Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja dziewczyny chyba więcej nie próbuje....
Bardzo bym chciała, kocham swojego męża, ale mam go serdecznie dość i od dłuższego czasu rozważam, choć bardzo nie chce, odejść od niego.... Serce mnie boli na myśl o rozwaleniu rodziny, ale ten człowiek, gdy ma gorszy okres, niszczy mnie psychicznie.... -
UWAGA BĘDĄ CYCKI! 😂
Mam do was pytanie. Po owulacji, zaraz po przeprowadzce pojawiły mi się na lewym cycku od spodu takie dwie czerwone, swędzące plamki
https://naforum.zapodaj.net/5f228803d775.jpg.html
Są cały czas, ale już nie swędzą. Później taka plamka pojawiła się na drugim cycku, też od spodu. Wczoraj zauważyłam kilka małych na brzuchu.
https://naforum.zapodaj.net/3a91bb481314.jpg.html
Te również nie swędzą.
Nie są to krosty, ani nie wygląda na ugryzienie, które podejrzewałam. To takie lekko podpuchnięte, ale płaskie plamy. Nie wiem co myśleć.
Mam do wykorzystania skierowanie na USG piersi i chyba polecę przy najbliższej okazji, by skonsultować to z lekarzem. Ale na tą chwilę może wiecie co by to mogło być??Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2020, 20:12
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Juliet kochana .nie mam pojęcia 🤔
coś zakaszliwego? może mialas z kimś kontakt?
Sylwia i Niki nie e wiem kompletnie co ci napisać też mamy gorsze dni i MMA ochotę swojego wystrzelić na drugi świat ale jak pomyslenze tak na serio mielibyśmy się rozstać to mi serce pęka!
może porozmawiaj tak dobitnie od serca ze swoim aby mócoc coś zmienić? i może postarać się samemu podejść inaczej do sytuacji. choć jak mniemam rozmów już było sto?
Mgiełka dużo zdrowka!!!
Ewcia smak mojego dzieciństwa haha .moji rodzice sie narobili tych wyrobów
ja za to skończyłam dziś tort. miało być dziś ale będzie jutro tyle tych spraw było dziś do ogarnięcia . jeszcze tylko resztą dodatków jutro to zaktualizuje zdjęcie 😍
smak wiśniowo czekoladowy ( w środku mus i owoce mmm) I wiem że na wierzchu najlepiej wyglądałyby wiśnie no ale
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2020, 20:33
Lady_Dior, Szyszka90, Juliet, NataliaGie, sandrina22, Nynka, Ewciia, Domistr lubią tę wiadomość
-
Sylwia_i_Niki wrote:A ja dziewczyny chyba więcej nie próbuje....
Bardzo bym chciała, kocham swojego męża, ale mam go serdecznie dość i od dłuższego czasu rozważam, choć bardzo nie chce, odejść od niego.... Serce mnie boli na myśl o rozwaleniu rodziny, ale ten człowiek, gdy ma gorszy okres, niszczy mnie psychicznie....
Może odpuśćcie sobie starania na jakiś czas? Nie fajnie byłoby zostać poźniej sama w ciąży z dziećmi... nie jest też dobrym pomyslem staranie się o dziecko w takich chwilach.
Porozmawiajcie na serio, moze da się przekonać na wspólną wizytę u psychologa/terapeuty?
Juliet niestety nie wiem, co to może być, może jadłaś coś nowego ostatnio? Albo może za dużo czegoś?MartiMarti lubi tę wiadomość
Starania od 03.2020
09.2021 👼🏼 Agatka - trisomia 22.
ONA
Hormony OK
Wymazy OK
ON
Mofrologia 3%
HBA 21%
fDNA 11%
-
Wow tort piękny ❤️
Sama też już zaczęłam piec, uśmiech na buziach dzieci wynagradza wszystko, ale takich to ja nie umiem 🙈
Rozmów a raczej prób było tysiące... Mój mąż nie umie mówić, umie tylko krzyczeć, a mnie to już przerasta....
On nie widzi problemu wypić dwa piwa i wsiąść za kółko, a dla mnie jest to nie do pomyślenia...
Chciał żebyśmy teraz jechali na zakupy, wyczułam od niego alkohol i powiedziałam, że sam niech robi co chce ale mnie, ani dzieci po alkoholu woził nie będzie, to usłyszałam "to sama sobie zapie*****".
Mamy mnóstwo problemów ostatnio i przez to nerwów, ale ja próbuje być wsparciem, a on mnie traktuje jak szmate do podłogi...
I tego braku szacunku, tych odzywek mam po prostu dość 😢
Przykładów jest jeszcze setki, ale nie chce wam tu biadolić, po prostu musialam to trochę z siebie wyrzucić, bo zaraz pęknę 😭 -
Szyszka90 wrote:Może odpuśćcie sobie starania na jakiś czas? Nie fajnie byłoby zostać poźniej sama w ciąży z dziećmi... nie jest też dobrym pomyslem staranie się o dziecko w takich chwilach.
Porozmawiajcie na serio, moze da się przekonać na wspólną wizytę u psychologa/terapeuty?
Juliet niestety nie wiem, co to może być, może jadłaś coś nowego ostatnio? Albo może za dużo czegoś?
Cały miesiąc było dobrze, ale od dwóch dni dramat... Czasem mam wrażenie, że on ma coś z głową.
Ciąży z dziećmi się akurat nie boję, zarabiam na tyle przyzwoicie, że dałabym sobie spokojnie radę.
Kiedyś byłam od niego zależna, a teraz często on jest ode mnie no ale co tu rozwlekać.... Poprzedni miesiąc był dramat, teraz cały wzorowa rodzina, a od wczoraj beczę co chwila 😒 -
Sylwia_i_Niki wrote:Wow tort piękny ❤️
Sama też już zaczęłam piec, uśmiech na buziach dzieci wynagradza wszystko, ale takich to ja nie umiem 🙈
Rozmów a raczej prób było tysiące... Mój mąż nie umie mówić, umie tylko krzyczeć, a mnie to już przerasta....
On nie widzi problemu wypić dwa piwa i wsiąść za kółko, a dla mnie jest to nie do pomyślenia...
Chciał żebyśmy teraz jechali na zakupy, wyczułam od niego alkohol i powiedziałam, że sam niech robi co chce ale mnie, ani dzieci po alkoholu woził nie będzie, to usłyszałam "to sama sobie zapie*****".
Mamy mnóstwo problemów ostatnio i przez to nerwów, ale ja próbuje być wsparciem, a on mnie traktuje jak szmate do podłogi...
I tego braku szacunku, tych odzywek mam po prostu dość 😢
Przykładów jest jeszcze setki, ale nie chce wam tu biadolić, po prostu musialam to trochę z siebie wyrzucić, bo zaraz pęknę 😭
O kurcze no to rzeczywiście nieciekawie. Na Twoim miejscu na pewno nie chciałabym więcej dzieci z takim człowiekiem Trudne to, ciężko jest od tak od kogoś odejść Może zacznij sobie szykować na jakiś grunt, miałabyś gdzie iść? pracujesz? rodzice?Starania od 03.2020
09.2021 👼🏼 Agatka - trisomia 22.
ONA
Hormony OK
Wymazy OK
ON
Mofrologia 3%
HBA 21%
fDNA 11%
-
Juliet trochę to wygląda jak AZS - te większe plamy. Chociaż pamietam, że kiedyś moja mama dostała podobne plamy od spodu piersi i to było uczulenie na drut w staniku. 🙄 Nie zmieniłaś może biustonosza na jakiś nowy? 🤔
Sylwia_i_Niki... bardzo trudna sytuacja, tak naprawdę ciężko coś poradzić jak się nie zna dobrze Waszej sytuacji ale niszczenie kogoś psychicznie jest mega nie dobre. Może warto się zastanowić nad wstrzymaniem się w temacie starań bo chyba najlepiej byłoby naprawić sytuację między wami o ile to możliwe. Bądź silna. EDIT. Teraz widzę Twój kolejny post... Nie zasługujesz na takie traktowanie, nikt nie zasługuje. Sytuacja nie jest dobra z tego co piszesz a może się to tylko rozwijać dalej... Zastanów się kochana co z tym zrobić... tu zdecydowanie trzeba działać. Byłam świadkiem przemocy domowej, która zaczęła się od słów, to okropne bo rani i Ciebie i dzieci, które to słyszą i przezywają.
Lolipop co za tort! 😍 kocham połączenie wiśni z czekoladą, ale bym żarła! Chętniej niż majonez. 😬😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2020, 20:57
-
Wiem dziewczyny, że trudno coś doradzić, sama nigdy nosa nie pcham gdzie nie trzeba. Przepraszam za te smęty, ale jak mówię musialam trochę zrzucić z siebie ciężaru... Dopłakać i już mi lepiej.
Ja się nie dam jestem silna!
Odczekam i podejmę rozmowę, muszę ochłonąć...Lolipop lubi tę wiadomość
-
Sylwia_i_Niki wrote:Wiem dziewczyny, że trudno coś doradzić, sama nigdy nosa nie pcham gdzie nie trzeba. Przepraszam za te smęty, ale jak mówię musialam trochę zrzucić z siebie ciężaru... Dopłakać i już mi lepiej.
