owocne testowanie w czerwcu 2016 - pierwsza wakacyjna lista testujących :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Dziewczyny!
U mnie nowość dziś, która mnie zaniepokoiła... Dziś wypada mi dzień owu (nie mierzyłam temp. od 2 dni więc nie potwierdzone) i właśnie zobaczyłam brązowawy śluz na bieliźnie + pobolewa mnie podbrzusze lekko..jak na @, ale lżej. Jakby to było za tydź., to pomyślałabym o implantacji, ale w dzień owu? Hmmm...to źle czy dobrze? Coś czytałam, że to może być objaw owu, ale minął właśnie równo rok od odstawienia anty i zdarzyło mi się to pierwszy raz (chyba, że wcześniej tak było, ale na ciemnej bieliźnie i nie widziałam...). Kochanie, to normalne? Troszkę szkoda, że jutro na pierwszą rocznicę nie będzie prezentu truskawkowego... ale może za to akurat go spłodzimy13.06.2015 - Nasz Wielki Dzień
26.08.2016 - Mamy to! Do zobaczenia w maju!
-
_Abby_ wrote:U mnie dziwnie dziewczyny w piątek wyszedł mi pozytywny test owu, wczoraj bledszy czyli negatywny i dziś się spodziewałam jeszcze bledsze go on wyszedł ciemniejszy. Nie wiem o co chodzi i jak go interpretować pomożecie?
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c374bfb939cd.jpg
Hmm to też zależy w jakich godzinach robiłaś te testy. Ja robię testy już kilka miesięcy ale czasem i 3 dziennie i jestem w stanie wyliczyć kiedy będzie owulacja. Jak dla mnie ten środkowy jest tym najważniejszym - po dwóch dniach spodziewałabym się owulacji. Tak naprawdę to testy owulacyjne to indywidualna sprawa i godzina a także to co robisz, spożywasz itp ma wypływ na wynik.
Widzę po wykresie że nie mierzysz temperatury więc też ciężko coś stwierdzić. W sumie ten pierwszy pozytywny był w 11dc dość wcześnie. Jak w poprzednich cyklach wypadało?
Powiem jedno: Teraz jest Wasz czas na działanie! Bez znaczenia czy był dwa dni temu czy dzisiaj:) Wyciśnij z swojego faceta ile się da!Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2016, 00:53
-
Karissa wrote:Hej Dziewczyny!
U mnie nowość dziś, która mnie zaniepokoiła... Dziś wypada mi dzień owu (nie mierzyłam temp. od 2 dni więc nie potwierdzone) i właśnie zobaczyłam brązowawy śluz na bieliźnie + pobolewa mnie podbrzusze lekko..jak na @, ale lżej. Jakby to było za tydź., to pomyślałabym o implantacji, ale w dzień owu? Hmmm...to źle czy dobrze? Coś czytałam, że to może być objaw owu, ale minął właśnie równo rok od odstawienia anty i zdarzyło mi się to pierwszy raz (chyba, że wcześniej tak było, ale na ciemnej bieliźnie i nie widziałam...). Kochanie, to normalne? Troszkę szkoda, że jutro na pierwszą rocznicę nie będzie prezentu truskawkowego... ale może za to akurat go spłodzimy
Jak najbardziej może to być zwiastun owulacji. Bierzcie się za robotę
-
nick nieaktualnyAdziulka92 wrote:Hmm to też zależy w jakich godzinach robiłaś te testy. Ja robię testy już kilka miesięcy ale czasem i 3 dziennie i jestem w stanie wyliczyć kiedy będzie owulacja. Jak dla mnie ten środkowy jest tym najważniejszym - po dwóch dniach spodziewałabym się owulacji. Tak naprawdę to testy owulacyjne to indywidualna sprawa i godzina a także to co robisz, spożywasz itp ma wypływ na wynik.
Widzę po wykresie że nie mierzysz temperatury więc też ciężko coś stwierdzić. W sumie ten pierwszy pozytywny był w 11dc dość wcześnie. Jak w poprzednich cyklach wypadało?
Powiem jedno: Teraz jest Wasz czas na działanie! Bez znaczenia czy był dwa dni temu czy dzisiaj:) Wyciśnij z swojego faceta ile się da! -
nick nieaktualnyAdziulka92 wrote:Hmm to też zależy w jakich godzinach robiłaś te testy. Ja robię testy już kilka miesięcy ale czasem i 3 dziennie i jestem w stanie wyliczyć kiedy będzie owulacja. Jak dla mnie ten środkowy jest tym najważniejszym - po dwóch dniach spodziewałabym się owulacji. Tak naprawdę to testy owulacyjne to indywidualna sprawa i godzina a także to co robisz, spożywasz itp ma wypływ na wynik.
