Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤
Odpowiedz

Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤

Oceń ten wątek:
  • Snowflake Autorytet
    Postów: 1070 785

    Wysłany: 4 listopada 2021, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2021, 09:38

    Martoszka, Endzi, adu lubią tę wiadomość

    BaEUp1.png

    oIFmp1.png

    IsHfp2.png
  • Martoszka Autorytet
    Postów: 4879 3340

    Wysłany: 4 listopada 2021, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Snowflake
    Też uważam, że teraz jest gorszy czas.
    Moje dziewczyny kichają od wtorku, więc sobie darowałam dwór. Może w weekend się uda wyjść.
    Choć na wsi to nie ma celu wyjścia. W mieście to zakupy, poczta, spacer po lesie, parku.
    A tu tylko wyjście na główną ulicę i albo w lewo albo w prawo.

    Snowflake, Endzi lubią tę wiadomość

    M&M
  • Endzi Autorytet
    Postów: 1186 826

    Wysłany: 7 listopada 2021, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ☺️
    Wczoraj był 40 i ostatni dzień mojego wyzwania i uwaga 😅 znajomi wpadli z tortem dla męża i piwem 0% dla mnie 🤦🏻‍♀️ No i moje wyzwanie trwało 39 dni nie 40 😅 No ale cóż już nie ładnie byłoby nie spróbować torta który przywieźli więc zjadłam kawałek. No ale dzisiaj już grzecznie wróciłam do dietki także bez jakiś wielkich rewolucji. No ale wczoraj rano się zważyłam i ogólnie od początku wyzwania było - 3.5kg także wynik satysfakcjonujący. Mam kolejna wizytę u dietetyk 15.11 także do tej pory może jeszcze coś spadnie 🙂

    Snowflake no w sumie racja z tą pogodą przecież ludzie mieszkają w krajach bardziej mroźnych niż nasz także byleby ciepło ubrać i na spacerek. Heh no co do zdjęcia to miałam nazbierać liści ale zapomniałam i wyszło jak wyszło 😁

    Martoszka jak tam Twoje dziewczyny? Lepiej trochę?

    Wgl mam jakiegoś wewnętrznego wku*wa. Bo moja babcia jest taka przesiąknięta tym TVPisem ze aż mnie to irytuje. Jeszcze mówi do nas żebyśmy zrobili wcześniej chrzciny ale skromniejsze bo wariaty na granicy są. No kurła co ma Piernik do wiatraka? Tak samo zaczęła mówić że z tą dziewczyną co umarla że to lekarze jej nie uratowali tylko zganiaja teraz na przepisy i że ten mur na granicy trzeba budować i jest bardzo potrzebny bo trzeba bronić Polski bo ona i tak biedna przez te zabory co były itd. Ale ja się nie wdawałam już z nią w dyskusje bo to i tak nie przetłumaczy się takiemu człowiekowi nic. Ja nie wiem co ta telewizja robi z ludzi.

    adu lubi tę wiadomość

    💔05.2017
    💔04.2020r. 11tc
    ❤️ Listopad 2020 Cud
    relgdf9hd2smmklw.png
  • sandrina22 Autorytet
    Postów: 1279 944

    Wysłany: 7 listopada 2021, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endzi gratulacje za wytrwałość. Kawałek tortu się należy 😁
    Z babcią nie na co w dyskusję wchodzić. Nie przegadasz.

    My powoli wracamy do zdrowia tzn Belzebubio, który nam tyfusa sprzedał jest zdrowy, Adolfina trochę dychra a mi nie chce kaszel odpuścić. Nawet starego i babcie dopadło 🤦 ni to covid, ni RSV 🤷
    Adusia ma już 3 tyg opóźnienia z drugim szczepieniem.


    l22n8rib4ir19qsz.png

    dqpr9vvjd8qbaglu.png
  • Annamaria Autorytet
    Postów: 2329 3342

    Wysłany: 7 listopada 2021, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sandrina22 wrote:

    Adolfina trochę dychra a mi nie chce kaszle odpuścić. Nawet starego i babcie dopadło 🤦 ni to covid, ni RSV 🤷

    Sandrina, piona... Mój 3 latek kaszle okropnie, a osłuchowo czysto. Podobno to kaszel po przebytej wirusówce.. Nie wiem.

