OTYŁE STARAJĄCE SIĘ

Dziewczyny, jestem załamana... wczoraj byłam w poradni zaburzeń metabolizmu i dostałam kategoryczny zakaz zachodzenia w ciążę zanim nie schudne.. chodzi o kwestie zdrowotne,jak nie schudnę to ciąża będzie dla mnie zagrożeniem :(

a dużą masz nadwage?

nie załamuj się:)

40 kg :( czyli dużą..zawsze jakoś mówiłam sobie, że od poniedzialku zacznę się odchudzać ale tym razem muszę potraktować to bardzo poważnie. Lekarz powiedziała, że będzie mi też łatwiej zajść w ciażę...ehhh

ja tez mam dużą nadwagę i się troszke odchudzam ale wiem że jest ciężko:/ ja czasem nie mam miesiaczek przez wagę..głowa do góry

podjęłam decyzję...nie będę czekać aż schudnę :) tzn.nie będziemy się zabezpieczać a ja będę pracowała nad swoją wagą... może się okazać, że zajdę dopiero zrzucę kilogramy...

MisiaMisia lubi tę wiadomość

joaa ja tez mam taka nadwage. jak nie wieksza. a i tak sie staram. przeszlam na lekka diete, mniej weglowodanow wiecej warzyw no i oczywscie nie podjadac ;) i spadly mi juz 3kg w dopierto 4 dni tak jem :) po malu do celu ;)

MisiaMisia lubi tę wiadomość

Puszysta, super :) ja tez bylam w poradni zaburzeń metabolizmu i mam ustawioną dietę i też kilka kg ubyło ale jak sobie pomyslę, że jeszcze taka droga przede mna to mi sie płakać chce :(

joaa lubi tę wiadomość

powinnas myslec tak....- ubylo 4kg jestem o 4 kg blizej do sukcesu. 4 kg lzejsza ;) i nie dawaj sobie jakis nierealistycznych goli ze schudniesz 20kg w miesiac. najlepiej celebruj kazdy kg i waz sie raz w tygodniu! i rub sobie zdjecia w bieliznie co miesiac. bedziesz widzec roznice. i co tydzien kup sobie cos malego. ale nie slodycze czy jedzenie ale np bluzke,ksiazke... jako nagrode za wytrwalosc. wtedy odrazu bedzie latwiej :)

joaa lubi tę wiadomość

a ja chyba znowu mam zaburzenie cyklu przez nadwagę :/

Tylko mi tu z dietami nie przesadzać! Musicie się zdrowo odżywiać! :) Zróżnicowanie znaczy się.

[QUOTE=joaa]Dziewczyny, jestem załamana... wczoraj byłam w poradni zaburzeń metabolizmu i dostałam kategoryczny zakaz zachodzenia w ciążę zanim nie schudne.. chodzi o kwestie zdrowotne,jak nie schudnę to ciąża będzie dla mnie zagrożeniem :([/QUOTE] Mam przyjaciółkę z nadwagą, która urodziła dwa bobasy w pewnym odstępie czasu. Miała problemy podczas ciąży przede wszystkim z ciśnieniem. Urodziła zdrowe dzieciaki....ale strachu się najadła. Warto się zatem postarać o zrzucenie części balastu.

mam dość :/

Ej Mona no co Ty! Jak to masz dość? Ty się tu nie łam tylko idź do przodu! Bierz pod uwagę pewne ryzyka i tyle. Z drugiej strony nie każda kobitka z nadwagą ma problemy w ciąży.

MisiaMisa z dietami to już skończyłam..tzn z takimi cud, bo to właśnie przez nie wyglądam jak wyglądam... mam rozwalony metabolizm i tyle, teraz jestem pod opieka Poradni więc jestem dobrej myśli. Puszysta, masz racje... muszę nauczyć sie cierpliwosci i wytrwałości. Mona dlaczego masz dość... ? Dobrej nocy Kwiatuszki:)

Joaa bo przez tą swoją nadwagę mam problemy z cyklami:/ schudłam 7 kg i nic to nie dało:/ mam objawy takie jak podczas miesiączki a jej nie ma :/ test też negatywny no i na dodatek ta tarczyca...aż mi się płakać chce

Misia ja czasem nie mam miesiączki przez to albo mam ale co 40 kilka dni nawet

Ja jestem na siebie mega wściekła, nie dość, że nie schudłam to regularnie tyje. Koniec tego dobrego. Oczekuję ciąży, ale dupy w garść wziąć nie mogę!Muszę się zabrać za racjonalne odżywianie !!!

Olinka84 a ile ważysz? Starasz się o dzidziusia czy już jesteś w ciąży> Jeśli tak to nie ma się co dziwić, że tyjesz :) Miłego dnia Dziewczynki :)

hehe, staram się dopiero. Mam 158 cm i 74 kg. Rok temu tej porze miała 58 kg...

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz