Ośrodki adopcyjne
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2020, 17:39
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córeczka w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2 -
nick nieaktualnyLola90 wrote:Witam Was serdecznie. Z Mężem chcemy z końcem roku złożyć papiery do OA. Ja będę miała 29 lat a mój Mąż 33. Proszę powiedzcie mi, bo pewnie się orientujecie, czy mamy szansę na zupełnie malutkie dzieciątko? Myślimy o OA w Sosnowcu.
-
nick nieaktualnyLucy2323 wrote:Witamy was i chciałabym dołączyć do tematu. Jestem zdecydowana na adopcję na 100% od kilku tygodni już nie potrafi o niczym innym myśleć tylko sobie to wszystko wyobrażam. Zamierzamy już niedługo zgłosić się do oa.
Jak widzicie w moim podpisie mamy już synka, będzie miał teraz 5 lat. Przeżyłam też wielką stratę córeczki w 2017 i od tamtego czasu staramy się intensywnie non stop, monitoringi, lametta, ovitrele, 3x inseminacje i laparoskopia.
Diagnoza: niepłodność wtórna i brak jakichkolwiek powodów dlaczego się nie udaje.
Bardzo pragniemy dla synka rodzeństwa, i pragniemy większej rodziny, nasz synek ciągle pokazuje mi jakieś dzidziusie i mówi że są słodkie. Nie chce by był jedynakiem.
Pytanie do was:czy to że mamy synka swojego może sprawić że nas odrzucą? Tego się najbardziej boję.Nic straconego, trzeba tylko poszukac
Lucy2323 lubi tę wiadomość
-
Lola90 wrote:Witam Was serdecznie. Z Mężem chcemy z końcem roku złożyć papiery do OA. Ja będę miała 29 lat a mój Mąż 33. Proszę powiedzcie mi, bo pewnie się orientujecie, czy mamy szansę na zupełnie malutkie dzieciątko? Myślimy o OA w Sosnowcu.
Niestety w OA w Scu nie macie szans na niemowlaka, mają obecnie mnóstwo par 20+, które dostają takie dzieci.
My czekamy już 2.5 roku od 1 spotkania i choć OA naprawdę fajny, to teraz z perspektywy czasu wybrałalabym Wodzisław, dziewczyny które tam poszły rok po mnie mają już dzieciaki w domu.Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2020, 17:40
Renatyslawa lubi tę wiadomość
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córeczka w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2 -
Lucy2323 wrote:Witam ponownie. Jestem w trakcie czytania tego forum i muszę wam powiedzieć że jestem pod wrażeniem, tyle cennych informacji to chyba bym nigdzie nie znalazła, a jestem dopiero na 23 str, jeszcze tylko 160 do przeczytania
Widziałam też u niektórych piszących o adopcji w 2017 r a w suwaczku podpis który tydzień ciążysuper!
Powiedzcie mi bo tak się zastanawiam dlaczego od Tego Telefonu mija czasami rok czasami więcej? Szukają dziecka... No ale gdzie szukają? Czy tylko na terenie danego województwa? Czy w domu dziecka w danym mieście? Czy w innych domach dziecka?
Jeszcze w 2016 r. cała procedura adopcyjna zamykala się w roku, wcześniej nawet w kilku miesiącach.... Teraz cóż... Dużo zależy od OA... W Scu nawet 3 lata.. 😞 Jest mnóstwo par oczekujących , bo problem niepłodności jest "chorobą" naszych czasów . Nam powiedziano, że dodatkowo 500+ przyczyniło się do "zainteresowania" biologicznym dzieckiem, a jak "rodzic" od czasu do czasu wyraża zainteresowanie, to sąd daje im szanse na poprawę... Smutne to, bo finalnie dzieci czekają, rosną, a prawa prędzej czy później i tak są odbierane, ale tego czasu nikt im juz nie zwróci... Dzieci z uregulowaną sytuacją prawną jest ponoć mało, za to rodziny zastępcze, pogotowia opiekuńcze i domy dziecka są przepełnione 😞
OA szukają rodziców dla dziecka, a nie odwritnie.
Dużo zależy od gotowości rodziny np na chore lub starsze dziecko.. Przy doborze kierują się miejscem zamieszkania, żeby nie było to samo miasto lub miasta ościenne, ale tu też słyszałam o wyjątkach.
