Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤
-
WIADOMOŚĆ
-
Endzi, ja też mam tak z szarym, że się znudził dlatego walczę dodatkami. Super, ze udało się zaszczepić, mam nadzieje, ze obejdzie się bez dolegliwości! Ja dzisiaj lecę na krztusiec.
Jagodowa, oj tak, zawsze się nagadaja, a potem, że to taki dobry pomysł 🤣dobrze, że maz się trochę ogarnął i że mama pomaga! A z wynikami ehhh, podobno po 30 tygodniu się trochę normują, może zacznie byx lepiej w końcu? Oby w posiewach nic nie wyszło.
Baśka, moja koleżanka jak miala wielowodzie to mając termin na czerwiec, w grudniu miała już ogromny brzuch. I to naprawdę duzy, taki jak my na końcówce. Nie przejmuj się, ludzie tak lubią komentować, że albo ogromny albo mały, nic pomiędzy;)
Endzi, hahahahha, mojego męża to tez taniej ubrać niż wyżywić 🤣
Ja dawno nie miałam nocki, więc dzis nie śpię od 3 💁♀️ ostatnio strasznie drętwieją mi dłonie i e ogóle ręce, ale czytalam, że to normalne na koniec ciąży.Jagodowa Mama lubi tę wiadomość
-
adu, jak zobaczyłam godzinę, o której pisałaś posta to.... o mamo. Mam nadzieję, że przysnęłaś jeszcze!
Jagodowa Mama wrote:Chociaż mi od dawien dawna marzy się ognista krwista czerwień w sypialni, chociaż na jednej ścianie
Jagodowa, ja na szczęście nasyciłam się czerwienią, ale nadal uwielbiam Na studiach trafiałam na super właścicieli mieszkań i mogłam je malować wynajmując, jak chciałam. Miałam i ogniście czerwoną kuchnię z jasnozielonymi szafkami, potem w innej chacie sypialnię machnełam na ciemną czerwień, właśnie z jasnym drewnem. Super przytulnie tam było Teraz już odpoczywam od takich kolorów chwilowo, ale się nacieszyłam nimi w życiu
Endzi, super ten kolorek w nowym pokoju? To dla dziecka pokoik będzie?
Ale był intensywny dzień dziecka.. spacery, lody, wycieczki szkolne, wizyta w sklepie po wymarzone piłeczki kauczukowe (moje dzieci uwielbiają je, a niestety wszystkie wiadomo - lądują gdzieś pod kanapą i w zakamarkach ) no i kupiłam maluchom jedną rzecz, co do której nie byłam pewna, ryzykowałam pół na pół, że będzie hit albo kit. I okazało się, że jest to coś, co wywołuje duużo zabawy i wielki uśmiech na buzi. Jak coś polecam muszelkę Bilibo do zabawy, niby nic, ale bawią, kręcą, kombinują. Uczy utrzymywania równowagi i czucia własnego ciała, fajna
https://www.youtube.com/watch?v=J6Z8zZUeJ_EWiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2021, 08:16
-
Annamaria to będzie nasz wspólny pokój na chwilę obecną. Jak zrobimy górę to wtedy się pokoje rozdzieli i dzieci będą miały swoje a my swoją sypialnie. Wcześniej my spaliśmy w jednym pokoju z kuchnią no ale z dzieckiem to nie ma mowy trzeba było zrobić ten drugi pokój w końcu.
Adu Ty ranny ptaszku 🙈 Ja to też gdzieś wstał o 5 ale poszłam dalej spać. A co do wyżywienia to święta prawda lepiej ich ubrać niż wyżywić 🤷♀️ A potem zdziwienie że się wypłata kończy przed kolejną 🤣 Bo ja akurat kupuje jedzenie a męża idzie na remonty itp. Co do dretwienie rąk może masz na szyjny kręgosłup jakiś ucisk? Może warto byłoby się wybrać do fizjo?
Basiu co poradzić każdy lubi komentować coś co jego nie dotyczy. Trzymaj się tam i odpoczywaj dzisiaj 😉
No a ja po szczepieniu żyje aczkolwiek w nocy się obudziłam z bólem ręki 🙈 No i boli do tej pory także pewnie pobujam się z nią przez jakiś czas. No ale żadnych innych dolegliwości nie mam. Także jest dobrze jak na razie 😉
Dzisiaj bardzo szaleć nie będę żeby się nie przemęczać po tym szczepieniu ale powkładam rzeczy małej do komody i zabiorę się trochę za prasowanie tego. Co by korytarz trochę uprzątnąć bo stoją rzeczy tam wszystkie.