Ja się nie dam jestem silna!
Odczekam i podejmę rozmowę, muszę ochłonąć...
Przestań nie przepraszaj, jesteśmy tu po to żeby się wspierać. W takich sytuacjach ciężko doradzać ale czasem trzeba z siebie wyrzucić to co siedzi i męczy. Myśle że to mądre podejście, ochłoń i wtedy pogadajcie, wywal co Ci leży na sercu, niech wie że to co robi jest mega słabe i nie pozwolisz sobie na takie traktowanie. Jesteś silna! 💙 -
Sylwia_i_Niki wrote:Wiem dziewczyny, że trudno coś doradzić, sama nigdy nosa nie pcham gdzie nie trzeba. Przepraszam za te smęty, ale jak mówię musialam trochę zrzucić z siebie ciężaru... Dopłakać i już mi lepiej.
Ja się nie dam jestem silna!
Odczekam i podejmę rozmowę, muszę ochłonąć...
Trzeba ochłonąć i pomyśleć na trzeźwo jakie się ma rozwiązaniaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2020, 21:06
8.2019 👦
10 cs o rodzeństwo🛑 i 3 mc-ch
Niespodziewanie ⏸ 17.06
❤️7.07
11.08 będzie 👧 test panorama 👌
-
Sylwia_i_Niki wrote:Wiem dziewczyny, że trudno coś doradzić, sama nigdy nosa nie pcham gdzie nie trzeba. Przepraszam za te smęty, ale jak mówię musialam trochę zrzucić z siebie ciężaru... Dopłakać i już mi lepiej.
Ja się nie dam jestem silna!
Odczekam i podejmę rozmowę, muszę ochłonąć...
EDIT: Juliet! Też takie miałam w ostatnim cyklu, same zniknęły w trakcie miesiaczki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2020, 21:33
Równo 2 lata starań.
12.03 Laparoskopia - niedrożne jajowody
01.04 ⏸️ beta 272, prog 45💚 ➡️ 06.04 beta 2135 prog 43.9💛 ➡️ 12.04 beta 16254 🧡 ➡️ 16.04 3mm człowieka z bijącym serduszkiem ❤️➡️ 07.05 2cm 3mm 💜 ➡️ 28.05 5cm 7mm ➡️22.07 350g chłopca 👣 04.09 1000g 15.10 2000g🐰 19.11 3000g 10.12.2021 👨👩👦 3240g 8:40
-
kredka wrote:Juliet trochę to wygląda jak AZS - te większe plamy. Chociaż pamietam, że kiedyś moja mama dostała podobne plamy od spodu piersi i to było uczulenie na drut w staniku. 🙄 Nie zmieniłaś może biustonosza na jakiś nowy? 🤔
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Juliet ja miałam parę takich na brzuchu-już myślałam, że mam pluskwy w domu🤪 Niby nie swędziało ale jak podrapałam, to już wtedy zaczęło całkiem jak po komarze swędzieć. Przeszło po paru dniach i nie wiem co to było 🤷🏼♀️
Sylwia _i_Niki kurde współczuję Ci tej sytuacji 😕 Ktoś, kto powinien Cię wspierać, być jak przyjaciel - takie cyrki odstawia... Tu jedynie rozmowa szczera by musiała być ale jak mówisz, że on nie potrafi rozmawiać to kiepsko... Oby udało się Wam dojść do porozumienia ale jeśli nie poprawi się, to będziesz musiała chyba podjąć radykalną decyzję...
Sandrina22 jak tam u Ciebie ❓Będziesz testować dopiero 11 czy jutro się skusisz❓Jak tempka❓ -
Ewciia, Lilipop - jedno i drugie bym zjadła 😂
Sylwia_i_Niki - nie smęcisz. Dobrze wyrzucić z siebie zmartwienia, żeby poczuć ulgę. A tu są tak serdeczne dziewczyny, że zawsze wsparcia udzielą 😘
Też zgadzam się, że musicie porozmawiać ( na spokojnie, jak nigdzie nie będziecie pędzić) - o uczuciach twoich, męża, ale też o uczuciach waszych dzieci/ jeżeli są lub mogą być świadkami jakichś niefajnych sytuacji. O tym jak mąż widzi waszą przyszłość i jak widzisz ja Ty, w razie gdyby nic się nie zmieniło.
Ale też jak mąż nie będzie chciał rozmawiać, to chyba nie ma czego ratować.
