Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤
-
WIADOMOŚĆ
-
A no właśnie nie koniecznie. Była taka dziewczyna co pisała że testy pozytywne prawie do końca cyklu i była przekonana że ciąża. Okazało się że niestety nie 😔_Belladonna wrote:Ojj to mnie nie pocieszyłas 😥 raczej w większości przypadków 12 dnia po Ovi dziewczyny mają biel a jak coś wychodzi to raczej kończy się to potwierdzona beta i ciąża...
Mam już teraz takie złe przeczucia... mam ochotę rzucić to wszystko 😛 a nie, zaraz, jeszcze do @ kilka dni to jeszcze zdążę zrobić ze 20 testów i się bardziej nakręcić i zdołować 😂
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Dziewczynki u mnie wjechała luteina, neoparin 0,8. acard 150 i encorton 10 mg. Czy którejś się udało na takim zestawie po owu?
U mnie leci 4 rok starań. Teraz jestem po owu, ale jestem pozbawiona nadzieji i biorę wszystko na spokojnie. Okropnie uczucie
-
nick nieaktualnyOo widzisz więc to loteria 😁 już wolę przez cały cykl widzieć rażąca biel niż do @ oglądać drugą kreskę która jest tylko wytworem zastrzyku... Dominika nie masz za co przepraszać, mnie tylko łapie stres że za kilka dni znów będę przeżywać koszmar. Do tego jeszcze odezwała się do mnie jedna koleżanka której tak bardzo zazdroszczę ciąży że aż jej nie cierpię (przepraszam, źle tak zazdrościć... To źle o mnie świadczy). Po prostu jej cały okres ciąży i macierzyństwa uchodzi za istna sielanke, do tego cały czas dążyła aby tak to wyglądało, np. gdy ja musiałam pracować w okresie świątecznym ona się chwaliła że ona nie musi jest jej cudownie w końcu sobie odpoczywa (a pracowala na 1/4 etatu a czasem miała kilka tyg wolnego bo jej mąż zarabia). stworzył się taki kontrast między nami, ile to ona nie miala wolnego cudownego czasu w którym kazdy byl na jej zawołanie bo jest w ciąży a ja muszę prowadzić nudne bezdzietne życie
teraz podsyła mi zdjęcia małej oczywiście czuje rozpacz że mnie to nigdy nie spotka
Przepraszam rozkleiłam się...
Blanka, ja bym obstawiała czwartek. 10dpo to może wyjść taka beta że tylko ci namaci
ja bym robiła pod warunkiem że na teście byłby cień cienia/zwid
-
nick nieaktualny
-
Belladonna, tulę cię. Z całego serca trzymam kciuki za ciebie, żeby udało się wtedy, kiedy będzie to dla was najlepszy moment
_Belladonna lubi tę wiadomość
2007 synek
2008 (* 9 tc)
2010 synek
2015 synek
2018 synek
2020 (* 11tc i *13tc)
2021 córeczka
MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero
wegemama
-
nick nieaktualny
-
Annamaria wrote:Niech mnie ktoś walnie w łeb... testowała któraś w 24 dniu cyklu...? Ha ha..... jestem niemożliwa... ofkors NIC..
Nie wiem czemu. Tak na mnie działa ilość kilku testów w domu, wtedy sobie mysle, że a tam, jeden tylko tak ot zrobię....
Ja testowałam haha ale miałam cykle 26 dniowe
Nie martw się, to normalne, że zżera ciekawość... Jesteśmy tylko ludźmi !
Blanka1988 wrote:Dziewczyny kiedy najwcześniej warto zrobić bete hcg? Jutro będę miała 10dpo. Zrobić jutro czy czekać do czwartku? Bo w środę święto 😊
Ja bym zaczekała do czwartku... ale wiem, że to trudne. Jak nie wytrzymasz to leć w wtorek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2020, 23:50
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Juliet wrote:Madeleine, czy coś już u Ciebie wiadomo?? 😊
Dastiny, MartiMarti czekamy na jutrzejsze wyniki 🥰
Kochana spójrz na moj wykres ,już tylko czekam na @@ pisałam wcześniej ale pewnie Ci umknęło bo tyle się dzieje 😊❤️💚 trzymam kciuki za resztę !2018 - ciąża pozamaciczna , usunięcie jajowodu
2019 -👰🏼♀️🤵🏻
2020- 😭
2021-😭
Po 4 cieżkich latach stał się cud i urodziłam synka
2022- 👶🏼 25.08.2022
2023- sierpień zaczynamy starania o drugiego bobaska. Mam wielką nadzieję że uda się 🙏🏼
On 🧑🏻 42l
Badania nasienia idealne.
