 36-37 tydzień czyli do połowy lipca max hahahha 🤣🤣🤣
Ale jestem ciekawa która pierwsza się rozpakuje 😍😍😍[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Hejo 😁
Widzę że każda korzysta z pogody 👌 i boskooo 😍😍😍
My wczoraj u znajomej na ogródku byliśmy,leżaczek,grill i piękna pogoda ☺️☺️☺️
Dzisiaj czuję się strasznie słaba 🙄 zauważyłam że jak jest ładna pogoda to jestem bardziej nie do życia niż jak leje 🤷 głowa boli,kawa nie wchodzi,ciśnienie skacze jak walnięte jakieś ... A jak leje to jestem pełna życia 🙈 i weź tu człowieku nie zwariuj 🙈🙈🙈
Jutro mamy w planach wypad do Chorzowskiego ZOO ale niewiem jak się będę czuła 😉 mam nadzieję że uda nam się ten wypad bo pingwinki są a ja jeszcze ich nie widziałam 😁 ostatni wypad do ZOO w dwójkę(w dwu paku ) marzy mi się wata cukrowa 😍😍😍 🤣🤣🤣 i dla tej waty się chyba poświęcę 🤣🤣🤣
Co do snów erotycznych to ja Was proszę 🙈 kto to wymyślił żeby babę w ciąży tak wkurzać 🤷🤣🤣🤣
Sex uprawiamy z moim ale oczywiście rzadziej niż bym chciała i bardziej ostrożniej 😉 Moje libido jest mega wysokie i w sumie to mogłabym 4x po dwa razy,8x raz po raz o północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze raz 🤣🤣🤣 mój ma mnie dość ale co ja mam zrobić 🤷🤷🤷🙈 dzisiaj ma dojść mój warkocz do łóżeczka błękitny.
W poniedziałek dojdzie szafa narożna i również w przyszłym tygodniu łóżeczko przyjedzie 😁😁😁 i w końcu koniec oczekiwania 😁 zostanie odebrać wózek od siostry i wanienkę 😉 i wszystko będzie ale zastanawiam się też nad kupnem kokona 🤔🤔🤔 macie?przydatny jest?
Co do porodu to liczę na 36-37 tydzień czyli do połowy lipca max hahahha 🤣🤣🤣
Ale jestem ciekawa która pierwsza się rozpakuje 😍😍😍[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Endzi, że co❓ Kajaki😜❓ Podziwiam 🙈
Martoszka mój synek też na razie jest 2tyg.do przodu-to znaczy, że mogę urodzić wcześniej 🤔❓
Annamaria ja tak jak Ty-zwyczajnie się boję. Jeszcze się "nakochamy" 🤪
Snowflake co do imienia, to nawet go nie brałam pod uwagę, bo tak ma na imię mój wujek-brat taty, który jest kawalerem i bywa u moich rodziców niemal codziennie. Już 2x myśleliśmy o Karolu ale szybko rezygnowałam, bo nie chciałabym, żeby tacie było przykro, że po jego bracie dałam imię a nie po nim. Teraz znowu to imię wróciło i nie żeby mnie jakoś powaliło na kolana ale zwyczajnie zwraca naszą uwagę. Niby imię znane ale jednak nie jest często nadawane. Nie jest ani dziwne ani nudne no dla nas takie całkiem całkiem. Pasuje ładnie do nazwiska i tak sobie powtarzam Karol Krzysztof Woj........... ski no podoba mi się 😂 Myślę jednak, że wywołam tym ploty w rodzinie. Na bank będą ciotki gadać, że tyle pięknych imion jest a ja jakieś takie bez wyrazu wybrałam 🤪🤪🤪
Nie wiem na razie - decyzja chyba na porodówce zapadnie😂
Annamaria a jak Twoi synowie mają na imię ❓Oczywiście jeśli to nie tajemnica 🙂 z mojej strony czysta ciekawość 🙂 Może by mi się któreś spodobało 😜
Ja dziś miałam ciężki dzień. Brzuch to nie zliczę ile razy mi stwardniał-nie mogę się spieszyć, bo od razu skurcz🤷🏼♀️ No na denerwowałam się dziś i nachodziłam ale może jutro będzie lepiej....