    Lilka zakaszlała kilka razy, ale bez gorączki, ani kataru. Osłuchowo czysto, ale dostała Nebud i Berodual w inhalacjach żeby nic się nie rozwinęło.. Mam wrażenie, że po tych inhalacjach ma bardziej mokry kaszel.. :/ miałam iść na kontrolę we wtorek, ale jak się uda wbije się jutro do przychodni.. :/ martwię się o nią... :/

    I wczoraj jeszcze jakaś dziwna wysypka u mojego Mieszka, taka pokrzywka wokół kostek, nadgarstkow, kolan.. Zniknela po podaniu Ibuprofenu.. Może to reakcja na syrop na kaszel, ech...

    Jestem wykończona już martwieniem się o zdrowie dzieci.. Ma sa kra....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2021, 22:37

    2007 synek
    2008 (* 9 tc)
    2010 synek
    2015 synek
    2018 synek
    2020 (* 11tc i *13tc)
    2021 córeczka

    MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero

    :) wegemama :)

    NHRLp2.png
  • sandrina22 Autorytet
    Postów: 1279 944

    Wysłany: 8 listopada 2021, 01:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annamaria u nas identycznie jak u Ciebie. Nawet mała te same leki dostała co twoja . A kaszel jakby się miała utopić. Teraz póki co w nocy kilka razy zakaszle i już sama nie wiem czy to od nadmiaru śliny czy jeszcze ta infekcja.
    Najgorsze, że nie wiem czy Belzebubio puścić w końcu do żłobka czy nie. Lekarze odradzają przez RSV, ale z drugiej strony chłopak w domu na głowę zaraz dostanie. Echhh....

    Annamaria lubi tę wiadomość

    l22n8rib4ir19qsz.png

    dqpr9vvjd8qbaglu.png
  • Snowflake Autorytet
    Postów: 1070 785

    Wysłany: 8 listopada 2021, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2021, 09:38

    BaEUp1.png

    oIFmp1.png

    IsHfp2.png
  • Endzi Autorytet
    Postów: 1186 826

    Wysłany: 8 listopada 2021, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny macie rację dyskutować nie ma sensu i nawet nie zaczynałam bo bym się pewnie z nią pokłóciła a tego nie chce. Wiecie to była moja najukochańsza babcia z dzieciństwa 😁 No ale cóż.

    Snowflake masz rację jest tyle tych informacji i tego wszystkiego że nawet nie ma do czego się uśmiechnąć za bardzo 🤨 Człowiek chodzi taki rozgoryczony bo cały czas coś się dzieje po prostu 🙄 Mam nadzieję że jak przyjdzie wiosna to będziemy wszystkie miały lepsze humory ☺️ A tymczasem trzeba przetrwać jeszcze te kilka miesięcy. Ehh te chorubska współczuję na prawdę 🙄

    Sandrina Ty to się masz z tymi dzieciakami. Może faktycznie młodego przetrzymać jeszcze z tydzień co by się lepiej wykurował i może uodpornił? 🤔 No wiadomo że go tam pewnie szlak trafia ale może więcej na dwór z nimi wychodzić? U nas też czasami jest kaszel ale to raczej od nadmiaru śliny właśnie.

    Annamaria ściskam mocno 😘 Ehh chyba mamusie to już do końca życia będą się zamartwiać o swoje dzieci. Taka nasza rola niestety.

    Kurcze weszłam dzisiaj na wagę i miło mnie zaskoczyła bo znowu trochę poszło w dół. A po weekendzie raczej bym się spodziewała na plus. Może po prostu mój organizm potrzebował trochę takiego niezdrowego jedzenia żeby podkręcić metabolizm? 🤔 No i zaczęłam trochę ćwiczyć. Na razie udaje mi się 3x w tygodniu. Nie wiem jak w tym bo starego nie będzie po całe dnie bo ma fuchę dodatkową ale może jakoś mała mi pozwoli poćwiczyć chociaż te pół h.