Ona👩🏼 29l
Insulinooporność, policystyczne jajniki ,brak jednego jajowodu.
Badania; tarczyca,cukier -ok
insulina - wysoka
prolaktyna-ok
wedlug lekarza , nic tylko zachodzić -
_Belladonna wrote:Blanka, ja bym obstawiała czwartek. 10dpo to może wyjść taka beta że tylko ci namaci ja bym robiła pod warunkiem że na teście byłby cień cienia/zwid
Cień cienia/zwid
To będzie moje ulubione hasło na ten cykl!🙋33🤵31
💚19dpo HCG 1309,92
Rodzę 16 października -
_Belladonna wrote:Oo widzisz więc to loteria 😁 już wolę przez cały cykl widzieć rażąca biel niż do @ oglądać drugą kreskę która jest tylko wytworem zastrzyku... Dominika nie masz za co przepraszać, mnie tylko łapie stres że za kilka dni znów będę przeżywać koszmar. Do tego jeszcze odezwała się do mnie jedna koleżanka której tak bardzo zazdroszczę ciąży że aż jej nie cierpię (przepraszam, źle tak zazdrościć... To źle o mnie świadczy). Po prostu jej cały okres ciąży i macierzyństwa uchodzi za istna sielanke, do tego cały czas dążyła aby tak to wyglądało, np. gdy ja musiałam pracować w okresie świątecznym ona się chwaliła że ona nie musi jest jej cudownie w końcu sobie odpoczywa (a pracowala na 1/4 etatu a czasem miała kilka tyg wolnego bo jej mąż zarabia). stworzył się taki kontrast między nami, ile to ona nie miala wolnego cudownego czasu w którym kazdy byl na jej zawołanie bo jest w ciąży a ja muszę prowadzić nudne bezdzietne życie teraz podsyła mi zdjęcia małej oczywiście czuje rozpacz że mnie to nigdy nie spotka
Przepraszam rozkleiłam się...
Blanka, ja bym obstawiała czwartek. 10dpo to może wyjść taka beta że tylko ci namaci ja bym robiła pod warunkiem że na teście byłby cień cienia/zwid
Ja tez dzisiaj płakałam , mam podobna sytuacje z koleżankami bardzo dobrymi ... jedna odezwała się po jakimś czasie (bo już dawno nie rozmawiałyśmy ) i chyba tylko żeby się pochwalić ze jest w ciąży i rodzi w maju .. jest w moim wieku (26 l ) i ma już jedna córkę ... oczywiście głupie pytania ,, a jak tam u was starania ,, jakby kuźwa nie wiedziała ze nie mogę zajść w ciąże....
W tym cyklu starałam się z moja przyjaciółką (35 l) razem tylko ze ona ma inseminacje a ja próbuje stymulowane cykle narazie ... poszłam na dietę bo jestem grubsza i ona tez taka jest wiec stwierdziła ze ona tez pójdzie na dietę tą samą co ja ... no i co ? Udało jej się ... zaszła w tym miesiącu ... a ja czekam już tylko na @ ...
Z jednej strony cieszę się ze jej się udało a z drugiej wiem ze będę musiała trochę się odsunąć od niej bo teraz ciągle tematy będą o ciąży i o jej wielkim szczęściu gdzie ja w swojej głowie przeżywam tragedie ... a ja po 2 latach starań nic ... ale cóż można z jednym jajowodem i Policystycznymi jajnikami 😩😩
Historia się powtórzyła ... bo gdy ja straciłam ciąże dwa lata temu i wylądowałam w szpitalu na stole operacyjnym .. przeżywałam wtedy tragedie i długo się nie mogłam pozbierać .. jedna z dobrych koleżanek zaszła w ciąże w tym samym czasie co ja straciłam i chodziła się chwaliła jaka to ona nie jest szczęśliwa i tez następna koleżanka była już w ciąży ....
a ja powoli odpuszczam szczerze .. to nie mam zamiaru całego życia stracić na pogoń za tym co nigdy nie nastąpi także szczerze Cię rozumiem ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2020, 00:07
2018 - ciąża pozamaciczna , usunięcie jajowodu
2019 -👰🏼♀️🤵🏻
2020- 😭
2021-😭
Po 4 cieżkich latach stał się cud i urodziłam synka
2022- 👶🏼 25.08.2022
2023- sierpień zaczynamy starania o drugiego bobaska. Mam wielką nadzieję że uda się 🙏🏼
On 🧑🏻 42l
Badania nasienia idealne.