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Annamaria, no usnęłam po 6 na półtorej godziny, więc bilans nocy jest na 5 przespanych z przerwa 🤣 super dzień dziecka mieliście!
Endzi, no lepiej dzisiaj poodpoczywac, nie ma co się przemęczać
Ok, ja już po szczepieniu na krztusiec, pluje sobie w brodę, że nie sprawdziłam ceny wcześniej - zapłaciłam 240 zł 🤦♀️ No ale trudno. -
adu wrote:ja już po szczepieniu na krztusiec, pluje sobie w brodę, że nie sprawdziłam ceny wcześniej - zapłaciłam 240 zł 🤦♀️ No ale trudno.
adu, cooo? Taka droga? Zaraz sprawdzę w necie, czy można taniej jakoś, bo tyle to się nie spodziewałam... a też mam niedługo, chyba za 2 tygodnie dostanę na wizycie receptę..
-
Adu, czy ja dobrze pamietam ze ty masz poduszkę poofi ciążową? Jak Ci się sprawuje?
W ogóle czy ta poofi jest jakaś lepsza od innych poduszek?25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Endzi, a wiesz, że z tą siostrą to też od razu przyszło mi do głowy? Nawet pytałam, czy to aby nie jej sprawka ale powiedziała, że nie. Oby ręka szybko przestała Ci dokuczać. A z jedzeniem...u nas odwrotnie 😁. To ja wcinam na potęgę i tak mam od zawsze. A mój to je jak wróbelek. Mina obsługi, gdy ja zamawiam kebaba XXL a mój normalnego - bezcenna 😃.
Adu, no szok z tą ceną...
Annamaria, ooo to prawdziwa rzadkość na wynajętym mieszkaniu malować sobie po swojemu ale za to jak przyjemnie się mieszka. No tak choruje na tą czerwień i te wielkie maki że szok. Dopnę swego to pewne. A ile się najpierw nasłucham... Że czerwień? No jak to?! A babcia to na bank zawału dostanie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2021, 12:21
Endzi lubi tę wiadomość
-
adu wrote:Annamaria, na pewno można taniej, one raczej koło 120 - ale to Medicover, w dodatku Warszawa.
Znalazłam za 85 z odbiorem w aptece.. okaże się, jak przyjdzie do robienia zamówienia i płacenia, ale póki co nie wygląda to źle..Endzi lubi tę wiadomość
-
Miałam dzisiaj mało robić no i w sumie tak na prawdę dużo to nie było ale nie mam mocy a zaraz muszę wziąć się za obiad. Dobrze że kupiłam kotlety stekowane w stokrotce wczoraj i nie muszę tego tłuc 🙈
Poprasowalam pierwszą partię ubranek i włożyłam do komody a to chyba mnie najbardziej zmęczyło bo zamiast prasować na siedzonco to sobie stałam koło deski i nogi i kręgosłup z tyłka mało mi nie wyszły 🙈 No ale jeszcze zrobiłam pranie i zmywarkę zapakowałam.
Ale zadzwoniła do mnie teściowa i powiedziała że przyjedzie mi te okna pomyc w tamtym pokoju. No po prostu kochana kobieta ❤️ Jeszcze na pewno będę musiała je raz umyć przed założeniem firanek bo tam jakieś kropki zostały ale ten najgorszy syf jest zmyty. Mąż jej trochę pomógł przy futrynach skrobać ten tynk. No ale jest dużo lepiej niż było.
Jagodowa wydaje mi się że siostra pewnie coś miała z tym wspólnego ale nie chce się przyznać 😁 Ale najważniejsze że poskutkowało. Hehhe z tym jedzeniem to czasem tak to jest. Ja teraz jem mniej bo mam jakąś mniejszą pojemność żołądka. Chociaż on zawsze jadł dużo a to mi brzuch rósł 🤣
Martyna ja mam poduszkę rogala z biedronki i uważam że jest okej. Ale nie mam porównania z inną także może Adu się wypowie w tym temacie.