    💔05.2017
    💔04.2020r. 11tc
    ❤️ Listopad 2020 Cud
    relgdf9hd2smmklw.png
  • sandrina22 Autorytet
    Postów: 1279 944

    Wysłany: 8 listopada 2021, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endzi my niemal nie wychodzimy teraz z domu. Z dwójką na raz nie wyjdę, bo Belzebubio ma bunt i nie chce po schodach wchodzić a zostawiony na półpiętrze będzie uciekał. Także no....

    A propos wychodzenia. .. orientujecie się jak wypada rozmiarówka kombinezonów z Pepco?
    Bo bym coś może małej kupiła na teraz i nie wiem w jaki rozmiar celować. Mała teraz nosi takie większe 62 🤔
    Mam po starszaku takie kombinezono- śpiworki i nie jestem zadowolona, wolałabym coś z nogawkami jednak.

    l22n8rib4ir19qsz.png

    dqpr9vvjd8qbaglu.png
  • Annamaria Autorytet
    Postów: 2329 3342

    Wysłany: 8 listopada 2021, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endzi, na starość bardzo mocno się czasem ludzie zmieniają, aż czasem ciężko uwierzyć... Ale teraz tak jak dziewczyny piszą, też bym kierowała rozmowę na inne tematy..

    Snowflake, tematy społeczne - to tak jak ja.. Mnie np dobija sytuacji na granicy. Od razu sobie wyobrażam, że w moim kraju jest psychol dyktator, albo wojna, i uciekam z dziećmi gdzieś, i jestem na ich miejscu np... Matko boska.. :( ciężki temat..
    Teraz ta sytuacja z Pszczyny, no dużo smutków zewsząd ostatnio...

    Sandrina, a Twoja jak z temperatura stoi? Ma niziutką, czy skacze czasem do 37 i tak do stanow podgorączkowych?
    Moja dzis ma między 37 a 37,2 i poryczałam się... Nie wiem, jak w nocy będzie, czy mam się już pakować do szpitala na wszelki wypadek.. Mój M pracuje, w sobotę wyjeżdża na cały dzień do pracy. A moja mama pierwszy raz od dawna pojechała sobie do kuzynki odpocząć od opiekowania się babcią, wiecie, nie robić nic..

    Jak Lilce coś będzie to będę musiała ją ściągać do opieki stamtąd i serce mi się kraje na samą myśl zabierania jej tego relaksu.. :/

    Co to w ogóle może być..? Osłuchowo przecież ok.. No jedynie wymazow nikt jej nie robił, ani na Covid ani na rsv..

    Wysiadam ze stresu, serio..

    PS. Co do rozmiarowki z Pepco tylko starszakom tam coś kupowałam i wtedy miałam wrażenie, że jest bardzo różnie. Spodnie zanizony wiek i rozmiar, a piżamy już na odwrót. No trzeba jednak naocznie zerknąć, musiałabyś pojechać. Albo niech Ci ktoś kupi 2 rozmiary i oddasz, mają te bezproblemowe zwroty przecież, może w ten sposób?

    Ja też wolę kombinezony z nogawkami.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2021, 17:58

    2007 synek
    2008 (* 9 tc)
    2010 synek
    2015 synek
    2018 synek
    2020 (* 11tc i *13tc)
    2021 córeczka

    MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero

    :) wegemama :)