Ona👩🏼 29l
Insulinooporność, policystyczne jajniki ,brak jednego jajowodu.
Badania; tarczyca,cukier -ok
insulina - wysoka
prolaktyna-ok
wedlug lekarza , nic tylko zachodzić -
Testów nie robię,dopiero ciążowy w dniu @.Sytuacja wygląda tak:Dziś 17 dzień cyklu(cykle nieregularne bo karmie),wczoraj śluz owulacyjny(prawie,taki trochę mieszany),było serduszkowanie,dziś bardziejszy ale...dawce nasienia boli gardło I kaszleć zaczyna.Jednym słowem ma 36.7 I umiera.Zastanawia się czy urlop wybrać czy l4 lepsze.Czy jeśli jutro wieczorem go sprowokuje to jeszcze coś z tego może być?Na prowokacje z jego strony nie liczę bo przecież umiera.
Blanka1988 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziękuję, jesteście kochane... Marti widzę że u ciebie też podobny zestaw uczuć. Również ściskam 😘 Trudno te emocje zupełnie zlikwidować można je ewentualnie wyciszyć, właśnie dlatego jest to forum można się wygadać i nikt nie rzuci we mnie kamieniem...
Blanka ja chyba muszę iść do okulisty bo często mam zwidy na teście
-
Jasne, że może że coś z tego być. Próbuj!Niebieska Gwiazda wrote:Testów nie robię,dopiero ciążowy w dniu @.Sytuacja wygląda tak:Dziś 17 dzień cyklu(cykle nieregularne bo karmie),wczoraj śluz owulacyjny(prawie,taki trochę mieszany),było serduszkowanie,dziś bardziejszy ale...dawce nasienia boli gardło I kaszleć zaczyna.Jednym słowem ma 36.7 I umiera.Zastanawia się czy urlop wybrać czy l4 lepsze.Czy jeśli jutro wieczorem go sprowokuje to jeszcze coś z tego może być?Na prowokacje z jego strony nie liczę bo przecież umiera.
Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry! 💙
Ale naprodukowałyście wczoraj jak mnie nie było. 😅 Zaraz będę nadrabiać. Tymczasem zbieram się i cisnę do lab jak najszybciej żeby nie stać w kolejce i zdążyć na 8 do pracy.
Dziś sądny dzień... ale co ma być to będzie.
Zrobiłam rano sikańca (tak tak, dorwałam wczoraj i zrobiłam głupia pała🤦🏻♀️) jest druga kreseczka ale wcale nie jakaś bardzo ciemna. Cóż, pewnie beta dziś prawdę powie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2020, 06:17
futuremama, Blanka1988 lubią tę wiadomość
-
Może moje pierwsze starania właśnie były w cykle ze słabą komórką... wtedy nie czułam ani śluzu, bólu owulacyjnego. Nic. Miesiączki skąpe._Belladonna wrote:To nie opinia, to fakty CestLaVie u mnie to się sprawdza, mniej estrogenów to cykle bezowulacyjne, brak śluzu, skąpa miesiączka. Chociaż nie jest to reguła. Są przypadki, że hormonalnie jest wszystko w porządku a owulacji nie ma. Albo jest owulka a brak śluzu ja brałam Inofem i akurat po nim miałam serię bezowulacyjnych cykli wiesiołek sprawdza się za to wybornie
[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
Kredka kreskę masz słabą, bo beta jeszcze niska ale skoro jest kreska, to wierzę, że beta urosła 😁 Kciuki mocne trzymam 🙂
Niebieska Gwiazda atakuj męża ile się da😁
MartiMarti kurde ale Ty chyba miałaś jakąś cienką kreskę nie❓ Ja bym tak szybko luteiny nie odstawiała, bo wiadomo jak to się może skończyć 😐 Nie poddawaj się nigdy, kiedyś na pewno się uda, to tylko kwestia czasu - dobrze, że go masz jeszcze sporo, bo możesz chwilę odpocząć od starań i wrócić z zdwojoną siłą 🙂
U mnie nadal nic nie jest jasne-temp. utrzymuje się na poziomie 36.93 a w poprzednim cyklu spadła już do 36.70, więc hmmm jakby cień nadzieji jest ale nie odważyłam się na test🤪 Kurde w cyklu ciążowym to temp. mialam ponad 37, więc no nadal nie wiem co i jak 😐ale jutro już wszystko będzie pewne🙂
MartiMarti, Niebieska Gwiazda lubią tę wiadomość
2019 córka 💗
2021 synek💙
2024 synek💙
2013.08.26 11tc [*]
2018.01.20 8tc [*]
2018.05.26 cb [*]
2020.11.21 cb [*]
2023.02.20 6t2d [*]
2023.06.27 cb [*]
V Leiden hetero
MTHFR 677 hetero
Niedoczynność tarczycy
HPA-1a dodatnia -
Dzień dobry Dziewczęta !
