OTYŁE STARAJĄCE SIĘ

dziewczynki czy dla którejś z was zatrzymał się okres przez nadwage?

Mona ja nigdy nie miałam z tym problemów. miałam skape @ jak miałam niedowage (175 i 45kg) ale przy nadwadze zawsze miałam bardzo regularne @... co do godziny. Teraz mi sie rozwalily po zapaleniu macicy ale pomalu wraca do normy

ja tez nie mam żadnych problemów z okresem mimo takiej wagi... zatrzymał mi się jak miałam niedowagę

Witajcie kochane. Mam na imię Justyna i przy wzroście 158 ważę 89 kg To mój drugi cykl starań.

Czesc dziewczyny. Trzymam kciuki za pzytywne testy. Ja usowam moj wykres. odchodze narazie z ovufriend... mam dosc... zalamuje sie za bardoz, za bardzo mnie to nakreca i boli... jesli ktos chcialbym utrzymac kontakt, to moge na priv podac namiary na facebook dziekuje za wszystko, milo bylo was poznac. Moze kiedys wroce buziaki

Szkoda, że nas opuszczasz... Ale szanuję Twoją decyzję,mam nadzieję, że szybko do nas wrócisz. Ściskam Cię mocno i i życzę wszystkiego co najlepsze:)

Witam!
Mam 30 lat, 164 cm wzrostu i 91 kg - ewidentna otyłość. Od stycznia na wykresach ovu. Staramy się z mężem o bobaska, póki co bezskutecznie. Zaczynam doszukiwać się poważniejszych problemów, więc udałam się do lekarza - zaczynamy więc badania wszelakie, żeby dojść do setna. Jestem też na wiecznej diecie - pewnie wiecie o czym piszę, ale mimo tego waga niewiele drgnie. Ech, oby się udało - ze wszystkim i nam wszystkim!

Pozdrowionka!

Witam mam 22 lata,156 cm wzrostu i 97 kg .Od pół roku staramy się z narzeczonym o dziecko ale nic z tego nie wychodzi a jestem dziewczyną troche otyłą i nie wiem co mam robic ..pozdrawiam

Puszysta mam nadzieje że wrócisz do nas 3 maj się

mi znowu 1kg ubyło czyli 96kg przy 171cm wzrostu

witam was! i ja się dolacze mam 20 la jestem nie za chuda mam ok 169 cm i teraz waze 100.. mój poprzedni gin mowil ze na ciaze jestem za gruba i co? miesiąc później się udało ale niestety moja coreczka zmarla 6 dni przed terminem niewiadomo dlaczego..z ale nie o tym chce pisać.. dziewczyny pomimo naszej wagi da rade zajść w ciaze.. nie poddawajcie się.. ja teraz tez zaczelam starania i zobaczymy jaki efekt bedzie

Mi moja gin też mówi że na ciąże jestem za gruba

Ja w sierpniu 2012 ważyłam 91kg przy wzroście 170cm, teraz dziś jest 82kg ..
dwa tyg temu było nawet 79 kg - ale przyznam się że mieliśmy troche imprez i mi wzrósł przez kilka dni apetyt jak brałam luteine - więc podejrzewam że wkrótce zacznę znowu tracić ...oby .. bo odrazu lepiej się czuję i faktycznie moje @ zaczęły być bardziej regularne
Życzę Wam rozważnej utraty wagi ..bo niech mówią co chcą - ale nie wierzę w magiczne środki - u mnie akurat w ciągu 3 lat waga spadła 20 kg później wzrosła 25 a teraz spadła prawie 10 ... i nie była to magia jakiś tabletek czy magcznej diety - ale trafnego postawienia diagnozy i dobrania leków.

p.s. Mój gin powiedział mi żebym troche zmieniła pory jedzenia - i trochę zrzuciła- ale nie dlatego że nie zajdę w ciąże- ale dlatego że jeśli zajdę to te 90+ ewentualne 20-30 po prostu mnie dobija.. a dwa że miałam okres 2 razy do roku - i stwierdził że dzięki utracie wagi cykle mogą się wyrównać..ale nigdy nie powiedział mi że jestem za gruba na ciążę
Trzymam kciuki
Pozdrawiam Was dziewczynki