Adu no powiem Ci ze cenę to dowalili. Ja pewnie receptę dostanę w poniedziałek ale na zastrzyk pójdę do nas do przychodni. Nie dość że za zastrzyk trzeba zapłacić to jeszcze takie usługi 🙈
Annamaria to powiem Ci ze cena przystępna ja sprawdzę jeszcze ile u nas w Lublinie mniej więcej kosztuje z ciekawości. W doz jest z odbiorem w aptece za 86zl także nie taka tragedia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2021, 16:30
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Martyna, tak, mam, ale nie mam porównania z innymi, prócz jakas hand made u dzirwczyby brata. To ta moja poofi faktycznie fajniejsza. Ona ma konkretne wypełnienie, nie kulkowe, które lata. Dla mnie jest super i nie jest jakaś ogromną.
Annamaria, i myślę, że za tyle można ją dostać
Endzi, trzeba było na siedząco, szkoda kręgosłupa. kochana masz tesciowa!
Boli mnie ręką po tym krztuscu, ale bez dramatu. Wczoraj się zlazilam jak glupia, bo maz musiał sobie kupix spodnie na chrzciny, zgubił gdziss swoje 🤦♀️ wydaje mi sie, ze dawałam mojej mamie do pralni, ale ona mówi, że nie.. I nie wiem 💁♀️
Dzis idziemy na urodziny chlopaka mojej siostry, nie chce mi się bardzo. A jutro jeszcze ma pomóc maz dziewczynie mojego brata coś tam na tarasie robić, żeby tata nie musiał.. nie jest zachwycony, bo chciał odpocząć. 🙄 Ale może jakoś szybko pójdzie.
Powiem wam, ze ja już zaczynam odczuwać ciążę. Tak szybko się męczę, tak bardzo mnie to denerwuje, że nie mam siły czegoś robić. Masakra. -
Adu pewnie ręka poboli i przestanie. Moja już dziś lepiej jeszcze delikatnie boli ale bez tragedi wczoraj było gorzej. Spodnie może się kiedyś znajdą jak nie będą potrzebne 😅 Udanych urodzin życzę ale doskonale Cię rozumiem że Ci się nie chce. No i że już Cię ciąża męczy bo mam ten sam problem.
My wróciliśmy z kościoła niedawno a byliśmy na dworze. Ale już mi tam było za gorąco no i jeszcze trochę to bym zemdlała tam 🙈 Ale w odpowiednim momencie sobie siadłam bo mogłoby być niefajnie.
A niedługo do nas rodzinka przyjeżdża i będziemy grillować. Także też pełno ludzi będzie. Dobrze że na dworze bo w domu bym chyba zwariowała z nimi.💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Hejo.
O dziwo dzisiaj się nawet wyspałam 😁 ostatnio ciężko u mnie z nockami 🙄 milion pobudek i przy odwracaniu bolą pachwiny i miednica także co obrót to się budzę...🙄🙄🙄
Piękna pogoda się zapowiada u Nas na Śląsku na ten długi weekend ☺️☺️☺️ po 22-23 stopnie 😍 dzisiaj jedziemy do znajomej na ogródek w odwiedzinki a przy okazji na pełen relax ☺️☺️☺️
Wczoraj miałam skurcze co 8minut trwajace 2-3 minuty,miałam ich z 5 🙄 nie dość że bolało przy skurczach i cały brzuch twardnial to młody po skurczach takie harce odwalał że jeszcze mnie to bolało więc nie miałam odpoczynku 🙈 na szczęście po nospie przeszło.
Miłego dnia Wam życzę ❤️[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Basiu, u nas też piękna pogoda, chyba na forum wszystkie z niej korzystałyśmy patrząc po ciszy na wąteczku i dobrze!
Byliśmy z dziecmi w parku linowym, gdzie najstarszy syn poszedł na dorosłą trasę, a ja na dole prawie zeszłam na zawał, jak widziałam jak on tam się trudzi, ale śmiga...
Potem na lodach, na 2 placach zabaw... i aż po powrocie padłam na kanapie..
fajny dzień
a jak u was, rodzinnie i pogodnie?Snowflake, Lady_Dior lubią tę wiadomość
-
Annamaria wrote:Basiu, u nas też piękna pogoda, chyba na forum wszystkie z niej korzystałyśmy patrząc po ciszy na wąteczku i dobrze!