    NHRLp2.png
  • sandrina22 Autorytet
    Postów: 1279 944

    Wysłany: 8 listopada 2021, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annamaria u nas jednej nocy miała 38 stopni i potem dostała właśnie sterydy ( to było przed długim weekendem i dr dała też antybiotyk w razie gdyby temp wróciła - na szczęście obyło się bez).
    Adolfina ma temp zwykle w przedziale 36,6- 37,6 a dopiero od 38 się zbija więc jest ok.
    Ja bym do szpitala teraz nie jechała chyba, że faktycznie byłaby duszność, świszczący oddech lub gorączka nie schodząca po lekach ( mówię o nocnej opiece teraz)
    A z kim nie rozmawiam to albo mają właśnie RSV albo taką glutozę z kaszlem jak u nas.
    A kiedy teraz do pediatry idziecie, bo my dwa razy w tyg chodziłyśmy.
    No i z 2 tyg ją trzymało - osłuchowo czysto cały czas, raz miała oddech przyspieszony ( ja nie zauważyłam, dopiero mi na kolejnej wizycie dr powiedziała 🤦).

    Btw Belzebubio przez 1,5roku ani razu nie był chory, więc teraz jak mi mała zachorowała to myślałam, że się ze...m że strachu😂🤯

    Ja tematów społecznych unikam jak się da. Obecnie to nie na moje nerwy. Serio, od kiedy mam dzieci to mój poziom wrażliwości bardzo wzrósł 😭

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2021, 18:21

    l22n8rib4ir19qsz.png

    dqpr9vvjd8qbaglu.png
  • Annamaria Autorytet
    Postów: 2329 3342

    Wysłany: 8 listopada 2021, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję, że odpisałaś.. ❤️

    Zafiksowałam się na tej temperaturze, ale póki co jest jaka była. Taki całokształt jest dla mnie na granicy, ma takie szklane oczy, jak przy przeziębieniach, i jest cichsza, nie taka głośna.. Normalnie jest więcej obudzona, aktywna w ciągu dnia, a dziś po prostu odpadła.. Chciałabym, żeby była zdrowa, żeby zwalczyła to coś, ale w środku mam duży niepokój.

    Byłam dziś ją osłuchać, kolejny raz mam iść w środę.

    2007 synek
    2008 (* 9 tc)
    2010 synek
    2015 synek
    2018 synek
    2020 (* 11tc i *13tc)
    2021 córeczka

    MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero

    :) wegemama :)

    NHRLp2.png
  • Snowflake Autorytet
    Postów: 1070 785

    Wysłany: 8 listopada 2021, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2021, 09:38

    BaEUp1.png

    oIFmp1.png

    IsHfp2.png
  • Annamaria Autorytet
    Postów: 2329 3342

    Wysłany: 9 listopada 2021, 03:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Snowflake, wysypka u Mieszka prawdopodobnie była jednak od syropu na kaszel, na razie nie wróciła,ale bidulek ma nadal brzydki kaszel. Słaby apetyt.. No kaszel podobnie jak Lilka, tak niezbyt dobrze.

    Lilusia miała właśnie 37,9, dałam jej paracetamol i obserwuję.. Pozytywne myślenie i nadzieja, że będzie ok to jedno, ale na moje jest póki co średnio..

    2007 synek
    2008 (* 9 tc)
    2010 synek
    2015 synek
    2018 synek
    2020 (* 11tc i *13tc)
    2021 córeczka

    MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero

    :) wegemama :)

    NHRLp2.png
  • sandrina22 Autorytet
    Postów: 1279 944

    Wysłany: 9 listopada 2021, 04:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annamaria pójdziecie dzisiaj do pediatry?

    l22n8rib4ir19qsz.png

    dqpr9vvjd8qbaglu.png
  • Annamaria Autorytet
    Postów: 2329 3342

    Wysłany: 9 listopada 2021, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, będę dzwonić i spróbuję się wbić dzis.. Oki co temp nie wróciła ani w nocy ani teraz rano.

    2007 synek
    2008 (* 9 tc)
    2010 synek
    2015 synek
    2018 synek
    2020 (* 11tc i *13tc)
    2021 córeczka

    MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero

    :) wegemama :)

    NHRLp2.png
  • adu Autorytet
    Postów: 1516 1345

    Wysłany: 9 listopada 2021, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O to moja N na stałe ma tak 37 stopni

    Sandrina, w pepco to raczek xanizona rozmiarówka

    Annamaria zdrówka oby się nic nie rozwinęło!!