Żadna z nas nie zna dokładnie waszej sytuacji, ale może z naszych postów wyłuskasz coś co ci pomoże.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2020, 21:53
Sylwia_i_Niki, Ewciia lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny Kochane, WIELKIE DZIĘKI!!!! ❤️❤️❤️
Czuję siłę!
Każda z Was ma rację, dałyście mi kilka dobrych podpowiedzi i na pewno skorzystam ❤️
Rozmowa prędko się nie odbędzie, bo muszę się do niej skrupulatnie przygotowaćredka, Lady_Dior, Ewciia, kredka lubią tę wiadomość
-
Sandrina22 oby okres nie przyszedł 🙂
Sylwia _i_Niki mądra z Ciebie kobiecina-masz absolutną rację-tu musi być wszystko na spokojnie i przemyślane. Powodzenia ☺️
Ja nie wiem jak ja zasnę 🤪 Tak bym chciała zobaczyć na termometrze 37😂😂😂 -
Sylwia_i_Niki wrote:Wow tort piękny ❤️
Sama też już zaczęłam piec, uśmiech na buziach dzieci wynagradza wszystko, ale takich to ja nie umiem 🙈
Rozmów a raczej prób było tysiące... Mój mąż nie umie mówić, umie tylko krzyczeć, a mnie to już przerasta....
On nie widzi problemu wypić dwa piwa i wsiąść za kółko, a dla mnie jest to nie do pomyślenia...
Chciał żebyśmy teraz jechali na zakupy, wyczułam od niego alkohol i powiedziałam, że sam niech robi co chce ale mnie, ani dzieci po alkoholu woził nie będzie, to usłyszałam "to sama sobie zapie*****".
Mamy mnóstwo problemów ostatnio i przez to nerwów, ale ja próbuje być wsparciem, a on mnie traktuje jak szmate do podłogi...
I tego braku szacunku, tych odzywek mam po prostu dość 😢
Przykładów jest jeszcze setki, ale nie chce wam tu biadolić, po prostu musialam to trochę z siebie wyrzucić, bo zaraz pęknę 😭
kochana wprawialam się z roku na rok 😆
co do męża. może jak zasmakuje rozstanie to pomyśli że szacunek na pierwszym miejscu.
bez tego naprawdę ciężko aby związek był silny i trwały
i zgadzam się z dziewczynami. ciężka sprawa Mam nadzieję że do tego człowieka coś dotrze i że wam się ułoży.
Sylwia_i_Niki lubi tę wiadomość
-
Doczytalam połowę i skomentuje, bo znów zapomne, co mam napisać. Juliet czy to jest lekko chropowate i takie placki? Bo moja córka czasem ma podobne, alergiczne. Pomaga duozinal.
Tort cudowny, ostatnio bym słodkie tylko jadła. Oj normalnie teraz nie zasnę, idę po czekoladę hehe
Sylwia i Niki rób jak uważasz, ja ci powiem tyle, jak bym miała patrzeć na związek, to musiała bym ani jednego dziecka nie mieć i nie starać się o kolejne. Ja po prostu chce mieć do kogo się przytulić na starość. Mówić i słyszeć kocham cię.... Mówię o dzieciach. W związki idealne i nawet w dobre od dawna nie wierzę. Wiele osób mi się zwierzalo i doszłam do wniosku, że na stałe z nikim innym bym się już nie związała. Jak bym wam opowiedziała historie mojego już nie długo 13 letniego zwiazku(luty), to byście się popukaly w głowę, że Jeszcze nie jestem sama. Tak mi wygodniej, dzieci mają ojca, ja kierowcę i bezpieczny sex, czasem nawet jakiś napływ miłości mnie najdzie (zazwyczaj najpóźniej na drugi dzień już mnie tak wkurzy, że mam ochotę odwołać). Mam dużą Rodzine i kilku osobom nie wyszło. I powiem Ci, że wcale nie ma tak kolorowo w związkach z nowymi osobami albo samemu. Też wiele razy myślałam o rozwodzie, kochanku, nowym związku, ale po co sobie życie komplikowac. Nigdy nie można mieć pewności, że Nie bedzie gorzej. A dzieci fajnie mieć, to dar Boży. Jak jesteś wierząca i masz na tyle siły to polecam Ci Nowenne Pompejańska, mi pomaga żyć w spokoju. No i może to dziwne, ale mąż jak widzi, że się modlę, robi się jakiś spokojniejszy i milszy..
No to idę czytać dalej.Sylwia_i_Niki lubi tę wiadomość
Córka 07.08.2014
Córka 05.04.2016
Córka 28.03.2019
23.10.2020 pozytywny test.
30.10.2020 spadek bety.
1.11. 2020 krwawienie.