Mnie chyba jakiś smutny czas dopadł to dopiero początek mojej drogi, a ja już mam dosyć ... dziś temp skoczyła do 36.9 (owulacja była w czw i po niej też skoczyła, ale pt, sob i niedz temp 36,5-36.6) niby gin uważa, że wszystko jest super, ale jakoś nie wiem... W dodatku przypomniałam sobie moje wysokie FSH (stosunek fsh do lh mialam 1) robione rok temu (z ciekawości jako przygotowanie do ciąży). AMH boję się robić, mój gin mówi, że w moim wieku to bez sensu (31 lat)
Tak jak pisałam- w czwartek badanie proga i prolaktyny, potem kolejne te z 3dc, w tym to FSH
myślałam, że zajście w ciążę to prostsza sprawa
Dziewczyny słyszałyście o diecie, która eliminuje gluten i laktozę? podobno bardzo pomocna w zajsciu w ciążę. Znsm kobietę, dietetyczkę, która pomogła wielu kobietom zajść w ciążę (oczywiście lekarze nie wierzą). To ona mi mówiła, że istnieje związek pomiędzy dietą, a możnością zajścia w ciążę. Ja generalnie ćwiczę, zdrowo się odżywiam, a od 2 miesięcy zero pieczywa i przetworów mlecznych i mleka. Myślę, że ta super owulka która czułam to też zasługa tego tylko czy to będzie mój szczęśliwy cykl????
[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
My z partnerem staramy się już 5 cykl.. W obecnej chwili jestem na etapie chyba rezygnacji że wszystkiego i powiedziałam sobie co będzie to będzie.. Temp mierze codziennie ale szczerze powiedziawszy pierwszy raz nie kupiłam testów owulacyjnych.. Też myślałam że zajście w ciążę będzie łatwiejsze zwłaszcza że mam już dzieci z 1 małżeństwa co prawda duża przerwa bo 10 i 9 lat ale jakoś myślałam że pójdzie szybciej.. 😔😔 Także nie jem pieczywa ćwiczę i jestem aktywna.. Mleka i przetworów mlecznych nie ograniczyłam może o tym pomyślę.. 🤔 Ale tak bardzo kocham kawę z mlekiem 😅😅 życzę powodzenia w staraniach.. 👍👍CestLaVie wrote:Dzień dobry Dziewczęta !
Mnie chyba jakiś smutny czas dopadł to dopiero początek mojej drogi, a ja już mam dosyć ... dziś temp skoczyła do 36.9 (owulacja była w czw i po niej też skoczyła, ale pt, sob i niedz temp 36,5-36.6) niby gin uważa, że wszystko jest super, ale jakoś nie wiem... W dodatku przypomniałam sobie moje wysokie FSH (stosunek fsh do lh mialam 1) robione rok temu (z ciekawości jako przygotowanie do ciąży). AMH boję się robić, mój gin mówi, że w moim wieku to bez sensu (31 lat)
Tak jak pisałam- w czwartek badanie proga i prolaktyny, potem kolejne te z 3dc, w tym to FSH
myślałam, że zajście w ciążę to prostsza sprawa
Dziewczyny słyszałyście o diecie, która eliminuje gluten i laktozę? podobno bardzo pomocna w zajsciu w ciążę. Znsm kobietę, dietetyczkę, która pomogła wielu kobietom zajść w ciążę (oczywiście lekarze nie wierzą). To ona mi mówiła, że istnieje związek pomiędzy dietą, a możnością zajścia w ciążę. Ja generalnie ćwiczę, zdrowo się odżywiam, a od 2 miesięcy zero pieczywa i przetworów mlecznych i mleka. Myślę, że ta super owulka która czułam to też zasługa tego tylko czy to będzie mój szczęśliwy cykl????