Hej. Dziewczyny postanowiłam dołączyć do was ... Waże 107 kg przy wzroście 165 cm. Już nie pamiętam dokładnie odkąd się staramy z mężem o dzidzię ale napewno od dwóch lat,ciężko powiedzieć po prostu przestałam liczyć. Wszystkie badania ok owulacja występuje hormony w normie, męża badania też ok a dzidzi jak nie było tak nie ma. Z miesiąca na miesiąc załamuje sie coraz bardziej. Ostatnio nawet byłam na badaniach drożności jajowodów i tez wszystko w porządku. Wczoraj koleżanka przywiozła mi walizkę ciuszków po swoim synku bo moja szwagierka rodzi za tydzień. Jak zaczęłam oglądać te male kawtaniki i śpioszki to się popłakałam. Czy wy też macie takie chwile załamania czy tylko ja już bzikuje i co miesiąc gdy zbliża sie termin @ to non stop chodzę do toalety sprawdzić czy akurat nie przyszła @??. Mam nadwagę i mimo usilnych prób odchudzania efekty są takie ze dwa kilo do tylu a potem znów do przodu pomimo że mało jem ale mam skłonności do tycia.

Aneczko też tak miałam - mało jadłam nawet chodziłam przez rok na fitnes i basen - i nic .. nawet przytyłam ;/
tylko u mnie to była wina tarczycy , PCOS i epilepsji - tak stwierdził lekarz.
fakt teraz zmieniłam troche tryb życa- tzn mąż zmusza mnie do zjedzenia śniadania - i jjem 5 posiłków dziennie co 2-3h i najpóźniej jjem o 19.
Ale nie wiem na ile to dało efekty a na ile powrót do leczenia tarczycy zmiany leków....

Pozdrawiam
I życzę aby w końcu i Tobie się udało zafasolkować -
A co do "bzikowania" chyba każda z nas tak ma - a przynjamneij ja - a już w tym cyklu to była porażka ... nadal nie mam @ a badanie z krwi ujemne, temp wyższa... więc czekam...ale też co jakiś czas gdzieś serducho mi ściska że nic z tego ( a to dopeiro 3 cykl )

Ja na początku starania jakoś nie podchodziłam do tego aż tak emocjonalnie. Gdzieś dopiero po 6 cyklach poszłam do lekarza. I tak szczerze to prawie raz w miesiącu jestem u mojej ginekolog, miałam chyba wszystkie możliwe badania. A najgorsze jest to że przebywam z niemowlakami bo a to jedna a to druga koleżanka mają dzieci teraz szwagierka ma rodzić. Wiem też że mojego męża też to rusza bo zauważyłam jak patrzy na małe dzieci tylko on o tym nie mów i raczej nie daje mi po sobie tego poznać. Ja mam 25lat a mąż 27 wiem że strasznie juz chciałby mieć dzidziusia

Moje Drogie, przepraszam, ze tak dawno sie nie odzywałam ale byłam na urlopie i w delegacji
Nawet nie wiecie jak sie cieszę, że wątek który założyłam cieszy się dużym zainteresowaniem.
Właśnie zaczynam 6 cykl z ovu. Postanowiłam, że do końca roku dam sobie czas na schudnięcie... ile się uda tyle się uda... bez stawiania sobie jakiś chorych celów np 10 kg w miesiąc.. zobaczymy jak będzie... załamałam się jak lekarz mi powiedział, że muszę schudnąc przed ciążą ale może wreszcie będzie to dla mnie największa motywacja.
Trzymajcie sie

To i ja się dołączam joaa...ciężko będzie ale powoli może chociaż 1 kg ale na stałe...buzi

Jeju. jak idzie zrzucanie wagi? Ja odnotowuje ubytki wagi...tylko, żebym je utrzymała

Ja dwa cykle do tylku schudlam az 13kg w niecale 3 tygodnie bez zadnych cwiczen...a uwierzcie mi, ze przy pcos to nie lada wyczyn Przy 170cm, waga wyjasciowa to bylo jak dobrze pamietam 98kg, po 3 tygodniach 84 z haczykiem...jedyne co robilam to:
1) ograniczenie jedzenia smieciowego
2)dieta niskoweglowodanowa, wysokobialkowa ( wykluczenie z menu bialego chleba, cias, ciastek, slodyczy, cukru i jedzenie wszystkiego co ma IG nizszy niz 55)
3) zastosowalam takie suplementy: Inozytol ( poprawia problemy z insulina- dosyc duza dawka 2000mg), podwojny kwas foliowy ( potrzebna zwiekszona dawka przy suplementacji inozytolem), chrom ( zeby nie bylo checi na slodkie, gdzie u mnie nie wystarczala silna wola chrom zaczyna dzialac jakies 5 dni pozniej), magnez i witamina d3.

Niestety jak mi sie tylko inozytol skonczyl to cholera juz miesiac sie wybrac nie moge...o chromie zapominam ( juz mi sie w dupie poprzewracalo )i znow zaczelam zrec slodycze i weglowodany ;( przybylo 3kg...W poniedzialek lece po Inozytol