Widzę po wykresie że nie mierzysz temperatury więc też ciężko coś stwierdzić. W sumie ten pierwszy pozytywny był w 11dc dość wcześnie. Jak w poprzednich cyklach wypadało?
Powiem jedno: Teraz jest Wasz czas na działanie! Bez znaczenia czy był dwa dni temu czy dzisiaj:) Wyciśnij z swojego faceta ile się da!
U mnie tak samo, w sensie wczoraj jaśniejszy, a dzisiaj ciemniejszy. Dlatego warto pilnować godziny, w której wykonywało się test. Sama z tym dylematem nie jesteś! -
nick nieaktualny
-
Temp. nie spada ani nie wzrasta, za to plamienie i lekki ból podbrzusza jak na @ nadal są. O co kaman? Swoją drogą jeśli to był idealny moment na , to Mąż wolał napić się wódeczki z sąsiadem do meczu i pójść spać Eh...oby już nie było po ptokach, bo od piątku wieczorem nie było ... Dziś nasza pierwsza rocznica, a ja łapię doła, super Centralnie wszystko wskazuje na @, a nie na owu! Nawet płakać mi się chce z byle powodu... WTF?!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2016, 09:19
13.06.2015 - Nasz Wielki Dzień
26.08.2016 - Mamy to! Do zobaczenia w maju!
-
kate55 wrote:u mnie dziś negatyw ale nie smucę się bardzo, bo to dopiero 8dpo...
Kate my jak zwykle równo idziemy U mnie też 26dc i 8dpo. Widzę, że zaczęłaś przygodę z Clo. Ja miałam 3 cykle teraz już bez.
O teście nawet jeszcze nie myślałam więc nie masz się czym martwić - to za wcześnie Powodzenia życzę - często pierwszy cykl z Clo jest tym szczęśliwymWiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2016, 11:07
-
Dzięki Adziulka, za Ciebie też trzymam kciuki ! Kurcze, zawsze wytrzymywałam z testem do 12-14 dpo, a teraz chyba Clo zrobiło mi dużą nadzieję i nie mogłam się doczekać Ale masz rację, jeszcze za wcześnie...
A dlaczego zrezygnowałaś z Clo? Co prawda u mnie też gin zalecił max 3-4 cykle z Clo, ale wiem, że większość bierze 6 cykli albo i nawet więcej.Po 3 latach starań, w końcu z nami Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
Melduje dzisiejszy wynikBeta-HCG beta-HCG 95,7 mIU/m.. Jeszcze do mnie nie dociera;-(
monika454, Jagah, Morwa, Karissa, ojejku, Marteczka93, Paulette lubią tę wiadomość
Natalia, lat 26, starania od ślubu ( 24.08.2013)
Insulinooporność i niedoczynność tarczycy
08.02.2017 Nasza Zuzia przyszła na świat:-* -
nick nieaktualny
-
Nuteczka - mam nadzieje, ze ta smutna minka przy becie to wzruszenie bo powinnas miec takiego banana chiqita na twarzy, ze heeeej! Gratulacje i zdrowej, spokojnej ciazy
Tez mam dobre wiadomosci, po II monitoringu - owulacja potwierdzona, teraz troche poczekam, sikam i zacieszam z truskawy, tak to widzeMorwa, Paulette lubią tę wiadomość
-
kate55 wrote:Dzięki Adziulka, za Ciebie też trzymam kciuki ! Kurcze, zawsze wytrzymywałam z testem do 12-14 dpo, a teraz chyba Clo zrobiło mi dużą nadzieję i nie mogłam się doczekać Ale masz rację, jeszcze za wcześnie...
A dlaczego zrezygnowałaś z Clo? Co prawda u mnie też gin zalecił max 3-4 cykle z Clo, ale wiem, że większość bierze 6 cykli albo i nawet więcej.
Na forum Clo opisywałam moją sytuacje. Wyniki męża są bardzo złe i nie ma sensu dalej mnie stymulować. Teraz miałam piękną owulacje bez Clo także postęp i tak jest duży.
Dwóch lekarzy wydało wyrok - tylko in vitro. Trzeci w klinice chce powalczyć jeszcze naturalnie. Za miesiąc powtórka badań męża i wszystko będzie jasne. A pod koniec miesiąca mam HSG z którym też wiąże duże nadzieję na pozytywne zakończenie
Ale po cichutku mimo wszystko liczę jeszcze na ten cykl - naturalny po odstawieniu wszystkich leków