Jak tylko dziecko będzie miało uregulowaną sytuację prawną, to kierowane jest do adopcji niezależnie od v tego gdzie aktualnie przebywa - czy jest to DD czy z RZ. Takie dziecko jest przyporządkowane do konkretnego ośrodka adopcyjnego, w naszym mówili, że mają dzieci z całej Polski, ale jak słyszę o adopcjach, to raczej jest to woj. śląskie, więc sama nie wiem.asiastokrota, Lucy2323 lubią tę wiadomość
Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLola90 wrote:Gdzie na Śląsku polecacie OA w których czas oczekiwania jest w miarę krótki? Przy staraniu o kilkutygodniowego Maluszka
Slonce, wszedzie czeka sie dlugo. Sa pary, ktore owszem- do roku od pierwszej wizyty maja juz dziecko ale na ogol jest to dziecko przynajmniej kilkuletnie.
NAJNIZSZA kwalifikacja o jakiej ja slyszalam to na dziecko w wieku 0-1rok i mialo to miejsce w oa w Katowicach- jesli chodzi o Slask.
Przykladowo ja w dniu kwalifikacji mialam 28 lat a otrzymalam widelki wiekowe na dziecko 0-5lat, bo koncowo to osrodek ustala widelki - nie Ty.
Otrzymanie propozycji dziecka kilkutygodniowego jest prawie niemozliwe- procedura zrzekniecia sie praw rodzicow biologicznych do dziecka trwa. Pozniej dziecko musi byc zbadane przez lekarzy, musi miec wydana opinie od psychologa. A czas mija...
Adopcja uczy cierpliwosci. Adopcja uczy akceptacji.asiastokrota, 83HOPE, Lucy2323 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMartwi mnie to że nie ma reguły. A my chcemy malutkie dziecko. Max 6 miesięczne. Mam koleżankę która jest kierownikiem w domu dziecka na Śląsku i mówi że bardzo często udaje się adoptować niemowlaki młodym małżeństwom. No nic. Zobaczymy.
Jagodzianka891 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Lola90 wrote:Ciekawi mnie jeszcze jaki jest Wasz stosunek do tego że OA często zataja lub nie podaje informacji dotyczących zdrowia dziecka. Często są to dzieci np.z FAS. Wiadomo że dzieci raczej oddają rodziny patologiczne..
Niestety ponad 95% to dzieci z patologicznych domów i w OA powiedzą Wam, że obecnie bardzo rzadko są to sieroty, dzieci młodych samotnych matek lub dzieci z biednych domów, gdzie nie było warunków..
Ja też przed złożeniem dokumentów nie byłam świadoma jak to wszystko w rzeczywistości wygląda.
OA nie zataja żadnych infirmacji, dostaniecie opinię od lekarza i psychologa oraz wszystkie informacje o rodzicach biologicznych jakimi dysponuje OA, choć te często są znikome.
Niestety nie zawsze wszystkie schorzenia dziecka można od razu rozpoznać u maluszków, np FAS może być ukryty, a najłatwiej go rozpoznać jak dziecko skończy 3 lata.... Czasami matka rodzi pijana i dziecko ma alkohol we krwi, ale FAS nie ma i nie będzie mieć, a czasami tylko raz matka upila się w ciąży i dziecko będzie miało FAS - reguły nie ma.
Jest także wiele chorób genetycznych, które ujawniają się z uplywem lat, tak samo jak w przypadku biologicznych dzieci... Trzeba mieć tego świadomość....
Adopcja naprawdę jest trudna, a warsztaty uczą orientacji na potrzebach dziecka, a nie naszych oczekiwaniach, choć najczęściej o sobie myślimy jako o pokrzywdzonych przez niepłodność...
Wizja pięknego, zdrowego bobasa jest raczej utopijna... Co nie znaczy, że dziecko przy Was nie rozkwitnie i nie da Wam wielkiego szczęścia.
Tak jak napisała Jagodzianka -
"Adopcja uczy cierpliwosci i akceptacji."Lucy2323, asiastokrota lubią tę wiadomość
Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2020, 17:41
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córeczka w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2 -
Dziewczyny mam pytanie . Czy można adoptować dziecko jeśli mój mąż jest po rozwodzie i mamy tylko ślub cywilny ? Czy mamy takie same szanse na odopcje ?Starania od maja 2018.
Czekam na II kreseczki
06/19- histeroskopia- usunięcie dwóch polipów
09/19 - dwie kreski na teście
18/09-Beta hcg 1388 😊
20/09- Beta hcg 3497 🙂