Sandrina22 mam nadzieję, że trochę lepiej dziś 😘
Kredko a u Ciebie co słychać ❓Jakoś mam wrażenie, że długo nie pisałaś 🤔❓ -
Lady_Dior wrote:Endzi, że co❓ Kajaki😜❓ Podziwiam 🙈
Martoszka mój synek też na razie jest 2tyg.do przodu-to znaczy, że mogę urodzić wcześniej 🤔❓
Annamaria ja tak jak Ty-zwyczajnie się boję. Jeszcze się "nakochamy" 🤪
Snowflake co do imienia, to nawet go nie brałam pod uwagę, bo tak ma na imię mój wujek-brat taty, który jest kawalerem i bywa u moich rodziców niemal codziennie. Już 2x myśleliśmy o Karolu ale szybko rezygnowałam, bo nie chciałabym, żeby tacie było przykro, że po jego bracie dałam imię a nie po nim. Teraz znowu to imię wróciło i nie żeby mnie jakoś powaliło na kolana ale zwyczajnie zwraca naszą uwagę. Niby imię znane ale jednak nie jest często nadawane. Nie jest ani dziwne ani nudne no dla nas takie całkiem całkiem. Pasuje ładnie do nazwiska i tak sobie powtarzam Karol Krzysztof Woj........... ski no podoba mi się 😂 Myślę jednak, że wywołam tym ploty w rodzinie. Na bank będą ciotki gadać, że tyle pięknych imion jest a ja jakieś takie bez wyrazu wybrałam 🤪🤪🤪
Nie wiem na razie - decyzja chyba na porodówce zapadnie😂
Annamaria a jak Twoi synowie mają na imię ❓Oczywiście jeśli to nie tajemnica 🙂 z mojej strony czysta ciekawość 🙂 Może by mi się któreś spodobało 😜
Ja dziś miałam ciężki dzień. Brzuch to nie zliczę ile razy mi stwardniał-nie mogę się spieszyć, bo od razu skurcz🤷🏼♀️ No na denerwowałam się dziś i nachodziłam ale może jutro będzie lepiej....
Sandrina22 mam nadzieję, że trochę lepiej dziś 😘
Kredko a u Ciebie co słychać ❓Jakoś mam wrażenie, że długo nie pisałaś 🤔❓
Młodsza za to odwrotnie, najpierw była starsza o 2 dni, a teraz w 31tc już o 11dni. Lekarz w sumie mówił, że po prostu może być większa. Ale ze względu na pessar i szyjkę mogę urodzić po jego wyjęciu. Choć znam dziewczynę, która w pierwszej i drugiej ciąży miała go założonego od 20tc i urodziła obie córki w 39tc, pomimo wyjęcia w 37tc. I druga córka też była większa, bo ponad 3,8kg.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2021, 06:59
M&M -
Sandrina, i jak po żłobkowych choróbskach, już lepiej wam wszystkim?
Kredko, no właśnie, co tam u ciebie, jak się czujesz?
Lady_Dior wrote:
Annamaria a jak Twoi synowie mają na imię ❓Oczywiście jeśli to nie tajemnica 🙂 z mojej strony czysta ciekawość 🙂 Może by mi się któreś spodobało 😜
Lady Dior, u mnie jest Mikołaj, Ignaś, Jasiu i Mieszko I tylko pierwszy miał imię wymyślone już w ciaży, całą reszta dopiero na sam koniec lub po porodzie trwały debaty także nie jest to takie łatwe z tymi imionami..
i też masz tak z tymi twardnieniami i napinaniem! Kurde, nie jestem sama! Identyko.
I chciałam napisać dziś, że gratki Lady Dior wejścia w III trymestr, ale suwaczek ci jeszcze nie przeskoczył, eeee, no jak to.
U mnie ten etap równo od 28 tc objawił się nowością, zachciało mi się zwykłej kawy z kofeiną rozpuszczalnej i o dziwo , smakuje mi! A od zajścia w ciążę nie piłam, szokWiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2021, 07:14
Lady_Dior lubi tę wiadomość