Byliśmy z dziecmi w parku linowym, gdzie najstarszy syn poszedł na dorosłą trasę, a ja na dole prawie zeszłam na zawał, jak widziałam jak on tam się trudzi, ale śmiga...
Potem na lodach, na 2 placach zabaw... i aż po powrocie padłam na kanapie..
fajny dzień
a jak u was, rodzinnie i pogodnie?Snowflake lubi tę wiadomość
M&M -
Snowflake wrote:Annamaria skąd Ty czerpiesz siłę na takie wojaże 🙈 park linowy i 2 place zabaw?
Snowflake, oj, dziś korzystałam z obecności mojego M! No i z pomocy starszych dzieci, które razem z najmłodszymi skakały na trampolinach obok nich (trampoliny na poziomie ziemi).. Mój M pilnował najmłodszego potem, a ja choć trochę posiedziałam na ławce, symbolicznie, ale jednak
Właśnie wykąpałam dzieci mokre od soku z arbuza, i idę im czytać i w końcu relaks będę czytać albo szyć poduszeczkę antyspłaszczającą dla maluszka
a ty Snowflake, leć do wanny, kąpiel na pewno pomoże, mi zawsze rozluźnia mięśnie i pomaga na napięcia podbrzusza.. spokojnego wieczoru!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2021, 20:01
-
Witam się wieczorem 🙂
U nas dzisiaj był grill i była moja mama z siostrami i przyszłym szwagrem no i męża mama i jego siostra z dziećmi i mężem. Także mieliśmy dziś wesoło 🙂
Teraz sobie leżakuje w łóżku i odpoczywam 🥱
Dzisiaj to chyba każda miała dzień rodzinny co widać po forum 🥰
Basiu współczuję skurczy odpoczywaj tam więcej kochana. Tym bardziej że u Ciebie co chwilę coś się dzieje 😔
Martoszka myślę że taka mała aktywność nie powinna Ci zaszkodzić. Tym bardziej że już masz założony ten pesser czy jak to się tam pisało 🙈
Annamaria super ze dzień się udał i mąż pomógł przy dzieciach. Najważniejsze że dzieci się wyszalały a Ty miałaś chwilę aby wypocząć ❤️
Snowflake wygrzewaj się tam i odpoczywaj. Może po prostu jazda w samochodzie dłuższy czas już nie jest wskazana dla Ciebie i brzuszek się buntuje niestety. Nie dziwię się ze koleżanka jest sfrustrowana bo to dodatkowy dzień w szpitalu 🙈💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Oj tak, wczoraj i dziś piękna pogoda, wymarzona! Faktycznie i mama wpadła i siostra dziś na dwie godzinki a wieczorem zrobiliśmy grilla. Tak więc rzeczywiście rodzinnie. Młoda tak się wyszalała na powietrzu, że po kąpieli dosłownie padła. Resztką sił przywlokła po ziemi kocyk i pieluszkę, weszła mi na kolana i usnęła 😄👍. Wczoraj po 3h na rowerze z mężem to nawet na kolana mi nie zdążyła wejść, padła na łóżku w czasie zmiany pieluchy 🤣. No słodka jest niesamowicie, teraz to chyba taki najfajniejszy wiek 😍.
Zaraz i ja idę pod prysznic bo wszystko fajnie ale męczę się już bardzo szybko. Muszę wytrwać jeszcze chociażby te 2,5 -3 tygodnie i mogę rodzić... Jejku... To już za moment 😳😳😳.
Dobrej nocy wszystkim ♥️.
Endzi, Baśka 89 lubią tę wiadomość
-
Hej
My cały dzień w domu.
Mały nas pozarażał i w przerwach w dogorywaniu przestawialiśmy meble.
Dobrze, że babcia nas rosołem poratowała🥰
Także z moich planów spędzania dni w piaskownicy nic nie wyszło 😂
Ja już się ledwo kulam, wszystko mnie boli, a tu jeszcze tyle czasu do porodu. No umęczona jestem okrutnie tą ciążą 🤷 Także za te 3tyg to bym chętnie urodziła, ale z moją pancerną szyjką nie ma szans😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2021, 21:29