    Zdrowia dla potrzebujących! ❤

    U nas ok, ale ostatnie dwa dni mnie przeczołgało, albo mialam rota albo jelitowke. Ale raczej rota, bo z gorączka. Wczoraj Nadiusia ulala 3 razy, dzis tez, z czego dea bardziej jak fontanna.. tak się boje, że się zaraziła 😔 ale mam nadzieje, ze to przypadek ehh. Teraz zjadla, choć mało jakos i przysnęła na drzemeczke, bo już pora. Gorączki na szczęście nie ma.

    W sobotę mamy sesje świąteczna :)

    l22n9vvj7w8s7hd1.png
  • Endzi Autorytet
    Postów: 1186 826

    Wysłany: 9 listopada 2021, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh ściskam mocno chorowitki 🤗😘 Dużo zdrówka dla maluchów no i dla Was tak samo.
    U nas na szczęście na razie wszyscy zdrowi. My aktualnie na spacerku się dotleniamy. Mała usnęła mam nadzieję że na długą drzemkę i że nie będę musiała w trybie turbo wracać do domu.
    Co do spraw społecznych to ja nie oglądam telewizji ani nie słucham wiadomości bo zwariować można.

    Sandrina no to faktycznie kiepsko u Was ze spacerami i nie ma się kiedy chłopak wyszaleć 🙄 No a z małą przecież nie będziesz za nim biegać 🤨

    Snowflake może to kwestia wsi faktycznie bo jest więcej alergenów niestety niż w mieście.

    Adu czekam na zdjęcia z sesji❤️ my mamy 21.11 także też już niedługo. Zdrówka kochana😘

    No i się obudziła 🙄

    💔05.2017
    💔04.2020r. 11tc
    ❤️ Listopad 2020 Cud
    relgdf9hd2smmklw.png
  • sandrina22 Autorytet
    Postów: 1279 944

    Wysłany: 9 listopada 2021, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adu oby malutka nie złapała.

    Annamaria jak u Ciebie? Wszystko ok?

    Nam udało się w końcu Adolfinę zaszczepić. Póki co ok, bardziej ospała jest niż zwykle.
    Belzebubio lubi jej gryzaki podkradać więc teraz szykujemy się na atak rotawirusa 😂

    Jagodowa co u was?

    Lady wy jeszcze w Pl czy już wróciliście? Byłaś z małym u fizjo?
    Nie dałam rady wszystkiego nadrobić, umknęło mi czy pisałaś.

    l22n8rib4ir19qsz.png

    dqpr9vvjd8qbaglu.png
  • Annamaria Autorytet
    Postów: 2329 3342

    Wysłany: 10 listopada 2021, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, wracam do żywych.. jest OK!!! To jest jednak wirusówka, nie oskrzela, ani płuca.. ja pitolę... za to mamy bardzo, bardzo fajnego i dobrze tłumaczącego pediatrę w przychodni, jestem bardzo zadowolona.

    Sandrina, ty jesteś w Naszym Lekarzu też, czy gdzies indziej? Jak będziecie już wychodzic i spacerowac to daj znać, kiedys się moze razem zgramy na daj boże 10 minut pogadania, zanim nasze starsze dzieci sie rozbiegną na 4 strony świata ;)

    Endzi, i jak, był spokojny spacer, czy syrena? :)


    Mam nadzieje usiasc do kompa dzis, a nie z telefonu.. przez te nerwy z małą wypadłam z obiegu.. kupilam na allegro klocki i jeszcze nie zapłaciłam, jaaaaa...

    2007 synek
    2008 (* 9 tc)
    2010 synek
    2015 synek
    2018 synek
    2020 (* 11tc i *13tc)
    2021 córeczka

    MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero

    :) wegemama :)

    NHRLp2.png
‹‹ 457 458 459 460 461 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